Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 4.02.2009 21:28:39
Angora Turecka
Anthro
No i good. Zasadnicza część, nie wszyscy.
Na temat smoków, pegazów i innych mitologicznych bełkotów mam swoje osobne radykalne zdanie - z tym że to nieco inny problem. Chodzi o zainteresowanie czymś w kontekście. Możesz Kudeł uważać że Furry jest dla tych co mają Fur, coś to zmienia?
A skoro jest taki problem to może ponownie trzeba zdefinować furry? o czym i o kim tak naprawdę to jest?
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 4.02.2009 21:33:45
Lew
Anthro
sprawa jest taka, to sa wylacznie moje poglady, tak se ubzduralem i nie uznaje smokow. Co do reszty sprawa jest otwarta bo MAJA FUTRO , a tak po za tematem to ta dyskusja jest czysto prowokacyjna, dla zrobienia sztucznego ruchu/flejmu bo ten serwis nie potrafi inaczej istniec (to taka znowu MOJA refleksja)
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 4.02.2009 21:35:21
A wlasnie Lessie dobrze powiedzial, zapomnialem powiedziec, ze nie mam zamiaru niczego zmieniac, sa smoki, niech se beda skoro wszyscy je akceptuja, mi tez nie przeszkadzaja, ale nie powinne byc uwazane za FURRY
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 4.02.2009 21:58:54
jestę kapibarę
U nas w sumie posucha jeśli chodzi o odmiany. W sumie furry jako termin dzieli sie tak jakby na podgrupy - furry - strikte futrzaste, scallie (czy jak to się tam pisze) obejmujący ogolnie gatunki bezwlose i bez piór oraz avians, czyli gatunki latajace/pierzaste. Furry funkcjonuje raczej jako pojęcie szerokie, opisujące społeczność, niżeli konkretną jej część.
A delfiny/orki? Nie mają futra, ani łusek, ani piór ;P A w światowym furry to całkiem licząca się grupa.
Dwa, powiem coś jeszcze innego - nie uznaję -monów tak jak kudlaty smoków. Bo są to wytwory marketingowe, a nie własnej fantazji. To samo tyczy się futrzenia sonica i innych "form uproszczonych".
Smoki to coś, co w świadomości człowieka było od zawsze. A kwalifikacja? Smoki to inne formy gadów. Skoro dopuszczamy macro, ferale i taury to można dopuścić i smocze "monster form". (powiedziała monstrualna hybryda kota i lokomotywy). Plus, są "smoki anthro" również.
A dinozaury? Czy one też są furry/anthro czy już smoki, kudłaty? Przecież jako zwierzęta istniały!
Ostatnio edytowany przez LV dnia 4.02.2009 22:00:44
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 4.02.2009 22:13:40
Arachne
Taur
Dwa, powiem coś jeszcze innego - nie uznaję -monów tak jak kudlaty smoków. Bo są to wytwory marketingowe, a nie własnej fantazji. To samo tyczy się futrzenia sonica i innych "form uproszczonych".
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 4:42:15
Lygrys Polski
Anthro
Cały czas jest mi smutno Futra, trochę tolerancji, Kudłaty jak kto Psa zbić chcę, kij zawsze znajdzie, jakby kto się nie przyczepił do nazwy naszej subkultury, to wyszuka coś innego, nie bierzmy poważnie tego co mówi kudłaty, ma prawo wyrazić swoją opinie, jednak nie powinniśmy tak reagować, bez względu na to czy się nam ona podoba czy nie, po co został stworzony ten temat ? By znaleźć zwolenników/przeciwników teorii że smoki to nie-furry ? Nie ma to jak tworzyć kolejne powody do kłótni, zamiast szuka różnic poszukajmy cechy które nas łączą jako subkulturę.
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 7:55:49
Lateksowy książe
Anthro
Fandom anthro to nie to samo to fandom furry. Są osoby które rysują postaci anthro nie czując się w ogóle furry.
A w ogóle czytając ten temat to mam powtórkę z devarta, jak dzielili co jest anthro a co nie A to fantasy, a to zwierzęta, a to anhro, a to podpada pod fanart (Sonic i -mony)
W furry fandomie nie ma takich podziałów :>
Furry to lifestyle i grupa społeczna ;P Wiem że tych ofutrzałych jest więcej. Ale wolicie "furry" czy "Anthropomorfic Art Fandom" ? :>
furry=futrzasty/futrzak Nie brać dosłownie Bo jak wiemy nie wszystko w tym pokręconym świecie bierze się dosłownie. ;p
Ostatnio edytowany przez Szczurex dnia 5.02.2009 8:06:10
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 9:18:33
Angora Turecka
Anthro
Fandom anthro to nie to samo (...)
No to po takim wywodzie to jeszcze mniej jestem przekonany.
Furry - kretyńska nazwa i tyle. Spycha na pobocze 1/3 społeczności która poradziła sobie z nazwą w inny sposób, dorabiając własne definicje. Jak by tego nie ubierać i maskować, jest to bezsensu z perspetywy tych którzy tworzą społeczność i akurat pod tym względem muszę zgodzić się z Kudłatym - nazwa zbyt sugeruje coś i za bardzo akcentuje ten fur, niezależnie od tego jakie były początki.
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 9:53:31
Kitsune/Rudy Lis
Zmiennokształtny
Noooo! Dużo radości dostarczyliście mi tą dyskusją . Potwierdza ona na pewno jedną moją teorię - polski furry fandom to w pierwszej kolejności Polacy, a furries dopiero póxniej
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 10:12:29
Dla mnie bycie Furry nie jest uzależnione od tego, czy fursona ma futro, łuski, czy coś innego. Ważne, żeby osoba taka czuła się jak Furry, czuła w sobie fursonę.
Dalej w dyskusję się nie zapędzam. Tylko bardzo przepraszam - skoro wg. niektórych furry to osoby, które mają za fursone istotę z futrem (czyli głównie ssaki), to co np. z płazami, gadami? Tutaj już widać, że kolejny podział zaczyna się robić i mamy kolejną rozmowę typu "Kto to jest true furry"...
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 10:28:48
Angora Turecka
Anthro
czuła w sobie fursonę.
Bshit... no sorry, ale bez przesadyzmu.
i mamy kolejną rozmowę typu "Kto to jest true furry"...
Mamy, od pierwszego postu. Temat jest jałowy bo i tak nic z niego koniec końców nie wyniknie. Gdyby było parcie na zmiany to już by się dawno temu głosy podniosły o zmianę nazwy fandomu na bardziej dyplomatyczną...
Ostatnio edytowany przez Rynvord dnia 5.02.2009 10:41:27
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 12:09:49
ktoś po prostu postanowił przykleić sobię łatkę tego prawdziwszego... a niech przykleja, tylko potem niech nie płacze jak zostanie na lodzie z garstką sobie podobnych idealnych najprawdziwszych Furry czyli homo spaiens udającyh zwierzątka
Re: Gatunki a pojęcie Furry
Wysłano: 5.02.2009 14:17:06
Smok
i moge sie zalozyc, ze kiedy powstawalo nikt nie byl SMOKIEM
udowodnij
a Ty, drogi Kudłaty? czemu nosisz fursuit, którego futro nie jest prawdziwe? w końcu czujesz się w 100% futrzakiem, prawda? więc jak to jest? jesteś też repliką jako osoba/zwierzątko/furry?
Czepiasz się nazwy i tyle, marudzeniem niczego nie zmienisz. Znalazł się SZEREGOWY futrzak oblepiony czymś, co przypomina posiekany miękki plastik. No co? Przecież jesteś tru! (z całym szacunkiem do wszystkich fursuiterów)
wg mnie furry to furry czyli zwierzaki z FURTREM
a Polski Czerwony Krzyż to wg Ciebie krzyżyk pomalowany na czerwono z napisem "Polska"? daruj sobie
i przestań pieprzyć tłumacząc się że to są tylko Twoje poglądy. sratatata, na siłę starasz się być inny niż reszta i wzbudzać kontrowersje
sa smoki, niech se beda skoro wszyscy je akceptuja, mi tez nie przeszkadzaja, ale nie powinne byc uwazane za FURRY
to się pytam, za co powinny być uważane według Ciebie? śmiało, śmiało, nie krępuj się
wybaczcie, jakoś nie mogłem tego zostawić w spokoju. teraz mi jakoś lżej na sercu
Ostatnio edytowany przez deep dnia 5.02.2009 14:18:06