W zasadzie słucham wszystkiego, co tylko wpadnie mi w ucho jedynie oprócz techno (z całym szacunkiem dla sympatyków, ale nie trawię tego zupełnie...), lecz szczególną sympatią darzę muzykę klasyczną: "Czterech pór roku" Antonio Vivaldi'ego i soundtracków z ulubionych gier - zwłaszcza z Warcrafta III czy Total Annihilation - mogę słuchać w sumie cały czas, ale znajdzie się też zawsze miejsce dla muzyki tworzonej przez Queen'ów, Abbę czy Eltona Johna. A gdy Winamp odmówi posłuszeństwa zagłębiam się w chyba najbardziej popularną muzykę panującą wśród osób używających komputera... w utwór "Fan humming".

Eh...Za duzo gadania. Od straussa po iron maiden , z beatlesami, abbą i dream theater. Prawie wszystko.

Gazette, MUCC, 12012... J-Rock to dopiero muza^^

Hmm.... Preferuje Metal...nu-metal rock i muzykę klasyczną. Fascynuje mnie muzyka którą tworzy się przy udziale instrumentów i przy tym pozostanę, co do techno itp. to według mnie muzyka bez wartości, może ktoś inny się nie zgodzi, ale to tylko moje zdanie.

A zespoły które bym polecała to oczywiście Apocalyptica, Dope, Rammstein, American Head Charge , Normalsi(I love) i wiele innych

Hmm...wiesz nie powiedziałam, że czasami nie zdarza sie mi słuchać „techno”, ale większość utworów z tego gatunku mnie nie porusza, wybacz za takie stwierdzenie, ale nie umiem kłamać w takich sprawach. Według mnie dobry muzyk powinien słuchać różnej muzyki(wyszło masło maślane, ale cóż...)A co do fanów poszczególnych gatunków...szczerze też tego nie rozumiem...to ze ktoś słucha np. metalu nie musi od razu twierdzić, że " pop to shi..." i na odwrót, co tym samym prowadzi do agresji...
Ale co na to porodzić.

Ja slucham metalu jak wczesniej pisalem , ale slucham go bo to lubie najbardziej (i kolekcjonuje) . Slucham rowniez innych rodzajow (lubie np. klasyke , ale tez w niej nie siedze) , ale raczej wybranych kawalkow ktore gdzies uslyszalem i mi "siadly" , a nie kolekcjonuje dyskografii zespolu/zespolow .

A preferuje muzyke w ktorej sa melodie a nie roznego typu "rzeznie" . A na pewno nie bede sluchal "lupanek" , gdzie melodii nie ma lub praktycznie nie ma . (wszystkie hiphopy , czesc techna i dicho , rozne takie "upcy-upcy" do auta itp to na pewno nie dla mnie) .

Nie twierdze ze to sa gorsze gatunki , ale "na pewno nie dla mnie" , jak ktos lubi to niech slucha , no problem , ja podziekuje .

A ja słucham niemal każdej muzyki Tylko za typowo biesiadną i polską nie przepadam, ale zawsze najpierw przesłucham, bo może się okazać fajne ^^

Cytat:

von_Majzel pisał(a)):


A preferuje muzyke w ktorej sa melodie a nie roznego typu "rzeznie" . A na pewno nie bede sluchal "lupanek" , gdzie melodii nie ma lub praktycznie nie ma .

Ja Majzelowi puscilem Nargarotha, to jest sieczka&rzeznia, ale nie zgadzam sie ze melodi nie ma... chociaz nie da sie tego zagwizdac i jest takie lupu-cupu-sejtan no to nawet fajne, to jest raczej do nastroju "do zabijania"