Przeglądający wątek:
1 Anonimowi

Lis
Anthro
A ja ostatnio zacząłem sam robić pocky :3 Wystarczy polewa do ciasta, paluszki z makiem i wysoki kubek

PERMABAN
Chyba ktośtam gdzieś kiedyś płakał o to : P
http://www.youtube.com/watch?v=Q9wUbG0cbe0
http://www.youtube.com/watch?v=Q9wUbG0cbe0
Kupiłem niedawno opakowanie czerwonej soczewicy w Carrefourze (powód: nigdy wcześniej tego nie jadłem), a dam zrobił z niej zupę według własnego pomysłu, efekt był bardziej niż zadowalający.
Zupa krem z soczewicy
1,5 l wody
3 kostki rosołowe
1 szklanka czerwonej soczewicy (zwykła też pewnie może być)
1 cebula
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki śmietany
curry/słodka papryka/pieprz (sporo, ostre jest jeszcze lepsze)
1. Gotujemy bulion z soczewicą koło 5 minut
2. Dodajemy przyprawy i i gotujemy na średnim ogniu 25 minut
3. Po ugotowaniu miksujemy
4. Smażymy posiekaną cebulę z czosnkiem i wrzucamy do bulionu
5. Dodajemy śmietanę, mieszamy i jeszcze parę minut gotujemy
6. Jemy!
Dawno nic mi tak bardzo nie smakowało, tym bardziej, że przygotowane z miłością
Koszt: nie więcej niż 10 zł i 40 minut czasu
p.s. zdziwiłem się, na jak długo można się najeść taką zupą
Zupa krem z soczewicy
1,5 l wody
3 kostki rosołowe
1 szklanka czerwonej soczewicy (zwykła też pewnie może być)
1 cebula
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki śmietany
curry/słodka papryka/pieprz (sporo, ostre jest jeszcze lepsze)
1. Gotujemy bulion z soczewicą koło 5 minut
2. Dodajemy przyprawy i i gotujemy na średnim ogniu 25 minut
3. Po ugotowaniu miksujemy
4. Smażymy posiekaną cebulę z czosnkiem i wrzucamy do bulionu
5. Dodajemy śmietanę, mieszamy i jeszcze parę minut gotujemy
6. Jemy!
Dawno nic mi tak bardzo nie smakowało, tym bardziej, że przygotowane z miłością

Koszt: nie więcej niż 10 zł i 40 minut czasu
p.s. zdziwiłem się, na jak długo można się najeść taką zupą

Balonowa Królewna
Anthro
To może ja!
Przepis na : zapiekane jajka przepiórcze
4 jaja przepiórcze
12 plastrów szynki długo dojrzewającej
1 papryka
4 łyżeczki łagodnego serka koziego
4 gałązki tymianku
oliwa
pieprz
4 kokilki na muffiny posmaruj oliwą, każdą z nich wyłóż trzema plastrami długo dojrzewającej szynki. Przygotuj paprykę – pokrój ją na płaskie kawałki. Wsadź do nagrzanego do 190 stopni (termoobieg) piekarnika kokilki z szynką a obok nich paprykę i podpiecz przez 5-10 minut, tak aby szynka zarumieniła się. Po podpieczeniu szynki na dnie kokilek połóż po ćwiartce podpieczonej papryki i łyżeczce serka koziego. Do tak przygotowanych kokilek wbij po jajku przepiórczym, popieprz, posyp listkami tymianku i przykryj folią aluminiową. Piecz dalej w nagrzanym do 190 stopni (termoobieg) piekarniku przez 10-12 minut. Upieczone jajka w szynce wyłóż na talerze i podawaj z pełnoziarnistym pieczywem.

Przepis na : zapiekane jajka przepiórcze
4 jaja przepiórcze
12 plastrów szynki długo dojrzewającej
1 papryka
4 łyżeczki łagodnego serka koziego
4 gałązki tymianku
oliwa
pieprz
4 kokilki na muffiny posmaruj oliwą, każdą z nich wyłóż trzema plastrami długo dojrzewającej szynki. Przygotuj paprykę – pokrój ją na płaskie kawałki. Wsadź do nagrzanego do 190 stopni (termoobieg) piekarnika kokilki z szynką a obok nich paprykę i podpiecz przez 5-10 minut, tak aby szynka zarumieniła się. Po podpieczeniu szynki na dnie kokilek połóż po ćwiartce podpieczonej papryki i łyżeczce serka koziego. Do tak przygotowanych kokilek wbij po jajku przepiórczym, popieprz, posyp listkami tymianku i przykryj folią aluminiową. Piecz dalej w nagrzanym do 190 stopni (termoobieg) piekarniku przez 10-12 minut. Upieczone jajka w szynce wyłóż na talerze i podawaj z pełnoziarnistym pieczywem.

