No cóż, jestem tutaj już dosyć długo, a dopiero teraz coś mnie wzięło, aby uzupełnić swój profil.

Imię: Kamil
Nick: Fortibus
Płeć: Samiec
Wiek: 22 lata skończone w marcu
Stan: Wolny
Orientacja: Homoseksualna
Miejscowość: Mała wieś umiejscowiona niedaleko Żor oraz Jastrzębia-Zdroju. Najprościej powiedzieć: 50 km na południe od Katowic.
Gatunek: Tygrys Szablozębny
Wzrost: 188 cm
Waga: Różnie w sumie, zmienia się w zależności od tego, co robię. Obecnie 80kg.
Zawód: Główny magazynier w 300 osobowej firmie/Student logistyki (niestacjonarnie)
Ubrania: Zazwyczaj po prostu granatowe lub niebieskie jeansy, a do tego koszula (w dwóch wariantach: sama koszula, jeżeli jest zapięta oraz rozpięta koszula z koszulką pod spodem) bądź też ewentualnie t-shirt/polówka z tygrysem.
Charakter: Ogólnie jestem śmiałą osobą, która nie boi się zawierać nowych znajomości. Bardzo wygadany, nie wstydzę się nowych osób, aczkolwiek w większych grupach osób, gdzie jest przewaga osób z którymi mało rozmawiałem, albo w ogóle, wolę zamienić się w słuchacza i obserwować. Z reguły spokojny, z uśmiechem na pysku. Ponoć bardzo przyjemnie się mnie słucha, oraz mam wyjątkowo miły głos. Z początku mogę wydać się czasem bardzo oschły i nieprzyjemny, ale jak ktoś już mnie pozna, to wie, jaki "potulny" potrafię być :3 Jestem bardzo, ale to bardzo emocjonalny i szczery do bólu. Lubię mieć wszystko przemyślane, zaplanowane do ostatniego momentu, także spontaniczności we mnie mało (aczkolwiek coraz częściej zdarzają się wyjątki). Cenię sobie porządek we wszelakim tego słowa znaczeniu.
Wady: Zbyt wybujałe ego oraz taka nieustanna chęć do wywyższania się (nad tym najbardziej w obecnej chwili pracuję). Potrafię momentami robić się naprawdę bardzo arogancki, szybko się denerwuję i łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Nie toleruję osób, które w rozmowie przypominają półmózgów i szybko kończę takie znajomości. Lenistwo oraz prokrastynacja to kolejna wady, z którymi staram się walczyć, jak tylko mogę.
Muzyka: Generalnie muzyka nie jest mi do niczego potrzebna. Sam z siebie słucham jej tylko i wyłącznie w pracy, ponieważ czas wtedy jakoś przyjemniej leci. Do tego jeszcze radio w aucie. Jeżeli miałbym określić, jaki gatunek najbardziej preferuję, to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Bardzo lubię muzykę klasyczną oraz celtycką. Epickie soundtracki filmowe to kolejny typ. Jeżeli chodzi o całą resztę, to również mogę słuchać z przyjemnością, ważne, żeby utwory spełniały dane wymogi: wpadały w ucho, nie miały skomplikowanego tekstu (najlepiej, jeżeli jest go jak najmniej), napięcie stale narastało, a punkt kulminacyjny był naprawdę dobrze słyszalny i wywoływał ciarki na całym ciele.
Gry: Ogólnie rzecz biorąc, to nie gram już od dawna, tyle, co kiedyś... Jestem dziwnym typem osoby, której zdecydowanie większą przyjemność sprawia patrzenie, jak ktoś gra, aniżeli samodzielne "przeżywanie kolejnych przygód". Gry, w które gram: HearthStone, OSU! oraz TownOfSalem. Przez moją tendencję do lenistwa oraz chęć patrzenia, jak ktoś gra, twitch.tv jest nieodłączną częścią mojego życia. Stream zawsze leci gdzieś w tle i jak tylko mam wolną chwilę, to własnie nim dodatkowo umilam sobie czas.
Hobby: Jestem bardzo elastyczny i interesuję się wieloma rzeczami. Nie mogę jasno stwierdzić, że interesuję się konkretnie tym i tym. Lubię nowinki techniczne i ogólnie nowe technologię, gry komputerowe (chociaż sam w nie nie gram), pływanie, długie spacery (najlepiej po górach) jeżeli mam z kim oraz wszelakie kostki rubika.
Filmy: Ulubionym typem filmów są zapewne mocne horrory psychologiczne, w których jest coś znacznie, znacznie większego, aniżeli bezmyślne mordowanie przez jakiegoś psychopatę, albo jakieś mutanty grasujące w lesie i czekające na swoje ofiary. Lubię horrory, przy których naprawdę można się bać, najlepiej takie, które mają jakiś cień autentyczności, są przemyślane i zaskakują pomysłowością, a nie takie, które poprzez przesadzoną ilość krwi, grę aktorską ludzi łapanych z ulicy i nieudane efekty specjalne, sprawiają, że wywołują zażenowanie, albo wręcz śmiech. Drugim typem są filmy akcji, które mają w sobie zaawansowaną technologię/magię/elementy z przyszłości. Nie cierpię komedii.
Oficjalnie futrzak od: Marzec 2011

Tak, wiem TLDR