Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

1234>>


Anonim
0
(+0|-0)
Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 13:10:43
Chciałbym was zapytać, czy któremuś z was zdarzało się mieć wątpliwości co do swojego bycia furry, tj. czy nie bywało że wstydziliście się za to kim jesteście, że masturbując się do yiffów czuliście pogardę do samych siebie i pytaliście się co wy wyrabiacie ze swoim życiem, albo np. szliście ulicą pośród ludzi i wiedząc że podniecają was tygrysie penisy czuliście się jak jakiś Raskolnikow? Jak sobie z takim czymś radzicie? Czy często wam się takie coś zdarza? Czy może raczej taki problem was nie dotyczy? Pytam poważnie i dziękuję każdemu za odpowiedź.

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 15:44:45
Wiewiórka
Zwierzę
A czy fan Anime wstydzi się ze masturbuje się do kanciasto-głowych lalek z oczami wielkości piłek do koszykówki? Moim zdaniem to co kogo podnieca to jest jego osobista sprawa, jeśli ciebie podniecają wielkie cycki a twojego kolegę podniecają końskie zadki to nie znaczy że pójdzie do stadniny i wydyma wszystkie konie a ty rzucisz się na pierwszą kobietę z nadmuchanymi balonami jaką spotkasz na chodniku.
To co nas podnieca "w internecie" niekoniecznie podnieca nas w "realu" to że kogoś podniecają odmienne rzeczy nie jest niczym złym (chyba że zahacza to o granice zdrowego rozsądku i wkracza w objawy choroby psychicznej). Osobiście lubię "pooglądać" zboczone yiffne arty, jest w tym coś co nie podnieca (chyba te ogony xP ) i nie, nie wstydzę się tego to że nie idę do kolegi i nie zaczynam mu opowiadać "ale ta lisica ma zgrabną dupcie..." nie znaczy że się wstydzę a oznacza że rozumiem że on mógłby być innego zdania lub uznać że jest zboczony. Tak jak jedni lubią duże piersi a inni "duże" dziewczyny, wszystko ma swoje granice, a to co robimy sami przed monitorem komputera zamknięci w swoich pokojach to już tylko nasza osobista sprawa. Takie jest moje zdanie.


PS. Mnie niekoniecznie podniecają tygrysie penisy bardziej obstawiałbym za czymś tego pokroju: \/
[Nie daje 18+ bo niema tu nic zbereźnego :P]
Ostatnio edytowany przez Arcan dnia 21.02.2009 15:50:09
Załącznik:
jpg  dog.jpg (73.10 KB; 643x540 px)
330_49a0144aa336f.jpg 643x540 px
jpg  f_1234504610639_Mana_-_Tigress.jpg (38.90 KB; 372x606 px)
330_49a01457a2539.jpg 372x606 px
Did you know that dolphins are just gay sharks?



0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 15:56:57
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Idąc ulicą wśród ludzi czasem zastanawiam się, jakież to oni mają "wstydliwe sekrety" :P Bo tylko na oko to jest wymieszana masa. W rzeczywistości to zbiór jednostek, którego ty czy ja stanowimy równoznaczną część. W momencie, kiedy ty rozmyślasz o tygrysich penisach, mijany koleś w garniaku wyglądający na jakiegoś biznesmena może planować sobie kolejną sesyjkę BDSM z kolegą, ten dresik puszczajacy hiphopolo z telefonu po powrocie do domu weźmie pędzel i zacznie malować małe dziewczynki w karnawaowych strojach, a ta starsza babcia sprzedająca warzywa wspomina sobie... cokolwiek, co ludzie robili przed wojną na wsi dla odrobiny rozrywki :P

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 17:02:56
fajkojot
Człowiek
Temat powinien zostać założony w poważnych rozmowach.
/DarkV: Przeniesiony.

A tak w ogóle, wątpliwości co do bycia furry mają chyba większy związek niż tylko z penisami zwierząt? :-?k
Mi jest dobrze jak jest teraz. To co lubię z erotyki to moja sprawa i nie mam problemów z własnym gustem. Jest mi dobrze z moim stylem życia, z moim poczuciem tożsamości i lubię towarzystwo ludzi/futer z którymi się obracam.
Ostatnio edytowany przez DarkV dnia 21.02.2009 17:11:09
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 18:14:24
Podpisuje sie obiema lapami pod Verdanem ^^

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 20:23:51
temat w tym ujęciu jest już chyba wyczerpany, zwłaszcza przez Arcana, nic dodać nic ująć.

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 21:32:15
Kot
Anthro
Dlaczego niby mam się wstydzić, że podniecają mnie penisy?
3 miliardy ludzi na świecie tak mają i się tego nie wstydzą. =^.^=

Poza tym wstyd zawsze rozgrywa się w twojej własnej głowie. Pojawia się, kiedy uważasz, że twoje działanie jest niepoprawne, albo kiedy robisz coś złego.
Unikanie podniecania się penisami, jeśli rzeczywiście cię podniecają jest rzeczą wyjątkowo złą, bo godzisz w swoją własną, indywidualną naturę.
Jeśli nie akceptujesz, że podnieca cię soczysty męski kąsek, to znaczy, że nie akceptujesz swoich preferencji, czyli nota bene samego siebie =^.^=

Nie martw się.
Prawie każdy, kto kiedykolwiek wzdychał do męskich atrybutów (a jest do czego wzdychać ;), miał przynajmniej raz w życiu dylemat typu "czy to jest ok"?
Jest "ok", bo to, że mój kolega wdycha do kobiecych biustów to nie znaczy, że ja też muszę. Ja to ja, on to on. =^.^=
Jesteś kim jesteś, a nie tym, kim inni chcą żebyś był.


A co do furry :)
Wojna musi trwać =^.^=
Wstydź się jeśli nie jesteś true! xD
Ostatnio edytowany przez Leo-the-little dnia 21.02.2009 21:35:08

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 21.02.2009 23:39:09
Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
*niezabardzo kojaży oco chodzi*
Czyli że Każdy Furry musi się masturbować i yiffać ?Nie, ja tego nie robie xD a jestem furry :D

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 22.02.2009 0:11:04
Kot
Anthro
Cytat z "PatrikHusky":
*niezabardzo kojaży oco chodzi*
Czyli że Każdy Furry musi się masturbować i yiffać ?


Nie musi, ale może :-Pk No chyba, że ma hemoroidy, bo wtedy chce a nie może, ale to jest inna bajka xD

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 22.02.2009 9:39:05
Cytat z "Cereal Killer":
Chciałbym was zapytać, czy któremuś z was zdarzało się mieć wątpliwości co do swojego bycia furry, tj. czy nie bywało że wstydziliście się za to kim jesteście, że masturbując się do yiffów czuliście pogardę do samych siebie i pytaliście się co wy wyrabiacie ze swoim życiem, albo np. szliście ulicą pośród ludzi i wiedząc że podniecają was tygrysie penisy czuliście się jak jakiś Raskolnikow? Jak sobie z takim czymś radzicie? Czy często wam się takie coś zdarza? Czy może raczej taki problem was nie dotyczy? Pytam poważnie i dziękuję każdemu za odpowiedź.


Nie miałam wątpliwości i nie czułam się jak Raskolnikow, bo mnie penisy nie podniecają 8-)k A tego, że oglądam Furry Art się nie wstydze - no może przy rodzinie, bo nie chce, by oni te arty zobaczyli xP

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 22.02.2009 10:43:03
Lisi Demon
Człowiek
Ja się nie wstydzę.
Jestem furry i jestem z tego dumny.
Ostatnio edytowany przez Rey220 dnia 23.05.2009 9:42:32

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 22.02.2009 10:50:43
Kangur
Anthro
Ludzie mają dziwniejsze fetysze, czego tu się wstydzić? Wiemy też że niemal wszystkich fantazje nie są możliwe do spełnienia/nie zrobilibyśmy tego naprawdę. Mnie żadne penisy nie podniecają, jestem człowiekiem a nie jakas surykatka poludniowo-afrykanska. Lubie kangury, ale bron Boże nawet przy was nie powiedzialbym ze jestem jednym z nich :p. Nie mam wiec z tym zadnych problemow ;p

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 22.02.2009 11:13:17
Lew
Ciekawy temat..
Ja osobiscie mam czasem pewne wątpliwości, ale na nieco innym poziomie.. Czym bardziej zżywam się z naszą furry-społecznością tym bardziej czuję, że się oddalam od "zwykłych ludzi", coraz rzadziej się spotykam z moimi nie-furry kumplami, na imprezach jakoś trudniej znaleść wspólne tematy do rozmów, czasem czuję że wolałbym posiedzieć na IRCu z Wami niż przy piwie z kumplami..
Jedyne co mmnie w byciu furry (ze wszystkimi tego konsekwencjami) napawa pewną obawą to coraz dalej posunięte odrywanie sięod rzeczywistości...
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 22.02.2009 11:32:57
Zwierzę
Ingo - seconds. W porównaniu z futrami normalni ludzie stają się poniekąd nudni ze swoim człowieczeństwem.

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 7:29:49
Kangur
Anthro
Bo z futrami ma sie wspolne zainteresowanie.

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 9:51:57
Kitsune/Rudy Lis
Zmiennokształtny
To trochę wygląda tak, jakby Murzyni spotykali się towarzysko tylko z Murzynami, bo z białasami ani z żółtkami nie mają wspólnych tematów. Albo, jakby podstawowym tematem w rozmowach ludzi było ich człowieczeństwo "Jestem bardziej TRV HYOOMAN od ciebie".
To, co mnie od dłuższego czasu irytuje w ogólnie pojętej futrzastości, to ta potrzeba przekonywania wszystkich wokół o swojej inności. I to jest odrywanie się od rzeczywistości, faktycznie.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 10:25:05
Żeby tak bardzo nie offtopować: Nie, nie wstydzę się. Teraz mały offtop :-Dk : Jeżeli ktoś się czymś wyróżnia, to powinien być z tego dumny. Trzeba swoją inność pielęgnować i uważać, by jej nie zatracić. Przekonywanie nie wchodzi w grę, bo to by była czysta pokazówa, ludzie sami zauważą, że jesteś hmm...'wyjątkowy'? :)
Ostatnio edytowany przez Drow dnia 23.02.2009 10:25:23

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 11:39:11
jestę kapibarę
Cytat z "Solaxe":
Bo z futrami ma sie wspolne zainteresowanie.


Oj, nie powiedziałbym, że to takie do końca prawdziwe. Jednych interesuje pice w piwnicy, innych szczanie w szczawnicy.. znaczy się, niektórzy mogą gadać o samochodach, inni o sporcie, inni powiedzą ci jak zainstalować linuksa jedną komendą, jeszcze inni spojrzą na budynek obok którego codziennie przechodzisz i zauważą bardzo fajne encezofaliki w trypoklifie (wtf?). Kolejni będą mówili o spirytyźmie, kolejni będą to wyśmiewać jako realiści (no, ale to platforma sporów jest w sumie). A ty się możesz nie znać/nie interesować żadnym z powyższych tematów... i?
Zostaje wtedy rozmawianie o ulubionych artystach rysujących yiffy?
Ostatnio edytowany przez LV dnia 23.02.2009 11:48:10

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 11:44:25
Kitsune/Rudy Lis
Zmiennokształtny
ot, LV dobrze prawi. Dać mu wódki!

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 11:50:13
Kangur
Anthro
Wspólne zainteresowanie nie zainteresowania. Miałem na myśli to, że nas wszystkich łączy tematyka którą lubimy - Furry.

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 12:14:52
jestę kapibarę
To wiem, ale ile tak naprawdę w naszych rozmowach jest furry, a ile "życia"?

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 13:03:21
Lygrys Polski
Anthro
sporo

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 13:30:07
Nie musimy na sile stawac sie bardziej furry :D

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 14:42:08
nie no przecież gadamy tylko o furrsuitach i o naszych zwierzęcych duszach, albo się rżniemy po kątach ;p

LV ujął to chyba najtrafniej.

0
(+0|-0)
Re: Furry wątpliwości
Wysłano: 23.02.2009 14:43:48
Zwierzę
No właśnie problem z tym, że ludzie, z którymi normalnie dzieli się zainteresowania stają się bardziej odlegli. Nawet jeśli z jakimś futrem ma się mniej tematów niż z ulubionym kumplem z klasy, to i tak woli się rozmawiać z futrem - tutaj jest pies pogrzebany.

 Aby pisać należy być zalogowanym
1234>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane