Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
jestę kapibarę
Ja zaczynałem od Wilka łapiącego jajka ;P
Poza tym, wtedy były inne ceny - to nie kosztowało 10zł, tylko na ogół parę tysia ;P
Pierwszy komputer miałem 386DX40 z 4MB ramu i 100MB HDD.. to była maszyna...;P
A pierwsze gry na nim - Tetris, Prince of Persia, Wolfenstein 3D, Dune (1), Civilization, Secret of Monkey Island... poza tym wcześniej grałem u kumpli na commodorach, atarynach i amigach w różne takie... stożki...
Ostatnio edytowany przez LV dnia 20.08.2009 18:41:31
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Wilk łapiący jajka był odjazdowy. Pamiętam, że rozbrajałem stare zegarki żeby zdobyć te dwie okrągłe bateryjki potrzebne do zasilania "wilka" .
A na ruskim tetrisie z bazaru nabiłem swego czasu 70 000 pkt. Z ojcem sie ścigaliśmy kto będzie miał lepsze wyniki .
Moja pierwsza styczność z kompem (jakiś 1995-1996r.) to był taki bajerancki program edukacyjny "Paint & Create" na amidze 600. Można było tam robić potwora z kawałków, układać puzzle, malować i takietam bajery . A jak sie napisało "DUPA" w części graficznej, uuuu to dopiero była adrenalina! Do dzisiaj czuję tę gęsią skórkę. Jeszcze pamiętam że grałem trochę w "Miasto Śmierci", symulator mecha bojowego od sławnego studia LK AVALON - czaderskie intro tam było! W inne gry jakoś nie umiałem grać, wolałem patrzeć jak brat gra. Ale najbardziej wolałem iść do lasu połazić po krzakach ;p .
Dopiero w 2001r. miałem pierwszego PCta. Całkiem mocny, 633mhz, 64mb ramu, Riva TNT2. Pierwsze co na nim grałem to SimCity 3000 pożyczone od kolegi. Wtedy się pożycząło gry, a potem oddawało po jakimś czasie, a teraz to sie człowiek zrobił wygodny i zasysa z p2p co potrzebuje . Potem łupałem namiętnie w RTSa "Tzar: The Burden of the crown". Nadal lubię w niego popykać ;p .
A na ruskim tetrisie z bazaru nabiłem swego czasu 70 000 pkt. Z ojcem sie ścigaliśmy kto będzie miał lepsze wyniki .
Moja pierwsza styczność z kompem (jakiś 1995-1996r.) to był taki bajerancki program edukacyjny "Paint & Create" na amidze 600. Można było tam robić potwora z kawałków, układać puzzle, malować i takietam bajery . A jak sie napisało "DUPA" w części graficznej, uuuu to dopiero była adrenalina! Do dzisiaj czuję tę gęsią skórkę. Jeszcze pamiętam że grałem trochę w "Miasto Śmierci", symulator mecha bojowego od sławnego studia LK AVALON - czaderskie intro tam było! W inne gry jakoś nie umiałem grać, wolałem patrzeć jak brat gra. Ale najbardziej wolałem iść do lasu połazić po krzakach ;p .
Dopiero w 2001r. miałem pierwszego PCta. Całkiem mocny, 633mhz, 64mb ramu, Riva TNT2. Pierwsze co na nim grałem to SimCity 3000 pożyczone od kolegi. Wtedy się pożycząło gry, a potem oddawało po jakimś czasie, a teraz to sie człowiek zrobił wygodny i zasysa z p2p co potrzebuje . Potem łupałem namiętnie w RTSa "Tzar: The Burden of the crown". Nadal lubię w niego popykać ;p .
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
Evil Overlord
Anthro
Pierwsza gra jaka dostałem do rąk to była jakaś standardowa sztampa typu "Latasz helikopterem w poprzek ekranu, strzelają do ciebie" na atarynce brata, i do czasu kompa była to chyba jedyna w jaka grałem, bo i tak byłem paroletni dzieciak, więc komputery mnie tak nie rajcowały XD
Potem w domu pojawił się komp (wypasiona maszyna z Pentium 166 MMX, bodajże 48 MB ramu i dokupionym później akceleratorem XD), ale nadal byłem szczyl i nie pamiętam dokładnie w co grałem.
Potem w domu pojawił się komp (wypasiona maszyna z Pentium 166 MMX, bodajże 48 MB ramu i dokupionym później akceleratorem XD), ale nadal byłem szczyl i nie pamiętam dokładnie w co grałem.
Lew
Ano. Też czasami do tego wracam. Chociaż po przejściu gry na wszystkich poziomach trudności, we wszystkich sceneriach troszkę mi się znudziło. Troszkę.
No właśnie, a to o klimat chodzi. Poza tym w jedynce była doskonała polonizacja, ze świetnym głosem Sama, a w dwójce jakiś półgłówek stwierdził, że trzeba to zmienić i nowy głos zupełnie niszczył gre. Poza tym nie było aż tak epickiej muzyki jak w jedynce.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Angora Turecka
Anthro
Jak wam się powoli nudzi TTD, to brać w łap[y OTTD i grać dalej
Ja zaczynalem na Amidze - bylem tedy podjarany bo u mnie w bloku ja pierwszy ja mialem
Zaczynalem od gier takich jak Super Frog, Pinky, Moonstone (balem sie grac czerwonym rycerzem z bagiennymi potworami), The Settlers, Dune 2, Worms z 3 bracmi... Po wielu perypetiach przyszla do mojego domu Amiga (bodajze 1200) z HDD - to bylo cos! Kiedys chcialem tez miec komputer "z gra w korej mozna bekac, pierdziec i wlamywac sie do samochodow" - GTA
Zaczynalem od gier takich jak Super Frog, Pinky, Moonstone (balem sie grac czerwonym rycerzem z bagiennymi potworami), The Settlers, Dune 2, Worms z 3 bracmi... Po wielu perypetiach przyszla do mojego domu Amiga (bodajze 1200) z HDD - to bylo cos! Kiedys chcialem tez miec komputer "z gra w korej mozna bekac, pierdziec i wlamywac sie do samochodow" - GTA
Lew
Miałem na myśli właśnie OTTD
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Królik
Anthro
Stracone, no nie do końca ale Pegazus z kontrą i animkami zabrał mi 50 % mojego dzieciństwa
Technologia daje mam szanse zwalczenia nie tylko kalectwa i chorób ale też wrogów
Warchoł
Anthro
Moja pierwsza styczność z komputerem... W czerwcu 2000r. dostałem potężnego jak na owe czasy PieCa z 128MB RAM, 20GB HDD, Riva TNT2 z 16MB i AMD Duron 800MHz
Pierwsza gierka, jaka mnie wciągnęła na więcej niż 10 minut to HoMM II. Później były Diablo II, GTA i WWP. Ostatnio coraz częściej wracam do klasyków, takich jak Dwie pierwsze części Fallouta, Icewid Dale, Baldur's Gate, MK II (znanego mi jeszcze z automatów) oraz Dune II
Pierwsza gierka, jaka mnie wciągnęła na więcej niż 10 minut to HoMM II. Później były Diablo II, GTA i WWP. Ostatnio coraz częściej wracam do klasyków, takich jak Dwie pierwsze części Fallouta, Icewid Dale, Baldur's Gate, MK II (znanego mi jeszcze z automatów) oraz Dune II
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
Królik
Anthro
Moimi Pierwszymi grami to był słynny Syndykat pierwsza gra na pc zlokalizowana na polski, Potem mÓj ulubiony
Orginal War a potem z górki, Heros III, Warcraft, StarCraft (potem to przestałem liczyć gry)
Grałem też na Konsoli PlayStation w rezydenta i silent hill
Orginal War a potem z górki, Heros III, Warcraft, StarCraft (potem to przestałem liczyć gry)
Grałem też na Konsoli PlayStation w rezydenta i silent hill
Ostatnio edytowany przez LV dnia 21.08.2009 14:30:10
Technologia daje mam szanse zwalczenia nie tylko kalectwa i chorób ale też wrogów
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Zaczynało się od Bit 8 czyli Ness albo Sness już nie pamiętam jak to się nazywało :3 Brało się na tym w : Contra 7,8 Big Nose, Big Nose the cave man, Micro Machines Dizzy, Robin Hood, Mario, Felix the Cat i wiele wiele innych, Następnie przeniosłem się na Comodore i Amige. w 97 bodajże pierwszy p 2 350 MHz o_0 o to byłą maszynka. Grałem na nim w Wacki, i to co już wcześniej wymieniliście. Wcześniej jeszcze chodziło się do kogoś na Nintendo 64 i grało w Golden Eye lub Fife. Później zaczęła się moja przygoda z Play Station i Resident Evil Next był PS2 i Rachet & Clank. Dalej konsolka poszła w odstawkę i grałem sobie w ONI na athlonie 2000 ^^ tao oto wszystko zakończyło się na PSP
gdzieś jeszcze na strychu walają się cadridge do GBA XD lol było tego troszkę XD :3
gdzieś jeszcze na strychu walają się cadridge do GBA XD lol było tego troszkę XD :3
Z poważaniem ... rudy padalec
futrzasty smok
Anthro
hmm, zaczęło się od jakiejś ruskiej 8 bitowej konsoli, która miała wbudowane gdzieś 200 gier. Potem był nes. W 1997 roku dostałem pierwszy komputer p2 200mhz, 16 mb ram, 2 giga dysk. hmmm Pierwsze gry. Na pegazusie była to złota czwórka. Natomiast na kompie hmm... Dark raign, abe odworld i kilka innych.
Skunks-Tygrys Syberyjski
Anthro
U mnie brat na początku miał amige.
Ja zaczynałem na NESie (pegazus), ahhh.
Jak przyjemnie przypomnieć sobie czasy jak się grało na 2 w contre
Ale wtedy szafy zwalone dyskietkami były ...
Ja zaczynałem na NESie (pegazus), ahhh.
Jak przyjemnie przypomnieć sobie czasy jak się grało na 2 w contre
Ale wtedy szafy zwalone dyskietkami były ...
Wełnisty Szczur z Bosawi
Anthro
Pegazus zdecydowanie. I komputer, który kumpel dostał od wujka z Australi (ach ten Windows 3.11 i Norton Commander... XD)...
Szczury tłoczą się w piwnicach Ciemną nocą słychać piski
Niespokojna okolica Syczą groźne szczurze pyski
Miasto w dymie, miasto ginie Bez litości, bez ochłody
Pierwszy szczur jest już na linie!Gilotyna ścina głowy
Piszę poprawnie po polsku.
Niespokojna okolica Syczą groźne szczurze pyski
Miasto w dymie, miasto ginie Bez litości, bez ochłody
Pierwszy szczur jest już na linie!Gilotyna ścina głowy
Piszę poprawnie po polsku.
Owczarek Ciasteczkowy
Anthro
ja miałem NESa na samym początku, później był SNES z przejściówką na gry z Game Boy`a i szał na wszystkie fajne gry, potem dopiero pojawiło się Playstation i zacząłem grać na poważnie, do tej pory. Komputer służy mi tylko do grania w MMOsy praktycznie. ;]
Cookie Time!
Lygrys Polski
Anthro
Ja pamiętam że w pierwszą grę ciupałem na Amidze, śmieszne że kiedyś gry były nagrywane na tych samych magnetofonowych kasetach co muzyka no ale cóż, ten okres słabo pamiętam, później jednak nastała moda na pegazusy... o chwalcie Boga... jak w to się ciupało, tak się ciupało że joysticki i konsole cza było wymieniać u ruskich co jakiś czas, ale pamiętam czasy jak się na targ chodziło i wybierało gierki po kilka zł.... tia...
Później to już tylko kompy... pierwszą grą na kompie w którą ciupałem był bez wątpienia "Paint" (bez komentarza) ale po jakimś czasie odkryłem potencjał tego sprzętu i za jakiś czas już coś bardziej oryginalnego: Age of Empires, to była nowość ;]
Później to już tylko kompy... pierwszą grą na kompie w którą ciupałem był bez wątpienia "Paint" (bez komentarza) ale po jakimś czasie odkryłem potencjał tego sprzętu i za jakiś czas już coś bardziej oryginalnego: Age of Empires, to była nowość ;]
Czlowiek
Człowiek
Hmmm
Tak totalnie zaczynalem na grach w salonach gier
Moja ulubiona bylo "Scuba Attack" gdzie strzelalo sie harpunem do atakujacego rekina
Ale co do komputerow etc to zdecydowanie od ZX81 z 16kb pamieci!
Mialo toto tylko semigrafike, ale to co zdolni programisci potrafili zrobic z ta semigrafika to mistrzostwo swiata, do dzis pamietam labiryntowke "MAZIACS" gdzie biegalo sie i uwalnialo wiezniow z lochow po ktorych biegaly straszne pajaki
Potem bylo ZX SPECTRUM i ulubiony ATTIC ATTAC i MANIC MINER/JET SET WILLY, KNIGHT LORE,LORDS OF MIDNIGHT.
Nastepnie C64 i MISSION IMPOSSIBLE, TETRIS,YE AR KUNG FU, WAY OF THE EXPLODING FIST,PIT STOP.
NO i AMISIA 500 na ktora bylo tyle fajnych gier ze juz nie.... chociaz zaraz ELVIRA MISTRES OF DARK i gry z INFOGRAMES,SYNDICATE. W SYNDICATE najlepiej sie gralo jak sie do tego sluchalo soundtracku z TERMINATORA.
Slynne tada ta ta ta,tada ta ta ta,tada ta ta ta, i idziesz przez miasto cyborgiem siejac olow
O yes ! Dzieki KUDLATY za przypomnienie najwazniejszych!
ANOTHER WORLD i FLASHBACK!!!!!
Z czego ta pierwsza podobala mi sie bardziej.
A dalej to juz pierwszy pecet 166MMX z calymi 64 MB pamieci i karta graficzna S3VIRGE.
Notabene niedawno monitor z tego kompa dokonal zywota a uzytowalem go caly czas taki byl wygodny i niezwodny! Grrr nie to co badziewia ktore teraz robia i wytrzymuja rok czy dwa lata.
Tak totalnie zaczynalem na grach w salonach gier
Moja ulubiona bylo "Scuba Attack" gdzie strzelalo sie harpunem do atakujacego rekina
Ale co do komputerow etc to zdecydowanie od ZX81 z 16kb pamieci!
Mialo toto tylko semigrafike, ale to co zdolni programisci potrafili zrobic z ta semigrafika to mistrzostwo swiata, do dzis pamietam labiryntowke "MAZIACS" gdzie biegalo sie i uwalnialo wiezniow z lochow po ktorych biegaly straszne pajaki
Potem bylo ZX SPECTRUM i ulubiony ATTIC ATTAC i MANIC MINER/JET SET WILLY, KNIGHT LORE,LORDS OF MIDNIGHT.
Nastepnie C64 i MISSION IMPOSSIBLE, TETRIS,YE AR KUNG FU, WAY OF THE EXPLODING FIST,PIT STOP.
NO i AMISIA 500 na ktora bylo tyle fajnych gier ze juz nie.... chociaz zaraz ELVIRA MISTRES OF DARK i gry z INFOGRAMES,SYNDICATE. W SYNDICATE najlepiej sie gralo jak sie do tego sluchalo soundtracku z TERMINATORA.
Slynne tada ta ta ta,tada ta ta ta,tada ta ta ta, i idziesz przez miasto cyborgiem siejac olow
O yes ! Dzieki KUDLATY za przypomnienie najwazniejszych!
ANOTHER WORLD i FLASHBACK!!!!!
Z czego ta pierwsza podobala mi sie bardziej.
A dalej to juz pierwszy pecet 166MMX z calymi 64 MB pamieci i karta graficzna S3VIRGE.
Notabene niedawno monitor z tego kompa dokonal zywota a uzytowalem go caly czas taki byl wygodny i niezwodny! Grrr nie to co badziewia ktore teraz robia i wytrzymuja rok czy dwa lata.
Ostatnio edytowany przez Purrry dnia 27.08.2009 20:54:04
Lew
Anthro
dziwne ja zaczlalem od C64, pamietam te same gierki, wszystko sie powtarza identycznie jaku u purrego (mala literowka, ten pentium mial pewnie 64mb ramu), no i zapomniales ze na amige byl jeszcze ANOTHER WORLD i FLASHBACK
Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz ...
W ktore pocinam czasem na emulatorze - fajna sprawa moc odpalic prawie kazda gierke z Amigi, C64, NES'a, SNES'a i innych pierdol. Po Amidze mialem Pegasusa, gralem w Nekketsu! Street Basketbal (gralem na playstation kiedys znowu, i przez emulator ) - fajna koszkowka, mozna bic, kazda druzyna ma rozne ataki, i specjalna pilka, sa 3 kosze po kazdej stronie. I najlepsza gra dodawana zawsze do pegasusa jak sie kupywalo - Mario Bros!
Skunks
Anthro
Zacząłem od gry "Red Faction" , która za razem do dziś jest moją ulubioną. Jak więc widać, moje pierwsze pacnięcie łapą w klawiaturę nastąpiło stosunkowo późno. Mój pierwszy komputer był od razu PC Athlon 800, 256 RAM itd. Czyli sprzęt sprzed 6-7 lat
Wszystko co powiesz zostanie przekręcone i użyte przeciwko tobie. Na szczęście uporczywi forumowi trolle wykazują się niezwykłą celnością, gdy rzucają kulą w płot.
Lis Pospolity
Zwierzę
U mnie najpierw Pegazus z Contrą, Super Mario i grami typu "ułóż w odpowiedniej kolejności"
Do tej pory pamiętam Żółwie Ninja, godzinami tłukłem się z kumplem...
Potem przyszedł czarnobiały GameBoy, chyba z Double Dragon
reszcie rok po pierwszej komuni, jak kasa w banku zdążyła się sprocentować, kupiłem sobie kompa którego mam do dziś I o dziwo, po wielu przypaleniach, padniętych dyskach nadal mam go w prawie nie zmienionej formie...
Do tej pory pamiętam Żółwie Ninja, godzinami tłukłem się z kumplem...
Potem przyszedł czarnobiały GameBoy, chyba z Double Dragon
reszcie rok po pierwszej komuni, jak kasa w banku zdążyła się sprocentować, kupiłem sobie kompa którego mam do dziś I o dziwo, po wielu przypaleniach, padniętych dyskach nadal mam go w prawie nie zmienionej formie...
Kajman okularowy (Caiman Crocodilus
Anthro
Ja zaczynałem od Commodore C64. To były czasy... Do dziś gram na Amidze A1200HD na przykład w:
-Brutal Paws Of Fury (polecam, bo fajna nawalanka)
-Flashback
-Another World (teraz przechodze) i tak dalej...
-Brutal Paws Of Fury (polecam, bo fajna nawalanka)
-Flashback
-Another World (teraz przechodze) i tak dalej...
moje początki:
1988 - 186 64KB ramu
*-atari x64 (mam do dziś)
1990 - 286 20MHz 128KB ramu i dysk 7,5MB
1992 - 486DX2 80MHz 1MB ramu 128MB dysk
1995 - -//- -//- 2MB ramu 512Mb dysk i pierwszy CD
2*- pegasus
1997 - pI 177MHz
1999 - pIII 450MHz na płycie Asusa i z Cdromem Asusa
a potem:
-Barton 2500 (ukradziony po 2 latach)
1*-P4 2GHz
1*-AMD cośtam 3000+ pod s754
2*-Lapek pI 177MHz - 32MB ramu (do dzis działa)
*-serwerowy P3 2x 800MHz
1*-intel CoreDuo 2.20MHz
-motorola s380
-C2D 2.2 z ati radeon 3850HD 512MB
*-Lapek (składak z samsunga, HP, intel w obudowie LG)
2*-Iphone
2*-NTT tablet
-P4 4.x GHz (spalił się po tygodniu ale mam do niego sentyment go ciągle go mam w pokoju)
2*-Imac 24"
"*"- mam do dziś ale nie działa
"1*" - mam ten procek do dziś
"2*" - mam i działa nadal
Nie liczę dziesiątek 386/586/k7/p2/p3/p4 itd co miałem a po miesiącu lub kilku dniach zmarły. Tylko te które wytrwały dłużej niż 6 miesięcy.
a gry hmm...
Elecrto body
Pociągi (textowa gra polegająca na wpisywaniu nr szlabanu by pościć pociąg czekający na swą kolej, na czas)
dizzy
logo
sonic & knuckles
sonic cd
gene wars (mam orginał na CD)
sim farm
sim city
sim city 2
e.w. jim
jack
itd
1988 - 186 64KB ramu
*-atari x64 (mam do dziś)
1990 - 286 20MHz 128KB ramu i dysk 7,5MB
1992 - 486DX2 80MHz 1MB ramu 128MB dysk
1995 - -//- -//- 2MB ramu 512Mb dysk i pierwszy CD
2*- pegasus
1997 - pI 177MHz
1999 - pIII 450MHz na płycie Asusa i z Cdromem Asusa
a potem:
-Barton 2500 (ukradziony po 2 latach)
1*-P4 2GHz
1*-AMD cośtam 3000+ pod s754
2*-Lapek pI 177MHz - 32MB ramu (do dzis działa)
*-serwerowy P3 2x 800MHz
1*-intel CoreDuo 2.20MHz
-motorola s380
-C2D 2.2 z ati radeon 3850HD 512MB
*-Lapek (składak z samsunga, HP, intel w obudowie LG)
2*-Iphone
2*-NTT tablet
-P4 4.x GHz (spalił się po tygodniu ale mam do niego sentyment go ciągle go mam w pokoju)
2*-Imac 24"
"*"- mam do dziś ale nie działa
"1*" - mam ten procek do dziś
"2*" - mam i działa nadal
Nie liczę dziesiątek 386/586/k7/p2/p3/p4 itd co miałem a po miesiącu lub kilku dniach zmarły. Tylko te które wytrwały dłużej niż 6 miesięcy.
a gry hmm...
Elecrto body
Pociągi (textowa gra polegająca na wpisywaniu nr szlabanu by pościć pociąg czekający na swą kolej, na czas)
dizzy
logo
sonic & knuckles
sonic cd
gene wars (mam orginał na CD)
sim farm
sim city
sim city 2
e.w. jim
jack
itd
Ostatnio edytowany przez Kunako dnia 8.11.2009 16:31:18
gryf
PERMABAN
Ja tam się nie znam ale chyba cóś popieprzyłeś z tymi specyfikacjami
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...
jestę kapibarę
486 i tak mało ramu? Na pewno tyle? Ja zaczynałem od 386DX/20 z 4MB ramu i 100MB HDD.. (pomijając AT które było w domu przez jeden dzień zanim ojciec stwierdził, że za wolny).
A w ogóle to był chyba temat od jakich gier zaczynałeś ;P
A w ogóle to był chyba temat od jakich gier zaczynałeś ;P
Ostatnio edytowany przez LV dnia 8.11.2009 18:19:30
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.