Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Wątek zablokowany
Jeżeli w okolica jest od kilku lat opuszczona jest bardzo późno a droga to pozostałość po dojeździe do elektrociepłowni to można się domyśleć co zamierzają ludzie w samochodzie zmierzającym prosto w twoim kierunku z dużą prędkością...
specjalnie przyjechali na to odludzie żeby cie postraszyć? rozjechać? zgwałcić?
Niewykluczone, ale na pewno widzieli żar z peta tym bardziej że stałem tuż przy tej drodze.
Poza tym zatrzymali się tuż przymnie.
Poza tym zatrzymali się tuż przymnie.
w mojej okolicy samochód na odludziu oznacza trzy możliwośći:
-przyjechali się poyiffać
-przyjechali zażywać jakoweś narkotyki
-kradną drzewo z lasu
nie ma innej mozliwości
-przyjechali się poyiffać
-przyjechali zażywać jakoweś narkotyki
-kradną drzewo z lasu
nie ma innej mozliwości
Heh u mnie samochód oznacza wpier ... . No zależy jaki i jaka rejestracja ;] Wiecie ... koledzy się tu nie lubią za bardzo.
heh a wczoraj nawet przywieźli ze sobą zabawki ale nasi mieli lepsze ;]
Wracając do strachu to jest potrzebny. To nasza naturalna obrona, Czasami lęk jest przesz nas nabywany w różnych sytuacjach życiowych. Np dla czego małym dzieciakom przykłada się łapę do jeszcze nie nagrzanego lecz ciepłego kaloryfera ? Po to żeby zaczął się go bać i nie wkładał tam łap. No ale Z tym ma wiele wspólnego Arachnofobia i inne bzytkie rzeczy. Zaczynamy się ich bać podczas jakichś sytuacji i kodujemy je w sobie jak pamięć imunologiczną \\\ czy jakoś tak.
Da się to jakoś odwrócić ale trzeba na to dużo rozmowy. Samemu można sobie jedynie wmawiać i pogrążać chyba że ktoś jest silny. Ja nie pokonam swojego lęku i wiem to na pewno ... ciągle mam wspomnienie i każdy kto się boi ma podobne ale nie każdy je pamięta więc trudniej jest z nim walczyć.
Paplanina czy myśl bo sam już nie wiem co plotę ?
heh a wczoraj nawet przywieźli ze sobą zabawki ale nasi mieli lepsze ;]
Wracając do strachu to jest potrzebny. To nasza naturalna obrona, Czasami lęk jest przesz nas nabywany w różnych sytuacjach życiowych. Np dla czego małym dzieciakom przykłada się łapę do jeszcze nie nagrzanego lecz ciepłego kaloryfera ? Po to żeby zaczął się go bać i nie wkładał tam łap. No ale Z tym ma wiele wspólnego Arachnofobia i inne bzytkie rzeczy. Zaczynamy się ich bać podczas jakichś sytuacji i kodujemy je w sobie jak pamięć imunologiczną \\\ czy jakoś tak.
Da się to jakoś odwrócić ale trzeba na to dużo rozmowy. Samemu można sobie jedynie wmawiać i pogrążać chyba że ktoś jest silny. Ja nie pokonam swojego lęku i wiem to na pewno ... ciągle mam wspomnienie i każdy kto się boi ma podobne ale nie każdy je pamięta więc trudniej jest z nim walczyć.
Paplanina czy myśl bo sam już nie wiem co plotę ?
hehe Tam to by mogli złom zbierać albo martwe rośliny na opał... wydaje mi się że urządzili tam sobie bibę.
Ale wy chyba nie wiecie że tam się dzieją różne straszne rzeczy: kilku znajomych w więzieniu, po innych ślad zaginął, a jeszcze kilku innych znaleziono martwych w kanale... ;(
Wracając do lęków to teraz są wprowadzane nowe metody komputerowe widziałem program gdzie za pomocą symulacji komputerowej leczyli kobietę z Arachnofobii.
Ale wy chyba nie wiecie że tam się dzieją różne straszne rzeczy: kilku znajomych w więzieniu, po innych ślad zaginął, a jeszcze kilku innych znaleziono martwych w kanale... ;(
Wracając do lęków to teraz są wprowadzane nowe metody komputerowe widziałem program gdzie za pomocą symulacji komputerowej leczyli kobietę z Arachnofobii.
;] czyli innymi słowy ktoś komuś z du..y zrobił jesień średniowiecza ?
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
tak, za pomocą komputera zrobili jej z dupy jesień.
O tych w kanale pisałem ;p
Ale jej też można zrobić w sumie z mózgu kisiel ;] Czemu nie.
Ale jej też można zrobić w sumie z mózgu kisiel ;] Czemu nie.
Taa już teraz komputery robią wam z mózgu kisiel!
wszyscy was ścigają i chą wam tyłki okopać... jakie to smutne
odnosze wrażenie zę tam nie było żadnego samochodu...
odnosze wrażenie zę tam nie było żadnego samochodu...
Nie chcesz wierzyć to nie wierz... gdybyś mieszkała w takiej okolicy jak ja to wiedziała byś w czym tkwi problem!
(bo ile to ja razy na starym mieście wp***ol dostawałem...)
(bo ile to ja razy na starym mieście wp***ol dostawałem...)
Jak sie nie ma ekipy albo ma pecha to tak jest.
Wielu rzeczy się boje... Przede wszystkim tego, że nie skończe szkoły, nie dostane roboty, dziewczyna mnie rzuci, albo stanie się coś jeszcze bardziej okropnego (np. ktoś odkryje, że jestem futrem, a wtedy to już tylko sznur). Moge jeszcze długo wymieniać.
Szczur
Zmiennokształtny
boje sie nie zdać do następnej klasy,boje sie swojej Emmy,lękam sie ludzi,boje sie rodziców,biadole jak to bedzie jak rodzice dowedzą sie tego czego nie mająsie dowiedzieć i duchów...
Tak to chyba wsyztko o...i jeszcze boje sie,że moje ksiazka okaże sie kiczem i wystawi mnie na posmiewisko...tak tego sie boje i wielu innych rzeczy,ale to już takie drobiażdżki dnia codziennego.
Tak to chyba wsyztko o...i jeszcze boje sie,że moje ksiazka okaże sie kiczem i wystawi mnie na posmiewisko...tak tego sie boje i wielu innych rzeczy,ale to już takie drobiażdżki dnia codziennego.
Bo szczurzo jest umieć śmiać się z siebie!!
futrzasty smok
Anthro
Boję się : że mi ktoś ogoli głowę na łyso gdy będę spał. że zostanę nominowany do nagrody Darwina, spadania z dużych wysokości <szczególnie na mordę>, pszczół, i takie tam głupoty których sobie przypomnieć nie mogę .
Ekipa zawsze jest, gorzej z tym drugim. Tak na serio od urodzenia prześladuje mnie cholerny pech...
Eee na łyso wale nie jest tak źle.
Co do starych to już prawie wogóle się z nimi nie widzę i cholernie rzadko rozmawiam, oni chyba już nawet nie wiedzą jakiego mam kompa więc luz. 8)
Bardzo boje się jeszcze trzech rzeczy:
a) że na świecie będzie pokój (chociaż to niemożliwe)
b) że zapanuje anarchia
c) że jakieś zielone pały zlikwidują armię
a) że na świecie będzie pokój (chociaż to niemożliwe)
b) że zapanuje anarchia
c) że jakieś zielone pały zlikwidują armię
jestę kapibarę
cholerni militaryści... wojsko w polsce powinno być rozwiązane, i pozostawiony tylko korpus inżynieryjny.
boję się jednak, ze tak się nie stanie bo palantom tylko "pokazy siły" i ściąganie krajowi kłopotów na łeb w głowach.
boję się jednak, ze tak się nie stanie bo palantom tylko "pokazy siły" i ściąganie krajowi kłopotów na łeb w głowach.
Tja... kolejny "genialny" pomysł. Równie dobrze można rozwiązać policje i zrobić państwo dobrobytu. Heh, jeśli już to lepiej zostawić jednostki szybkiego reagowania i ŻW xD
Taa policję można by rozwiązać czemu nie.
Ale wojska nie dał bym ruszyć chyba że zrobili by wyprzedaż mienia po wojskowego to by się nakupowało trochę tych pięknych maszynek i giwer.
(niema to jak wojsko!)
Ale wojska nie dał bym ruszyć chyba że zrobili by wyprzedaż mienia po wojskowego to by się nakupowało trochę tych pięknych maszynek i giwer.
(niema to jak wojsko!)
Svornskar - już sprzedają! Można kupić m.in. transporter opancerzony. Cóż... gdyby wojsko zostało zlikwidowane to byłby to koniec świata.
Arachne
Taur
Jeśli wojsko czy policja miały by zostać rozwiązane ze względy na brak potrzeby ich istnienia (brak przestępstw, wojen itp), to jestem jak najbardziej za. Ale dobrze wiemy, że to jest nie do osiągnięcia.
<zakłada pacywe, odpala jointa i skanduje>
MAKE YIFF, NOT WAR!!!
(a w wersji bardziej dosadnej zacytuje Kazika "Zapamiętaj na zawsze, pierdol służbe wojskową!!!")
no, właśnie, coś czego w sumie się obawiam, że pewnego dnia jakiemuś jajogłowemu wojskowemu coś odpitoli i czołgi wyjadą na ulice a do mych drzwi zapukają wysłannicy reaktywowanego WRON-u... panowie zastanówcie się co wypisujecie, w państwie kontrolowanym przez wojskowych o swobodnym dostępie do internetu raczej możecie zapomnieć, i tak zamiast podniecać się kałachami na internecie będziecie mieć kałacha w dupie
MAKE YIFF, NOT WAR!!!
(a w wersji bardziej dosadnej zacytuje Kazika "Zapamiętaj na zawsze, pierdol służbe wojskową!!!")
no, właśnie, coś czego w sumie się obawiam, że pewnego dnia jakiemuś jajogłowemu wojskowemu coś odpitoli i czołgi wyjadą na ulice a do mych drzwi zapukają wysłannicy reaktywowanego WRON-u... panowie zastanówcie się co wypisujecie, w państwie kontrolowanym przez wojskowych o swobodnym dostępie do internetu raczej możecie zapomnieć, i tak zamiast podniecać się kałachami na internecie będziecie mieć kałacha w dupie
PERMABAN
Ból, styropian. Na widok styropianu po 5 sec mnie nie ma. Brrr, a jak ktoś zdąży zazgrzytać przy mnie...
Wątek zablokowany
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.