Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Ocelotek
Anthro
Sweet zombie Jesus, jak bardzo łopatologicznie muszę to napisać? Oczywiście w każdym playerze zostaje zapisek z odtwarzania (chyba, nie wiem jak jest w foobar'ze), ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że po wyłączeniu playera i ponownym jego włączeniu nie da się pościć piosenki z miejscu, w którym się skończyło, ale to jest nie jak zastopowanie radia tylko jak przewinięcie kasety.
Heal PF
Make it a better place
For you and for me
And the entire furry race
There are furrys fighting
If you care enough
For the fandom
Make a better place
For you and for me
Make it a better place
For you and for me
And the entire furry race
There are furrys fighting
If you care enough
For the fandom
Make a better place
For you and for me
Angora Turecka
Anthro
Judas, gratuluję obeznania w tematyce. Współcześnie niemal każda szanująca się marka daje zapamiętywanie momentu utworu przy wyłączeniu w standardzie. Proponuje się rozeznać zanim coś palniesz głupiego.
A przykład - iAudio Cowon D2 (i wszystkie modele inne Cowona). Nie dość, że ma zapisywanie odtwarzania plików audio/video (dodawanie zakładek, i to w ilości jakiej sobie zażyczysz), to w dodatku przy wyłączeniu odtwarzacza urządzenie automatycznie zapisuje sobie informację dot. czasu - w którym momencie kawałka/filmu urządzenie zostało wyłączone. I oczywiście po ponownym włączeniu startuje od konkretnego utworu i konkretnej minuty/sekundy.
Jeśli to potrafi 400 MHz procesor i pamięć odtwarzacza mp3, to nie muszę wspominać że komputer też to potrafi (patrz Bestplayer 2.0 który automatycznie zapamiętuje moment w którym urwano film, czyt. wyłączono odtwarzacz na chama).
No chyba że, przepraszam, ale korzystacie ze złomu - nokii 3310, starych SE czy nie daj Bóg - winampa w wersji 2.xx/3.xx. Jak tak to idź Judas do okna i przetrzyj je. Za smugami i brudem jest cywilizacja i XXI wiek...
A przykład - iAudio Cowon D2 (i wszystkie modele inne Cowona). Nie dość, że ma zapisywanie odtwarzania plików audio/video (dodawanie zakładek, i to w ilości jakiej sobie zażyczysz), to w dodatku przy wyłączeniu odtwarzacza urządzenie automatycznie zapisuje sobie informację dot. czasu - w którym momencie kawałka/filmu urządzenie zostało wyłączone. I oczywiście po ponownym włączeniu startuje od konkretnego utworu i konkretnej minuty/sekundy.
Jeśli to potrafi 400 MHz procesor i pamięć odtwarzacza mp3, to nie muszę wspominać że komputer też to potrafi (patrz Bestplayer 2.0 który automatycznie zapamiętuje moment w którym urwano film, czyt. wyłączono odtwarzacz na chama).
No chyba że, przepraszam, ale korzystacie ze złomu - nokii 3310, starych SE czy nie daj Bóg - winampa w wersji 2.xx/3.xx. Jak tak to idź Judas do okna i przetrzyj je. Za smugami i brudem jest cywilizacja i XXI wiek...
Kemono Kitsune
Inna forma
Vinyl najlepszy 
Miałem kilka razy okazje słyszeć i pomimo wieku płyt dalej grały pięknie Osobiście niestety nie posiadam takiego sprzętu 
Z formatów stratnych lubię słuchać >MP3 VBR V2/CBR 256, OGG VORBIS Q6. Jak się zdarzy jakiś bezstratny FLAC to też nie wzgardzę
Słucham na starym i wysłużonym Samsungu 512 MB, reszta komp.
judas666 da się to zrobić w foobarze
Miałem kilka razy okazje słyszeć i pomimo wieku płyt dalej grały pięknie Osobiście niestety nie posiadam takiego sprzętu Z formatów stratnych lubię słuchać >MP3 VBR V2/CBR 256, OGG VORBIS Q6. Jak się zdarzy jakiś bezstratny FLAC to też nie wzgardzę
Słucham na starym i wysłużonym Samsungu 512 MB, reszta komp.
judas666 da się to zrobić w foobarze
Zwierzę
Najbardziej lubię kasety bo mają taki klimacik połowy lat 90. Ale na codzień mp3 bo odtwarzacz mam niezbyt pojemny.
Ocelotek
Anthro
Zmoderowano: xx xxxx xxxxxxxxx xxxx xxxxxxxxx x xx xx xxxxxxx xx xxxx xxxxxx xxxx xxxxx xxxxxxxxxx xx xxxx Napisałem jak ma się wyłączenie takiego np winampa do wyłączenia magnetofonu.
Ostatnio edytowany przez LV dnia 18.07.2009 9:05:05
Heal PF
Make it a better place
For you and for me
And the entire furry race
There are furrys fighting
If you care enough
For the fandom
Make a better place
For you and for me
Make it a better place
For you and for me
And the entire furry race
There are furrys fighting
If you care enough
For the fandom
Make a better place
For you and for me
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Odtwarzacze mp3 (sprzętowe czy też programowe) mają nad kaseciakami przysłowiowe lata świetlne przewagi i nie ma tu nad czym dyskutować.
Pamięć flash czy dysk twardy zapamięta pozycję w utworze tak samo dobrze (ba, lepiej) jak mechaniczne zatrzymanie kasety w połowie.
Że nie będę tu wspominał o wygodzie przełączania aktualnie lecącego kawałka...
Na co dzień używam plików mp3, czy to w komputerze, czy telefonie którego używam jako odtwarzacza (osobny dekoder audio i wyjście minijack, miodzio). Ale miło wspominam magnetofony szpulowe, mam jeszcze w szafie M 2405 ^^. Używając szybkiego biegu taśmy można było uzyskać naprawdę dobrą jakość dźwięku
Pamięć flash czy dysk twardy zapamięta pozycję w utworze tak samo dobrze (ba, lepiej) jak mechaniczne zatrzymanie kasety w połowie.
Że nie będę tu wspominał o wygodzie przełączania aktualnie lecącego kawałka...
Na co dzień używam plików mp3, czy to w komputerze, czy telefonie którego używam jako odtwarzacza (osobny dekoder audio i wyjście minijack, miodzio). Ale miło wspominam magnetofony szpulowe, mam jeszcze w szafie M 2405 ^^. Używając szybkiego biegu taśmy można było uzyskać naprawdę dobrą jakość dźwięku
nie moge... słuchanie a słuchanie muzy to 2 różne rzeczy... skoro ktoś woli winyle to niech napisze pod co ma gramofon podłaczony bo jak ma pod jakiegoś soniacza to zmiłuj sie boże...
wy nciagle co lepiej grzmi a teraz moje pytanie.
co lepiej grzmi na jakim spzrecie...
jeżeli ktoś słucha winyli podłaczonych pod wzmak cyfrowy to niech se łeb na tory położy bo tyle z barwy dzięku usłyszy...
słuchanie winyli + wzmak tranzystorowy lub lampowy i 3 kanałowe kolumny. To rozumiem ze w tedy barwa i temperatura dzwięku jest powalająca, ale na litość boską napiszcie pod co podłączacie to jeżeli mówice co lepiej grzmi bla bla bla bla...
nośnik dzwięku + co go odtwarza + pod co podłączony + jakie kolumny.
w tedy można pogadać se co lepsze a co nie... a tak to rzucanie bla i chlup.
wy nciagle co lepiej grzmi a teraz moje pytanie.
co lepiej grzmi na jakim spzrecie...
jeżeli ktoś słucha winyli podłaczonych pod wzmak cyfrowy to niech se łeb na tory położy bo tyle z barwy dzięku usłyszy...
słuchanie winyli + wzmak tranzystorowy lub lampowy i 3 kanałowe kolumny. To rozumiem ze w tedy barwa i temperatura dzwięku jest powalająca, ale na litość boską napiszcie pod co podłączacie to jeżeli mówice co lepiej grzmi bla bla bla bla...
nośnik dzwięku + co go odtwarza + pod co podłączony + jakie kolumny.
w tedy można pogadać se co lepsze a co nie... a tak to rzucanie bla i chlup.
Ostatnio edytowany przez DarkV dnia 18.07.2009 14:56:13
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Mowa jest o nośnikach dźwięku, nie o sposobie jego odsłuchu. Jeśli ktoś twierdzi, że lubi winyle to znaczy, że je lubi niezależnie od tego, pod co się podłączył. A "gżmieć" to może burza.
Ostatnio edytowany przez Selph dnia 18.07.2009 14:36:37
Wilk
Zwierzę
MicroSD Ogólnie używam MicroSD jako wybranego nośnika danych, niezależnie jakich.
Ogólnie używam MicroSD jako wybranego nośnika danych, niezależnie jakich.--sf.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
W którym to momencie marka produktu ma znaczenie na jakości brzmienia?
to jest coś takiego jak wzmacniacz CYFROWY ?!
Tygrys perski
Anthro
Odtwarzacz Mp3 podłączam do mojego kaseciaka i jest git. Jaka jakość, to nawet nie wiem, nie znam się, ważne, by mi nie trzeszczało za bardzo w słuchawkach, jak słucham soundtracku do Battlestar Galactica...
Jedyne co mi troche przeszkadza, (nie wiem jak to jest w innych modelach, ale miałem kilka już odtwarzaczy i żaden tego nie miał), że jak przewijam do tyłu utwór to przewijanie się zatrzymuje na początku i koniec, zamiast jak na przykład na kasetach przewija dalej, tak, bym mógł odsłuchać końcówkę poprzedniej piosenki. Bo jednak trochę niewygodne jest zasuwanie do przodu przez całe 3, 4 czy nawet czasem 10 minut utwóru...
Jedyne co mi troche przeszkadza, (nie wiem jak to jest w innych modelach, ale miałem kilka już odtwarzaczy i żaden tego nie miał), że jak przewijam do tyłu utwór to przewijanie się zatrzymuje na początku i koniec, zamiast jak na przykład na kasetach przewija dalej, tak, bym mógł odsłuchać końcówkę poprzedniej piosenki. Bo jednak trochę niewygodne jest zasuwanie do przodu przez całe 3, 4 czy nawet czasem 10 minut utwóru...
"chcemy loda..."
Wilk
Zwierzę
Oczywiście że jest, tylko tyle że nazwa jest nieco myląca.
Digitalizuje wejście, przepuszcza przez DSP cyfrowo filtrując szumy, dodając efekty, "produkując" przestrzenność 5.1, podbijając basy i wrzucając je w kanał subwoofera, po czym wypuszcza przez DAC na analogowe wzmocnienie sterowane cyfrowo.
--sf.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
to wtedy jest przedwzmacniacz cyfrowy, końcówka zawsze jets tranzystorowa lub lampowa. Ale jaki debil ustawia sygnał stereo aby go przepuszczać na 5.1 ? Ja pomimo że mam amplituner to i tak słuchając na nim muzyki robię stereo. Usuwanie szumów, pogłosy itp to są bajery które można wyłączyć, wtedy zostaje samo EQ które i tak jest w zwykłych analogowych wzmacniaczach (takich z gałkami na przedwzmacniaczu)
Kemono Kitsune
Inna forma
W sumie to Kunako ma racje co do tego tematu... FLAC, MP3, WMA, OGG można nagrać na płytki kartę SD lub inne, a potem kłócić się o trwałość nośnika...
Każdy ma inny sprzęt odsłuchowy... Ja mam w domu Sony LBT-A390 z 2 Tonsilami Feniksami II podłączone pod Lenovo Ideapad Y730 z lekkim podbiciem basów (Natural Bass) i Foobara2000 lekko podkonfigurowanego z kartą dzwiękową , a poza starego Samsunga YP-U1X (wersja 512 MB) ze słuchawkami AKG-K321... Mi to starczy , bo gra naprawdę dobrze
Każdy ma inny sprzęt odsłuchowy... Ja mam w domu Sony LBT-A390 z 2 Tonsilami Feniksami II podłączone pod Lenovo Ideapad Y730 z lekkim podbiciem basów (Natural Bass) i Foobara2000 lekko podkonfigurowanego z kartą dzwiękową , a poza starego Samsunga YP-U1X (wersja 512 MB) ze słuchawkami AKG-K321... Mi to starczy , bo gra naprawdę dobrze
adonai... chcesz suchac dudnienia to se słuchaj. ja lubie miekki bass i stare dobre altusy podłączone do 45kilowego elektronika z przed 30 lat z założonym ekranowaniem mosiężnym na kablach.
ja wole stare dobre radmory, unitry i elektroniki na Tonsilowskich 3kanałowych kolumnach z odnowionymi zwrotnicami na 2mm okablowaniu miedzianym jnezeli chodzi o słuchanie muzy.
a do przenoszenia audio to kultywuje stare dobre MD.
karty sd itd mają podstawowy minus... można szybko je zgubić bo są małe.
Kasety niestety w moim pokoju mają może 2 bezpieczne miejsca bo wszędzie sie walają magnesy, nawet neodymy a transformatory też uszkadzają kasety.
mam jeszcze 6 szpul i szpulowaca 2 głowicowego na chodzie, kilka winyli (czerwone gitary, offspring itp)
a trwałość MD to taka iż puki w piach nie wrzucisz lub do można to będzie działać.
ja wole stare dobre radmory, unitry i elektroniki na Tonsilowskich 3kanałowych kolumnach z odnowionymi zwrotnicami na 2mm okablowaniu miedzianym jnezeli chodzi o słuchanie muzy.
a do przenoszenia audio to kultywuje stare dobre MD.
karty sd itd mają podstawowy minus... można szybko je zgubić bo są małe.
Kasety niestety w moim pokoju mają może 2 bezpieczne miejsca bo wszędzie sie walają magnesy, nawet neodymy a transformatory też uszkadzają kasety.
mam jeszcze 6 szpul i szpulowaca 2 głowicowego na chodzie, kilka winyli (czerwone gitary, offspring itp)
a trwałość MD to taka iż puki w piach nie wrzucisz lub do można to będzie działać.
0
(+0|-0)
Re: Wasze ulubione nośniki audio :)
Wysłano: 20.07.2009 18:43:47
Wysłano: 20.07.2009 18:43:47
Wilk
Anthro
Student mode, jest w iRiverze T60 chociażby. Polecam ten odtwarzacz - niedrogi i gra dobrze.
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.
Galeria na Polfurs
FurAffinity | 
DeviantArt | 
InkBunny | 
Weasyl | 
FaceBook
Realności dzienny kicz.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Gdzie to napisałem?
Stary sprzęt ma to do siebie że... jest stary. Wszystko ma swoją żywotność nawet kondensator czy tranzystor a już szczególnie głośniki które mogą być dawno przedmuchane.
Dlaczego nowy sprzęt ma być zły? Bo jest za drogi? Nie mówie tu o wieżach audio dostępnych w kazdym z supermarketów z plastikowymi kolumnami ale o normalnych odtwarzaczach, amplitunerach i drewnianych kolumnach.
Ostatnio edytowany przez Adonai dnia 21.07.2009 7:26:37
Jeżozwierz afrykański
Anthro
Ja preferuję CD i mp3, ale mam też gramofon (nowy) i małą kolekcję płyt. Zgadza się, że dźwięk z vinylu jest szlachetniejszy. Mam nawet dwa odtwarzacze szpulowe, ale nie używam ich. Leżą w piwnicy. Poza tym korzystam też z laptopa jako odtwarzacza. Mam zainstalowany filter ac3, i edytor acustica. Czasami sobie miksuję..... Hehe. Ale ogólnie to słucham j-music i muzyki poważnej. Mam do tego lapka podłączone fajne głośniki...
Jimmu już nie odpalisz szpulowców. one mają 1 potężną wade... jak sie ich nie urzywa silnik sie zastaje i 3ba go rozłożyć by przeczyścić aby działał.
adonai... pokiego kupywać all nowe skoro wytarczy odnowić stare...
napiałem gdzieś że mam stare kolumny? może buda ma 26lat ale mam odnowione zwrotnice, okablowanie i nowe głośniki tonsila (tonsil nadal produkuje kolumny i głośniki więc o części nie jest trudno a fabryke radmora mam niedaleko więc naprawa poważniejsza to żaden problem) kupione.. a niby owa żywotność to tylko zalerzy od urzytkowania... od koło 30 lat wzmak miał tylko wymienione kilka kabelków a odnowienie starego sprzętu to znacznie tansze niż kupno nowego... (wymiana all kabli na miedziane i kilka starych części na nowe wyniosło zaledwie 30zł ...) ale pobur napięcia w granicach 1000w a transformator warzy kolo 9kg... w starych sprzętach najpiękniejsze jest to że niema co sie popsuć czego nie dalo by się za grosze naprawić. (już widzę wymianę końcówki mocy w nowoczesnym wzmaku gdzie kosztuje 2/3 ceny nowego.)
ty se miej nowe a ja tam wole stare i sprawdzone.
adonai... pokiego kupywać all nowe skoro wytarczy odnowić stare...
napiałem gdzieś że mam stare kolumny? może buda ma 26lat ale mam odnowione zwrotnice, okablowanie i nowe głośniki tonsila (tonsil nadal produkuje kolumny i głośniki więc o części nie jest trudno a fabryke radmora mam niedaleko więc naprawa poważniejsza to żaden problem) kupione.. a niby owa żywotność to tylko zalerzy od urzytkowania... od koło 30 lat wzmak miał tylko wymienione kilka kabelków a odnowienie starego sprzętu to znacznie tansze niż kupno nowego... (wymiana all kabli na miedziane i kilka starych części na nowe wyniosło zaledwie 30zł ...) ale pobur napięcia w granicach 1000w a transformator warzy kolo 9kg... w starych sprzętach najpiękniejsze jest to że niema co sie popsuć czego nie dalo by się za grosze naprawić. (już widzę wymianę końcówki mocy w nowoczesnym wzmaku gdzie kosztuje 2/3 ceny nowego.)
ty se miej nowe a ja tam wole stare i sprawdzone.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Ja mam nowe i sprawdzone. A jak jesteś za biedny żeby kupić nowy sprzęt to nie mów że każda nowa produkcja to gówno co dudni.
Ostatnio edytowany przez Adonai dnia 21.07.2009 15:41:25
Biała wilczyca
Anthro
A ja tam lubię mojego niebieskiego Ipoda 
adonai a czy ja powiedziałem kazda? 3/4 tego co jest w sklepach. a poco ma kupować nowe skoro stare sie Bdobzre sprawuje.
i wreszcie koniec z tym i back to temat.
i wreszcie koniec z tym i back to temat.
Skunksiczka Długoogoniasta
Anthro
Nie wiem jak to bylo z moim, dziala bez problemow...
Lygrys Polski
Anthro
Odtwarzacze mp3 winny być osobno, nie połączone z komórkami... ale to szczegół...
Ja osobiście uwielbiam mojego mini Mp3 z wejściem na karty SD, zawsze nosze w portfelu kilka kart z ulubioną muzyką... to taka miniaturka odtwarzacza CD....
Ja osobiście uwielbiam mojego mini Mp3 z wejściem na karty SD, zawsze nosze w portfelu kilka kart z ulubioną muzyką... to taka miniaturka odtwarzacza CD....
Tygrys biały
Anthro
Co do nośnika danych tudzież odtwarzacza, wystarczy mi dobrej jakości MP3 lub OGG na komputerze (byle by była dobra dźwiękówka - laptop ssie) albo na moim iRiver E10 (potrzebuję dobrych słuchawek, any help? ).
Swego czasu miałem kilka winyli i bardzo długo polowałem na gramofon żeby ich odsłuchać, aż wreszcie się udało. Muszę przyznać że ma to w sobie jakiś urok. Nie tylko brzmi inaczej ale ma tez jakąś duszę, historię. Kiedyś musieli się bardziej namęczyć żeby dostarczyć muzykę do słuchacza, wiele historii związanych z muzyką ma coś wspólnego z winylami itp itd... Także, winyli chętnie bym posłuchał gdybym mógł
Swego czasu miałem kilka winyli i bardzo długo polowałem na gramofon żeby ich odsłuchać, aż wreszcie się udało. Muszę przyznać że ma to w sobie jakiś urok. Nie tylko brzmi inaczej ale ma tez jakąś duszę, historię. Kiedyś musieli się bardziej namęczyć żeby dostarczyć muzykę do słuchacza, wiele historii związanych z muzyką ma coś wspólnego z winylami itp itd... Także, winyli chętnie bym posłuchał gdybym mógł
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.