Witaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajcie! zostałam wczoraj "zwerbowana" przez Sairę o czym kilka osób już wie ale natłok informacji i wrażeń spowodował iż zapomniałam kto
<Przełknął cieknącą ślinkę z głośnym "GULP" i stara się rzucać w oczy. Wręcz podniósł łapkę (większą od niejednego królika), począł nią machać i szepcze: > Wybierz mnie, mnie.^^
Ostatnio edytowany przez Toboe dnia 28.05.2011 23:26:21
Jaką Ty masz ładną łapkę ^^ i taką dużą...i takie ostre ząbki... oj... duże ząbki... XD <w razie czego zachowuje pewną odległość> Ufnie: Pan mi nic nie zrobi, Panie Irbisku, um? :>
Continue: Ja? Jakżebym mógł taką kruszynę uszkodzić? Pan(tera śnieżna) nic nie zrobi. <stara się wyglądać niewinnie, aczkolwiek niekoniecznie mu to wychodzi. Nawet uśmiechnął się serdecznie, co niefortunnie wyglądało jak prezentacja kłów gotowych rozszarpać gardło.>
Ostatnio edytowany przez Toboe dnia 29.05.2011 13:08:01
Continue: Ja? Jakżebym mógł taką kruszynę uszkodzić? Pan(tera śnieżna) nic nie zrobi. <stara się wyglądać niewinnie, aczkolwiek niekoniecznie mu to wychodzi. Nawet uśmiechnął się serdecznie, co niefortunnie wyglądało jak prezentacja kłów gotowych rozszarpać gardło.>
Continue: Ja? Jakżebym mógł taką kruszynę uszkodzić? Pan(tera śnieżna) nic nie zrobi. <stara się wyglądać niewinnie, aczkolwiek niekoniecznie mu to wychodzi. Nawet uśmiechnął się serdecznie, co niefortunnie wyglądało jak prezentacja kłów gotowych rozszarpać gardło.>
Witam serdecznie wszystkich obecnych tu Futrzaków!
Jestem nowym użytkownikiem na tej stronie i cóż, rejestrując się tu działam szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Do tej pory na każdym forum siedziałem przynajmniej miesiąc bez rejestracji. Tą oto stronę "odkryłem" wczoraj. Po prostu nie mogłem się powstrzymać, żeby móc porozmawiać z ludźmi o tak zbliżonych zainteresowaniach. Jako, że nigdzie nie znalazłem osobnych tematów takich jak "Skąd jesteś" czy "Jak się tu znalazłeś?", wszystko umieszczę w tym poście.
Nazywam się Michał, od 16 lat stąpam po świecie. Urodziłem, mieszkam i mam zamiar studiować w Lublinie. Chcę przyczynić się do rozwoju mojego miasta, lecz jak na razie jest to poza moimi możliwościami. Do moich zainteresować należą przede wszystkim książki fantasy i science-fiction. Potrafię spędzać nad książką nieprzerwane godziny i jak tylko mi ich zabraknie, w przeciągu godziny jestem w księgarni. Poza tym interesuję się również naukami ścisłymi, przede wszystkim mikrobiologią, fizyką (w tym kwantową) oraz matematyką. Nie miałbym czego szukać na tym forum gdybym nie interesował się furry.
No właśnie, furry. Esencja tej strony, tego forum. Swoją rzeczywistą z tym przygodę zacząłem jakiś czas temu, może trzy lata. Nie miałem wtedy pojęcia z czym wiążą się moje zainteresowania, ani że w ogóle mają nazwę. Zaczęło się od mojego rosnącego wciąż zamiłowania do zwierząt. Na początku wszystkie lubiłem tak samo, potem uznałem kota za górującego nad innymi. Z tego wyodrębniło się po pewnym czasie moje aktualne zamiłowanie do wielkich kotów. Był to pierwszy etap mojej małej przygody z furry. Lubiłem się już wtedy utożsamiać z bohaterami różnych opowiadań oraz filmów. Pewnego rodzaju przełom nastąpił kiedy pierwszy raz miałem kontakt z formą antropomorficzną zwierząt. Była to moja ulubiona rasa w nie najnowszej już wtedy grze Oblivion - Khajiit. Zakochałem się w tej rasie i do tej pory nigdy nie grałem żadną inną. Kolejnym ważny, aczkolwiek bardzo niekorzystnym dla mnie etapem było pierwsze zetknięcie się z pojęciem "furry". Było to na stronie joemonster.org w artykule o 7 dziwacznych fetyszach. Po przeczytaniu tego przez bardzo długi czas furry było dla mnie zboczeniem i każdorazowe zetknięcie z tym hasłem napawało mnie coraz to większą niechęcią, a nawet obrzydzeniem. Dopiero wczoraj natrafiłem na rozmowę, w której pewna osoba próbowała wyjaśnić innym różnicę między furry a yiff (O ile dobrze zrozumiałem, to właśnie odłam furry oznaczający czynności seksualne, prawda?). Podał tam link do hasła w wikipedii. Stamtąd trafiłem do wikifur i dalej na tę stronę. Kolejno zaczynałem rozumieć, że furry to nie fetysz, a odrębna subkultura, która zrzesza osoby o zainteresowaniach zbliżonych do moich. Do tej pory byłem święcie przekonany, iż zainteresowanie antropomorficzną formą zwierząt jest bardzo rzadkie, ba, niespotykane. A tu proszę, cała zorganizowana społeczność, która również się tym interesuje. Niestety, zbyt długa styczność z błędną interpretacją słowa furry sprawiła, że jak na razie nie mogę pozbyć się dozy wstydu, kiedy o tym mówię lub piszę. Nie potrafię wyzbyć się odczucia, jakoby było to dziwne czy zboczone. Stąd też mój nick. Mam nadzieję, że uda mi się przezwyciężyć narzucone mi stereotypy i zacząć zachowywać się naturalnie
Tak więc, witam i pozdrawiam Was wszystkich serdecznie! Incertum
Cóż, tematów jak pierwszy podany wolałbym zawsze unikać. Bardzo nie lubię pisać jedno-zdaniowych postów, a odpowiedź na pytanie "Ile masz lat" nie wymaga, a wręcz nie dopuszcza większej ilości bez "lania wody". Lepiej chyba umieścić to tutaj
Co do drugiego tematu, nie do końca rozumiem pojęcie fursony, a jako takiej postaci nie mam. Nie potrafię zdecydować się na konkretny gatunek wielkiego kota, choć wybierałbym pewnie między Irbisem a czarną panterą. Jeszcze inną sprawą jest to, że nawet po stworzeniu takiej postaci nie potrafiłbym jej narysować, bo mój talent plastyczny ogranicza się do... absolutnie niczego. Dlatego też nie mam czego szukać w temacie o fursonach.