Przeglądający wątek:
2 Anonimowi
Wilk Szary
Zwierzę
A co do tematu. Ja format robie średnio co 3-4 miesiące. Nie ufam w żadne czyszczenie i inne gówna. Najlepszy dla tego "systemu operacyjnego" potocznie zwanym Microshit jest porządny format. Wszystkie dane należy trzymać na innej partycji niż systemowa, to raczej wymóg.
Ja robie formata srednio co tydzien, bo zawsze mi cos nie pasuje 
M$ po tygodniu to juz jest do formatu - nie dosc ze defragmentuje dziad sie(a defragmentacja o dziwo niewiele pomaga), to jeszcze sie robi straszny balagan w folderach systemowych. Gdyby nie gry, to bym sie calkowicie przerzucil na linuxa.
M$ po tygodniu to juz jest do formatu - nie dosc ze defragmentuje dziad sie(a defragmentacja o dziwo niewiele pomaga), to jeszcze sie robi straszny balagan w folderach systemowych. Gdyby nie gry, to bym sie calkowicie przerzucil na linuxa.
jestę kapibarę
A ja w pracy mam windowsa xp od 4 lat bez formatowania i normalnie chodzi...
w domu win 98 bez formatu wytrzymał ponad 8 lat używania (i dwie zmiany systemu i trzy dyski)
nie ma znaczenia system, tylko jak go używasz.
w domu win 98 bez formatu wytrzymał ponad 8 lat używania (i dwie zmiany systemu i trzy dyski)
nie ma znaczenia system, tylko jak go używasz.
Wilk Szary
Zwierzę
Z tym się zgodzę LV. Ale jeśli system jest, nazwijmy to. bardzo wykorzystywany to pada. Sam mam w pracy systemy co działają po 2 lata, ale np. mój laptop serwisowy wykorzystywany w dziwnych warunkach, rzadko kiedy wyłączany wytrzymywał max 4 miesiące.
Aki, skoro tak często ci siada system to moim skromnym zdaniem to wina tego co go stawiał a nie samego systemu. Co do systemu Linux, to nie wiem czy wiesz, ale jest coś takiego jak Wine pod Linuksa i pod tym działa sporo programów przeznaczonych dla Windowsa. Wystarczy chcieć. A z doświadczenia wiem, że jeśli chodzi o systemy Windows, to najlepiej jest posiadać oryginalną kopie tego badziewia.
Aki, skoro tak często ci siada system to moim skromnym zdaniem to wina tego co go stawiał a nie samego systemu. Co do systemu Linux, to nie wiem czy wiesz, ale jest coś takiego jak Wine pod Linuksa i pod tym działa sporo programów przeznaczonych dla Windowsa. Wystarczy chcieć. A z doświadczenia wiem, że jeśli chodzi o systemy Windows, to najlepiej jest posiadać oryginalną kopie tego badziewia.
Warchoł
Anthro
Wystarczy chcieć....
Owszem. Problem w tym, że Programy (a zwłaszcza gry) odpalone przez wine działają odpowiednio wolniej niż pod Wingrozą.
Dlatego, jeśli zależy ci na nowych produkcjach, a nie masz naprawdę potężnego komputera, to niestety Windows. Możesz co prawda podzielić dysk na partycje i posadzić Linuxa koło Windowsa (na zasadzie: Windows do grania, Linux do użytkowania), ale to już inna bajka...
Owszem. Problem w tym, że Programy (a zwłaszcza gry) odpalone przez wine działają odpowiednio wolniej niż pod Wingrozą.
Dlatego, jeśli zależy ci na nowych produkcjach, a nie masz naprawdę potężnego komputera, to niestety Windows. Możesz co prawda podzielić dysk na partycje i posadzić Linuxa koło Windowsa (na zasadzie: Windows do grania, Linux do użytkowania), ale to już inna bajka...
