Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123


0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 8.10.2009 22:31:07
Kotołak (Lwiak)
Anthro
Cytat z "Hufnaar":
Cytat:
Nie obchodzi mnie to.
Nie przejmuję się tym, co ludzie mówią i myślą.

Jaka jest różnica między tymi wypowiedziami? O.o


Poczytaj może lepiej posty w tym topiku zamiast wyskakiwać z pytaniem. To było już roztrząsane kilka razy...
Mój aktualny ranking dobrych artystów z tego forum: 9 Samice / 2 Samce
Więcej TUTAJ

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 8.10.2009 22:43:05
Angora Turecka
Anthro
Akurat że Hufnaar pyta to mu się ni dziwię. Booster to niby wyjaśnił - ale tylko tak jak on to rozumie. Ja to rozumiem kompletnie inaczej jak on, i cóż, moje zbójeckie prawo. Na pewno nie jest to miarodajna ankieta - nie dlatego że statystyczna próba jest taka a nie inna, tylko dlatego że warianty odpowiedzi są niejasne do końca. I takie pytania jak Hufnaara nie przez przypadek padają (nawet pomimo "wyjaśnień").
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 0:39:53
WilczySmok
Zmiennokształtny
Cytat z "Hufnaar":
Cytat:
Nie obchodzi mnie to.
Nie przejmuję się tym, co ludzie mówią i myślą.

Jaka jest różnica między tymi wypowiedziami? O.o


» czasownik przejmować się
synonimy: martwić się, niepokoić się, troskać się, smucić się
synonimy: denerwować się, martwić się, niepokoić się
antonimy: być spokojnym, nie przejmować się
antonimy: nie niepokoić się, nie przejmować się

» nie obchodzi mnie to
Stwierdzenie oznacza IGNROWANIE czegoś, nie przywiązywanie do tego wagi. - tak zwana olewka.


Jak widac, osoba której coś nie obchodzi, inaczej podchodzi do problemu iż osoba, która się nie przejmuje danym problemem. Podchodzi do niego spokojnie, ale jednak go rozważa, a nie traktuje jakby go nie było (patrz ,,nie obchodzi mnie to'').
ChibiChan Beta
I am Dragon
I am Wolf
I am Both, Yet I am Neighter,
I am Seti The Long Forgotten White Dragon

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 1:25:39
Angora Turecka
Anthro
I tak utwierdzam się w pierwszej opcji, bo problemu nie ma (póki nie zacznie fandom nawracać na wiarę jedyną i słuszną niewiernych oraz organizować w tym celu krucjaty). Czyli szkoda czasu na rozważanie nawet.
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 12:24:06
Wilk
Zwierzę
Cytat z "Seti":
Cytat z "Hufnaar":
Cytat:
Nie obchodzi mnie to.
Nie przejmuję się tym, co ludzie mówią i myślą.

Jaka jest różnica między tymi wypowiedziami? O.o


» czasownik przejmować się
synonimy: martwić się, niepokoić się, troskać się, smucić się
synonimy: denerwować się, martwić się, niepokoić się

» nie obchodzi mnie to
Stwierdzenie oznacza IGNROWANIE czegoś, nie przywiązywanie do tego wagi. - tak zwana olewka.


Problem jeszcze w tym, że "nie obchodzi mnie" jest podzbiorem/rodzajem "nie przejmuję się tym".
Może wywołuje to we mnie lekkie zadowolenie, a więc obchodzi mnie ale się raczej nie przejmuję.
Ale może mnie wcale nie obchodzi - a więc wtedy wcale ani się nie przejmuję, ani nie cieszę. A więc mamy dwie opcje, które -częściowo- się pokrywają zakresem, zafałszowując wynik.
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 9.10.2009 12:26:09
--sf.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 13:56:53
Lew
nie do końca. Mnie na przykład ta cała "afera" w ogóle nie obchodzi, nie budzi we mnie absolutnie żadnych uczuć.
Kogoś innego może ona interesować, ale nie przejmuje się nią.

To dwa różne podejścia.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 17:59:33
Cytat z "Ingo":
Mnie na przykład ta cała "afera" w ogóle nie obchodzi, nie budzi we mnie absolutnie żadnych uczuć.
Kogoś innego może ona interesować, ale nie przejmuje się nią.


... Do tego jest dobrze bo futrzastość można pokazać, a jest źle, bo ludzie to gnoje, a świat jest do dupy - choć, że jest do dupy, to dla niektórych chyba dobrze, bo gnoje wynaleźli KY dla futrzaków :-Dk :-Pk

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 18:16:25
Wilk
Zwierzę
Cytat z "Ingo":
nie do końca. Mnie na przykład ta cała "afera" w ogóle nie obchodzi, nie budzi we mnie absolutnie żadnych uczuć.


a więc przejmujesz się nią?
ANI TROCHĘ.
A więc możesz zaznaczyć i opcję "nie przejmuję się", pasuje również.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 18:21:22
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Po wszystkich moich emocjonujących wypowiedziach w tym wątku bez problemu można stwierdzić, że wybrałem odpowiedź "nie obchodzi mnie to".

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 18:47:31
Lew
Cytat z "sharpy":
Cytat z "Ingo":
nie do końca. Mnie na przykład ta cała "afera" w ogóle nie obchodzi, nie budzi we mnie absolutnie żadnych uczuć.


a więc przejmujesz się nią?
ANI TROCHĘ.
A więc możesz zaznaczyć i opcję "nie przejmuję się", pasuje również.


Nie obchodzi pasuje lepiej.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 20:32:44
Heniek
Człowiek
Ja fursuitami zajmuję się od niedawna, nawet łba nie skończyłam, ale odkąd zaplanowałam sobie go zrobić
męczyłam się z pytaniem "jak będą mnie odbierać inni???" Bo to, że dzieci będą się do mnie przytulać to wiedziałam...
Ale znalazłam ten temat, czytam kilka pierwszych linijek i myślę "coo?! Ja nic o tym nie słyszałam" I okazuje się, że ani ja,
ani żaden z moich bliższych znajomych o tym również nie słyszał. Więc uważam, że tylko mała grupa osób kojarzy nas
z Chewfox, kojarzy nas bardziej z takim Puchatkowym Tygryskiem na skrzyżowaniu ulic z puszką przy nogach, lub
z reklamą jakiegoś sklepu. A nawet jeśli to co? Każdy myśli to co myśli, jeżeli ktoś widzi całą grupę jako zboczeńców na podstawie
jednej osoby to znaczy, że jest głupi. Raczej nie oberwiemy po głowie, bo nie chodzimy samotni po zaułkach tylko po centrum miasta.
A jeśli ktoś specjalnie weźmie coś typu czerwonej torebki to specjalnie się naraża. Każdy jest inny, każdy wybiera swoją drogę.
Debile też są, ale wystarczy im spokojnie wytłumaczyć by nie wsadzali nosa w cudze sprawy i uprzejmie poprosić o usunięcie się z drogi. Prawdopodobnie nie zadziała,
ale spróbować można...
0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 20:35:28
Jeszcze jedno:
To zagraniczny program, więc to, że polaków, wiedzących o Chewfox, jest niewielu jest pewne.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 20:58:38
Smok
Anthro
To może jeszcze raz...
Ogólnie rzecz biorąc, mogłem ankietę sprowadzić do dwóch tylko punktów: "przejmuję się" i "nie przejmuję się". Nie zrobiłem tego, bo chciałem móc zauważyć nieco większy przekrój.
Zatem ankieta miała dwa cele:
- określić jak bardzo polskie futrzaki przejmują się takimi sprawami,
- określić z czego wynika takie, bądź inne podejście.
W przypadku nie zrozumienia różnic między osobnymi punktami, na wiarygodności ucierpieć mogło tylko drugie badanie.

Nie przejmowanie się:

"Nie obchodzi mnie to" - inaczej "mam to w dupie" lub "zwisa mnie i dynda", sytuacja, w której kogoś coś nie interesuje i w której ktoś nie zamierza zajmować się tematem. Kompletna i celowa ignorancja, unikanie, skręcenie w inną uliczkę, przełączenie kanału. Takie JEST znaczenie tego zwrotu i inaczej się tego NIE rozumie. A jeżeli ktoś tego do tej pory nie wiedział, to bardzo dobrze, że sprawę poruszył, bo teraz już wie. Z prostego względu osoba, którą coś nie obchodzi, nie przejmuje się, bo nie interesuje ją sytuacja (potencjalnie stresująca).
"Nie przejmuje się" - sytuacja przeciwna do poprzedzającej pod pod względem uwagi. Uwaga kogoś jest zwrócona na jakąś rzecz, co świadczy o tym, że owa rzecz jednak go obchodzi. Przejmowanie się bądź nie jest tylko nacechowaniem faktu zwracania na coś uwagi.
"Jest dobrze" - sytuacja, w której o przejmowaniu się nie może być mowy z tego faktu, że i nie ma czym. Subiekt rejestruje stan jako pozytywny i już mu on nie spędza snu z powiek, co znaczy, że się nie przejmuje.

Przejmowanie się:

"Jest źle" - Jeżeli ktoś to zaznaczył, to się jednak przejmuje - musi,.. bo by nie zaznaczył.
"Ludzie to gnoje, a świat jest do dupy" - czyli jest już tak źle, że każdy człowiek wydaję się być wrogiem, a świat traci barwy. Wiem, że do takiego stwierdzenia nie trzeba się przejmować opinią społeczną na temat furry, ale tu liczy się kontekst.
Veritas odium parit, obsequium amicos.
Y. Du er ikke alene.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 9.10.2009 23:09:15
Wilk
Czy możecie skończyć już ten jakże fascynujący offtop i dojść do jednego z dwóch wniosków?
a) Byłoby lepiej, gdyby Booster nie tworzył odnoszących się do kultury popularnej, wysublimowanych odpowiedzi w ankietach. Zamiast tego powinien pisać proste i jednoznaczne. Szczególnie, jeżeli zależy mu na klarowności przekazu.
b) Uznać wersję Boostera za obowiązującą
Temat ogólnie jest kolejnym z serii "och ach, mówią o furry, co to będzie, co to będzie", który nieuchronnie zawsze wyskakuje po tego typu zdarzeniach. I zawsze są dwa typy odpowiedzi: "och och wszyscy zginiemy za naszą inność, jakie to romantyczne" i "No i co z tego?". Ktoś tu chyba jest z deka niedowartościowany. Kogo obchodzi, co mówi jakaś paniusia w trzeciorzędnym programie rozrywkowym na głębokim zadupia U.S of A? Niektórzy zachowują się, jakby zaraz po programie podała ich adresy tłumowi miłych ludzi z widłami i pochodniami.
Ostatnio edytowany przez Deneb dnia 9.10.2009 23:10:59
"To the stars Bowen! To the stars!"

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 14.10.2009 11:35:38
Smok
Anthro
Jutro kończy się okres wystawienia ankiety.
Pora na podsumowanie.

Celem ankiety było:
- zbadanie nastawienia polskiego fandomu do kontrowersyjnego przedstawienia furry w mediach.
- ewentualne uogólnienie przyczyn konkretnego podejścia.

Głosowało:
70 osób

Na forum zarejestrowanych jest:
422 osób

Spośród 70 głosujących 55 osób (77%) nie przejmuje się ewentualnym wykrzywieniem obrazu furry w mediach.
Pozostałych 15 (23%) jest zaniepokojonych tym, czego inni ludzie dowiadują się w mediach.


Jeżeli wierzyć danym z ankiety, to większość osób przynajmniej stara się podchodzić chłodno do takich spraw, jak program Tyry Benks. Co bardzo mnie... CIESZY! ^.--------.^
Dotychczas myślałem o polskim fandomie jak o bandzie zgorzkniałych cyników obrażonych na świat, ludzi, życie i ciasteczka. A tu proszę! Takie miłe odstępstwo.
Podczas, gdy zagraniczne futrzaki w pochopny sposób robią z siebie pośmiewisko na youtube, dA, FA i różnego rodzaju blogach i forach, futrzaki tu w Polsce potrafią podejść do sprawy bardzo dorośle. Wreszcie mogę powiedzieć coś niekłamanie dobrego o Polskim fandomie!
Zapowiadałem się z wyrażeniem swojej opinii po zakończeniu ankiety. No i ta praktycznie się skończyła.
Zatem, moje zdanie jest takie:

Nie przejmuję się!

Nie ma czym. Koniec kwestii. ^.-.^
Moje wcześniejsze wypowiedzi były symulowane. Celowo wałkowałem kwestie, których roztrząsanie zapewniało obecność tematu na czele pierwszej strony. Chciałem, aby jak najwięcej osób oddało głos.
Gdybym na wejściu powiedział, że omawiany problem mnie nie rusza, uzyskałbym odwrotną sytuację. Zostałbym częściowo wyśmiany, a częściowo olany. A co gorsza - nie uzyskałbym odpowiedzi na moje pytanie: "Czy polska część fandomu składa się z takich samych księżnych dramatu?"
No i mam.

Dziękuję bardzo serdecznie wszystkim, którzy oddali swój głos.
W szczególności zaś chciałem podziękować tym, którzy oprócz oddania głosu pomogli mi jeszcze podtrzymać ten temat dyskusją.
Wielkie dzięki. ^.-.^
Ostatnio edytowany przez Booster_Drgn dnia 14.10.2009 13:24:30
Veritas odium parit, obsequium amicos.
Y. Du er ikke alene.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 14.10.2009 13:16:10
jestę kapibarę
Cytat z "Booster_Drgn":
Jutro kończy się okres wystawienia ankiety.
Pora na podsumowanie.

Celem ankiety było:
- zbadanie nastawienia polskiego fandomu do kontrowersyjnego przedstawienia furry w mediach.
- ewentualne uogólnienie przyczyn konkretnego podejścia.

Głosowało:
70 osób

Na forum zarejestrowanych jest:
422 osób


Fail, popełniasz tu błąd w liczeniu sobie reprezentacji ile osób w ogóle zagłosowało na ile odwiedzających.
Co prawda na forum zarejestrowanych jest 397 osób (już nie 422), ale czy liczyłeś ile je ostatnio czytało?
Od dnia założenia ankiety, t.j. 5.10 (od 9 dni) na forum zaglądało:
Cytat:
84 użytkowników znaleziono

i TYLKO tyle możesz liczyć jako "total" do sumy głosujących jako do próbki reprezentatywnej. Nigdy wszystkich na forum.
PS. Tak, też masz dostęp do tych danych - masz menu "Szukaj / użytkownika".

PS2. A teraz ja sobie zagłosuję.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 14.10.2009 13:49:14
Smok
Anthro
Ha!
No to teraz mamy ratio 76% do 24%.

LV. Badania statystyczne robi się pod kątem ogółu, ale analizując tylko jego wycinek. Ogół stanowi społeczność forum, której liczność - jak poprawiłeś - stanowi 397 osób. Badany wycinek to na chwilę obecną (jeszcze) 72 osoby. Chyba nie sądzisz, że spodziewałem się uzyskać głos od wszystkich 397 użytkowników +5 zbanowanych - jak zgaduję.

Dzięki za głos.

P.S.: Jeżeli kogoś przez całych 9 dni nie ma na forum chociaż przez krótki moment, to z naciąganiem mogę sobie założyć, że zaliczają się do tych, których wiele rzeczy nie obchodzi. I to byłoby myślenie pozytywne. ^.-.^
Veritas odium parit, obsequium amicos.
Y. Du er ikke alene.

0
(+0|-0)
Re: "Co ludzie powiedzą?"
Wysłano: 14.10.2009 14:36:30
jestę kapibarę
Cytat z "Booster_Drgn":
Ha!
No to teraz mamy ratio 76% do 24%.

LV. Badania statystyczne robi się pod kątem ogółu, ale analizując tylko jego wycinek. Ogół stanowi społeczność forum, której liczność - jak poprawiłeś - stanowi 397 osób. Badany wycinek to na chwilę obecną (jeszcze) 72 osoby. Chyba nie sądzisz, że spodziewałem się uzyskać głos od wszystkich 397 użytkowników +5 zbanowanych - jak zgaduję.

Dzięki za głos.

P.S.: Jeżeli kogoś przez całych 9 dni nie ma na forum chociaż przez krótki moment, to z naciąganiem mogę sobie założyć, że zaliczają się do tych, których wiele rzeczy nie obchodzi. I to byłoby myślenie pozytywne. ^.-.^


Chodzi mi raczej o to, że z tych 397 użytkowników maksymalnie na forum wchodzi w ogóle około 240, jakbyś spojrzał na ostatni kwartał. 9 dni to zła baza, bo jak wpisałem 10 dni, to było ich od razu 90... Dla mnie, ogół nieaktywny (niezaglądający) nie liczy się do ogółu.
A reszta nie to że olewa, ale może *już* nie wchodzi, albo nie mogła przeczytać - dlatego nie liczyłbym tego do osób ogółem, tylko do osób które w ogóle wchodziły.
ps. Zbanowani do ogólnej liczności też się liczą, więc nie "397+5" tylko "397 (w tym 5)"

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane