Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<1...789101112>>


Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 19:31:35
Cytat:

Vethuleion pisał(a)):
Hehe.. czyli kiedy ateista kichnie nie powinno sie mówić "Bless you", może lepiej mówić "After you die nothing happens" :-Dk
To całkiem dobre życzenie. Nicość nie boli a piekło podobno tak ;-)k .

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 19:36:24
w piekle jest fajnie, ciepło i przytulnie, wiem bo wujek mi mówił :-Dk
a nicość.... to nicość...

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 19:39:25
Cytat:

brandtner pisał(a)):
w piekle jest fajnie, ciepło i przytulnie, wiem bo wujek mi mówił :-Dk
a nicość.... to nicość...

1. O którym piekle mowa?
2. Czy cierpiałeś jakoś z powodu niebytu, gdy nie zostałeś jeszcze poczęty?

;-)k

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 19:42:29
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Twój wujek to Pol Pot, Stalin czy Hitler?
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 19:51:21
Królowa Północy
Inna forma
a ja już nie wiem w co mam wierzyć :-Dk
z jednej strony jestem chrześcijanką,ale nie chodzę do kościoła,nie wyznaję Boga i w ogóle nie czuję się chrześcijanką...
z drugiej strony nie ma takiej religii,która by mi odpowiadała...a Ateizm..heh...do czasu bierzmowania niedostępny :-Pk
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 19:52:49
niebyt ma to do siebie że nic w nim nie ma, nie sprawia bólu czy cierpienia ale radości czy szczęścia też nie...
piekło, heh każdy ma takie na jakie sobie zasłuży.
a mój wujek to Augusto Pinochet :D a gen. Jaruzelski jest moim ojcem chrzestnym :P

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 22:05:03
fajkojot
Człowiek
Cytat:

viven pisał(a)):
a ja już nie wiem w co mam wierzyć :-Dk
z jednej strony jestem chrześcijanką,ale nie chodzę do kościoła,nie wyznaję Boga i w ogóle nie czuję się chrześcijanką...
z drugiej strony nie ma takiej religii,która by mi odpowiadała...a Ateizm..heh...do czasu bierzmowania niedostępny :-Pk


Czyli chrześcijanką nie jesteś. A czemu do czasu bierzmowania cokolwiek ma być niedostępne? Bierzmowanie to świadectwo wiary - jeśli nie czujesz się chrześcijanką, nie robisz bierzmowania i tyle. Jeśli cię rodzina forsuje, to mówisz "nie".
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 22:23:29
Królowa Północy
Inna forma
Cytat:

Verdan pisał(a)):
Cytat:

viven pisał(a)):
a ja już nie wiem w co mam wierzyć :-Dk
z jednej strony jestem chrześcijanką,ale nie chodzę do kościoła,nie wyznaję Boga i w ogóle nie czuję się chrześcijanką...
z drugiej strony nie ma takiej religii,która by mi odpowiadała...a Ateizm..heh...do czasu bierzmowania niedostępny :-Pk


Czyli chrześcijanką nie jesteś. A czemu do czasu bierzmowania cokolwiek ma być niedostępne? Bierzmowanie to świadectwo wiary - jeśli nie czujesz się chrześcijanką, nie robisz bierzmowania i tyle. Jeśli cię rodzina forsuje, to mówisz "nie".


Ehh...to nie takie łatwe...starszyzna każe mi pójść do bierzmowania a potem mogę robić co chcę..W ogóle moi starsi są zrąbani jak drewno na opał..-_-"
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 22:35:02
ja tam do kościoła nie chodzę, ale nie muszę się z tym przecież jakoś specjalnie obnosić i mam dzięki temu luz, a bierzmowanie ma jeden plus, mam dzięki temu trzecie imię i w dodatku sam je wybrałem.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 24.09.2007 22:38:21
Zwierzę
Ja przynajmniej nie mam takich problemów. Wierzę że Bóg jest wszystkim, całym wszechświatem, energią która go tworzy. A rodzice się nie czepiają, bo sami mają swoje wyobrażenia na ten temat.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 13:57:07
A mnie to ch*j obchodzi co stworzyło wszechświat i inne duperele. Jak umre i sie okaze ze bede w piekle przez to, to sie trudno mowi. Ja tylko chce sobie stworzyc na ziemi swoje wlasne "niebo", zeby mi sie teraz zylo lepiej. Mnie ciesza tylko taki rzeczy, jak na przyklad obdarowywanie kogos kogo lubie czyms, albo sprawianie sobie przyjemnosci, a nie zycie wedlug rozkazow ksiezy, np. zeby sie modlic do jakiegos boga, bo mowia ze to mu sprawia przyjemnosc. byc moze bym sie poczul "blizszy" temu czemus, moze po smierci to cos by mnie wzielo do swojego raju, ale narazie wole sobie zyc pelnia materialnego zycia i nie zawracac sobie glowy czyms co mnie w tej chwili nie dotyczy. Jak umre to sie wtedy pomysli gdzie moge isc. A jak mnie wyjebia i sie znajde w "piekle" to spale im tam wszystko xD. to był żart
Edit: Mnie nie ogranicza żadna religia i mi jest z tym dobrze, nie czuje potrzeby kochać jakiegoś duszka kacperka czy praktykować magi lub robić ołtarzu szatana. Ja nie wiem w co wierzyc. Mam własną filozofie życia i dla mnie jest ona najodpowiedniejsza, nie ma zadnych ograniczen i jest ona "elastyczna"
Edit2: Ale posiadam swoj "kodeks wartosci"

