http://wiadomosci.onet.pl...urach,item.html <- wow. Ciekawe co się kryje za tym projektem, czego nie podają w międzynarodowych komunikatach. Może tam jest jakieś ważne święte miejsce dla tybetańczyków? A na pewno tysiące chińczyków zatrudnionych przy budowie przyczyni sie do znacznej sinizacji regionu. A potem dojdą jeszcze ci, którzy przyjadą tam w interesach zachęceni lepszym dojazdem.

Cytat z "Ingo":

A może po prostu budują lotnisko?

Teorie spiskowe rlz.

Lotnisko w niedostępnych górach to świetna sprawa. A własnie Chiny pompują ogromną kasę z inwestycje w Tybecie żeby związać go jak najmocniej z resztą kraju. W zeszłym roku pociągnęli do Lhasy, gdzie 20% ludności to już Chinczycy. Tak żeby nikt już nie kręcił nosem że to jakiśtam wolny region. Tak sie gospodarczo przejmuje ziemię łatwiej niż karabinami, a reszta świata kiwa głowami z aprobatą. Ja tam nie krytykuję, jestem pełen podziwu dla pomysłowości chińczyków. Wypimy za polsko-chińską granicę na uralu .

http://wiadomosci.onet.pl...rosni,item.html Zakłamanie tej gnidy sięga granic. Wciska ludziom kit w żywe oczy i ciągnie kasę, kasę, kasę... Manipulacji to politycy mogliby się od niego uczyć, bo im co raz ktoś zarzuca kant, a na niego nikt słowa publicznie nie piśnie - widać kombinuje lepiej.

Nie wiem, organizowane są może jakieś demonstracje anty-rydyzykowe? Bo jak sie widzi coś takiego to się można zradykalizować :| .