Wedle dowodu 192, ale w rzeczywistości jest raczej ze trzy centymetry mniej.
Ankieta mogłaby jednak uwzględnić płeć, bo jak wiadomo, kobiety są zazwyczaj niższe. O wieku już nie wspomnę, bo jak ktoś dalej rośnie to ankietę tylko zaniża :p
jak się ma 152 cm to wszystko powyżej tej wysokości wydaje sie wielkie duże itd : )
zabawne jest jak osoby np z 180cm wzrostu uginaja kolana i zniżają głowę na wysokość mojej i stwierdzają że z tej mojej wysokości to nic nie widać i przynajmniej przy moim wzroście nie muszę się schylać jak gałęzi mocniej nie przytną nad chodnikiem no i nie ma problemu z doborem partnera, bo każdy raczej jest ode mnie wyższy więc nawet jak się buty na obcasie założy to nie efektu przykurczu partnera co prawda troche odbiegłam od wątku... no bo Ty nie założysz szpilek.. chyba że lubisz <mysli> ^^'
musisz rosnąć hym... a z resztą to ile masz cm wzrostu skoro twierdzisz że jestes niski? bo jakoś nie mogłam sie tej magiicznej liczby doszukać
Najnowsza teoria:"to nie facet myśli ch*jem ale ch*j myśli facetem"
Maleństwo... Ja nie Selph... Choć odpowiadałem za niego...^^ Sam mam 1,90 wzrostu, więc pewnie Rozmowa w cztery oczy byłaby w naszym przypadku dość trudna.^^' A fakt... gałęzie i rury w tramwajach są dość uciążliwe.=] I niektóre poniemieckie futryny... I jeszcze parę innych szczegółów.
Maleństwo... Ja nie Selph... Choć odpowiadałem za niego...^^ Sam mam 1,90 wzrostu, więc pewnie Rozmowa w cztery oczy byłaby w naszym przypadku dość trudna.^^' A fakt... gałęzie i rury w tramwajach są dość uciążliwe.=] I niektóre poniemieckie futryny... I jeszcze parę innych szczegółów.
oj bo żeś się wtryknął w wymiane zdań to juz nie krzyczałam tylko ciągnełam wątek dalej 152cm ze 190cm bezproblemowo się dogadują o ile obie strony tego chcą ^^
Najnowsza teoria:"to nie facet myśli ch*jem ale ch*j myśli facetem"