Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Panthera paradus
Anthro
W sumie nic ważnego
Minotaur
Anthro
Aha uła "przeciąga się" pospał bym jeszcze ale nie mam z kim
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
jak to nie masz z kim? Dookoła cała masa futer xD *wyskakuje przed Rakatana ale zaraz odchodzi troszkę na bok i siada przyglądając się mu*
Panthera paradus
Anthro
A mogę teraz ja skorzystać z Twojej jaskini ?? Tutaj strasznie hałasują i nie idzie sie zdrzemnąć.
Minotaur
Anthro
"patrzy na Izis potem na siebie, łapy. tors i kopyta" hę co się stało ? ubrudziłem się gdzieś ?
Jasne Guen
Jasne Guen
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
nie nie... nie ubrudziłeś się nigdzie *uśmiecha się* Tak się po prostu przyglądam. Chyba mi nie zabronisz?
Minotaur
Anthro
Nie zabraniam oczywiście że możesz patrzeć ^^" nie wiem mam coś robić czy tylko stać ?
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Ano nie wiem. Możesz usiąść np.
Minotaur
Anthro
"siada i wpatruje się w Izis"
o.o
O.O
(o).(o)
(O) . (O)
(@) . (@)
o.o
O.O
(o).(o)
(O) . (O)
(@) . (@)
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Panthera paradus
Anthro
*Korzysta z zezwolenia RAKATANA i idzie sie zdrzemnąć w jego jaskini*
będziemy się teraz tak na siebie patrzeć xD *Patrzy na Rakatana, jakby jeszcze nigdy w życiu go nie widziała*
*idzie do jaskini Rakatana i kradnie Guenhwyvar kocyk* ^^
Pandeł / Lefon
Zwierzę
*Idze do jaskini a po drodze łapie Arie i zabiera jej kocyk po czym kładzie się koło Guenhwyvar i okrywa ją kocykiem potem przytula sie do niej i zasypia*mruuuuuuuuu zimno jakoś tak na dworze
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
*prycha i idzie na swoja plantacje kocimietki*
Minotaur
Anthro
A umiesz tak Izis "napina wszystkie muskuły"
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
ymmm *próbuje powtórzyć po minotaurze, ale chyba coś jej nie wyszło* No chyba średnio mi to wychodzi.
Minotaur
Anthro
Mnie się podoba ^^
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Przylazi Majzel , siada , usmiecha sie , macha lapka do obecnych , spiacych i nieobecnych :]
Patrzy na Rakatana i Izis ... a cio wy sie tak spinacie ... ? Wyluzujcie sie ;P
Oooo , czuję kocimietke ... Mrrrrrrr ... *rozglada sie za ta cudowna roslina*
Patrzy na Rakatana i Izis ... a cio wy sie tak spinacie ... ? Wyluzujcie sie ;P
Oooo , czuję kocimietke ... Mrrrrrrr ... *rozglada sie za ta cudowna roslina*
Tygrys perski
Anthro
* Potrząsza łbem, w końcu widzi normalnie* O kurdę, nieźle mnie trzepnęły. O, Raka, cześć, widziałeś może gdzieś moje Yo-You?
"chcemy loda..."
Minotaur
Anthro
Niestety nie, ale jak znajdziesz to daj się pobawić bo umiem kilka sztuczek ^^ (serio)
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Tygrys perski
Anthro
Oj, nie wiem... sam z wielką ostrożnością podchodzę do mojej zabawki... Te ostrza... *Przeciąga się i ziewa rozdzierająco* Hehe, jestem suchy!
"chcemy loda..."
Panthera paradus
Anthro
Ja mam Twoją zabawke A raczej swoją... nie pamiętasz jak mi ją dałeś ??
Tygrys perski
Anthro
Ee... wiesz, te zwroty głowy...
"chcemy loda..."
Panthera paradus
Anthro
Nie wiem
*Przeciąga sie i wychodzi z jaskini uważając przy tym żeby nie obudzić śpiącego Simby*
*Przeciąga sie i wychodzi z jaskini uważając przy tym żeby nie obudzić śpiącego Simby*
Tygrys perski
Anthro
Niech mnie ktoś... a nie, to już stary tekst. *Wspina się na najwyższą górę śmieci i patrzy w niebo* Gdzieś jest, mój Panie?
"chcemy loda..."
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.