Wilk Grzywiasty
Anthro
Kiedyś robiłem taki torcik co sobotę
. Wygląda trochę dziwnie ale w smaku nie do pobicia
, nawet mięsożercy się nim zajadali ^^.
http://pl.m.wikibooks.org...y_tort_warzywny


http://pl.m.wikibooks.org...y_tort_warzywny

Wilk
Zwierzę
Athiress: Może spróbuję.
Różnica jest taka, że na czerwonej soczewicy zupka będzie w 30 minut. Na zwykłej - jeśli ją wcześniej namoczysz przez noc to ma szansę w takim czasie być, ale raczej będzie jeszcze twardawa. Zwykła soczewica, podobnie jak fasola wymaga długiego namaczania i długiego gotowania. Czerwona jest "ekspresowa".
Różnica jest taka, że na czerwonej soczewicy zupka będzie w 30 minut. Na zwykłej - jeśli ją wcześniej namoczysz przez noc to ma szansę w takim czasie być, ale raczej będzie jeszcze twardawa. Zwykła soczewica, podobnie jak fasola wymaga długiego namaczania i długiego gotowania. Czerwona jest "ekspresowa".
--sf.

Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Przez was zrobiłem się głodny :/
Taki tam mój przepis
Potrzebne:
- Ryż, sos chiński Łowicz albo słodko kwaśny , piersi z kurczaka, zestaw surówek białej, z marchwi i ostre buraczki z chrzanem, pomidor jabłko warzywa na patelnie ( im mniej w nich cebuli tym lepiej dla dania, najlepiej gdyby były z brokułami ) przyprawy Camis do warzyw i do kurczaka curryolej roślinny
Sposób gotowania
- Ryż najlepiej nie z torebki i najlepiej biały gotujemy
- W tym samym czasie przygotowujemy sobie piersi z kurczaka i wsadzamy na patelnię. Najlepsze wychodzą z grilla elektrycznego. Wcześniej jednak przygotowane piersi jeszcze surowe otulamy przyprawą do kurczaka i wtedy na grilla ( kilka minut aż stwardnieje ale nie za bardzo bo się zrobi twardy jak kamień.
- Przygotowujemy sobie sos chiński lub jaki tam sobie wybraliśmy i gotujemy na wolnym ogniu mieszając. Można dolać troszkę wody.
- Przygotowujemy zestaw surówek,
- Odlewamy ryż,
- I teraz kolejność wkładania na talerz:
1. Piersi z kurczaka, ryż, sos chiński, zestaw surówek osobno a pomidora i jabłuszko kroimy sobie na ćwiarteczki i są smacznym dodatkiem. Danie raczej na smak bo strasznie zapycha :
Taki tam mój przepis
Potrzebne:
- Ryż, sos chiński Łowicz albo słodko kwaśny , piersi z kurczaka, zestaw surówek białej, z marchwi i ostre buraczki z chrzanem, pomidor jabłko warzywa na patelnie ( im mniej w nich cebuli tym lepiej dla dania, najlepiej gdyby były z brokułami ) przyprawy Camis do warzyw i do kurczaka curryolej roślinny
Sposób gotowania
- Ryż najlepiej nie z torebki i najlepiej biały gotujemy
- W tym samym czasie przygotowujemy sobie piersi z kurczaka i wsadzamy na patelnię. Najlepsze wychodzą z grilla elektrycznego. Wcześniej jednak przygotowane piersi jeszcze surowe otulamy przyprawą do kurczaka i wtedy na grilla ( kilka minut aż stwardnieje ale nie za bardzo bo się zrobi twardy jak kamień.
- Przygotowujemy sobie sos chiński lub jaki tam sobie wybraliśmy i gotujemy na wolnym ogniu mieszając. Można dolać troszkę wody.
- Przygotowujemy zestaw surówek,
- Odlewamy ryż,
- I teraz kolejność wkładania na talerz:
1. Piersi z kurczaka, ryż, sos chiński, zestaw surówek osobno a pomidora i jabłuszko kroimy sobie na ćwiarteczki i są smacznym dodatkiem. Danie raczej na smak bo strasznie zapycha :
Z poważaniem ... rudy padalec 


wilkot
Hybryda
Szybki i prosty w przygotowaniu:
Koktajl bananowo-pomarańczowy
Składniki na dwie porcje - bo szczęściem trzeba się dzielić
1 pomarańcza lub zamiennie 130ml soku
1 banan
300ml mleka (krowie, sojowe...)
1 łyżeczka wanilii lub ekstraktu (w przypadku mleka waniliowego pomijamy)
szczypta cynamonu
Przygotowanie:
Pomarańczę umyć w gorącej wodzie i osuszyć.
Na tarce zetrzeć skórkę (potrzebna będzie jedna łyżeczka).
Pomarańczę rozpołowić i wycisnąć.
Obrać banana i pokroić na kawałki, zalać mlekiem i zrobić piure, tak żeby mleko się spieniło (najlepiej w blenderze).
Dodać sok z pomarańczy, do smaku cynamon i wanilię.
Koktajl rozlać do dwóch szklanek, przybrać wiórkami pomarańczowej skórki i cynamonem.

Koktajl bananowo-pomarańczowy
Składniki na dwie porcje - bo szczęściem trzeba się dzielić

1 pomarańcza lub zamiennie 130ml soku
1 banan
300ml mleka (krowie, sojowe...)
1 łyżeczka wanilii lub ekstraktu (w przypadku mleka waniliowego pomijamy)
szczypta cynamonu
Przygotowanie:
Pomarańczę umyć w gorącej wodzie i osuszyć.
Na tarce zetrzeć skórkę (potrzebna będzie jedna łyżeczka).
Pomarańczę rozpołowić i wycisnąć.
Obrać banana i pokroić na kawałki, zalać mlekiem i zrobić piure, tak żeby mleko się spieniło (najlepiej w blenderze).
Dodać sok z pomarańczy, do smaku cynamon i wanilię.
Koktajl rozlać do dwóch szklanek, przybrać wiórkami pomarańczowej skórki i cynamonem.



PERMABAN
Zrobiłam o takie coś http://www.mojewypieki.co...owocowym-pudrze ino do cukru pudru dodałam ze dwie łyżki malinowego kisielu - dobre :3 I łatwo się robi, najwięcej problemu przysparza lepienie czegokolwiek z tej masy, która od razu po dotknięciu się rozpuszcza.
Zdjęcia moich nie ma, bo wyglądają jak gówno upaćkane mąką xD
Zdjęcia moich nie ma, bo wyglądają jak gówno upaćkane mąką xD
Ostatnio edytowany przez Ara dnia 10.02.2014 17:40:20

Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Ja tam ostatnio pokochałem robienie sushi
oto przepis na moją ulubioną kombinację
Do zrobienia potrzebujemy :
łososia wędzonego
ogórka
paluszków surimi
czarnego sezamu
avocado
krewetek koktajlowych
liści nori
ryżu do sushi
Octu ryżowego
Sposób przygotowania;
Etap I - Ryż -> ryż do sushi należy parokrotnie przepłukać zimną wodą w celu pozbycia się osadu (należy płukać do momentu aż woda będzie czysta). Ryż należy gotować od 15 do 20 minut pilnując i mieszając (nie zapominamy również o prostym fakcie, że woda do gotowania ryżu ma być posolona-to taka oczywista oczywistość jak to, że czarne jest czarne a białe jest białe). Po ugotowaniu i odcedzeniu ryżu dodajemy do niego octu ryżowego w proporcjach 3 łyżki na szklankę UGOTOWANEGO ryżu. Solidnie mieszamy nie zrażając się przykrym octowym zapachem..ten prędko zniknie
. Czekamy aż ryż wystygnie w międzyczasie zajmujemy się resztą składników.
Etap II - ) Składniki dodatki i inne duperele. Ogórek obrać i pokroić w cieniutkie plastry. To samo tyczy się avocado i łososia.
Etap III -> składniki część dalsza - krewetki i paluszki surimi rozmrozić i wrzucic na jakiś czas do głębokiego talerza. Wlewamy tam do nich kapkę oleju,pieprzu soli majeranku i świeżo wyciśniętego czosnku. na patelence roztopić masełko i przysmażyć krewetki i paluszki. Krewetki posiekać na drobne kawałeczki.
Etap IV - Zawiajanko - Na wodorostach nori kładziemy cieńką warstwę ryżu zstawiając po centymetrze pustej przestrzeni z każdej strony. na początku strony któą chcemy zawijać kładziemy ogórka avocado lososia strochę krewetek posiekanych i paluszki surimi. reszte ryżu posypujemy czarnym sezamem, zawijamy i voila
teraz tylko pociąć i podawać do stołu. Najlepiej smakuje z sosem sojowym kikkoman. Kto lubi może dodaćwasabi i przegryzać od czasu do czasu marynowanym imbirem. jako napój polecam niesłodzoną herbatę ryżową.
Pod spodem moje wypociny i propozycja podania


Do zrobienia potrzebujemy :
łososia wędzonego
ogórka
paluszków surimi
czarnego sezamu
avocado
krewetek koktajlowych
liści nori
ryżu do sushi
Octu ryżowego
Sposób przygotowania;
Etap I - Ryż -> ryż do sushi należy parokrotnie przepłukać zimną wodą w celu pozbycia się osadu (należy płukać do momentu aż woda będzie czysta). Ryż należy gotować od 15 do 20 minut pilnując i mieszając (nie zapominamy również o prostym fakcie, że woda do gotowania ryżu ma być posolona-to taka oczywista oczywistość jak to, że czarne jest czarne a białe jest białe). Po ugotowaniu i odcedzeniu ryżu dodajemy do niego octu ryżowego w proporcjach 3 łyżki na szklankę UGOTOWANEGO ryżu. Solidnie mieszamy nie zrażając się przykrym octowym zapachem..ten prędko zniknie

Etap II - ) Składniki dodatki i inne duperele. Ogórek obrać i pokroić w cieniutkie plastry. To samo tyczy się avocado i łososia.
Etap III -> składniki część dalsza - krewetki i paluszki surimi rozmrozić i wrzucic na jakiś czas do głębokiego talerza. Wlewamy tam do nich kapkę oleju,pieprzu soli majeranku i świeżo wyciśniętego czosnku. na patelence roztopić masełko i przysmażyć krewetki i paluszki. Krewetki posiekać na drobne kawałeczki.
Etap IV - Zawiajanko - Na wodorostach nori kładziemy cieńką warstwę ryżu zstawiając po centymetrze pustej przestrzeni z każdej strony. na początku strony któą chcemy zawijać kładziemy ogórka avocado lososia strochę krewetek posiekanych i paluszki surimi. reszte ryżu posypujemy czarnym sezamem, zawijamy i voila

Pod spodem moje wypociny i propozycja podania


FABRICATI DIEM PVNC"

Zwierzę
No nareszcie trafiłem na tematy, które lubię
Podzielę się z wami może sałatkami 
Jadł ktoś z was może Sałatkę po meksykańsku ,królewską lub z fety ? No to polecam .
Sałatka królewska składniki :
Szynka , ananas, kukurydza majonez sól, pieprz do smaku
Szynkę kroimy w paski , ananasa też , dodajemy konserwową kukurydzę mieszamy z majonezem - polecam winiary .Sól i pieprz do smaku . żeby przełamać smak można wedle uznania łyżeczkę musztardy
Sałatka po meksykańsku składniki podobne ino jeszcze idzie czarna fasolka
Palce lizać polecam
Co do sałatki z fety : Ser feta ale firmy Favita nie za słony jest do tego pomidor i sałata .pomidor w kostkę sałatę przeszatkować
Smacznego życzy futratus .Jutro dalsza część przepisów


Jadł ktoś z was może Sałatkę po meksykańsku ,królewską lub z fety ? No to polecam .
Sałatka królewska składniki :
Szynka , ananas, kukurydza majonez sól, pieprz do smaku
Szynkę kroimy w paski , ananasa też , dodajemy konserwową kukurydzę mieszamy z majonezem - polecam winiary .Sól i pieprz do smaku . żeby przełamać smak można wedle uznania łyżeczkę musztardy
Sałatka po meksykańsku składniki podobne ino jeszcze idzie czarna fasolka

Co do sałatki z fety : Ser feta ale firmy Favita nie za słony jest do tego pomidor i sałata .pomidor w kostkę sałatę przeszatkować
Smacznego życzy futratus .Jutro dalsza część przepisów
Ostatnio edytowany przez futratus dnia 22.05.2014 23:03:24

Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Carbonara z pieczarkami 
1 cebula
3 ząbki czosnku
200 g boczku wędzonego
250 g makaronu (najlepiej rurki tortiglioni)
200 g śmietany 30%
opakowanie corregio
ser tarty (może być gouda)
6 sporych pieczarek
oliwa z oliwek
łyżka bazylii
pieprz
sól
2 żółtka
Makaron gotujemy w osolonej wodzie z łyżka oliwy z oliwek. Studzimy.
Cebula w kostkę, wyciskamy albo siekamy czosnek i brązowimy na patelni z oliwą. Wrzucamy pokrojony w drobną kostkę boczek i podsmażamy. Pokrojone w duże kawałki obrane pieczarki dorzucamy do boczku i smażymy. Jak pieczarki puszczą wodę odstawiamy do ostygnięcia.
Śmietanę ubijamy z dwoma żółtkami i łyżką bazylii i dolewamy do OSTUDZONEGO mięsa. dodajemy pieprz, sól i mieszamy.
Bierzemy żaroodporne i układamy makaron na dnie. Makaron posypujemy serem tartym. Na to wylewamy mięso z pieczarkami i sosem. Posypujemy coreggio i wstawiamy do piekarnika na 200 stopni aż się zarumieni
Tyle 

1 cebula
3 ząbki czosnku
200 g boczku wędzonego
250 g makaronu (najlepiej rurki tortiglioni)
200 g śmietany 30%
opakowanie corregio
ser tarty (może być gouda)
6 sporych pieczarek
oliwa z oliwek
łyżka bazylii
pieprz
sól
2 żółtka
Makaron gotujemy w osolonej wodzie z łyżka oliwy z oliwek. Studzimy.
Cebula w kostkę, wyciskamy albo siekamy czosnek i brązowimy na patelni z oliwą. Wrzucamy pokrojony w drobną kostkę boczek i podsmażamy. Pokrojone w duże kawałki obrane pieczarki dorzucamy do boczku i smażymy. Jak pieczarki puszczą wodę odstawiamy do ostygnięcia.
Śmietanę ubijamy z dwoma żółtkami i łyżką bazylii i dolewamy do OSTUDZONEGO mięsa. dodajemy pieprz, sól i mieszamy.
Bierzemy żaroodporne i układamy makaron na dnie. Makaron posypujemy serem tartym. Na to wylewamy mięso z pieczarkami i sosem. Posypujemy coreggio i wstawiamy do piekarnika na 200 stopni aż się zarumieni


"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

Lew
Tylko po co te pieczarki...? 

Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

Tygrys perski
Anthro
Bo są smaczne XD
"chcemy loda..."

Arachne
Taur
A pochwalę się moimi wypiekami. Pierwsze i drugie babeczki w życiu.
Pierwsze to w zasadzie sam biszkopt z kolorowym cukrem. Ale za mało polewy mi wyszło.
Drugie to taki miniaturowy kopiec kreta z bananami i kremem śmietankowym z czekoladą. Ale albo za dużo kremu mi wyszło albo na mało wydrążone babeczki były.
Pierwsze to w zasadzie sam biszkopt z kolorowym cukrem. Ale za mało polewy mi wyszło.
Drugie to taki miniaturowy kopiec kreta z bananami i kremem śmietankowym z czekoladą. Ale albo za dużo kremu mi wyszło albo na mało wydrążone babeczki były.
Ostatnio edytowany przez DarkV dnia 16.10.2014 14:56:28
Załącznik:
IMG_20141005_135900.jpg (966.79 KB; 3200x2400 px)

IMG_20141012_160640.jpg (1,375.61 KB; 3200x2400 px)







Kuguar
DarkV, wizualnie trochę im brakuje (jak lubisz piec babeczki, to polecam zainwestować w silikonowe foremki albo specjalną blaszkę- babeczki będą trzymały ładny kształt. A dekorowanie to kwestia wprawy, życzę powodzenia przy kolejnych wypiekach), ale kopiec kreta w wersji babeczkowej chętnie bym zjadła- kradnę więc pomysł i dziękuję za inspiracje 
EDIT: ok, doczytałam, że pierwsze i drugie babeczki w życiu
Ale pieczenie wciąga, więc i tak warto zainwestować w jakieś gadżety 

EDIT: ok, doczytałam, że pierwsze i drugie babeczki w życiu


Ostatnio edytowany przez Fayolka dnia 16.10.2014 15:03:42

Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Sliczne małe słodkie waginy ;p
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
♥♥♥♥♥♥♥*ała bym ;D


Wilczyca
Zwierzę
DarkV, tak bardzo bym jadła te mini kopce kreta! D:
Jak już na słodkościach jesteśmy to podzielę się moim ulubionym przepisem na ciastka z... piwa. Ciasto wychodzi takie a'la francuskie, jest kruche i się rozwarstwia, smakuje rewelacyjnie moim zdaniem. No i w przeciwieństwie do francuskiego jest banalnie proste i szybkie w wykonaniu.
Na jedną porcję:
- dwie szklanki mąki
- kostka margaryny lub masła (zimna, najlepiej zmrożona)
- pół szklanki piwa
Tłuszcz zetrzeć na tarce o dużych oczkach lub posiekać drobno nożem, dodać mąkę i piwo, ciasto wyrabiać krótko, nie zagniatać zbyt mocno, powinno być lekko lepkie. Podsypać mąką i rozwałkować. Wykrawać ciastka odpowiadającej nam wielkości. Ja jako dodatku używam domowego dżemu porzeczkowego albo powideł śliwkowych. To dosyć istotne, ponieważ kupny dżem rozpływa się na ciastkach i go nie czuć później, więc jeśli nie mamy sprawdzonego, gęstego dżemu, lepiej użyć powideł śliwkowych. Piec w piekarniku nagrzanym do ok. 200 stopni do zrumienienia ciastek. Ważne, żeby ich nie przypiec za bardzo, bo wtedy będą gorzkie.
Ciasto piwne można też wykorzystać do potraw wytrawnych, np. rewelacyjnie smakuje nadziewane szpinakiem, czosnkiem i serem. Możliwości jest naprawdę dużo!
Jak już na słodkościach jesteśmy to podzielę się moim ulubionym przepisem na ciastka z... piwa. Ciasto wychodzi takie a'la francuskie, jest kruche i się rozwarstwia, smakuje rewelacyjnie moim zdaniem. No i w przeciwieństwie do francuskiego jest banalnie proste i szybkie w wykonaniu.
Na jedną porcję:
- dwie szklanki mąki
- kostka margaryny lub masła (zimna, najlepiej zmrożona)
- pół szklanki piwa
Tłuszcz zetrzeć na tarce o dużych oczkach lub posiekać drobno nożem, dodać mąkę i piwo, ciasto wyrabiać krótko, nie zagniatać zbyt mocno, powinno być lekko lepkie. Podsypać mąką i rozwałkować. Wykrawać ciastka odpowiadającej nam wielkości. Ja jako dodatku używam domowego dżemu porzeczkowego albo powideł śliwkowych. To dosyć istotne, ponieważ kupny dżem rozpływa się na ciastkach i go nie czuć później, więc jeśli nie mamy sprawdzonego, gęstego dżemu, lepiej użyć powideł śliwkowych. Piec w piekarniku nagrzanym do ok. 200 stopni do zrumienienia ciastek. Ważne, żeby ich nie przypiec za bardzo, bo wtedy będą gorzkie.
Ciasto piwne można też wykorzystać do potraw wytrawnych, np. rewelacyjnie smakuje nadziewane szpinakiem, czosnkiem i serem. Możliwości jest naprawdę dużo!

psiur husky
Anthro
Jeśli lubicie słodkie potrawy to polecamy Wam tą bombę kaloryczną 
3 szklanki Coca Coli (750ml)
1 szklanka brązowego cukru
3 ząbki czosnku
1 duża cebula
2 łyżki stołowe sosu sojowego
Kilogram skrzydełek (choć osobiście polecam nóżki, po nasiąknięciu mają więcej smaku)
Sok z jednej cytryny
Przepis jest prosty jak konstrukcja cepa:
1: Piekarnik z termoobiegiem nagrzejcie do 160*C (może być więcej jeśli się Wam spieszy, jednak nie więcej niż 200* (ciężko będzie kontrolować karmelizację cukru, a nie chcecie, żeby się spalił ;p )
2: Do dużej miski wlewamy kolejno: 3 szklanki Coca Coli, szklankę cukru, wyciskamy czosnek, na drobnych oczkach trzemy cebulę i dodajemy dwie łyżki sosu sojowego. Do mikstury dodajemy też sok z jednej cytryny.
3: Jeśli używacie skrzydełek, musicie ponacinać stawy. Nóżki warto nakłuć widelcem bądź nożem w kilku miejscach, żeby mogły dobrze nasiąknąć w środku.
4: Skrzydełka wrzucacie do miski, pozwalacie chwilę się mu pomoczyć, a potem tak jak leży przelewacie na blachę do pieczenia lub formę do ciasta (musi mieć wysokie ścianki - uwaga, niektóre formy przeciekają)
5: W oryginalnym przepisie każą piec przez 3 - 4 godziny, ale prawda jest taka, że pieczecie do czasu, aż woda odparuje i na blasze zostanie ciągnący się, ciemnobrązowy sos.
Najlepiej smakuje ze szklanką Coca Coli i kolbą świeżo gotowanej kukurydzy
ps: Podczas pieczenia przez około godzinkę nic się nie dzieje, dopóki sos nie zacznie się redukować. Potem proces karmelizacji przyśpiesza.
Od czasu do czasu (średnio co 20 minut, ale to zależy od Waszej kuchenki) warto kurczaka przekręcić na drugą stronę, żeby mięso równomiernie zmiękczyło się.
Efekt wizualny jak po wycieku ropy naftowej na plażę
Efekt smakowy - nie do opisania dla łasuchów słodkich dań!
Polecamy serdecznie :3

3 szklanki Coca Coli (750ml)
1 szklanka brązowego cukru
3 ząbki czosnku
1 duża cebula
2 łyżki stołowe sosu sojowego
Kilogram skrzydełek (choć osobiście polecam nóżki, po nasiąknięciu mają więcej smaku)
Sok z jednej cytryny
Przepis jest prosty jak konstrukcja cepa:
1: Piekarnik z termoobiegiem nagrzejcie do 160*C (może być więcej jeśli się Wam spieszy, jednak nie więcej niż 200* (ciężko będzie kontrolować karmelizację cukru, a nie chcecie, żeby się spalił ;p )
2: Do dużej miski wlewamy kolejno: 3 szklanki Coca Coli, szklankę cukru, wyciskamy czosnek, na drobnych oczkach trzemy cebulę i dodajemy dwie łyżki sosu sojowego. Do mikstury dodajemy też sok z jednej cytryny.
3: Jeśli używacie skrzydełek, musicie ponacinać stawy. Nóżki warto nakłuć widelcem bądź nożem w kilku miejscach, żeby mogły dobrze nasiąknąć w środku.
4: Skrzydełka wrzucacie do miski, pozwalacie chwilę się mu pomoczyć, a potem tak jak leży przelewacie na blachę do pieczenia lub formę do ciasta (musi mieć wysokie ścianki - uwaga, niektóre formy przeciekają)
5: W oryginalnym przepisie każą piec przez 3 - 4 godziny, ale prawda jest taka, że pieczecie do czasu, aż woda odparuje i na blasze zostanie ciągnący się, ciemnobrązowy sos.
Najlepiej smakuje ze szklanką Coca Coli i kolbą świeżo gotowanej kukurydzy

ps: Podczas pieczenia przez około godzinkę nic się nie dzieje, dopóki sos nie zacznie się redukować. Potem proces karmelizacji przyśpiesza.
Od czasu do czasu (średnio co 20 minut, ale to zależy od Waszej kuchenki) warto kurczaka przekręcić na drugą stronę, żeby mięso równomiernie zmiękczyło się.
Efekt wizualny jak po wycieku ropy naftowej na plażę

Efekt smakowy - nie do opisania dla łasuchów słodkich dań!
Polecamy serdecznie :3

Lew
Podzielę się rewelacyjnym przepisem świątecznym na dużą rybę.
Korzenny szczupak po lwowsku
Jako, że przed wigilią nie da się dostać żadnej fajnej ryby
zmuszony byłem zastąpić szczupaka pstrągami
Jako dodatków użyłem risotto na wywarze rybnym i pasków cukinii w ziołach.
Do potrawy obowiązkowo białe wino - dzisiaj udało mi się kupić czeskiego Müller-Thurgaua, który według mnie idealnie pasował do całej reszty.
Ale do rzeczy.
Rybę, lub ryby, oczyszczamy, odcinamy płetwy, ogon i głowę. Jeśli, tak jak ja, robisz risotto albo z jakichkolwiek innych przyczyn potrzebujesz wywaru z ryby (można zrobić galaretę na przykład) to te wszystkie odpadki (poza wnętrznościami) do gara, zalać malutką ilością wody (tylko tyle aby zakryć) i wstawić na średni ogień. Można doprawić liściem laurowym, zielem angielskim i pieprzem.
Rybę kroimy w dzwonka. Posypujemy solą i suszoną bazylią i wstawiamy na godzinę do lodówki.
Bierzemy 2-3 cebule, obieramy ze skóry i kroimy na plastry. Musi być dwa razy więcej plastrów niż kawałków ryby. Tak samo robimy z cytrynami. Ważne aby dokładnie usunąć skórę razem z "tym białym" - inaczej będzie gorzka.
Do moździerza wrzucamy 8 goździków i po kilka ziaren czarnego pieprzu i ziela angielskiego. Ugniatamy / mielimy na jednorodny proszek.
Nastawiamy piekarnik na 200 stopni, grzanie góra-dół.
Rybę doprawiamy przyprawami i smarujemy niewielką ilością chrzanu (ja zużyłem 2 łyżeczki na 3 średnie pstrągi)
W wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym układamy naprzemiennie cebulę, cytrynę,rybę,cebulę, cytrynę, rybę itd.
Zakrywamy folią aluminiową i wstawiamy do piekarnika na ok. 45 minut. Potem można zdjąć folię i ocenić czy już gotowa czy jeszcze trochę. Ja moją wyłączyłem po 45 minutach i zostawiłem na pół godziny w stygnącym piekarniku. Z cytryn, ryby i masła robi się dużo sosu więc ryba nie wysycha.
Risotto jest tutaj, jak dla mnie, naturalnym dodatkiem ponieważ używa się do niego bulionu (w tym wypadku z ryby) i białego wina, które i tak będziemy pić do ryby. Poza tym jest się czym zająć gdy ryba jest w piecu. Jeśli o warzywa chodzi to zrobiłem cukinie bo to najprostsze co może być ale równie dobrze można by zrobić szpinak czy warzywa na parze.
Smak tego dania jest lepszy niż suma składników. Byłem ogromnie zaskoczony jak dobre to wyszło, zwłaszcza że nie przepadam za rybami. Połączenie kwasowości, korzenności, chrzanu i cebuli tworzy naprawdę spektakularną kompozycję. Od dzisiaj jest to moje sztandarowe danie rybne.
Korzenny szczupak po lwowsku
Jako, że przed wigilią nie da się dostać żadnej fajnej ryby

Jako dodatków użyłem risotto na wywarze rybnym i pasków cukinii w ziołach.
Do potrawy obowiązkowo białe wino - dzisiaj udało mi się kupić czeskiego Müller-Thurgaua, który według mnie idealnie pasował do całej reszty.
Ale do rzeczy.
Rybę, lub ryby, oczyszczamy, odcinamy płetwy, ogon i głowę. Jeśli, tak jak ja, robisz risotto albo z jakichkolwiek innych przyczyn potrzebujesz wywaru z ryby (można zrobić galaretę na przykład) to te wszystkie odpadki (poza wnętrznościami) do gara, zalać malutką ilością wody (tylko tyle aby zakryć) i wstawić na średni ogień. Można doprawić liściem laurowym, zielem angielskim i pieprzem.
Rybę kroimy w dzwonka. Posypujemy solą i suszoną bazylią i wstawiamy na godzinę do lodówki.
Bierzemy 2-3 cebule, obieramy ze skóry i kroimy na plastry. Musi być dwa razy więcej plastrów niż kawałków ryby. Tak samo robimy z cytrynami. Ważne aby dokładnie usunąć skórę razem z "tym białym" - inaczej będzie gorzka.
Do moździerza wrzucamy 8 goździków i po kilka ziaren czarnego pieprzu i ziela angielskiego. Ugniatamy / mielimy na jednorodny proszek.
Nastawiamy piekarnik na 200 stopni, grzanie góra-dół.
Rybę doprawiamy przyprawami i smarujemy niewielką ilością chrzanu (ja zużyłem 2 łyżeczki na 3 średnie pstrągi)
W wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym układamy naprzemiennie cebulę, cytrynę,rybę,cebulę, cytrynę, rybę itd.
Zakrywamy folią aluminiową i wstawiamy do piekarnika na ok. 45 minut. Potem można zdjąć folię i ocenić czy już gotowa czy jeszcze trochę. Ja moją wyłączyłem po 45 minutach i zostawiłem na pół godziny w stygnącym piekarniku. Z cytryn, ryby i masła robi się dużo sosu więc ryba nie wysycha.
Risotto jest tutaj, jak dla mnie, naturalnym dodatkiem ponieważ używa się do niego bulionu (w tym wypadku z ryby) i białego wina, które i tak będziemy pić do ryby. Poza tym jest się czym zająć gdy ryba jest w piecu. Jeśli o warzywa chodzi to zrobiłem cukinie bo to najprostsze co może być ale równie dobrze można by zrobić szpinak czy warzywa na parze.
Smak tego dania jest lepszy niż suma składników. Byłem ogromnie zaskoczony jak dobre to wyszło, zwłaszcza że nie przepadam za rybami. Połączenie kwasowości, korzenności, chrzanu i cebuli tworzy naprawdę spektakularną kompozycję. Od dzisiaj jest to moje sztandarowe danie rybne.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

Anthro
Ta cebula za mną jakoś nie przemawia w sensie z chrzanem i sosem cytrynowym to miodzio...ale w sumie można spróbować
KOCHAM CIE I CHCE ZJEŚĆ TWOJE DZIECI <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3

Lew
Cebula nabiera niesamowitego kwaskowato-przyprawowego smaku. Naprawdę warto spróbować
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

wilkopodobne+ trochę feniksa
Anthro
Gdyby ktoś chciał sprawdzić co je nasza postać w niektórych grach. Jeszcze nic nie robiłem, ale mam zamiar zrobić dania z Fallouta
http://nerdskitchen.pl/wi...-komputerowych/

http://nerdskitchen.pl/wi...-komputerowych/
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.