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 15:56:36
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Cytat:

Rieger pisał(a)):
Mnie ciesza tylko taki rzeczy, jak na przyklad obdarowywanie kogos kogo lubie czyms, albo sprawianie sobie przyjemnosci,


Możesz possać moją smoczą pałę, będziesz miał dwa w jednym :D

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 18:27:10
Ateizm to nie religia lecz wolność od wszelkich praw które obowiązują w religiach. Ja bym to raczej nazwał jak już wierzeniem nie religią ponieważ nic nie wyznają jednak wierzą, iż nic tam nie ma i nikt tam nie gra nimi w simsy.
Każda wiara ma jakieś tam zakazy, nakazy oraz pewne ulgi. Nie można znaleźć idealnej religii bo zawsze nie będzie ci się podobało. Alternatywą jest wyznawanie danej religii w wersji OM lub przerzucić się na ateizm. Jedak więcej wybiera pierwszy wariant alt ponieważ ludzie lubią jak ktoś nad nimi czuwa i czują się wtedy mniej samotni i nie wygląda to głupio jak się modlisz jak w przypadku wymyślonego przyjaciela :P
Mówi się, że chrześcijanizm jest najbardziej tolerancyjny. Śmiechu warte. To już raczej nie u nas bo my dalej się boimy że od masturbacji będziemy mieli trąd, a w lasach są bazyliszki i inne pomioty. Pamiętam kiedyś był taki odcinek rozmów w toku gdzie było o homoseksualiźmie i jak taka babka się wypowiedziała, iż jest homo i do tego chrześcijanką to ksiądz z widowni od razu się ubożył. Jego wypowiedź mniej więcej brzmiała tak: "Jak ty możesz siebie nazywać chrześcijanką? Ty nie możesz być wierzącą skoro praktykujesz miłość zakazaną. Bóg stworzył Adama i Ewę a nie Adama i Pawła".
I teraz nasuwa się pytanie: kim on jest by osądzać kim jest dana osoba? to Bogu tylko przysługuje ta robota. Tak samo rodzice nie mają nic do gadania co wyznajesz, jak i gdzie. Jak Bóg nas kocha to powinien nam pozwolić dążyć do szczęścia różnymi drogami. A jeżeli on nam nakazuje jak powinniśmy żyć i wręcz zabrania nam doznawać szczęścia to czy taki Bóg zasługuje na moją wiarę?

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 18:39:33
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Cytat:
Ateizm to nie religia lecz wolność od wszelkich praw które obowiązują w religiach. Ja bym to raczej nazwał jak już wierzeniem nie religią ponieważ nic nie wyznają jednak wierzą, iż nic tam nie ma i nikt tam nie gra nimi w simsy.


Pierdolisz. Ateista WIE że bóg nie istnieje.

Cytat:
Ateizm – przekonanie mówiące, że Bóg, względnie bogowie nie istnieją. Ateizm tłumaczy zjawiska świata bez odwoływania się do przyczyn nadnaturalnych; jako składnik refleksji filozoficznych łączy się ze stanowiskiem racjonalistycznym i materialistycznym.


Z resztą to w sumei zabawne, bo ateiści wiedzą że boga nie ma a chrześcijanie/muzułmanie etc. tylko wierzą że jest.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 19:04:52
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Cytat:

Ryan pisał(a)):
Z resztą to w sumei zabawne, bo ateiści wiedzą że boga nie ma a chrześcijanie/muzułmanie etc. tylko wierzą że jest.


tak? A skąd ta "wiedza" że Boga nie ma?

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 19:17:43
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Mówią sobie że nie ma. Nie ma dowodów to znaczy ze nie ma.

