Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Wątek zablokowany



0
(+0|-0)
Button o prawach
Wysłano: 17.05.2007 19:21:26
Swietlik
Inna forma
Pedalski bo pedalski, ale jesli ktos jest zainteresowany, to moze wkleic na swoja galerie ten button (rysunek? o.O)



Zrobilam go bo osobiscie mam dosc kopiowania mnie i mojego stylu, i tymbardziej beszczelnego podawania sie jako pierwotnego autora! DX
Mysle, ze kazdy, szanujacy sie rysowanik wie o co kaman :D

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 17.05.2007 20:38:59
Smok Serwisowy
zapytaj żółtków co sądzą o tym, że kopiujesz ich mangę a potem pierdaj takie brednie o "kopiowaniu stylu". co to za styl? 95% dzieciaków na deviancie napierdala takie same mangowe rysuneczki jak ty. to że ci wychodzi lepiej nie bardzo przekłada się na "styl"... już szybciej na warsztat i wprawę. nazywanie gromadki postaci wyuczonych na pamięć "stylem" jest chyba trochę na wyrost. co do kopiowania prac to się zgadzam... pozwij ich wszystkich do sądu albo zabij podczas snu^^
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 17.05.2007 21:58:27
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Edek, przeproś... :/

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 17.05.2007 23:35:02
Smok Serwisowy
no dobra. przepraszam. może troszkę za ostro. po prostu mnie wielce rozbawiło "kopiowanie stylu rikku". który jest z założenia w 100% zerżnięty z czyichś artów...jak to manga. To oczywiście nie znaczy że prace rikku nie są ładne... ale na litość boską... to, że dziewczyna wymyśliła kilka fryzurek, które nalepiła na postać wyrytą z tutorialów na deviancie nie wiele ma wspólnego z "jej stylem". I świadczą o tym te jej codzienne żebry "niech mnie ktoś nauczy anatomii, niech mnie ktoś nauczy" noż kwa... weź se dziewczyno atlas anatomii i przerysuj parę razy. przerysuj ze zdjęć, poproś żeby ci ktoś pozował. i DOJDŹ DO TEGO SAMA. wtedy to będzie TWÓJ STYL
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 1:10:33
Wilk
Zwierzę
Blah, kolejna fanatyczka copyrightów,
/wrist they stolen mah artz
a potem przez takich nie można zrobić fotografii w parku bo w tle copyrightowany budynek albo nie można zagwizdać piosenki bo się narusza prawa autorskie, że już nie wspomnę o Trusted Computing, DRM, DMCA i innym szajsie który powoduje, że sprzęt kosztuje 3x tyle co zwykle i że płyty nie można w samochodzie odsłuchać (i że nagrywarka przestaje działać) i oczywiście że filmu z dysku nie obejrzysz bez dostępu do internetu...

buuuu, BARDZO dużo tracisz w moich oczach, Rikku. Jesteś częścią świata samolubów i przez takich jak ty coraz mniej mamy wolności i coraz gorzej nam się żyje.

Wszystkie moje prace, gdy tylko mi było wolno, wydawałem jako Creative Commons, Public Domain itp. Bardziej cenię wolność niż własne ego.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 3:48:21
Minotaur
Anthro
Samo to że ktoś cię kopiuje jest dla niego najlepszą karą xD ;-)k
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 6:54:00
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Kiedyś gość chciał kupić pare moich zdjec do wykorzystania w jakiejś kampanii reklamowej. Kretyńskie bo kretyńskie ale wyśmiałem go i powiedziałem że jek chce to niech bierze :P
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 9:15:37
Futrzasty Esteta
Anthro
Ja tam jestem za autorami oczywiście w granicach rozsądku.
Mam na myśli, że przerysowanie rysunku (nie chodzi mi o kopiowanie typu kalka) nie jest łamaniem praw autora przecież każdy ma inną kreskę wiec to będzie coś zupełnie innego.
Zresztą, jeśli ktoś powiela nasze prace uczy się na nich czy nie jest to przypadkiem pochwala w końcu inspirujemy się tym, co nam się podoba, co w jakieś sposób jest dla nas piękne. Ja bym był bardzo szczęśliwy gdyby ktoś uczył się na moich rysunkach (gdybym umiał rysować oczywiście).

Sharpy napisałaś mniej więcej, że twórczość powinna być dobrem wspólnym. (Dobrze zrozumiałem), bo jak mamy ta wolna wole to chyba mamy prawo decydować czy chcemy by ktoś czerpał inspiracje z naszych dzieł by były pamiętane przez rzesze ludzi bez talentu, którzy potrafiła tylko kopiować, jeśli zaś nie chcemy tego zachowujmy to dla siebie.
Wydaje mi się jednak, że jak już przedstawiamy na forum dzieło staje się ono częścią intelektualna wszystkich, które je widzieli. I nie można zabronić chyba myślenia o nim :-Dk to było by idiotyczne. Albo nakazać jedna i słuszną interpretacje.

A tak wogóle Rikku fajna praca ;-)k .

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 10:37:18
Wilk
Zwierzę
Solon, z takiego rozumienia wolnej woli zrodziło się niewolnictwo i systemy totalitarne. Jeżeli chcemy zachować jakąś pracę dla siebie, to jej nikomu nie pokazujmy i tyle. A jeżeli ją już publikujemy, to nagle okazuje się, że nie wolno mi używać programu proxy bo wykonuje lokalną kopię tego czegoś copyrightowanego, albo nie wolno mi namalować pejzażu z jakimś budynkiem w tle bo architekt ma prawa autorskie do tego budynku, że nie zrobię choćby screenshota ze stronki żeby pokazać błąd, bo na stronce akurat jest obrazek... że zrobisz stronę z fioletowym tłem i Milka poda cię do sądu (serio!), że nazwiesz danie "Family feast" i okaże się że KFC ma na ten zwrot trademarka, że nagrasz jakiś riff gitarowy na trzy nuty a studio nagraniowe tego samego używało w zapomnianym przez boga i ludzi utworze nieznanego zespołu...

Istnieją potężne firmy, których jedyna działalność polega na kupowaniu setek tysięcy patentów na najgłupsze, najtrywialniejsze pomysły - i nie używają ich do produkcji tych rzeczy, ale do ścigania sądownie każdego, kto wpadnie na ten sam pomysł i zechce go użyć. Patentowano idee pluginu do przeglądarki (Microsoft zapłacił), automatyczne przyznawanie nazwy domeny wg nicka z rejestracji (Deviantart zapłacił), ideę sklepu internetowego (sąd odrzucił), zwykłą wtyczkę joysticka (proces w toku), sortowanie ścieżek muzycznych w odtwarzaczu (Apple zapłaciło) email przez komórkę (RIM zapłaciło), a kto nie padnie ofiarą takich głupich patentów, czym prędzej sam patentuje cokolwiek wymyśli (przeglądanie historii własnych transakcji, sposób zapisu współrzędnych geograficznych, wysyłanie reklam przez RSS, rysowanie wykresów z przerwą w osi...) W tej chwili podstawowy problem rozwoju techniki to patenty. 20% genów człowieka zostało już opatentowane. Są patenty na techniki leczenia śmiertelnych chorób, na ratujące życie lekarstwa (lek pomagający w leczeniu AIDS - firma, która go trzyma żąda taką fortunę, że Brazylia otwarcie złamała prawo patentowe dla ratowania swoich chorych, zamawiając "piracką wersję" leku - i od razu trafili na czarną listę krajów łamiących patenty i prawa autorskie)

Copyrightowane utwory są jak miny przeciwpiechotne, ani się skapniesz jak zrobisz coś, co ktoś zcopyrightował, opatentował, zatrademarkował, i będzie cię ścigał i niszczył za to.

Dziś Rikku rysuje procopyrightową graficzkę. Za 20 lat poda kogoś z was do sądu za to, że narysujecie postacie w pozycji podobnej do tej, jaką teraz narysowała. To jest dokładnie to samo podejście do idei, tylko inny poziom doświadczenia w ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ prawniczo-złodziejskim świecie.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 12:30:49
Futrzasty Esteta
Anthro
Hmm Sharpy może wiesz, jeśli chodzi o to, co napisałaś w pierwszym zwrocie to nastukałem dokładnie to samo może ujęte w ciut inny sposób. Może ciut za bardzo zakręciłem chcą zmieścić za dużo w jednym słowie postaram się następnym razem być bardziej dokładny.

Jeśli chodzi o wolną wole to nie napisałem ani jak ją rozumiem, więc nie wiem czy można wnioskować z tego, iż mam zapędy totalitarne. W moim rozumieniu wolnej woli każdy ma możliwość ostatecznego wyboru, i tylko sam może się jej pozbawić akceptując rzeczywistość, która nas otacza (chodzi mi o zrzekanie się wolności na rzec życia w grupie społecznej). To tak w temacie woli.

Zgodzę się tutaj z tobą, że te chore prawa ograniczają nam życie i możliwość wyboru, ale jeszcze na szczęście mamy wybór, nadal możemy coś zmieniać. Jednak chodząc codziennie do sklepu godzimy się na taki stan jesteśmy tak samo winni żyjąc w tym systemie jak ci, co ten system stworzyli.
Nie wiem czy kiedy kolwiek będzie wyjście z tego absurdu z jeden strony należy chronić nowe inwencje inaczej taki wynalazca nigdy by nie dostał nić od firmy, która wykorzystuje jego wynalazek i zbija na tym fortunę.
Z drugiej strony mamy sytuacje, które przedstawiasz.
Złoty środek można było by znaleźć gdyby ludzie byli inni, bo tak nawet najdoskonalsze prawo nie zagwarantuje, iż ktoś nie wykorzysta go do absurdów.

A wolna wola determinuje jeszcze jedną ciekawą rzecz nie wiadomo, jaka będzie Rikku za 20 lat może będzie walczyła z takimi maniakami :-)k .

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 14:11:06
Swietlik
Inna forma
NIe chcialo mi sie wszystkiego czytac o.O
Zmieczylam sie, seryjnie, kazdy praktycznie gada to samo...

Po pierwsze: Edi, ja nie kopiuje czyjejs anatomii, jesli chcesz wiedziec, to do wszystkiego sama dochodzilam.
Zdjecia zwierzat, atlasy o kosciach, miesniach, wlasne pozowanie i obserwowanie otoczenia.
Sama ciezko nad tym pracowalam i nadal pracuje uczac sie anatomi.

Trilurilu..

Przejdzmy dalej..
NIe jestem fanatyczka copyrightow, zreszta nie musze sie nikomu tlumaczyc.
Ale chyba WIEKSZOSC z Was spotkala sie ze zjawiskiem, ze ktos uzywa Waszej pracy i mowi, ze to on wykreowal podszywajac sie pod Wasz nick...

Trilurilu...

Gdyby ktos chcial uzyc moich prac w jakiejs reklamie (co raczej nigdy sie nie zdarzy) nie mialabym nic przeciwko.

Cytat:
Dziś Rikku rysuje procopyrightową graficzkę. Za 20 lat poda kogoś z was do sądu za to, że narysujecie postacie w pozycji podobnej do tej, jaką teraz narysowała. To jest dokładnie to samo podejście do idei, tylko inny poziom doświadczenia w ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ prawniczo-złodziejskim świecie.


Sharpy, ja jestem otwarta na nowe rzeczy i to, ze akurat teraz rysuje mange nie oznacza, ze za 20 lat nadal bede.
Planuje isc w tym kierunku i sprobowac wiele innych technik.

NO, cos jeszcze?

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 14:32:42
Wilk
Zwierzę
Cytat:

W moim rozumieniu wolnej woli każdy ma możliwość ostatecznego wyboru, i tylko sam może się jej pozbawić akceptując rzeczywistość, która nas otacza


Użytecznej wolnej woli mamy tyle co wolności. I możemy naszej wolnej woli używać do ograniczania wolności innych. Rzecz w tym, że -każdy- może ograniczyć wolność -wszystkich- i w efekcie bardzo szybko nasza wolność wycieka przez miliony jednostek, które w ramach swojej wolnej woli ograniczają naszą wolność. I same też jej mają coraz mniej. Rodzic, którego dziecko ogląda pornole na sieci zamiast zadbać o ograniczenie wyłącznie wolności swojego dziecka (dopilnować go) będzie lobbował za wprowadzeniem w sieci cenzury, uniemożliwiając normalnym ludziom dowiedzenie się czegoś w temacie miasta Scunthorpe, hrabstwa Sussex, regionu Penistone, czy odwiedzenie strony www.twojebieszczady.pl . Jeżeli swoje dzieło chcesz zachować dla siebie, to sam dbaj o to, żeby nikt inny go nie dał rady skopiować.

Przykład bardziej z życia... w okolicy jest wieś, przez wieś biegnie droga, wzdłuż drogi krajowej. Droga przez wieś ma pod dwa kilometry. Po obu stronach łączy się z drogą krajową, łączącą dwa pobliskie miasta. Jeden koniec jest w porządku, należy do gminy. Drugi przebiega przez kilkanaście prywatnych pól. Drogi wszyscy we wsi używali od setek lat, jadąc do miasta A przez jeden koniec, do miasta B przez drugi. Aż na swoim kawałku pola jeden z mieszkańców postawił szlaban, stwierdzając że to jego pole i nie zgadza się żeby mu tam inni jeździli. Teraz wszyscy mieszkańcy wsi, jadąc do miasta B muszą wyjeżdżać przez wyjazd po stronie miasta A, nadkładając niektórzy i pod 4 kilometry. Prawo stoi po stronie tego, który postawił szlaban - droga idzie przez jego własność, może z nią zrobić co chce. A racja po czyjej stronie leży? Jego, czy kilkuset ludzi, którzy do szkoły, pracy czy na targ muszą wstać pół godziny wcześniej, wydać kilkaset złotych rocznie więcej na paliwo - pieniądze i czas to też nasza wolność, ale ich wolna wola - jeździć krótszą, wygodniejszą drogą - stanęła w konflikcie z jego wolną wolą - zrobić ze swoją własnością co chce.

I tak Rikku razem z tysiącami innych fanatyków używa swojej wolnej woli żeby naszą wolność ograniczać.
0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 14:44:47
Cytat:

NIe chcialo mi sie wszystkiego czytac o.O


A szkoda, bo może byś trochę zmądrzała. A tak - nie zdziw się jak któregoś dnia zaczniesz regularnie słyszeć "głupia ♥♥♥♥".

Cytat:

NIe jestem fanatyczka copyrightow, zreszta nie musze sie nikomu tlumaczyc.
Ale chyba WIEKSZOSC z Was spotkala sie ze zjawiskiem, ze ktos uzywa Waszej pracy i mowi, ze to on wykreowal podszywajac sie pod Wasz nick...


Dlatego, "DON'T USE, NO MATTER WHAT"?!
Nie, jeżeli chcesz chronić swój podpis pod dziełem - prawo do bycia określanym jako autor, wtedy wystarczy licencja Creative Commons - Attribution. A jeśli twierdzisz "No matter what" i że nie jesteś fanatyczką, to po prostu kłamiesz.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 15:04:11
Swietlik
Inna forma
Cytat:

sharpy pisał(a)):

A szkoda, bo może byś trochę zmądrzała. A tak - nie zdziw się jak któregoś dnia zaczniesz regularnie słyszeć "głupia ♥♥♥♥".


Wzruszyles mnie doglebnie..

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Dlatego, "DON'T USE, NO MATTER WHAT"?!
Nie, jeżeli chcesz chronić swój podpis pod dziełem - prawo do bycia określanym jako autor, wtedy wystarczy licencja Creative Commons - Attribution. A jeśli twierdzisz "No matter what" i że nie jesteś fanatyczką, to po prostu kłamiesz.


Sharpy zacznij myslec?
NIe wiesz, ze to jest chwyt 'reklamowy'?

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 15:09:21
PERMABAN
AAAAAAA D:
Pierdolnelo cie? XD Nawet jak takie gowienko dasz na strone to i tak beda kopiowac, myslisz, ze kogos to wzruszy jak zobaczy takiego pedala mowiacego "nie kradnij"? xD Ja nie :d
Cytat:
A szkoda, bo może byś trochę zmądrzała. A tak - nie zdziw się jak któregoś dnia zaczniesz regularnie słyszeć "głupia ♥♥♥♥".

LOL. Glupia ciiipaaa xD
Nie, nie zmadrzeje - za duzy wplyw Neonusa, ktory jest takim samym tepym bucem ;>

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 15:12:09
Swietlik
Inna forma
Cytat:

Arabeska pisał(a)):

LOL. Glupia ciiipaaa xD
Nie, nie zmadrzeje - za duzy wplyw Neonusa, ktory jest takim samym tepym bucem ;>


Hahahahaha! XD
Predzej na tego ... ja mam wiekszy wplyw XD

Dobra, skonczmy to XD
Juz wiem co mieliscie do przekazania mi XD
Jest, to nich sobie bedzie XD

0
(+0|-0)
Re: Button o prawach
Wysłano: 18.05.2007 15:32:38
jestę kapibarę
Eee. pogibało was... sharpy - nadinterpretacja..., Rikku - bzdurny napis który nie jest kompatybilny z tym o co jej chodzi tak naprawde... Od poczatku widzę, że tu głównie chodzi o numery typu "bierzemy prace, wycinamy podpis (albo i nawet nie) i mówimy że moja". Co prawda mowa jest też o kopiowaniu style, ale tutaj Rikku histeryzuje, bo ma tak ogólny styl że tu nie ma co mówić o kopiowaniu go. Indywidualny styl ma się PO LATACH. A co do kopiowania póz i charakterów najbardziej mnie ♥♥♥♥♥♥♥ idea "oh noes my art stolen" made by ludzi którzy uważają, że jak ktoś wpadnie na pomysł narysowania np. lemura to już od nich ściągał bo oni też narysowali lemura. Tak jak ta wariatka w UK, Zeriara czy cos, która rozpoczynała flamewary i hatewary z kazdym kto osmielił sie narysować lemura.

Furz, don't be ppl.


EOT

 Wątek zablokowany


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane