Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Talent jest ZAWSZE wrodzony. To, że ktoś się nauczył rysować, nie oznacza, że nauczył się 'talentu'. Będzie tylko rzemieślnikiem, a artystą nigdy.
Ostatnio edytowany przez Ryan dnia 7.02.2013 10:37:32
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Kot
Anthro
Hm. Na studiach uczyli mnie różnicy między talentem a zdolnością, umiejętnością. Mówili, ze talent może być nabyty, a zdolność, umiejętność jest czymś wrodzonym. Też się zdziwiłem, gdy to usłyszałem.
Osobiście uważam, że można urodzić się z talentem, na przykład, do pisania, ale mieć też talent, n przykład wokalny, i odkryć go później, obudzić. I to ja chcę zrobić w kwestii swoich rysunków, "obudzić" talent.
Czy mi się uda, zależy, czy przełamię lenistwo.
Osobiście uważam, że można urodzić się z talentem, na przykład, do pisania, ale mieć też talent, n przykład wokalny, i odkryć go później, obudzić. I to ja chcę zrobić w kwestii swoich rysunków, "obudzić" talent.
Czy mi się uda, zależy, czy przełamię lenistwo.
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Talent to zestaw pewnych predyspozycji - fizycznych, psychicznych, motorycznych etc. Nie da się ich 'nauczyć', jeśli masz dużo motywacji i samozaparcia możesz osiągnąć wysoki poziom ale nigdy doskonałość. Nie możesz się nauczyć np. słuchu absolutnego. Gdyby talentu dało się nauczyć to piłka nożna byłaby pełna klonów Ronaldo, a fizycy byliby samymi Hawkingami tudzież nikt nie zachwycał by się wirtuozerią Mozarta - swoją drogą ciekawy przykład bo bardzo znany - Salieri był tylko rzemieślnikiem, on produkował muzykę (wybitnym, ale wciąż tylko rzemieślnikiem).
Ciekawi mnie też na jakim kierunku sprzedają takie średnio mądre informacje. Co innego odkryć talent. Co innego 'nauczyć' się talentu. To drugie jest niemożliwe.
Ciekawi mnie też na jakim kierunku sprzedają takie średnio mądre informacje. Co innego odkryć talent. Co innego 'nauczyć' się talentu. To drugie jest niemożliwe.
Ostatnio edytowany przez Ryan dnia 7.02.2013 10:49:34
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Kot
Anthro
Ano, mówiono nam to na podstawach posychologii na pedagogice.
W każdym razie... lubię szkicować. I.... czasami sam potrzebuję czasu, by oswoić się z wyglądem mojego "dzieła" - z początku nie podobają mi się moje rysunki ani trochę. Z czasem dopiero dostrzegam w nich "to coś". Ale jeszcze długa droga, nim ktoś inny też zauważy w nich coś ładnego.
W każdym razie... lubię szkicować. I.... czasami sam potrzebuję czasu, by oswoić się z wyglądem mojego "dzieła" - z początku nie podobają mi się moje rysunki ani trochę. Z czasem dopiero dostrzegam w nich "to coś". Ale jeszcze długa droga, nim ktoś inny też zauważy w nich coś ładnego.
PERMABAN
Tak będąc całkiem serio, nie trollując itd., to mi te obrazki wyglądają dziwnie, jakoś je odbieram jakby autor miał zaburzenia psychiczne. Dziwne są, niemal creepy, nie czuję się najlepiej patrząc na nie, i bynajmniej nie chodzi o ich brzydotę, tylko o podejrzliwe odczucia. Tym bardziej się nasilają, jak czytam posty nowego : P
To opowiadanie co wrzucił też jakieś infantylne, jak te obrazki. Serio, ja bym radziła iść do psychiatry, bo wygląda to trochę jak człowiek ze schizofrenią (ależ ostatnio się tym terminem szafuje na forum), choć nie wydaje mi się by o to tu chodziło. W każdym razie IMO dzieje się z tym ziomkiem coś złego.
To opowiadanie co wrzucił też jakieś infantylne, jak te obrazki. Serio, ja bym radziła iść do psychiatry, bo wygląda to trochę jak człowiek ze schizofrenią (ależ ostatnio się tym terminem szafuje na forum), choć nie wydaje mi się by o to tu chodziło. W każdym razie IMO dzieje się z tym ziomkiem coś złego.
Kot
Anthro
Moze dlatego odczuwasz te obrazki jako brzydkie czy nieco straszne, bo są rysowane niewprawiona, do tego lewą, ręką. W dodatku źle zatemperowanym ołówkiem .
A co do schizofrenii - nie mam objawów, jakie przypisuje się temu schorzeniu.
Co do opowiadania - może i jest płytkie i kiepskie na razie, ale to jest moje pierwsze podejście do sprawy powieści obyczajowo-romantycznej.
Jakoś o wiele lepiej pisze mi się rzeczy, gdzie az kipi od akcji.
W każdym razie co do opowiadania jeszcze - wierzcie mi lub nie, ale jest ono na poziomie wielu książek, z jakimi miałem styczność. Ekwinokcjum, Krew niewinnych, Upiór południa, Mroczne Materie, Zakon Krańca Świata i wiele innych prezentuje dosc zbliżony poziom. Przynajmniej do mojej pierwszej ksiażki. (nie tej dodanej w tekstach).
A co do schizofrenii - nie mam objawów, jakie przypisuje się temu schorzeniu.
Co do opowiadania - może i jest płytkie i kiepskie na razie, ale to jest moje pierwsze podejście do sprawy powieści obyczajowo-romantycznej.
Jakoś o wiele lepiej pisze mi się rzeczy, gdzie az kipi od akcji.
W każdym razie co do opowiadania jeszcze - wierzcie mi lub nie, ale jest ono na poziomie wielu książek, z jakimi miałem styczność. Ekwinokcjum, Krew niewinnych, Upiór południa, Mroczne Materie, Zakon Krańca Świata i wiele innych prezentuje dosc zbliżony poziom. Przynajmniej do mojej pierwszej ksiażki. (nie tej dodanej w tekstach).
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
A żeby porównywać się do Pullmana to trochę za wcześnie. Do Kossakówny za to może, ona też pisze o swoich wymyślonych chłopakach o fiołkowych oczach i w czarnych jak smoła glanach.
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Co?
Po prostu ♥♥♥♥♥♥♥ rysujesz
Kot
Anthro
Najlepiej napisać "♥♥♥♥♥♥♥ rysujesz", a rysuję tak, jak umiem. Tylko mnie utwierdzacie w przekonaniu, bym dalej rysował. Skończyłem. dyskusję.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
podpowiem jeszcze raz: ♥♥♥♥♥♥♥
A rysuj, kogo to obchodzi. Tylko nie chwal się tym crapem publicznie.
A tak żeby rozluźnić atmosferę wrzucę coś od siebie co ostatnio nabazgrałem, bo chyba nic w tym temacie nie zapodałem.
Ostatnio edytowany przez Vethuleion dnia 7.02.2013 20:05:00
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
ojacie przerysowaaaneee
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
PERMABAN
ZAWSZE, ale to ZAWSZE, rysujesz takie same gacie, everywhere xD Poza tym za mała głowa, za krótkie rączki.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
BO TO MÓJ STYL ♥♥♥♥♥!
Ostatnio edytowany przez Vethuleion dnia 8.02.2013 2:04:05
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Załącznik:
SHOT_007.jpg (15.59 KB; 320x180 px)
SHOT_007.jpg (15.59 KB; 320x180 px)
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Mniejsza głowa u dojebanego koksa nie wygląda tak ♥♥♥♥♥♥♥ i beznadziejnie jak ogromna dynia u szczeciniaka - np jak w tym przypadku - http://www.polfurs.org/mo...s_imageid=13832
Ostatnio edytowany przez Vethuleion dnia 8.02.2013 2:04:48
Lateksowy książe
Anthro
Inspiracja stąd: http://www.furaffinity.net/gallery/lowlysquid/
Postanowiłem poeksperymentować z prasowanymi koralami :3
Postanowiłem poeksperymentować z prasowanymi koralami :3
Szare A Fu Fu
Smokełke
http://fc00.deviantart.ne...745_2684634.png
Narysowałem z nudów myszką jako podziękowanie za fav'a ;P aż mi się spodobało to się pochwalę x3
Narysowałem z nudów myszką jako podziękowanie za fav'a ;P aż mi się spodobało to się pochwalę x3
Koto-urson
Hybryda
Hej, jestem tu nowa C: Tutaj możecie zajrzeć i obejrzeć moje bazgrołki http://sowia.deviantart.com/gallery/ http://www.furaffinity.net/gallery/sowia/ (na Furaffinity mam trochę więcej rysunków xd)
Gazelopka sawannowa
Anthro
Wróciłam do szydełkowania po około 1,5 roku przerwy
Załącznik:
smoq1.jpg (211.37 KB; 800x533 px)
smoq2.jpg (183.69 KB; 800x533 px)
smoq3.jpg (209.47 KB; 800x533 px)
smoq4.jpg (195.45 KB; 800x533 px)
smoq1.jpg (211.37 KB; 800x533 px)
smoq2.jpg (183.69 KB; 800x533 px)
smoq3.jpg (209.47 KB; 800x533 px)
smoq4.jpg (195.45 KB; 800x533 px)
Dziergam rzeczy. O, tu są.
Owczarek australijski
Anthro
Oo to można zrobić coś takiego szydełkując?! Niesamowite... ile czasu Ci to zajęło?
Owczarek Ciasteczkowy
Anthro
Bardziej mnie fascynuje szycie, które robi Draco, mimo wszystko.
Cookie Time!
Gazelopka sawannowa
Anthro
Nie licząc elementów w rodzaju błon skrzydeł i wnętrza paszczy, owszem jest to zrobione szydełkiem na drucianym szkielecie.
Łącznie zajęło mi to jakieś 2,5 tygodnia, wliczając w to rozkoszne opieprzanie się podczas świąt. ^^'
A to, że Draco robi lepsze maskotki, nie ulega wątpliwości - po prostu zrobiłam taką popierdółkę i chciałam pokazać.
Pierwotnie smoku miał mi towarzyszyć na Pyrkonie, ale się z nim nie wyrobiłam :s
Łącznie zajęło mi to jakieś 2,5 tygodnia, wliczając w to rozkoszne opieprzanie się podczas świąt. ^^'
A to, że Draco robi lepsze maskotki, nie ulega wątpliwości - po prostu zrobiłam taką popierdółkę i chciałam pokazać.
Pierwotnie smoku miał mi towarzyszyć na Pyrkonie, ale się z nim nie wyrobiłam :s
Ostatnio edytowany przez Rinnara dnia 4.04.2013 21:53:55
Dziergam rzeczy. O, tu są.
Szare A Fu Fu
Smokełke
Rinnara ^^, bardzo fajne i dziękuję za miłe słowa *^^*
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.