Kretynizm ale cóż...
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 19:25:21
Kościół Rzymskokatolicki już dawno przestał mieś cokolwiek wspólnego z naukami Jezusa i z Bogiem... niestety fakt iż Bóg toleruje istnienie tak zakłamanej instytucji powołującej się na niego jest bardzo dobrym argumentem w rękach ateistów, bo przecież gdyby Bóg istniał to już dawno zrobiłby coś z tym burdelem...
Ja na szczęście już dosyć dawno to dostrzegłem i jestem jednoosobowym kościołem jednego jedynego Boga czyli Natury.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 25.09.2007 23:56:45
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Cytat:

Ryan pisał(a)):
Mówią sobie że nie ma. Nie ma dowodów to znaczy ze nie ma.

Nie ma dowodów na to, że jest czy go nie ma ? ;)

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 26.09.2007 8:27:03
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Ich sie spytaj. Ja tylko powtarzam co czytam i co opowiadaja.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 26.09.2007 9:39:17
Wilk
Zwierzę
Cytat:

Ryan pisał(a)):
Mówią sobie że nie ma. Nie ma dowodów to znaczy ze nie ma.

Kretynizm ale cóż...


Porządny ateista nie twierdzi autorytatywnie "Bóg nie istnieje" bo rzeczywiście brak dowodów nie jest dowodem braku. Porządny ateista twierdzi "Istnienie Boga jest wysoce nieprawdopodobne i w obliczu braku dowodów jego istnienia nie warto zakładać że istnieje czy kierować się takim założeniem w życiu."

Meteoryty jak najbardziej istnieją i są wiele prawdopodobniejsze niż Bóg ale nie warto żyć jakby miał cię za chwilę trafić meteoryt. Dlaczego więc tej zasady nie stosować względem religii?
--sf.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 26.09.2007 17:14:20
Nam na lekcji ksiądz mowil o ateistach i antagonistach. On mowil ze antagonisci nie maja zadnej religi, a ateisci przyjmuja istnienie boga, ale nie praktykuja zadnej wiary. Mi sie wydaje ze ten ksiadz jednak musial za cos dostac ten tytul magistra, wiec wytlumaczcie mi, kto robi w bambuko?

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 26.09.2007 17:51:27
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Antagonista... kojarzy mi sie tylko z literaturą i biologią. Z religią jakoś nigdy tego nie wiązałem. Z definicji ten kto nie wierzy w boga to antagonista (przeciwnik - z definicji samego antagonizmu w literaturze jest zły). Skoro ateista twierdzi, że nie ma boga - silny ateizm (lub brak dowodów na jego istnienie - agnostyk, słaby ateista) to jest antagonistą w stosunku do tych którzy w niego wierzą - i odwrotnie.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 26.09.2007 20:11:22
Futrzasty Esteta
Anthro
To ciekawe jak bardzo subiektywne to jest xD bo ja nie wierze a wiem xD.

Mówisz o modleniu do wymyślonego przyjaciela w summie tą wiarą że istnieje go powołujesz do istnienia a więc staje sie realna manifestacją wiary.
Powiedzmy racjionalnie energia z modlitwy nie może przepaść :P.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 26.09.2007 23:07:33
Lemur
Anthro
Ua, ale się dyskusja rozwinęła :)
Imho najlepszą filozofią jest agnostycyzm. Nie wyznaję za bardzo religii, bo niecierpię uważania, że coś jest jedyne słuszne i nic innego być nie może. A tak jest w przypadku religii. Moim zdaniem religii jest za dużo by jednoznacznie stwierdzić, która ma rację.
Ateiści są głupi, bo nie mają dowodów na to, że Bóg jest, ani na to, że go nie ma.
Natomiast agnostyk nie przejmuje się religią i jak umrze, zobaczy Boga to stwierdzi "No proszę...a jednak jesteś", a jak nie zobaczy to stwierdzi "No proszę...a jednak cie nie ma" i tyle ;p

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 27.09.2007 1:16:27
Wilk
Zwierzę
Cytat:

Solon pisał(a)):
Powiedzmy racjionalnie energia z modlitwy nie może przepaść :P.


Oczywiście że nie może. W przyrodzie nic nie ginie. Ruchy mięśni klatki piersiowej, strun głosowych, żuchwy i języka, odtwórcze działanie mózgu, krwioobieg itp. Znakomita większość energii wydzieli się pod postacią ciepła, ruch powietrza zredukuje się do ciepła, minimalne ilości fal elektromagnetycznych aktywności mózgowej albo wchłoną się w ściany (znowu ciepło) albo polecą w kosmos rozpraszając się dopóki się nie wyzerują. Acha, i produkty przemiany materii, które powstały po żywności z której tę energię pozyskano wrócą do obiegu przez kanalizację.

Modlitwa to jest doskonała metoda jak przekonywać siebie i innych że się pomaga, w istocie nic dla potrzebującego nie robiąc.
--sf.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<1...789101112>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane