Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123>>


0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 17:27:35
Wilk
Zwierzę
A grał ktoś z was dzieciaczki w tzw HOMM 0 czyli Kings Bounty?
Heh, jeszcze na Amidze wiele godzin nad tym spędziłem i świetne było.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 17:52:59
heh na C-64 i w wersje na PC, na PC wyszły tego dwie części, fajna gierka :D
niezłą jazdę miałam przy drugiej części bo miałam wersję po rosyjsku :D

http://www.gry-online.pl/s016.asp?ID=2980
http://kingsbounty.republika.pl/
Ostatnio edytowany przez Lessie dnia 20.08.2008 17:57:15

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 18:00:27
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
A co powiecie na dodatek Wake of the Gods? Z nim 5 i 4 razem wzięte mogą się schować :)
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 18:27:20
jestę kapibarę
Cytat z "sharpy":
A grał ktoś z was dzieciaczki w tzw HOMM 0 czyli Kings Bounty?
Heh, jeszcze na Amidze wiele godzin nad tym spędziłem i świetne było.


Raz grałem i starczy ;P
Przeszedłem chyba za 5 próbą ;P

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 18:54:23
gryf
PERMABAN
Ach, HoMM 2 i 3, ileż to ja kiedyś nocy nad tym spędziłem...
Jedne z najlepszych gier wszechczasów, a w swojej kategorii chyba po prostu najlepsze.
Muzyka w HoMM2 jest fenomenalna, ścieżki CD-DA z tego zripowałem do plików i trzymam w katalogu z resztą .mp3, i całkiem często słucham.
HoMM3 mam nawet oryginalne, w wersji dla Linuksa.
Chciał bym znowu w to pograć, aczkolwiek mam trudności obiektywne ze znalezieniem czasu i żywego przeciwnika. Tym bardziej że uznaję tylko plansze w największym rozmiarze.

Co do strategii, to całkiem niezłe efekty dawało takie coś: wyhodować jednego jedynego herosa do wygrywania bitew, który ma największe i najbardziej wartościowe jednostki, najwięcej artefaktów, najwięcej EXP'a, itd.
Pozostali herosi służą głównie po to żeby dostarczać temu jednemu wszystko co mają cennego.

A jakie są moje ulubione jednostki to nie napiszę bo to oczywiste :-Dk
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 18:56:57
heh standardowa strategia, jeden Heros a reszta to chłopcy na posyłki, grunt żeby mieli Logistykę, Znajdź Drogi, i może jeszcze Żeglarstwo (czy jak to się nazywało) i Finanse, a co, niech czarnuch na siebie zarabia :D

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 18:58:08
gryf
PERMABAN
Cytat z "LV":
I hate przerabiania na siłę gier na 3D :-Pk

Nie da się ująć tego trafniej.
W całej historii gier był chyba tylko jeden przypadek udanej adaptacji 2D->3D: z Tetrisa wyszedł bardzo fajny Blockout.
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 19:05:28
Tetris 3D... a fe :P

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 19:59:09
W Kings Bounty nie grałem. Nie jestem takim grzybem, no dajcie spokój. Słyszałem zaś wiele dobrego, że w ogóle klasyka, nowatorska, etc. To samo słyszałem o Wasteland (prekursor Fallouta), jednak się od niego odbiłem. Wolę nie popełniać tego błędu z KB ;)

Jeśli chodzi o przymusowne przenoszenie starych gier w trójwymiar, to niestety muszę się zgodzić... Nie widzę potrzeby tegoż w grach takich jak: Europa Universalis 3 (najsłabsza część serii, wliczając te samodzielne dodatki i pomniejsze gry), Children of the Nile (Faraon w 3D, do tego ze skopaną mechaniką), Caesar 4 (podobnie) i - zwłaszcza!!! - Fallout 3, który jest "oblivion with gunz", najgorszy sequel i najbardziej przereklamowana gra w historii... Lepiej skończę, bo przekleństwa sypałbym na ten temat gęsto. W każdym razie niech każdy gracz starych Falloutów obejrzy trailery tej kupy autorstwa Bethesdy i przeczytwa wywiady z najbardziej szatańsko złym człowiekiem we wszechświecie: Toddem Howardem.

