Siema Jestem Damian, dość świeży w fandomie więc nie gryźcie Mam 21 lat, jestem (od niedawna) z Bydgoszczy i obecnie haruje na magazynie. I co tu więcej się rozpisywać, jak ktoś ma jakieś pytania to niech wali.
Czy to Wons, czy nie Wons. Taki wons, co nie jedno jajo trzons.
Pozdrawiam wszelki nowy nabytek i apeluję o cierpliwość oraz grubą skórę, bo "Pod Ostrzałem" to inna nazwa naszego forum.
Eryk: "Niektóre frutti... są za młode na tutti." --------------------------------------------- Edward: "Lol xd do zrobienia imprezy w Gdańsku potrzebny jest tylko Marvin, Soreh i Zeld, reszta jest opcjonalna xd" --------------------------------------------- MFarley: "Załatwiasz sprawy jak w grach rpg - oferujesz questa, bohater go nie chce, bo ma za niski lvl - ok, czekam na innego, albo na powrót - koniec dialogu."
Nowi muszą się przyzwyczaić do istniejącej specyfiki. Forum to miejsce wymiany informacji, a nie przytułek dla skrzywdzonych przez życie.
Eryk: "Niektóre frutti... są za młode na tutti." --------------------------------------------- Edward: "Lol xd do zrobienia imprezy w Gdańsku potrzebny jest tylko Marvin, Soreh i Zeld, reszta jest opcjonalna xd" --------------------------------------------- MFarley: "Załatwiasz sprawy jak w grach rpg - oferujesz questa, bohater go nie chce, bo ma za niski lvl - ok, czekam na innego, albo na powrót - koniec dialogu."
masz jakieś dziwne dane.. u mnie na sesjach RPG jest samych futer 7 fursony to JaśnieFoka, NiedźwieWilk, Wąż, Jastrzębica, Tygrys, Królik-ewenement bo nie jest gejem jak inne króliki- i jeden Wilk "Szarak" zwany Rogalem (bo piecze nam chleb na wyjazdy)
dodać do tego Wrednego, Vampi (chociaż ona to z okolic a nie z samego Lublina), Beowulfa (chociaż on to tak weekendowo) o sobie nie wspomnę (bo nie warto..*me idzie płakusiać w kącie* )
z tego co mi wiadomo to jest jeszcze parę ale jakoś nie poznałem więc nie podaje tego za pewnik
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 21.05.2014 21:32:52
O samym istnieniu fandomu (wcześniej myśałem że tylko ja mam takie dewiacje) dowiedziałem się od pewnej koleżanki pół roku temu i w świetle w jakim mi to przedstawiła wydawało mi sie to delikatnie ♥♥♥♥♥♥♥♥.... Mianowicie "kolega metal ma fursonę czarnego kota i kiedy jest zadowolony to ociera się o innych ludzi i mruczy, a tak poza tym to oni wszyscy robią orgie na konwentach". z tego co czytałem na forum to to drugie jest akurat prawdą , ale chodzi mi o sam fakt że jakaś osoba z Lublina też w tym siedzi. Więc jeśli nie znasz nikogo takiego, to do ilości lubelskich futrzaków możesz dodać 1.
but hey, w końcu sam się tu znalazłem bo 2 tyg temu zobaczyłem futrzany obrazek na 9gagu który mnie zaprowadził na fur affinity, skąd trafiłem tutaj .
Ostatnio edytowany przez andrus dnia 21.05.2014 22:00:03
wow, widzę że jesteście strasznie wrażliwi na punkcie niektórych słów... Chodziło mi o to że jak czytałem w wieku lat 10 książkę w której za pomocą magii można było dowolnie kształtować swoje ciało i ludzie wykorzystywali to do zmieniania rysów twarzy albo poprawiania sylwetki, ja pomyślałem o staniu się rysiem, i wydawało mi się to wtedy dziwne(żaden kolega nie wpadł wtedy na taki pomysł). A to w jakich słowach koleżanka przedstawiła mi fandom spowodowało moje z początku negatywne nastawienie, że ci ludzie są co najmniej dziwni, ale już wtedy mi się zapaliła żaróweczka w głowie 'futrzany ja, to może być fajne'. Teraz już wiem że 'obrabianie gał nieśmiałym liskom' i mruczenie gdy się cieszą to pojedyncze przypadki. Jednak gdy te dwa tygodnie temu zainteresowałem się futrzastością miałem pewne wątpliwości czy to aby na pewno normalne, widząc porady na fA 'nie wyjawiaj sie nikomu bo zostaniesz wyśmiany i odrzucony'.
Siema Jestem Damian, dość świeży w fandomie więc nie gryźcie Mam 21 lat, jestem (od niedawna) z Bydgoszczy i obecnie haruje na magazynie. I co tu więcej się rozpisywać, jak ktoś ma jakieś pytania to niech wali.
O samym istnieniu fandomu (wcześniej myśałem że tylko ja mam takie dewiacje)
I w tym momencie powinieneś wypierdalać stąd w podskokach. Dziękuję za uwagę.
Edit:// albo dobra, będę wyrozumiały i to mnie Smok wypierdoli na tydzień zamiast ciebie. xd
wow, widzę że jesteście strasznie wrażliwi na punkcie niektórych słów... Chodziło mi o to że jak czytałem w wieku lat 10 książkę w której za pomocą magii można było dowolnie kształtować swoje ciało i ludzie wykorzystywali to do zmieniania rysów twarzy albo poprawiania sylwetki, ja pomyślałem o staniu się rysiem, i wydawało mi się to wtedy dziwne(żaden kolega nie wpadł wtedy na taki pomysł). A to w jakich słowach koleżanka przedstawiła mi fandom spowodowało moje z początku negatywne nastawienie, że ci ludzie są co najmniej dziwni, ale już wtedy mi się zapaliła żaróweczka w głowie 'futrzany ja, to może być fajne'. Teraz już wiem że 'obrabianie gał nieśmiałym liskom' i mruczenie gdy się cieszą to pojedyncze przypadki. Jednak gdy te dwa tygodnie temu zainteresowałem się futrzastością miałem pewne wątpliwości czy to aby na pewno normalne, widząc porady na fA 'nie wyjawiaj sie nikomu bo zostaniesz wyśmiany i odrzucony'.