Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   2 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123456...12>>


0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 25.05.2008 2:25:25
Nad rzeczka byl camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domkow, pare
namiotow i kibelki nad woda. Ponizej rzeczka wplywala do lasu. W lesie,
na pochylonym tuz nad woda pniu siedzialy dwie wiewiorki i majtaly
nozkami. Duza i mala. Duza - ojciec wiewiorka mowi do mniejszej:
- Synu, nauczony doswiadczeniem wielu pokolen, wieloma rozczarowaniami i
upokorzeniami, chcac oszczedzic ci ewentualnych przykrych chwil, oto
przekazuje ci jedna z wazniejszych wskazowek. Popatrz tam - Pokazuje
lapka cos plynacego woda. - Widzisz, to brazowe?
- Widze
- To NIE jest szyszka...

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 25.05.2008 16:28:43
Leming Norweski
Anthro
Krótki i mógł już być (bo temat jest dość długi, a ja jestem zmęczony)

Ogłoszenie w gazecie :
"Sprzedam krowę
- Bojadła"
0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 28.05.2008 19:54:53
***UWAGA! ŻART MUZYCZNY!***

Wokalista wchodzi na próbę, patrzy, a gitarzysta bezlitośnie obkłada basistę po mordzie.
-Ej, co się dzieję?!- Pyta gitarzystę.
-Bo ooon rozstroił mi strunęęę...- odpowiada gitarzysta smutnym głosem.
-Co za problem, po prostu ją nastrój...-
-Aleee on mi nie chcę powiedzieć któóórąąą...-
Przeszedł leming polną drogą potknął się o kamień,
przeszedł leming polną drogą, potknął się o kamień
leming, to takie dziwne stworzenie jest,
że potyka się o kamienie cały dzień.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 29.05.2008 10:44:23
Wilk
Zwierzę
Lemming:

- Jak sprawić żeby basista przestał grać?
- Dać mu nuty.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 29.05.2008 12:55:41
jestę kapibarę
Czy to dowcipy z nonsensopedi?;P

– Co słyszy muzyk rockowy ubrany w garnitur?
– Czy oskarżony ma coś na swoją obronę?

Z wysokiego budynku spadają razem perkusista i basista. Perkusista:
– No, przynajmniej raz skończymy równo.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 29.05.2008 14:00:30
Leming Norweski
Anthro
Cytat z "LV":
Czy to dowcipy z nonsensopedi?;P

– Co słyszy muzyk rockowy ubrany w garnitur?
– Czy oskarżony ma coś na swoją obronę?

Z wysokiego budynku spadają razem perkusista i basista. Perkusista:
– No, przynajmniej raz skończymy równo.


A później słychać *PLASK*... i *PLASK NR. 2*
Przeszedł leming polną drogą potknął się o kamień,
przeszedł leming polną drogą, potknął się o kamień
leming, to takie dziwne stworzenie jest,
że potyka się o kamienie cały dzień.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 31.05.2008 0:51:22
Pandeł / Lefon
Zwierzę
Złowił rybak złotą rybkę, a rybka każe mu powiedzieć 3 życzenia.
Rybak mówi pierwsze:
- Chcę mieć mercedesa.
- A rybka na to:
- Za gotówkę czy na raty?
Rybak na to:
- A ty chcesz na oleju czy na masełku





Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do urzędu, by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność, by wybrała przedstawiciela. Zadecydowano zatem, by był to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt. Po ośmiu godzinach wraca z urzędu. Lew się go pyta, co tam załatwił, a on mówi, że nic.
- Jak to nic? Ty taki wielki i nic?!
Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo. Wraca po osmiu godzinach i też nic. Lew mówi:
- To może wiewiórkę? Taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna...
Podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła.
- No to koniec naszych marzeń - orzekł Król Lew - a może ktoś na ochotnika?
Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu:
- Przecież ty nic nie potrafisz załatwić!
Ale osioł się uparł i poszedł. Wraca po dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc, jak to załatwił, a osioł na to:
- Gdzie otworzyłem drzwi, to ktoś z rodziny...
Ostatnio edytowany przez Simba dnia 31.05.2008 0:55:34
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 1.06.2008 22:48:06
jestę kapibarę
Cardiologist's Funeral

A cardiologist died and was given an elaborate funeral attended by fellow physicians, family members, friends.... A huge heart covered in flowers stood behind the casket during the service. Following the eulogy, the heart opened, and the casket rolled inside. The heart then closed, sealing the doctor in the beautiful heart forever.

At that point, one of the mourners burst into laughter. When all eyes stared at him, he said, "I'm sorry, I was just thinking of my own funeral ....I'm a gynecologist."

That's when the proctologist fainted.

niech ktoś przetłumaczy jak mu się chce ;P

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 2.06.2008 0:24:32
Tygrys
Anthro
Na lawce przed domkiem siedza: Biolog, fizyk i matematyk.
Do domku weszly 2 osoby a po chwili wyszly 3. Biolog mowi:
- w domku zaszlo rozmnazanie
Fizyk:
- nastapil blad pomiarow
Matematyk:
- jesli do domku wejdzie jeszcze jedna osoba, liczba osob bedzie rowna 0
"Stanął w ogniu nasz wielki dom, dom dla psychicznie i nerwowo chorych"
Broni palnej nigdy za duzo

<ding dong> Do wszystkich porazonych moja ortografia: JA te bledy robie legalnie i nezaleznie od czegokolwiek <ding dong>

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 3.06.2008 8:35:28
Trabanten jadą fizyk, chemik i informatyk, pojazd nagle się zatrzymuje i nie chce ruszyć...
Fizyk myśli, myśli i stwierdza:
- a może byśmy tak akumulator wymienili?
Chemik na to:
- ja bym zmienił skład mieszanki napędzającej pojazd...
na co informatyk po długim zastanowieniu:
- a może byśmy tak wysiedli i wsiedli jeszcze raz?

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 4.06.2008 11:40:09
jestę kapibarę
Właściciel idzie się przespacerować po swojej fabryce. Zauważa faceta stojącego bezczynnie pod ścianą. Pyta się go zatem ile ten zarabia dziennie. Facet odpowiada, że jakieś 150 złociszy. Właściciel wyjmuje portfel, daje mu ekwiwalent dniówki i każe mu iść i nigdy nie wracać. Chłopak mówi, że nie ma sprawy i znika. Po chwili pojawia się zakłopotany szef transportu i pyta się właściciela:
- Nie widział pan tu może kuriera z Masterlinka?

***

Korytarzem szkolnym zmierza na zajęcia dwóch nauczycieli. Jeden, młody dźwiga pod pachami pomoce naukowe, książki, plany i dziennik, a drugi, starszy już nauczyciel idzie tylko z małym notesem w dłoni.... Młody pedagog podsumowuje tę sytuację:
- Panu to dobrze, Pan to wszystko ma już w głowie !
Na to odpowiada ten drugi
- Znacznie niżej drogi kolego, znacznie niżej... .

***

Idzie mały jeżyk przez pustynie. Nadział się na kaktusa...
- Ma-ma?

***

Ojciec piątki dzieci wygrał kolejkę w konkursie w RMFie. Zebrał dzieci i pyta:
- No kto był grzeczny i słuchał mamusi? Kto robił to co ona kazała i nie marudził?
- Dobra tato - odpowiadają dzieci chórkiem - kolejka jest dla Ciebie...

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 4.06.2008 12:14:31
Królik
Anthro
Dowcip z książki Stephen'a King'a, The Dark Tower część 2
Co to jest białe i czarne a czasem czerwone,
Zawstydzona zebra :P
Technologia daje mam szanse zwalczenia nie tylko kalectwa i chorób ale też wrogów :-Dk

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 5.06.2008 14:59:56
no to dowcip od Teddiego :P (znowu zaraza wpadła do studni :D )

Wyobraź sobie, jakie piękne byłoby życie, gdyby przybiegało odwrotnie niż dotychczas.
Zaczyna się od tego, że kilku eleganckich gości przynosi cię w skrzyneczce i od razu trafiasz na imprezę.
Żyjesz sobie spokojnie jako starzec w domku. Stajesz się coraz młodszy. Pewnego dnia dostajesz odprawę
w postaci grubszej gotówki i idziesz do pracy. Pracujesz jakieś 40 lat i poznajesz uroki życia.
Zaczynasz pić coraz więcej alkoholu, coraz częściej chodzisz na imprezy, coraz częściej
uprawiasz seks. Jak już masz to opanowane, jesteś gotów, żeby trafić na studia.
Potem idziesz do szkoły. Coraz mniej od ciebie wymagają, masz coraz więcej czasu na zabawę.
Robisz się coraz mniejszy, aż trafiasz do... hmm oczko, gdzie pływasz sobie w cieple przez 9 miesięcy,
wsłuchując się w uspokajający rytm bicia serca. A potem nagle BĘC ! i Twoje życie kończy się orgazmem :-D
I czy tak nie byłoby lepiej??

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 5.06.2008 17:29:25
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Przypomniał mi się jak zwykle rozgrzebany i nieskończony projekt muzyczny kumpli. "Exind - Inwersja. Od śmierci do narodzin"
http://blackbean.drl.pl/exind/cover.jpg
Ostatnio edytowany przez stanley dnia 5.06.2008 17:32:52

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 8.06.2008 14:28:04
Arachne
Taur
Psychiatra zadaje pacjentowi pytania:
- Ile nóg ma pies?
- Cztery.
- A ile ma uszu?
- Dwoje!
- A oczu?
- Przepraszam, panie doktorze, czy pan nigdy nie widział psa?

***

- Co powstanie z krzyżówki szpaka z żyrafą?
- Kombajn do wiśni.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 13.06.2008 19:38:57
no to coś z EURO 2008 :D

Siedzi kibic w fotelu i ogląda mecz Polska - Austria. 5. minuta meczu - Smolarek strzałem w długi róg pokonuje bramkarza. W 12. minucie Bąk głową podwyższa na 2:0. W 28. minucie po strzale z rzutu wolnego Krzynówka jest 3:0 !!
Nagle szarpie go żona:
- Kupiłeś marchewkę? Marchewkę się pytam czy kupiłeś!

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 25.06.2008 15:00:46
jestę kapibarę
W cyrku.
Konferansjer:
- A teraz tresowany słoń Wasia zasika 13 rząd krzesełek!
... Moi Państwo! Spokojnie! Nie wstawajcie! Słoń sam umie liczyć.

********

Lecą dwaj gimnastycy pod kopułą cyrku, jeden mówi drugiemu:
-Edek, to ty ?
-No, ja...
-A po co skoczyłeś? Teraz to ty łapać miałeś!

********

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze! Jak siadam na kiblu i robię klocka, to mi się ząb rusza...
Doktor myśli, myśli, myśli... W końcu diagnoza:
- Proszę odwijać nici z rolady.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 25.06.2008 22:03:20
Wilk
Anthro
Rozmawiają dwaj kumple:
- Stary, byłem ostatnio na safari.
- Zdarzyło się coś ciekawego?
- Zasnąłem pod drzewem. Obudził mnie lew, który był tak blisko, ze poczułem na karku jego oddech...
- Wow, i co zrobiłeś?
- No jak to co? Poprawiłem kołnierz.
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.

Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 30.06.2008 15:38:23
from Teddy :P

Gdyby rzeczywistość była jak... anime:

- Ludzie rodziliby się z takimi naturalnymi kolorami włosów jak różowy poranek, morski błękit i dojrzały lotos. Oczy każdego człowieka zajmowałyby przynajmniej jedną trzecią twarzy, a tęczówki osiągałyby przekrój kolorów porównywalny z gamą farb Dekoral i Dulux razem wziętych.

- Każda kobieta po trzydziestce wyglądałaby jak nastolatka. Jednocześnie zbankrutowaliby chirurdzy plastyczni - zniknąłby problem opadających/za małych piersi - każdy człowiek płci żeńskiej posiadałby biust w rozmiarze DD co najmniej, który niezależnie od okoliczności cechowałby się sprężystością trampków brazylijskich siatkarzy.

- Prędzej czy później okazywałoby się, że nikt dookoła nie jest normalny. Matki posiadałyby magiczne moce, pozwalające robić rozpierduchę większą niż Samoobrona na dożynkach. Ojcowie pracowaliby na wysokich stanowiskach w supertajnych organizacjach, dysponujących technologiami pozwalającymi w zegarku zmieścić telefon, kamerę, komputer, szczoteczkę do zębów, rowerek do ćwiczeń i miniwyrzutnię głowic protonowych.

- Każdy nastolatek dysponowałby niezwykłymi zdolnościami fizycznymi i umysłowymi, pozwalającymi mu na wskakiwanie na budynki, teleportację i zapamiętanie całego przemówienia Fidela Castro w ciągu trzech sekund. Przeciętny młody człowiek byłby jednocześnie mistrzem w przynajmniej trzech różnych sztukach walki i dwóch krańcowo różnych dyscyplinach sportu. Przestałby również istnieć problem trądziku, gdyż wszyscy posiadaliby skórę tak gładką, jak łysina Oleksego.

- W piłce nożnej bramki strzelane byłyby z wysokości pięciu metrów, każda piłka po takim strzale byłaby śmiertelnym pociskiem powietrze-ziemia, zdolnymi przebić siatkę bramki, banery reklamowe i ścianę do szatni drużyny przeciwnika. Boisko miałoby długość kilometra i wzniesienie po środku umożliwiające kapitanom dokładny przegląd gry w trakcie meczu.

- Starzejąc się człowiek automatycznie kurczyłby się do jednej piątej swoich pierwotnych wymiarów, nabierałby niekontrolowanych tendencji do złośliwych chichotów i uganiania się za młodzieżą w celach lubieżnych.

- Zwierzęta domowe przestałyby się ograniczać do psów i kotów. Prawdopodobnie co drugi z naszych sąsiadów hodowałby tygrysa, wielkiego niedźwiedzia albo bliżej nieokreślone skrzyżowanie królika, kota i ptasiego mleczka. Domowi ulubieńcy potrafiliby mówić, a złośliwością dorównywałyby Kazimierze Szczuce w czasie periodu.
Ostatnio edytowany przez LV dnia 26.08.2008 18:44:07

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 2.07.2008 16:58:08
Tygrys
Anthro
Z czego bys wolal zrezygnowac - pyta francuz swojego kolegi. - Z wina czy z kobiety?
-Aaa, to zalezy od rocznika...
===========================================================================
Kanibale ida na kolacje. Jeden niesie reke, drugi noge, a trzeci tylko urne z prochami.
-Po co ci ta urna? - pytaja go.
-Doleje troche wrzatku i bedzie goracy kubek.
============================================================================
Nauczycielka pyta uczniow
-Kro napisal "Pana Tadeusza"?
Wszyskie dzieci przekrzykujac sie wolaja
-Chopin, Szymborska, Walesa, dupa, Slowacki....
-Cwileczkje kto powiedzial dupa?
-Mickiewicz, Norwid, Szymborska....
=============================================================================
W szkole pani pyta
-Jasiu co wiesz o powstaniu styczniowym?
-Jedni mowia ze bylo, inni ze dopiero bedzie.....
-A ty malgosiu?
-Ja nie wiem, ale moj tata sie szykuje.
"Stanął w ogniu nasz wielki dom, dom dla psychicznie i nerwowo chorych"
Broni palnej nigdy za duzo

<ding dong> Do wszystkich porazonych moja ortografia: JA te bledy robie legalnie i nezaleznie od czegokolwiek <ding dong>

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 12.07.2008 13:00:31
Dwaj księża umówili się, że po urlopie wyspowiadają się wzajemnie i dadzą rozgrzeszenie. Wrócili i jeden wchodzi do konfesjonału, a drugi zaczyna spowiedź.
- Byłem miesiąc na Mazurach. Co dzień balanga, co noc inna laska, chłopcy też się trafiali. Przepiłem całą tacę sprzed wyjazdu. Żeby mieć na powrót okradłem jednego gościa. Bardzo żałuję.
- Rozgrzeszam cię - mówi (1) - a za pokutę odmówisz 3 pacierze.
Następnie zamienili się miejscami.
- Byłem miesiąc w Sopocie - mówi (1) - poznałem fajną dziewczynę, chodzilismy do kina, wieczorami na spacery po plaży, dużo rozmawialiśmy. Ostatniego dnia zaprosiła mnie do siebie, poszliśmy do łóżka. Było fajnie, ale teraz żałuję, bo zgrzeszyłem.
- Rozgrzeszam cię - mówi (2) - a a za pokutę będziesz tydzień leżał krzyżem, co 6 godzin biczowanie i ścisły post przez miesiąc.
- Ale mi dowaliłeś - mówi (1) po wyjściu z kościoła - a ja dałem ci taką lekką pokutę.
- Taki już jestem - odparł (2) - Jak pie*dolę, to pie*dolę, jak spowiadam, to spowiadam.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 12.07.2008 19:18:41
Arachne
Taur
W królestwie pojawił się straszny smok, palił wszystko co napotkał.
Król postanowił poprosić o pomoc swoich trzech synów. Poszedł do najstarszego i
mówi:
Synu, w królestwie pojawił się smok, który chce nas zniszczyć. Weź
najepszy sprzęt jaki mam i idź go zabij. W nagrodę dostaniesz pół królestwa.
Syn się zgodził, wziął najlepszego konia, najlepszy miecz i pojechał do jaskini
smoka. Po drodze spotkał mrowisko. Wyjął miecz i je rozwalił. Pojechał dalej.

Gdy dotarł do jamy smoka rzekł:
Smoku, ty c h.., wychodź, przyszedłem cię zabić!
A smok wyszedł i go spalił.

Wieść dotarła do króla.
Poszedł on do średniego syna i mówi: Synu w królestwie pojawił się smok, który
chce nas zniszczyć. Weź najepszy sprzęt jaki mam i idź go zabij i pomścij brata.
W nagrodę dostaniesz pół królestwa.
Syn się zgodził, wziął najlepszego konia, najlepszy miecz i pojechał do jaskini
smoka. Po drodze zobaczył rozwalone mrowisko. Wyjął miecz i rozwalił je jeszcze
bardziej.


Idąc dalej zobaczył lecącego orła. Obciął mu skrzydła i go osikał. Gdy dotarł do
jamy smoka rzekł:
Smoku, ty c h.., wychodź, przyszedłem cię zabić!
A smok wyszedł i go spalił.

Wieść dotarła do króla.
Poszedł on do najmłodszego syna i mówi:
Synu, w królestwie pojawił się smok, który chce nas zniszczyć. Weź najepszy
sprzęt jaki mam i idź go zabij i pomścij braci. W nagrodę dostaniesz pół
królestwa.
Syn się zgodził, wziął zioło, mydło, discmana i taśmę klejącą i
pojechał do jaskini smoka.
Po drodze zobaczył rozwalone mrowisko. Wziął je ładnie ułożył. Potem zapalił z
mrówkami zioło.
Mrówki mu powiedziały: Jesteśmy ci bardzo wdzięczne. Jak będziesz potrzebował
pomocy zawołaj nas, napewno ci pomożemy.
Syn poszedł dalej. Zobaczył w rowie osikanego orła bez skrzydeł. Umył
go, a skrzydła przykleił taśmą klejącą. Potem zapalił z orłem zioło. Orzeł
powiedział: Jestem ci bardzo wdzięczny. Jak będziesz potrzebował pomocy zawołaj
mnie, napewno ci pomogę. Syn ruszył dalej.


Spoiler: Gdy dotarł do jamy smoka, rzekł:
Smoku, ty c h.., wychodź, przyszedłem cię zabić!
A smok wyszedł i go spalił.

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 19.07.2008 22:50:10
jestę kapibarę
- Jak się mają twoje dzieci?
- A dziękuję, obydwoje czują się świetnie.
- W jakim są wieku?
- Lekarz ma trzy lata, a prawnik pięć.

***


Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej.
Brygada cynicznych elektryków zainstalowała w gabinecie bezrękiego profesora-inwalidy włączniki światła reagujące na klaśnięcie

***

Podczas wakacji do małego wiejskiego sklepu, wbiegają dwaj bliźniacy i od drzwi wołają:
- Naszego tatę zaatakował rój pszczół!!!
- Potrzebujecie jakiś specyfik do odstraszenia?
- Nie!... Baterie bo nam wysiadły w kamerze!
Ostatnio edytowany przez LV dnia 26.08.2008 12:32:29

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 21.07.2008 21:39:20
Arachne
Taur
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego:
- Poproszę chomika.
- Zapakować?
- Nie... zjem na miejscu.

***

Przychodzi zebra z pingwinem do fotografa:
- Proszę nam zrobić zdjęcia do legitymacji.
- Czarno białe czy kolorowe?

0
(+0|-0)
Re: Dowcipy [-18]
Wysłano: 22.07.2008 16:04:01
Koń
Anthro
Przychodzi wnuczek do dziadka i zaczyna się go wypytywać o jego odznaczenia wojenne.
Wnuczek - A ten dziadku za co dostałeś?
Dziadek - A ten dostałem za uratowanie całego batalionu.
Wnuczek - A w jaki sposób dziadku tego dokonałeś?
Dziadek - Zabiłem kucharza...

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123456...12>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane