Ograniczenia są m. in. ustawowe.
- Nie wolno prezentować treści pornograficznych i tym podobnych tak, aby osoby, które ich nie chcą oglądać, nie miały możliwość zrezygnowania z zobaczenia ich -zanim- je ujrzą. Robisz etykietkę "uwaga gorące" zamiast zakładać "jak się poparzy to będzie wiedział że gorące". To, że ty czy ja lubimy porno nie znaczy że każdy lubi i uczucia tych, którzy nie lubią też należy szanować.
- Nie wolno prezentować treści pornograficznych nieletnim. W sieci nie ma gwarantowanej metody na sprawdzenie dorosłości, dlatego autor portalu może założyć, że odpowiedzialny rodzic nie wpuści dziecka za znaczek [18+], albo to filtrem a'la cenzor, albo to siedząc mu nad głową czy patrząc przez VNC. Dzieciaki, których rodzice nie pilnują, i które przemykają się do stref [18+] bez ich wiedzy albo z ich milczącą zgodą, nie są problemem admina - zapewnił wystarczające środki aby dało się nieletnich nie dopuścić do treści "nieodpowiednich", za nieskorzystanie z tych środków odpowiedzialność spoczywa na prawnych opiekunach tych nieletnich. Ale gdyby każdemu gościowi niezależnie od wieku na starcie serwował surprise buttsecks, to mógłby beknąć za to przed sądem.
KPW?