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
jestę kapibarę
No, nie powiem że swoje win98 wykorzystywałem rzadko, a mój komputer w pracy na ogół chodzi 24/dobę oprócz weekendów, bo mi się go nie chce wyłączać. To raczej kwestia utrzymania (mimo wszystko czyszczenie rejestru pomagało pod 98) i zastanawiania się co się wgrywa (w pracy nie wgrywam przecież praktycznie nic - jest to co jest). Dla porównania XP w domu, który mam od dwóch lat, nadaje się tylko do formatu - tak to rzęzi... ale nie chce mi się - czekam na pełne win7 i dokupię pod nie lepszy komputer.
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Hmm, w czasach kiedy ostro grzebałem w systemie i sprzęcie to format trafiał sie raz na jakieś dwa miesiące, czasami bardzo niespodziewanie - co potrafiło nieźle wku**ić 
.
Odkąd znudziło mi sie rzeźbienie w kompie to skończyły sie formaty. Chociaż, podejrzewam, że nie bez winy były używane przeze mnie winy 98 i ME. Za to XP jest IMO bardzo stabilny, w porównaniu do tamtych to wręcz skała ;p . Poprzednia instalacja XPka przestała u mnie spokojnie 3 lata, postawiłem nowy system tylko dlatego, że kupiłem nowy HDD ;p . Ale muszę przyznać, że po tych trzech latach był już ostro zasyfiony i potrafił zamulić. Ale BSODem sie nie splamił ;p .
. Odkąd znudziło mi sie rzeźbienie w kompie to skończyły sie formaty. Chociaż, podejrzewam, że nie bez winy były używane przeze mnie winy 98 i ME. Za to XP jest IMO bardzo stabilny, w porównaniu do tamtych to wręcz skała ;p . Poprzednia instalacja XPka przestała u mnie spokojnie 3 lata, postawiłem nowy system tylko dlatego, że kupiłem nowy HDD ;p . Ale muszę przyznać, że po tych trzech latach był już ostro zasyfiony i potrafił zamulić. Ale BSODem sie nie splamił ;p .
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
WilczySmok
Zmiennokształtny
Trzeba znaleźć takie programy, które przedłużają czas życia danego systemu w warunkach ekstremalnych - ja np potrafię w miesiącu przerzucić przez dyski około 20-30 programów (instalka i deinstalka). Zanim znalazłem kilka przydatnych programików, system po czymś takim był do ponownego zainstalowania (Fakt - linux wytrzymywał o dwa-trzy tygodnie dłużej - ale to tez niewiele przy tym że nic na niego porzadnego nie ma;P
Format - geez ja formatuje tylko nowe dyski. Potem już pełnego formatu nigdy nie powtarzam (chyba, że zmieniam partycje na dyskach) ale i to nie często, bo po co? Defrag dysku i defrag pagefile'a i danych rejestrów to podstawa - masz do zdefragmentowane - windows śmiga. Nie masz? To masz pecha i wolnego windowsa nawet przy grze w pasjansa.
Format - geez ja formatuje tylko nowe dyski. Potem już pełnego formatu nigdy nie powtarzam (chyba, że zmieniam partycje na dyskach) ale i to nie często, bo po co? Defrag dysku i defrag pagefile'a i danych rejestrów to podstawa - masz do zdefragmentowane - windows śmiga. Nie masz? To masz pecha i wolnego windowsa nawet przy grze w pasjansa.
ChibiChan Beta
I am Dragon
I am Wolf
I am Both, Yet I am Neighter,
I am Seti The Long Forgotten White Dragon
I am Dragon
I am Wolf
I am Both, Yet I am Neighter,
I am Seti The Long Forgotten White Dragon
Toz to ja tak wlasnie zrobilem - 1ghz procek, 512 ram, karta graficzna 32mb - To ledwo uciaga Gnome w Ubuntu 9.04, a co dopiero mowic o graniu np. w Counter Strike. Ubuntu mam do uzytkowania, a Windows o grania. Ale slyszalem o http://linuxnews.pl/linux-unified-kernel-024/ czyli - gry na linuxie beda szybciej chodzily niz przez Wine, i to ma byc standardem
Warchoł
Anthro
Wątpię, że przejdzie...
