Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<1...78910111213...20>>


0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 16.05.2009 22:06:52
Wilk
Anthro
A kolejne kłamstewko moje ujawniłeś.
Przez to co ja się kiedyś wygłupiałem (jak teraz) dwa razy dostałem skierowanie do psychologa czy jako tak. Ale u psychologa zachowywałem się normalnie dzięki czemu mnie puszczał.
Ostatnio edytowany przez Fang dnia 16.05.2009 22:07:22

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 16.05.2009 22:22:16
/me zaczyna ochraniac sie odwroconym pentagramem z czarnymi swiecami, nucac przy tym wesola piosenke "Allach Akbar".
Jednak powiedzieli mi, ze sam Sejtan sie ciebie obawia...
Twoje posty sa w stylu tego mojego powyzej. Prosze, przestan, bo mnie boli ;(

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 16.05.2009 22:24:28
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Czas nie brania przypadku Fanga poważnie zbliża się do końca.

Idź z tym do specjalisty.
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 16.05.2009 22:51:12
-----
*wydała cieniutki kwik i przewróciła się ze śmiechem na plecy*
...ale jaja.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 16.05.2009 23:54:24
Smok
Fang, i jak cię tu traktować poważnie, skoro pozwalasz sobie na jakieś durne kłamstewka? Ile ty masz lat?

I kuźwa, skrót od "tak zwany" to TZW, a nie TKZ -.-, na shoucie też ci się udało ten błąd popełnić

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 0:34:39
Skunks
Anthro
Fang, za dużo grasz lub/i oglądasz horrory. I za dużo myślisz. Wyluzuj, zmiejsz ilość godzin grania i pooglądaj komedie. Wiem co mówię.
Jak ja oglądałem horrory, to potem miałem koszmary. Że to wielkie pająki atakują miasto albo mnie ten z "Piątku trzynastego" chciał zabić, ale mu się nie udało xD. Albo jak po graniu, to też jakieś dziwne sny miałem. We śnie to chyba byłem w szpitalu psychiatrycznym, nie pamiętam dokładnie xD

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 7:32:26
Wilk
Anthro
Ja horrorów prawie nie oglądam XD.
A od gier sny, mam takie.
20%-Jestem na polu walki i walczę (FPS-y)
80%-Jestem w wielkim robocie i dowodzę milionową armią (SupereCommander)

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 10:26:33
o dude...o dude...spędzaj więcej czasu na powietrzu, odstaw gry i nie przesadzaj z telewizją. Jeśli wtedy nie dotrze do Ciebie parę "faktów oczywistych", których nie zauważałeś bo się zagubiłeś we własnym świecie to stary masz problem.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 10:59:56
Skunks
Anthro
Tak jak pisałem. Za dużo grasz i myślisz o grach. Przed snem najlepiej myśl o czymś innym albo zabaw się jakoś, tylko nie grami.
Czarny pokój kojarzy mi się trochę ze śmiercią

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 11:02:10
Wełnisty Szczur z Bosawi
Anthro
A mnie się śniło, że moja babcia zaszła w ciążę. Nie powiem, przerażające to było...

*chowa się pod łóżko*
Szczury tłoczą się w piwnicach Ciemną nocą słychać piski
Niespokojna okolica Syczą groźne szczurze pyski
Miasto w dymie, miasto ginie Bez litości, bez ochłody
Pierwszy szczur jest już na linie!Gilotyna ścina głowy

Piszę poprawnie po polsku.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 11:16:08
Skunks
Anthro
Jakbym powiedział co mi się śniło w wieku 10 lat, to by nikt mi nie uwierzył. A śniło się coś bardzo przyjemnego :-Dk

babcia - oznacza opiekę w trudnym okresie życia i dobrą radę. Pojawienie się jej może zapowiadać lekcję życiową. Babcia może także pojawić się jako symbol niezaspokojonych pragnień z okresu dzieciństwa
ciąża - jeśli odbierana jest negatywnie, jest zapowiedzią kłopotów i zmartwień
Tak jest w "Senniku" napisane xD

Fang, ciemny i ponury pokój to poczucie smutku, żalu, samotności, straty i depresja. Czyli odłóż gry na jakiś czas i zajmij się czymś innym
Ostatnio edytowany przez Padfoot dnia 17.05.2009 11:20:39

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 14:16:22
Skunks
Anthro
Dzisiaj śniło mi się, że wiszę na wskazówce wielkiego zegara i trzymam się jej rękoma. Na dole była przepaść. Nie chciałem się puścić ale potem doszło do mnie, że i tak wskazówka się obróci i spadnę. Postanowiłem sam się puścić. Miasto, wysoki budynek, na którego szczycie był zegar, zniknęły i znalazłem się w lesie. Las był ciemny, tajemniczy i było czuć jakby magię... Uderzył mnie intensywny zapach, potem zacząłem słyszeć dokładnie wszystkie dźwięki, nawet te bardzo oddalone. Byłem mocno oszołomiony i zakręciło mi się w głowie, upadłem. Potem mi przeszło i poczułem się jak nowo narodzony, lekko, pełen energii - byłem moją fursoną :) Nagle usłyszałem gołębia na parapecie o.o Tak właśnie zostałem wyrwany z mojego pięknego snu ;(
Wszystko co powiesz zostanie przekręcone i użyte przeciwko tobie. Na szczęście uporczywi forumowi trolle wykazują się niezwykłą celnością, gdy rzucają kulą w płot.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 14:43:28
Szakal/ Anubis
Anthro
jakie wy macie dziwne sny... xD A mi się nic nie śni od ponad 2 lat tzn. coś się śni tylko ja tego nie pamiętam jak się budzę :D Więc mam spokój w nocy. Jak się wstaje o 8 do szkoły, a idzie spać o 4 rano to nie mam nawet czasu na porządny sen :D

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 15:32:47
Wilk
Anthro
Szkoda, a już myślałem że znalazłem kolejnego człowieka którego można nazwać (ja tak nazywam) deja vu (znam tylko 5 osób, w tym ja)

Rozchodzi się oto że mi tracą się sny (no ostatnio to wyjątek z tym snem), ale za to widzę urywki przyszłości. Jak się budzę nic nie pamiętam i myślę zawsze że zaś nie miałem snów. Ale w przeciągu paru tygodniu lub dni. Pojawia mi się znajomy obraz\sytuacja. Jakbym tu był, jakby to robił, jakbym to powiedział kiedyś, czyli totalne Deja vu. Jest to okropnie wnerwiające, bo
1. nie mam przez to snów
2. nie da się tego wykorzystać XD. A przydało by się.

W całym życiu udało mi się tylko dwa razy przypomnieć akcję przed czasem. I zawsze ze bolącym skutkiem. raz było tak że grałem, byłem na bramce, przypomniałem se akcje, skoczyłem w lewo zamiast w prawo Obroniłem, ale wlałem łbem o słupek i miałem guza.

A teraz mam pytanko. Czy jakieś futrzaki tez mają te deja vu?

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 16:20:49
Skunks
Anthro
Mi się też czasami zdaje, że już coś robiłem dawniej. Nie wiem naprawdę skąd to się bierze. Sny prorocze lub wgląd w przyszłość to jedyne wyjaśnienie.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 16:24:57
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Nie, to tylko błąd w mózgu. Pamięć krótkotrwała trafia do szufladki pamięci długotrwałej, a dodatkowa zwłoka powoduje, ze wydaje się nam że coś już widzieliśmy.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 17:18:47
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Innymi słowy: dane z jednej pary narządów zmysłów zawsze przychodzą bardzo krótki odcinek czasu przed danymi z drugiej. Na podstawie jego przesunięcia jest np obliczana pozycja źródła dźwięku i tak dalej. Czasem zdarzy się, że dane zostaną zapamiętane bez znacznika czasowego, a wtedy, gdy przyjdą opóźnione informacje, są odbierane jako coś, co już było, ale nie pamiętasz kiedy.
Zawsze śmieszą mnie te interpetacje tego zjawiska jako przepowiadanie przyszłości lub łączenie tego ze snami. Podobnie jak wszelkiego rodzaju senniki, bo tylko osoba, która śniła jest w stanie zinterpretować sen na podstawie swoich bardzo subiektywnych ocen i przeżyć. Takie chociażby wypadające zęby wcale nie muszą oznaczać śmierci w rodzinie czy tego rodzaju bredni. Może po prostu śniący boi się nadchodzącej wizyty u ortodonty.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 19:07:42
Wilk
Zwierzę
Heh. Inaczej. Przychodzi uczucie "Widziałem to. Chyba we śnie". A potem zaczynam sobie przypominać ten sen. I "no ale tu zamiast tego domu była ulica. A w tym miejscu stała stacja benzynowa. A jezdnia nie była asfaltowa tylko żwir. I tamtych drzew tam nie było. A ten dom to wyglądał zupełnie inaczej..." i po chwili kapuję, że o ile układ ulic z grubsza się zgadza to cała reszta była zupełnie inna. Ale uczucie "identyczności" było potężne...
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 21:11:39
Wilk
Anthro
Ja w ogóle nie wieże w przepowiadanie senów, znaczenie snów i przepowiednie snów (ale odczucia mogą coś prowokować w snach jak ja teraz mam z tym pokojem). Ale przyznam że to Deja vu mnie drażni XD. Ale dzięki za wyjaśnienie tego zjawiska XD.
Teraz jak to przeanalizuje zapisze sobie to, a koleżką co tez to mają wytłumaczę XD. Może będziemy mieli spokój z tym deja vu jak się dowiemy. I umysły nasze przestaną w ten sposób świrować XD.

A jakby co, ile jeden sen może się toczyć przez umysł, zaś miałem dzisiaj tego pokoja, neona i drzwi. :-(k

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 21:14:02
I tak ci nie wierze. Moze mu ktos maznac ortografie? :/

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 23:29:57
Skunks
Anthro
Fang, umysł ci nie przestanie świrować xD.
Pisałem, żebyś odłożył gry na trochę. Może to jest tym powodem. A jak nie, to uwierz w siebie i zrób coś szalonego, może pomoże ;]

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 17.05.2009 23:59:29
jestę kapibarę
Cytat z "Akimoto":
I tak ci nie wierze. Moze mu ktos maznac ortografie? :/


Nie chce mi się. Zacznę po prostu wywalać jego posty jak będzie takie woły klepał.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 21.05.2009 10:03:43
PERMABAN
Woohoo, mój pierwszy i w dodatku poschizowany sen od dłuuugiego czasu. Ale lipa, bo już mi się kiedyś śnił :/

No, to tak - jest sobie grupka osób, w tym ja prawdopodobnie, która siedzi w jakiejś jaskini, która jest otoczona wodą i prowadzi do niej (jaskini) jakiś skalny most. Wszyscy spanikowani, bo ogólnie klimat trzyma się końca świata itp., a dodatkowo owa grupka osób znalazła się w jakimś totalnie innym świecie. Na podłodze walają się resztki jedzenia, jakichś sprzętów, a po pewnym czasie na wodzie, dość blisko - jakieś ponad 20-30 metrów nas dzieliło, widzimy statki, na których płyną wilki, orkowie, gnomy i w ogóle różne dziwne kreatury. Le gasp, gapią się na nas, ja ukryta za skałą gapię się na rosłego orka, chyba przywódcę, i tak patrzymy sobie w oczy przez dobrą chwilę, strach rośnie, że on nas zauważył i teraz zabiją. W końcu ork odwraca się, wydaje ryk, a wszystkie jednostki dostają buffa (jak w warcrafcie xD) do ataku, w tym i nasza grupka ;o lol. W końcu wszystko odpływa dalej, grupka głęboki oddech na uspokojenie i wtedy doznaję olśnienia - zdaję sobie sprawę, że już coś takiego mi się śniło, wiem, jak wtedy wyszliśmy cało z opresji. Zbieram więc różne śmieci, które mogłyby posłużyć do zrobienia prowizorycznej łodzi. W tamtym śnie materiałów było tylko na jedną, tutaj uzbierałam aż na dwie. Budowa tych "łodzi" to w ogóle jakaś parodia, bo składały się z jakiejś prostej, prostokątnej dechy (choć to chyba był plastik), całość miała "boczki" jak np. w misce, a od spodu było wklęsłe. Na spód nakładało się obraz(?), który był, hm, owinięty przezroczystą taśmą jakąś, coś jak śniadaniowa.
Po uzbieraniu zaczynam modlić się do bogów tego świata i proszę, by pomogli nam się stąd wydostać i żeby nadmuchali (lol) te obrazy. Po wszystkim obrazy wyglądają jak takie naklejki 3D - pod folią, na stronie, gdzie jest malunek, jest powietrze, przez co jest wypukły. Ale coś rozwaliłam, zerwałam tę folię, więc znowu proszę tych bogów, aby mi to zakleili (xD). I tak kilka razy, bo nie bardzo im się chciało mnie słuchać.
W końcu wszystko gotowe, te malowidła nakładam na spody "prostokątnych powierzchni prawie płaskich" i kładę na wodzie - pływa. Do środka wrzucam minimalną ilość żarcia, aby wszyscy nie pomarli. Wtedy wpada ktoś na pomysł, aby "pod pokład" wrzucić też trochę żarcia, dzięki czemu zaoszczędzimy miejsca w łodziach. Wrzucamy, później myślę, że to głupie, przecież będąc na wodzie nie dostaniemy się pod pokład, bo musielibyśmy usunąć obrazy, które nas na owej wodzie utrzymują. Ale nic nie mówię, na pokładzie trochę żarcia też jest - jakoś przeżyjemy.
Wszystko gotowe, w irracjonalnym lęku rozglądamy się, czy nikt nas nie zauważy, choć pamiętałam z poprzedniego snu, że nikt nas nie widzi. Na moście widzimy jakieś wojsko biegnące dokładnie na nas, z wojennym okrzykiem, mieczami w dłoni. Strach się powiększa, wskakujemy do łodzi. Bogowie, chyba, wyczuli nasz strach, więc pierwsze szeregi armii wtrąca do wody. Okazuje się w ogóle, że most nie prowadzi do nas, ale gdzieś obok, albo wyżej, a armia biegnie, by się napieprzać z jakąś wrogą. W ogóle jak wcześniej te orki, wilki itd. były dosyć szczegółowe, tak teraz ten tłum był pokazany jako patyczkowate ludziki z kółkiem jako głową i kolejną kreską jako miecz.
No dobra, jesteśmy na wodzie, ja, znowu, pamiętam ze snu, że wystarczyło odepchnął łodzie i wypłynąć trochę dalej, tam już porywał nas jakiś prąd, bodajże wywołany przez bogów, który prowadził nas... I tu właśnie mi się sen urywa. Moja postać na łodzi ma jakieś przebłyski wspomnień, w których pojawia się archanioł, chyba ranny, jakiś ląd dotknięty wojną/apokalipsą/czymś, ludzie w panice biegają, zgliszcza wszędzie. Wnioskuję (bo nie pamiętam poprzedniego snu, może też się urwał), że musimy do tego właśnie lądu dopłynąć. Co dalej - nie wiem. Tej "wizji" z archaniołem doznali chyba wszyscy na łodziach, mieliśmy mu chyba pomóc, czy coś. Nie pamiętam więcej. A szkoda, podrasować, dorobić trochę historii tu i ówdzie i miałabym opowiadanie xp

Uf, długie mi to wyszło. Ale ten sen przeżywałam, jak się obudziłam to mi aż tak dziwnie było.
Ostatnio edytowany przez Arabeska dnia 21.05.2009 10:05:39

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 21.05.2009 11:45:50
Wilk
Zwierzę
faaaajne :)
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Sennik Codzienny:)
Wysłano: 22.05.2009 12:14:07
Śnieżny Lampart (krzyżówka)
Jolka-Wirówka
Woo :-ok schiza total :-Dk Nie wiem, bo bierzesz przed snem, ale daj mi namiary na swojego dilera :-Dk

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<1...78910111213...20>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane