Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Wilk
Anthro
Jedyna taka gra która mi zalazła za skórę to Space crusade.
Stara gra na Amidze.
Jest to Cyfrowa wersja gry planszowej z warhammera 40.000. Praktycznie prawie nie do przejścia, na około 20 map w tej grze, potrafiłem wygrać 2 może 3. Reszta była dla mnie nieosiągalna.
Mimo to potem na nowo zacząłem i mimo że wyglądało to tak samo, to grałem i próbowałem dalej przejść... Wygrałem tak jak mówiłem 2-3 mapy, a z około 10 udało mi się dojść do połowy albo prawie do końca. Ale zawsze mnie rozwalał np, Mech czy Tyranid (bo to chyba byli oni) -_-
W grze były chyba prawie wszystkie wrogie ludzkości rasy prócz Tau. Przynajmniej tyle spostrzegłem.
(chciałbym kiedyś przejść to xD)
Stara gra na Amidze.
Jest to Cyfrowa wersja gry planszowej z warhammera 40.000. Praktycznie prawie nie do przejścia, na około 20 map w tej grze, potrafiłem wygrać 2 może 3. Reszta była dla mnie nieosiągalna.
Mimo to potem na nowo zacząłem i mimo że wyglądało to tak samo, to grałem i próbowałem dalej przejść... Wygrałem tak jak mówiłem 2-3 mapy, a z około 10 udało mi się dojść do połowy albo prawie do końca. Ale zawsze mnie rozwalał np, Mech czy Tyranid (bo to chyba byli oni) -_-
W grze były chyba prawie wszystkie wrogie ludzkości rasy prócz Tau. Przynajmniej tyle spostrzegłem.
(chciałbym kiedyś przejść to xD)
Ostatnio edytowany przez Noxam dnia 5.10.2012 15:22:25
To Space Crusade wygląda całkiem, całkiem, chyba sobie zagram Natomiast grą która mi się nie podobała, lecz zmieniłem co do niej zdanie to stareńki XCOM. Początkowo wydawała się dosyć toporna, lecz z czasem grałem w nią coraz więcej.
DiamondJack'u, jak tam Street Fighter, ruszy na kompie? Nie myśl że Ci odpuszczę kiedyś
DiamondJack'u, jak tam Street Fighter, ruszy na kompie? Nie myśl że Ci odpuszczę kiedyś
HAHAHAHA... Zaspałem>>
Prawdę mówiąc nie miałem za dużo czasu przysiąść przy tym jak narazie... Praca, korki i dom skutecznie męczą... Dziś to sprawdzę. Przepraszam za poślizg czasowy...
Dzień 12 - Gra z najlepszą ścieżką dziwiękową - self explanatory
Chrono Cross
Po prostu coś wspaniałego. Tyle wspaniały melodii, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci...
Prawdę mówiąc nie miałem za dużo czasu przysiąść przy tym jak narazie... Praca, korki i dom skutecznie męczą... Dziś to sprawdzę. Przepraszam za poślizg czasowy...
Dzień 12 - Gra z najlepszą ścieżką dziwiękową - self explanatory
Chrono Cross
Po prostu coś wspaniałego. Tyle wspaniały melodii, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci...
Owczarek Ciasteczkowy
Anthro
O nie. Najlepszy soundtrack? Sigma Harmonics i pan Hamauzu który go zrobił. ;]
i Lost Odyssey.
Myślę, że dobrze by było podeprzeć argument wrzuceniem linka z ulubionym utworkiem. Może być? ;]
z SH:
http://www.youtube.com/watch?v=loW11_8mzuc
a z Lost Odyssey ten:
http://www.youtube.com/watch?v=tgxFLMM9TLw
i Lost Odyssey.
Myślę, że dobrze by było podeprzeć argument wrzuceniem linka z ulubionym utworkiem. Może być? ;]
z SH:
http://www.youtube.com/watch?v=loW11_8mzuc
a z Lost Odyssey ten:
http://www.youtube.com/watch?v=tgxFLMM9TLw
Ostatnio edytowany przez Reirun dnia 6.10.2012 14:56:56
Załączone filmiki Youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=loW11_8mzuc
https://www.youtube.com/watch?v=tgxFLMM9TLw
https://www.youtube.com/watch?v=loW11_8mzuc
https://www.youtube.com/watch?v=tgxFLMM9TLw
Cookie Time!
Uncia Hortensis
Rabatka
GTA2
Jedyna gra, gdzie specjalnie nie wysiadałem z samochodu jeszcze przez chwilę bo akurat leciał dobry kawałek w radiu.
Taxi drivers must die!
Jedyna gra, gdzie specjalnie nie wysiadałem z samochodu jeszcze przez chwilę bo akurat leciał dobry kawałek w radiu.
Taxi drivers must die!
Myr
Pantera
Zmiennokształtny
1. Original War
2. Blitzkrieg 2
3. W40k
4. SupCom
2. Blitzkrieg 2
3. W40k
4. SupCom
Kot jak kot ale i psot.
Tygrys sumatrzański
Anthro
Fallout 3, może nie miał jakiejś wyjątkowej ścieżki dźwiękowej, ale bardzo podobał mi się pomysł z radiem i te wszystkie klasyki były zacne i klimatyczne
-----
Journey.
Lair.
Assassin's Creed II
Zawsze, wszędzie, do wszystkiego, inspirująco, odpływająco.
Szczuras
Anthro
Ostatnio edytowany przez slavic dnia 6.10.2012 20:24:32
Tak jak wyżej, Bastion.
Znowu spóźniony...
Dzień 13 - Gra z najlepszą grafiką, bądź najlepszym stylem graficznym
Okami
To, jak wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju jest grafika w tej grze jest chyba widoczne gołym okiem... Czułem się jakbym grał w baśni, bądź jakimś malowidle...
Dzień 13 - Gra z najlepszą grafiką, bądź najlepszym stylem graficznym
Okami
To, jak wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju jest grafika w tej grze jest chyba widoczne gołym okiem... Czułem się jakbym grał w baśni, bądź jakimś malowidle...
Ostatnio edytowany przez DiamondJack dnia 8.10.2012 6:28:21
Pantera
Zmiennokształtny
Robin Hood: Legenda Sherwood
Ostatnio edytowany przez Drvaal dnia 8.10.2012 6:34:58
Kot jak kot ale i psot.
Tygrys sumatrzański
Anthro
Crysis:Warhead, gra stworzona by być ładną, i do dzisiaj uważam ją za najładniejszą (dwójka została dość uszczuplona, z powodu konsol).
Limbo
szmata
Anthro
Crysis 2 po aktualizacji na PC, dodającej dx11.
Natomiast stylistycznie najbardziej mnie urzekł Prince of Persia z 2008 roku. Gra odcinała się całkowicie od serii, dając nowego bohatera i nową historię i wyszło jej to na dobrze. Szkoda, że Ubisoft tego nie widział...
Natomiast stylistycznie najbardziej mnie urzekł Prince of Persia z 2008 roku. Gra odcinała się całkowicie od serii, dając nowego bohatera i nową historię i wyszło jej to na dobrze. Szkoda, że Ubisoft tego nie widział...
Załącznik:
crysis2dx11tessellation1on.jpg (242.25 KB; 1280x720 px)
add_c8feadbfn_prince of persia 2008.jpeg (306.70 KB; 1280x720 px)
crysis2dx11tessellation1on.jpg (242.25 KB; 1280x720 px)
add_c8feadbfn_prince of persia 2008.jpeg (306.70 KB; 1280x720 px)
"chcemy loda..." lubie w dupe
Arachne
Taur
Skoro od 2 dni się jeszcze temat nie zmienił, to się podkleję.
Odin Sphere, ze względu na przepiękne animacje. Ogląda się to jak jakąś baśń.
Aż trzeba to zobaczyć w ruchu. Załączam filmik z pierwszych kilkunastu minut.
http://www.youtube.com/watch?v=OhB4TkpKOCQ
Odin Sphere, ze względu na przepiękne animacje. Ogląda się to jak jakąś baśń.
Aż trzeba to zobaczyć w ruchu. Załączam filmik z pierwszych kilkunastu minut.
http://www.youtube.com/watch?v=OhB4TkpKOCQ
Ok... z rana przestaję ogarniać dlatego będę updateował pod wieczór (w pracy czepiają się że chodzę po dziwnych stronkach>>
Drvaal i CrazyMig, póki co macie u mnie paczkę cukierków, bądź czegoś innego, jako że macie posta w każdy dzień
Dzień 14 - Ulubiona postać z gry - może być postać, klasa, bądź rasa, jako, że nie każda gra ma jakieś konkretne postaci
Suikoden - Luc
Cholernie silny mag. W dwóch pierwszych częściach gry niewiele o nim było wiadomo, pozatym że był uczniem jednej z najpotężniejszych istot. Dopiero w trzeciej części dowiadujemy się więcej z jego historii. Wraz z Sarah tworzą wspaniałą parę. Jak już napisałem... był silnym magiem... cholernie silnym magiem... Zawsze był moim "must have" w drużynie
Drvaal i CrazyMig, póki co macie u mnie paczkę cukierków, bądź czegoś innego, jako że macie posta w każdy dzień
Dzień 14 - Ulubiona postać z gry - może być postać, klasa, bądź rasa, jako, że nie każda gra ma jakieś konkretne postaci
Suikoden - Luc
Cholernie silny mag. W dwóch pierwszych częściach gry niewiele o nim było wiadomo, pozatym że był uczniem jednej z najpotężniejszych istot. Dopiero w trzeciej części dowiadujemy się więcej z jego historii. Wraz z Sarah tworzą wspaniałą parę. Jak już napisałem... był silnym magiem... cholernie silnym magiem... Zawsze był moim "must have" w drużynie
Ostatnio edytowany przez DiamondJack dnia 10.10.2012 11:57:35
Pantera
Zmiennokształtny
Chyba to będzie Bezgłowy Kamikaze z Serious Sama.
Cukierki
Cukierki
Kot jak kot ale i psot.
Tygrys sumatrzański
Anthro
@Jack, czuję się niedoceniany
Ulubiona postać? Powiem pewnie niekonwencjonalnie, bo Dostya, z Supreme Commandera. Uwielbiałem jej głos, Cybranie byli moją ulubioną rasą i związałem się z tą postacią, mimo, że to tylko strategia, a nie taki RPG czy inna bardziej fabularna gra.
Ps. Druga postać która wryła mi się w pamięć i jest warta wspomnienia to Minsc, z jego chomikiem Boo
Ulubiona postać? Powiem pewnie niekonwencjonalnie, bo Dostya, z Supreme Commandera. Uwielbiałem jej głos, Cybranie byli moją ulubioną rasą i związałem się z tą postacią, mimo, że to tylko strategia, a nie taki RPG czy inna bardziej fabularna gra.
Ps. Druga postać która wryła mi się w pamięć i jest warta wspomnienia to Minsc, z jego chomikiem Boo
Ostatnio edytowany przez Xanoxis dnia 10.10.2012 6:34:21
Legion/Garrus Vakarian - Gdy tylko mogłem zabierałem ich do drużyny; wizerunek Garrusa, jego historia, miały w sobie to coś co przekonało mnie do niego po pierwszym spotkaniu. A Legion? Zbuntowany robot który wyjawia nam całą prawdę dot. konfliktu między Gethami a Quarianami. Do tego jego pokojowe podejście do innych ras, zrozumienie błędu i poświęcenie. Ich śmierć wycisnęła ze mnie łzy...
Cyra
Owczarek Ciasteczkowy
Anthro
Red XIII *_*
Cookie Time!
Smok Serwisowy
hmm,... z rzeczy, w które ostatnio grałem to może to...
sam seks ;P
sam seks ;P
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 10.10.2012 11:47:27
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
Shiny Ditto
Zmiennokształtny
Adeptus Mechanicus z młotka 40k
Ostatnio edytowany przez rafper dnia 10.10.2012 15:30:37
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.