Dlaczego? Bo to już miało być! Słyszałeś pewnie kiedyś o projekcie "Lindows"?
Aczkolwiek, jeżeli im się uda, to wszyscy byliby szczęśliwi! No może poza Microsoftem...
Dlaczego? Bo to już miało być! Słyszałeś pewnie kiedyś o projekcie "Lindows"?
Aczkolwiek, jeżeli im się uda, to wszyscy byliby szczęśliwi! No może poza Microsoftem...
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
Lindows sie nei przyjal, bo M$ sie nie podobala nazwa ktora zbyt przypominala ich ukochany system Windows, a pozniej tworcy postanowili isc inna droga. Teraz jest Linspire, poczytaj:
http://www.linux.pl/?id=distro&show_distro=16
To juz mialo byc, ale tam bylo tylko Wine. Teraz w prawie kazdym linuxie sa paczki z Wine.
Doczytaj, ze LUK ma byc szybszy niz Wine, i to ma byc standardem, bo to bedzie zintegrowane z kernelem.
http://www.linux.pl/?id=distro&show_distro=16
To juz mialo byc, ale tam bylo tylko Wine. Teraz w prawie kazdym linuxie sa paczki z Wine.
Doczytaj, ze LUK ma byc szybszy niz Wine, i to ma byc standardem, bo to bedzie zintegrowane z kernelem.
Ostatnio edytowany przez Akimoto dnia 2.06.2009 14:39:03
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Czyli, że jeśli Linuchy będą bezproblemowo obsługiwać aplikacje z Windows, to staną się zagrożeniem dla MS? Niespodzianka: Windows też obsługuje programy z Windows! Ha! 
Sam fakt, że linuch dostosowuje się do Windowsa o czymś świadczy. Tak więc zapytam: co ma Linux, czego nie ma Windows, a jest przydatne i często używane przez normalnego użytkownika, nie geeka-pasjonatę?
IMO ten krok ze strony środowiska linuxowego jest strzałem w stopę. Skoro linux bez problemu będzie obsługiał programy napisane pod windowsa, po co w ogóle tworzyć programy pod linuxa? Windowsowy exe stanie się uniwersalnym, ponadsystemowym (nie liczę innych niż linux i windows niszowych systemów PC) plikiem wykonywalnym.
Sam fakt, że linuch dostosowuje się do Windowsa o czymś świadczy. Tak więc zapytam: co ma Linux, czego nie ma Windows, a jest przydatne i często używane przez normalnego użytkownika, nie geeka-pasjonatę?IMO ten krok ze strony środowiska linuxowego jest strzałem w stopę. Skoro linux bez problemu będzie obsługiał programy napisane pod windowsa, po co w ogóle tworzyć programy pod linuxa? Windowsowy exe stanie się uniwersalnym, ponadsystemowym (nie liczę innych niż linux i windows niszowych systemów PC) plikiem wykonywalnym.
Wilk
Zwierzę
Pytanie nie w tym co ma a w tym czego nie ma.
Nie ma wirusów.
Nie ma zabezpieczeń DRM przed kopiowaniem czego ci się żywnie zamarzy.
Nie ma kilkuset złotych ceny
Nie ma wymagań kilku GB RAM i procka minimum dual core żeby sprawnie działać.
--sf.
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Nie?
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Ja linuxa uzywam dlatego, bo:
- Jest stabilny, nigdy podczas uzytkowania mi sie nie rozsypal
- nie ma koszmaru defragmentacji
- jest moim zdaniem ladniejszy niz Vista(ktora jest przeslodzona)
- JEST DARMOWY (oczywiscie, moge sobie sciagnac pirackiego windowsa - Ale po co, skoro jest darmowy linux?(nie licze Xandros OS< ktory zawiera duuuzo ulatwien - za dodatkowe opcje trzeba zaplacic)
- Do windowsa XP juz nie ma darmowej pomocy (sa oczywiscie fora interentowe) - a na takim np. forum.ubuntu.pl znajdzie sie rozwiazanie KAZDEGO problemu, za darmo
- mozna samemu miec wklad w system(to sie zalicza juz do pasjonatow, ale...)
- Jest duzo aplikacji preinstalowanych, na starcie masz czysty, szybki i gotowy system do pracy, sa komunikatory UZYWANE przez polakow(Pidgin - gg+irc), do Ubuntu jest prawie wszystko DARMOWE(czyt. z udostepnionym source, mozna modyfikowac jak sie chce)
- Linux sprawia wrazenie ze jest przyjazniejsze uzytkownikowi, zawiera pomoce dla niepelnosprawnych(Windows ma mniej)
- Mozna DOWOLNIE zmieniac WSZYSTKO w systemie, czyli mozna dostosowac system do wlasnych potrzeb, usunac to co niepotrzebne(sprobuj usunac np. MSN z poziomu "dodaj lub usun programy"...
- Windows narzuca uzytkownikowi swoje oprogramowanie, np. IE nie da sie odinstalowac
- Nie ma wirusow. Z tym mozna sie klocic... Ale z antywirow na linuxa widzialem tylko Avasta, a na windowsa jest ich chyba wiecej niz wirusow
- Sprobujcie sie wlamac(to dla hakerow) do Linuxa i Windowsa z wlaczonymi firewallami - widac roznice? Selph, pamietasz jak mi mogles zobaczyc kiedy mialem Win zainstalowanego? F**k you, to byl legalizator i cie zmylil!! Jak mogles mi popatrzec co ja mam w systemie, to juz chyba cos jest nie tak, prawda?
Ale, jesli sie ktos przyzwyczail do Windowsa to trudno mu bedzie sie przesiasc na linuxa.
I, co najwazniejsze, RZADKO KIEDY LINUX SIE WYSYPIE!!!
Co do exe, to ma tylko uruchamiac programy i gry, ktrych nie ma na linuxa - Spore, Counter Strike, zaawansowane programy CAD do projektowania czy jak to tam sie zwalo... To nie ma na celu uruchamainie wszystkich programow z windwosa - sa lepsze i darmowe odpowiedniki na linuxa.
EDIT: Sharpy mnie wyprzedzil.
Wirusy sa, ale mozna sobie latwo z nimi poradzic.
Sharpy, popatrz na KDE 4.x... Naszczescie latwo mozna zmienic skorke, i nie ma kombinowania z platnymi Windows Blinds itp. Tak, jest xfce, ale tez jest windows 98
- Jest stabilny, nigdy podczas uzytkowania mi sie nie rozsypal
- nie ma koszmaru defragmentacji
- jest moim zdaniem ladniejszy niz Vista(ktora jest przeslodzona)
- JEST DARMOWY (oczywiscie, moge sobie sciagnac pirackiego windowsa - Ale po co, skoro jest darmowy linux?(nie licze Xandros OS< ktory zawiera duuuzo ulatwien - za dodatkowe opcje trzeba zaplacic)
- Do windowsa XP juz nie ma darmowej pomocy (sa oczywiscie fora interentowe) - a na takim np. forum.ubuntu.pl znajdzie sie rozwiazanie KAZDEGO problemu, za darmo
- mozna samemu miec wklad w system(to sie zalicza juz do pasjonatow, ale...)
- Jest duzo aplikacji preinstalowanych, na starcie masz czysty, szybki i gotowy system do pracy, sa komunikatory UZYWANE przez polakow(Pidgin - gg+irc), do Ubuntu jest prawie wszystko DARMOWE(czyt. z udostepnionym source, mozna modyfikowac jak sie chce)
- Linux sprawia wrazenie ze jest przyjazniejsze uzytkownikowi, zawiera pomoce dla niepelnosprawnych(Windows ma mniej)
- Mozna DOWOLNIE zmieniac WSZYSTKO w systemie, czyli mozna dostosowac system do wlasnych potrzeb, usunac to co niepotrzebne(sprobuj usunac np. MSN z poziomu "dodaj lub usun programy"...
- Windows narzuca uzytkownikowi swoje oprogramowanie, np. IE nie da sie odinstalowac
- Nie ma wirusow. Z tym mozna sie klocic... Ale z antywirow na linuxa widzialem tylko Avasta, a na windowsa jest ich chyba wiecej niz wirusow
- Sprobujcie sie wlamac(to dla hakerow) do Linuxa i Windowsa z wlaczonymi firewallami - widac roznice? Selph, pamietasz jak mi mogles zobaczyc kiedy mialem Win zainstalowanego? F**k you, to byl legalizator i cie zmylil!!
Jak mogles mi popatrzec co ja mam w systemie, to juz chyba cos jest nie tak, prawda?Ale, jesli sie ktos przyzwyczail do Windowsa to trudno mu bedzie sie przesiasc na linuxa.
I, co najwazniejsze, RZADKO KIEDY LINUX SIE WYSYPIE!!!
Co do exe, to ma tylko uruchamiac programy i gry, ktrych nie ma na linuxa - Spore, Counter Strike, zaawansowane programy CAD do projektowania czy jak to tam sie zwalo... To nie ma na celu uruchamainie wszystkich programow z windwosa - sa lepsze i darmowe odpowiedniki na linuxa.
EDIT: Sharpy mnie wyprzedzil.
Wirusy sa, ale mozna sobie latwo z nimi poradzic.
Sharpy, popatrz na KDE 4.x... Naszczescie latwo mozna zmienic skorke, i nie ma kombinowania z platnymi Windows Blinds itp. Tak, jest xfce, ale tez jest windows 98
Ostatnio edytowany przez Akimoto dnia 2.06.2009 15:53:19
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Są antywirusy. Nawet darmowe.
Nie spotkałem się nigdy z tym problemem. Kopiuję co chcę i jak chcę.
Do komputerów bardzo często jest dorzucany OEM.
XP nie ma takich wymagań. Vista to małe podknięcioe. Se7en również nie ma takich wymagań.
Nie mówię, że Linux jest zły. Używałem Ubuntu (a to podobno jeden z przyjaźniejszych użytkownikowi) przez jakiś czas. Ale zawsze było coś, co nie chodziło tak, jak bym chciał. Albo czegoś brakowało. Fakt, są magiczne sztuczki i wygibasy, ale chyba nie o to chodzi. Po prostu odpalając Windows było jedne wielkie "ufff".
Na niekorzyść Linuxa przemawia jego otwartość, a raczej ciągnąca się za tym różnorodność. Mnogość dystrybucji, powłok i tak dalej powoduje, że nie ma pełnej kompatybilności pomiędzy dwoma Linuxami. Ten system po prostu nie nadaje się dla szarego użytkownika, który ma problem z samodzielną instalacją Windows czy nawet Neostrady. Sharpy, w _tej_ chwili linux posiada podaną przez Ciebie przewagę nad Windą. I w _tej_ chwili stanowi system niszowy. Dodanie lepszej obsługi aplikacji exe nie zmieni tego stanu rzeczy.
0
(+0|-0)
Re: Format C. Prośba o pomoc.
Wysłano: 2.06.2009 16:08:08
Wysłano: 2.06.2009 16:08:08
Que? Nie, nie pamiętam nic takiego. Fuck yourself, douchebag.
- Windows również jest stabilny, chyba że nie potrafi się korzystać z komputera.
- Koszmar? Dzisiaj sobie zarzuciłem defraga podczas przeglądania internetu i słuchania muzyki, nie poczułem się przez to wystraszony.
- Ładniejszy? Mówisz o konsoli, o Gnomie, o KDE 3.5, KDE 4.1 ? Z resztą, do windowsa jest miliard themesów.
- Pomoc techniczna do XP została przedłużona po raz kolejny, a poza tym ludzie, ten system ma już 8 lat. Za parę miesięcy wychodzi następca następcy XP.
- wkłąd w system? raczej kolejne możliwości zepsucia czegoś.
- no trudno żeby nie dawali preinstalowanych programów w systemie który stara siębyć jak najprostszy, chociaż nie zawsze mu wychodzi. Z Gadu męczyłem się kupę czasu, a ile się nakląłem...
- Tak, przyjaźniejszy, sudo apt grept srept.
- Znowu kolejne możliwości schrzanienia systemu przez kogoś, kto się nie zna.
- Wystarczy nie używać. A pzoa tym silnik IE jkest używany przez X programów i lepiej go mieć.
- Wirusy są tam, gdzie użytkownicy. W momencie, kiedy linux przejmie popularność, nagle zaczną wyłazić luki, które wcześniej wszyscy mieli gdzieś.
- Włamać można się wszędzie. A to, że nie znamy luk, nie znaczy, że ich nie ma - po prostu nikt nie miał interesu w ich szukaniu.
...
zkołujcie se neodyme 10/10/5cm ona jest wystarczająco silna i zkasuje wszystko z dysku.
lub elektro magnes jakiś 110W ale z tym ostrożnie bo mozna głowice wygiąć przypadkiem.
a potem tylko płyte XP'eka i szybkie tworzene partycji i to all... łacznie z instalem windy to jakies 25min...
...
zkołujcie se neodyme 10/10/5cm ona jest wystarczająco silna i zkasuje wszystko z dysku.
lub elektro magnes jakiś 110W ale z tym ostrożnie bo mozna głowice wygiąć przypadkiem.
a potem tylko płyte XP'eka i szybkie tworzene partycji i to all... łacznie z instalem windy to jakies 25min...
...
Warchoł
Anthro
Jakby nie patrzeć, nowy komputer z OEM'owym Windowsem kosztuje więcej niż taki sam z Linuxem.
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Zarejestrujcie się w programie Beta Windows 7, będziecie mieli świetny system za darmo Do marca 2010.
Do marca 2010.już wole wywalić 7k ma Imac'a niż na tym czymś działać x3
Arachne
Taur
Ja miałem odwrotnie. Po kilku miesiącach nawet nie oglądania windowsa odpaliłem go (żeby jakiś programik przetestować) i było jedno wielkie "YGH?!?".
A co powiesz na mnogość wersji windowsa? XP Home, Profesional, Media Center, Starter, Vista Starter, Home Basic, Home Premium, Bussines, Ultimate, Enterprise...
I w każdej jakieś sztuczne ograniczenia...
A i kompatibilność pomiędzy kolejnymi wersjami często gorsza niż między Debianem a Ubuntu.
Na Linuksie są praktycznie 2 dominujące formaty paczek: deb i rpm. Przy czym często można je przekonwertować lub z braku innej opcji po prostu rozpakować. Slackware z defaultowym tgz potrafi nawet obsługiwać pakiety rpm w locie.
Nie mówiąc o tym, że mnogość formatów nie jest problemem bo to nie ty masz to ściągać programy z jakichś dziwnych stron, ale developerzy dystrybucji mają je umieścić w repozytorium.
Samemu mozna tworzyc takie paczki - sa tutoriale. To ze komusnie wychodzi to prawie zawsze oznacza ze cos zle zrobil. Kiedys natknalem sie na taka opinie, ze gier na linuxa nie bedzie, bo jest za duzo niekompatybilnosci miedzy nimi... To jest gowno prawda, sa programy do konwertowania np. deb na rpm, rpm na inne. Ja uzywalem linuxa ktory uzywal paczek .PiSi i jakos nie bylo problemu pobrania kodu zrodlowego i zrobienia z niego paczki.
DarkV, Slackware nie ejst dla zwyklych userow Jest dla tych, ktorzy maja juz wiedze programistyczna + sie znaja na linuxie/unixie + trzeba bardzo LOGICZNIE myslec, wrecz miec intuicje - z tym kilkuletni userzy windowsa maja problem.
DarkV, zapomniales dodac Server Edition rozne wersje chyba wydawane co rok
Selph, czy zdajesz sobie sprawe z tego jakie korzysci ze soba niesie mozliwosc pelnej i nieskrepowanej modyfikacji kodu zrodlowego? Jesli ktos zna C++, pythona, jave i inne jezyki perfekcyjnie, moze stworzyc wymarzony system ktory bedzie mial dokaldnie te funckje, ktorych potrzebujesz, nic wiecej.
A w windowsie nie ma luk? Co chwile cos ktos znajduje.
EDIT: Selph, looknij linux from scratch.
Minusem linuxa jest to, ze np. gdy chcialem GRUBa reinstalowac, bo mi jakze kochany windows nadpisal MBR, a mialem Pardusa, nie dzialaly sposoby w Ubuntu, dopiero mi poradzili ci co sie znaja i moga uchodzic za hakerow. Tego nie zniose - Pardus ma malo polskich uzytkownikow, i jest malo pomocy.
DarkV, Slackware nie ejst dla zwyklych userow
Jest dla tych, ktorzy maja juz wiedze programistyczna + sie znaja na linuxie/unixie + trzeba bardzo LOGICZNIE myslec, wrecz miec intuicje - z tym kilkuletni userzy windowsa maja problem.DarkV, zapomniales dodac Server Edition rozne wersje chyba wydawane co rok
Selph, czy zdajesz sobie sprawe z tego jakie korzysci ze soba niesie mozliwosc pelnej i nieskrepowanej modyfikacji kodu zrodlowego? Jesli ktos zna C++, pythona, jave i inne jezyki perfekcyjnie, moze stworzyc wymarzony system ktory bedzie mial dokaldnie te funckje, ktorych potrzebujesz, nic wiecej.
A w windowsie nie ma luk? Co chwile cos ktos znajduje.
EDIT: Selph, looknij linux from scratch.
Minusem linuxa jest to, ze np. gdy chcialem GRUBa reinstalowac, bo mi jakze kochany windows nadpisal MBR, a mialem Pardusa, nie dzialaly sposoby w Ubuntu, dopiero mi poradzili ci co sie znaja i moga uchodzic za hakerow. Tego nie zniose - Pardus ma malo polskich uzytkownikow, i jest malo pomocy.
Ostatnio edytowany przez Akimoto dnia 2.06.2009 16:41:23
Arachne
Taur
dd if=/dev/zero of=/dev/sda
Jednokrotne zajechanie dysku zerami wystarczy żeby skutecznie uniemożliwić odczyt danych nawet zaawansowanymi metodami (jak Kroll Ontrack).
Na szybsze pozbywanie się danych polecam termit. A płyty CD najlepiej trzymać w mikrofalówce.
A żeby przygotować dysk pod nowy system to naprawdę nie widzę powodów żeby męczyć się w kasowanie wszystkiego. Stworzenie nowej tablicy partycji (mkfs, format /q) spokojnie wystarcza.
0
(+0|-0)
Re: Format C. Prośba o pomoc.
Wysłano: 2.06.2009 16:45:11
Wysłano: 2.06.2009 16:45:11
To ja jeszcze się dorzucę.
W windows dyski zewnętrzne (USB) nie mogą mieć więcej niż jednej partycji. Wyszło na jak chcieliśmy zrobić na pendrive malutką partycję z FAT32 i tam sterownik do ext2 (druga większa partycja). Ni chu-chu nie chciało działać.
W windows dyski zewnętrzne (USB) nie mogą mieć więcej niż jednej partycji. Wyszło na jak chcieliśmy zrobić na pendrive malutką partycję z FAT32 i tam sterownik do ext2 (druga większa partycja). Ni chu-chu nie chciało działać.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.