Lessie, i to (jeden główny heros, a reszta na posyłki i do obrony miast) moim zdaniem największa bolączka HoMM3, poprzednich części zresztą też. Dlatego bardzo spodobała mi się zmiana podejścia w HoMM4 do bohaterów w ogóle. Tam potrzebna jest ścisła współpraca pomiędzy różnymi herosami, są bardziej złożone ścieżki rozwoju, i co najważniejsze: są wreszcie zasadnicze różnice pomiędzy herosami z różnych miast. Każdy jest przydatny, zwłaszcza łotry z siedziby chaosu i ich złodzieje do przeszpiegów i utrzymywania na widoku ważnych miejsc na mapie, osłoniętych przed naszym wzrokiem (fenomenalnie i praktycznie zastosowana mgła wojny).
No i oczywiście, na dużych planszach (o wiele większych niż w "trójce"), można powoli kształcić masę herosów, by na wysokich poziomach doświadczenia połączyć ich w jedną drużynę - taka grupa bohaterów (ewentualnie z małą pomocą dodatkowych zwykłych jednostek wyższego poziomu) naprawdę czyści równo wszystkich.
Jeden z niewielu minusów "czwórki" stanowi, niestety, mała ilość map przygotowanych przez 3DO. Jasne, są dziesiątki, czy nawet setki fanowskich, ale żadna (do żadnej części gry) mi się w ogóle nie spodobała; wyjątkiem może być świetna "Częstochowa", aczkolwiek tej arcytrudnej mapy nigdy nie zaliczyłem.

Wake of Gods jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić HoMM3, w moim mniemaniu, oczywiście. Pomimo, że kampania jest interesująca i mistrzowsko wykonana, grę przekreślają, imo, daleko posunięte zmiany w rozgrywce, na czele oczywiście z nowym, ósmym, poziomem potworów, wykonanych na odwal się, niepotrzebne poprawki w grafice, itd. Przez te zmiany gra całkowicie straciłą dla mnie swój klimat, przestając być po prostu HoMM. I już.

Wypowiem się jeszcze krótko na temat HoMM5. Nie wiem co ludzie widzą w tym monstrum. Że to "stary, dobry Heroes w 3D"? Że jak? A nie lepiej już odpalić tego "starego, dobrego i prawdziwego Heroesa?" No naprawdę, fani "piątki", co wy widzicie w tej grze, będącej kalką "trójki", ubraną w tandetną stylistycznie grafikę, do tego z totalnie spieprzonym (nie da się tego ująć łagodniej) światem i klimatem? Za co te pochwały producentom gry, że skopiowali grę w 9/10?

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 20:10:11
jestę kapibarę
Normalnie idę sobie zagrać w niedocenianą czwórkę...
Widzę Gabi że też zauważyłeś jej zalety jeśli chodzi o wydzielenie herosów jako jednostek.
Drużyna herosów, odpowiednio wyposażona i na średnim poziomie, działała jak drużyna komandosów. Zwłaszcza jak wzięło się do łapy złodziei. Szkoda, że zabili ich indywidualizm, może gdyby nie zdecydowali się na parę manewrów które czwórkę skreśliły, piątka nie powstałaby tak skopsana.

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 20:15:49
w czwórce miałam zawsze dwóch herosów w ekipie, a czasem nawet trzech...
kapłan i druid w drużynie, jeden potrafi wskrzesić a drugi przywoływać istoty, no i czasem do tego jakiś spec od ataku/obrony...

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 20:30:10
Druid IMO niepotrzebnie, gdyż kapłana można spokojnie nauczyć magii natury/śmierci i też może przywoływać istoty. Jednak, szczerze mówiąc, nigdy z tej możliwości nie korzystałem. Stan liczebny takich istot rośnie wolno (podczas walki sporadycznie też nie przywołamy jakiejś hordy), a i jakiś supermegawypaśnych stworów też się nie przywoła.
Jednak portal istot w siedzibie natury to spoko rzecz... Gdy grałem z tym miastem, zawsze budowałem jak najwcześniej, by liczba jednostek powoli w nim rosła, gdy w końcu zwerbować setki osetnic czy modliszek (obie jednostki są fenomenalne).

Mój ulubiony "gatunek" herosa to oczywiście łotr (szpiegowanie, patrolowanie i przejmowanie znienacka słabo bronionych wrogich miast), kapłan z magią śmierci (klątwy!) i ładu (KLONOWANIE!) oraz typowy łucznik. Ja herosów rzadko posyłam do przodu, zwłaszcza podczas oblężeń, gdzie łatwo można zostać ofiarą wipefestu wroga, ukrytego za murami.
Do tego dochodzi obowiązkowy lord, któremu biję poziomy aż do opanowania wszystkich umiejętności szlachectwa, a później wpycham go do głównego miasta. Czasami, w późniejszej fazie gry, organizuję drugiego takiego "biurokratę", a wtedy jestem jak Bursztynowa Komnata.
Ostatnio edytowany przez Gabi dnia 20.08.2008 20:35:12

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 21:45:32
fajkojot
Człowiek
Cytat z "Gabi":
Druid IMO niepotrzebnie, gdyż kapłana można spokojnie nauczyć magii natury/śmierci i też może przywoływać istoty. Jednak, szczerze mówiąc, nigdy z tej możliwości nie korzystałem. Stan liczebny takich istot rośnie wolno (podczas walki sporadycznie też nie przywołamy jakiejś hordy), a i jakiś supermegawypaśnych stworów też się nie przywoła.
Jednak portal istot w siedzibie natury to spoko rzecz... Gdy grałem z tym miastem, zawsze budowałem jak najwcześniej, by liczba jednostek powoli w nim rosła, gdy w końcu zwerbować setki osetnic czy modliszek (obie jednostki są fenomenalne).

Mój ulubiony "gatunek" herosa to oczywiście łotr (szpiegowanie, patrolowanie i przejmowanie znienacka słabo bronionych wrogich miast), kapłan z magią śmierci (klątwy!) i ładu (KLONOWANIE!) oraz typowy łucznik. Ja herosów rzadko posyłam do przodu, zwłaszcza podczas oblężeń, gdzie łatwo można zostać ofiarą wipefestu wroga, ukrytego za murami.
Do tego dochodzi obowiązkowy lord, któremu biję poziomy aż do opanowania wszystkich umiejętności szlachectwa, a później wpycham go do głównego miasta. Czasami, w późniejszej fazie gry, organizuję drugiego takiego "biurokratę", a wtedy jestem jak Bursztynowa Komnata.

W IV części w ogóle chyba nie opłacało się robić postaci walczącej wręcz... łucznik potrafił to samo co zwykły siepacz, a przy tym nie musiał się z miejsca ruszać. Osobiście preferowałem jednego bohatera - exp nie był dzielony, awansował szybko i nabijał skille. Głównie w magii, w zależności od tego jakim zamkiem grałem. A swoją drogą głupio trochę, że wiele czarów powtarzało się w różnych szkołach (chociażby Chaos i Natura mające oba Pierwsze Uderzenie i Przyśpieszenie, ale pod różnymi nazwami). A przywołanie się przydaje w połączeniu z portalem istot - zwłaszcza jak przywołujemy żywiołaki :P (szybko sobie nabijałem pulę całkiem niezłych żywiołaków wody)
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 22:03:58
Cytat:
Osobiście preferowałem jednego bohatera - exp nie był dzielony, awansował szybko i nabijał skille.

Ależ zostało powiedziane, że takie drużyny kształtuje się w późniejszych etapach gry, gdy przez całą rozgrywkę trenujemy ich oddzielnie. Oczywiście na małych mapach nie ma na to czasu i zbytnich możliwości, ale na tych większych, droga wolna. Przecież, gdyby na początku złożyć team z samych bohaterów, nie pokonałby nawet paru dziesiątek jednostek pierwszego poziomu.

Żywiołaki (ogólnie) w HoMM4 są bardzo słabymi jednostkami, mocnymi tylko w wielkich hordach. Niestety, wszystkie (oprócz żyw. ziemi, te jednak są bezużyteczne) mają żałośnie mało pkt. życia, przez co ich liczba bardzo szybko maleje, czyniąc ich rekrutację, nawet wspartą przywołaniem, bardzo nieopłacalną i niekorzystną.

Dodam jeszcze, że bardzo ciekawe rozwiązanie dotyczące magii zastosowano w siedzibie barbarzyńców, gdyż... W ogóle jej nie ma. Z jednej strony, jest to wielki minus (bohaterowie są bezużyteczni prawie, chociaż na wysokim poziomie doświadczenia, to nawet-nawet), a z drugiej dostajemy barierę antymagiczną, dającą - o ile dobrze pamiętam - 15% odporności na magię. Do tego ten bonus sumuje się z innymi barierami w innych miastach. Parę takich miasteczek i nasi bohaterowie (bo prawie zawsze dysponujemy też z zamkiem mającym dostęp do magii) to dopiero Bohaterowie ;)

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 20.08.2008 22:22:02
fajkojot
Człowiek
Cytat z "Gabi":

Ależ zostało powiedziane, że takie drużyny kształtuje się w późniejszych etapach gry, gdy przez całą rozgrywkę trenujemy ich oddzielnie. Oczywiście na małych mapach nie ma na to czasu i zbytnich możliwości, ale na tych większych, droga wolna. Przecież, gdyby na początku złożyć team z samych bohaterów, nie pokonałby nawet paru dziesiątek jednostek pierwszego poziomu.

Żywiołaki (ogólnie) w HoMM4 są bardzo słabymi jednostkami, mocnymi tylko w wielkich hordach. Niestety, wszystkie (oprócz żyw. ziemi, te jednak są bezużyteczne) mają żałośnie mało pkt. życia, przez co ich liczba bardzo szybko maleje, czyniąc ich rekrutację, nawet wspartą przywołaniem, bardzo nieopłacalną i niekorzystną.

Dodam jeszcze, że bardzo ciekawe rozwiązanie dotyczące magii zastosowano w siedzibie barbarzyńców, gdyż... W ogóle jej nie ma. Z jednej strony, jest to wielki minus (bohaterowie są bezużyteczni prawie, chociaż na wysokim poziomie doświadczenia, to nawet-nawet), a z drugiej dostajemy barierę antymagiczną, dającą - o ile dobrze pamiętam - 15% odporności na magię. Do tego ten bonus sumuje się z innymi barierami w innych miastach. Parę takich miasteczek i nasi bohaterowie (bo prawie zawsze dysponujemy też z zamkiem mającym dostęp do magii) to dopiero Bohaterowie ;)

W kwestii bohaterów odnosiłem się do techniki grania dwoma na początku :) Co do barbarzyńców, rzeczywiście to było fajnie rozwiązane. I takim bohaterem dało się grać skutecznie (o co ciężko w III, tam bez magii jest o wiele ciężej). Łucznictwo, odporności, pierwszy strzał i obstawa. Obstawa uniemożliwia skoszenie naszego hero na odległość, a my w tym czasie wycinamy magów. Antymagia z miasta łączy się też ze skillem bohatera odpowiednim (daje odporność na magię chyba do 30% bodajże) i artefaktami, co też daje korzyści na wrogich magów ;) Co do żywiołaków - rzeczywiście, żywotne to one nie były ale u wodnych ceniłem czarowanie i przyzwoite obrażenia jakie mogły wyciągać zaklęciami.
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 25.07.2009 19:29:43
Cytat z "LV":
Btw.. może jakiś turniej mały na futrzakonie? Co sądzicie? xD

Wiem ze to stare... moze zrobimy turniej na futrzakonie w Heroesa? (osobiscie proponuje 3 lub 5) :>

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 25.07.2009 19:41:55
Arachne
Taur
Najlepiej w trybie „gorące pośladki”. :rollk:

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 25.07.2009 19:45:48
jestę kapibarę
Ja na macu mam jedynkę xD

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 25.07.2009 20:01:33
Cytat z "DarkV":
Najlepiej w trybie „gorące pośladki”. :rollk:

tak jest najlepiej :) jak sciagne sterowniki do laptopa, moze mi sie uda zainstalowac HoMM 3 :)
Tym razem juz mam 150mhz pentium MMX, ale grafika 1mb i ramu 16mb :(

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 26.07.2009 12:36:07
Futrzasty Esteta
Anthro
Och HoMM 3 z miłą chęcią odkurze kalkulator ^^.

Nawet nie wiedziałem że tak wam przeszkadzało moje granie, jak byśmy pograli wtedy ze 2-3 h to moja strategia nie tracenia wyszła by mi na plus :P.

Swoja droga czytam o tym waszym necropolis, ale jakoś wrota żywiołów zawsze ładnie potrafią sie przerżnąć przez zastępy szkieletów xD. Mój kolega właśnie pokładając za duże zaufanie w szkieletach odpadł na turnieju HoMM'a 3.

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 27.07.2009 2:34:10
Lygrys Polski
Anthro
Forteca... to mój ulubiony zamek taka zima i w ogolę..., w 3 najlepiej mi się ciupało... 4 nie uznaje za herosy, to była jakaś koreańska podróba, chińskiej podróby herosów :] 5 wymiata w kosmos choć muzyka i tak najlepsza z 3....

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 27.07.2009 11:45:26
W dwójce naj naj grafika, i teraz co jakiś czas w nią tylko gram, w trójkę najdłużej i najbardziej wciągnęła - pierwsza w którą grałem ^^ W dwójce najlepszy czarnoksiężnik - przez loch - cienko z kasą tam :p W trójce zamek, tak jakoś mi podchodził. W jedynkę trochę grałem, ale jakoś mi nie podchodzi przez walkę - strasznie duże wszystko i małe pole się wydaje przez to. A w Kings Bounty grałem ale ni cholerę nie mogę wygrać ;p też trochę czasu spędziłem przy tym, i czasem wracam. Czwórkę grałem trochę, nie podchodzi pode mnie ta grafika, i w środku zamków dziwnie jakoś, bleh. W piątkę nie grałem.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 27.07.2009 14:14:55
W trojce ja lubie najbardziej Necrofilis, pozniej Zamek, a na koncu zywioly - lubie feniksy :)
W Nekrofilis nie lubie tego, ze kosciane smoki tak czesto padaja :/ tam jest liczebnosc najwazniejsza, ale jak spotkaja mocna i twarda armie, to padaja jak muchy :/

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 27.07.2009 15:10:16
gryf
PERMABAN
Cytat z "Akimoto":
Necrofilis

Freudian slip? :-Dk
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...

0
(+0|-0)
Re: Heroes of Might and Magic
Wysłano: 27.07.2009 17:08:59
Lygrys Polski
Anthro
ale i tak najlepsza 5, ;]

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane