Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

1234...12>>


0
(+0|-0)
Religia
Wysłano: 8.04.2007 15:35:55
Swietlik
Inna forma
Chcialam poruszyc ten temat bo...
Nahm, czy to wazne? :P

Chodze na ten przedmiot z nodow..
Jako jedna z nielicznych.. Wszystcy uwazaja, ze to strata czasu.
Bo zamiast sluchac o milosci do blizniego dowiaduje sie kolejny raz, ze kobieta powinna prac zmeczonemu po pracy skarpety mezowi..
I zamiast uczyc sie zyc w tym swiecie, rozmiawiamy o seksie i czystosci przedmalzenskiej.. :/

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 8.04.2007 15:54:40
Lis
Anthro
Najdziwniejszym faktem w tym imo jest to że nauczac moralności próbują osoby które moralne nie są, o zyciu rodziny nauczają osoby które rodzin miec nie mogą, to samo z miłością.
Kościół jest tu jednak jedną sprawą, druga sama wiara w Boga. intryguje mnie jakim cudem insytucja która od tylu lat żyje w zakłamaniu i nie kryje sie z tym specjalnie ciągle ma aż tylu zwolenników.

Wracajac do samej wiary w Boga, to juz sprawa bardzo osobista, moje poglądy na ten temat wahaja sie pomiedzy ateizmem a deizmem, nie mam podstaw ani dowodów mówic że Bóg istnieje ani takich aby mówić że nie istnieje, brak nam mozliwości aby zbadać to czy coś takiego moze w ogóle zaistnieć.
Jesli znów chodzi o same poglądy Chrześcijan (bo to o ich poglądy widać napomknęla Rikku) z wieloma mozna się zgodzić, gdyy były szanse na to ze kazdy mógłby się do nich dostosowac, moze udało by się stworzyc społeczeństwo idealne.

Co do innych religii i poglądów, pomijając prawosławie, judaizmy i inne podobne religii do tej powszechnej "miłościwie nam panujacej" w tym dziwnym kraju w jakim żyjemy - Polszcze, warto napomknąć i o neopoganizmie(Na Peruna!), druidyzmie i szamanizmie Ale nie uwazam się tu za wielkiego znawce, może później rozwinę trochę temat jakk ktoś wykaże jakiekolwiek zainteresowanie.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 8.04.2007 20:34:13
Ronso/Smok/Lis/Jednorożec/Wąż/Gryf
Zmiennokształtny
ja uważam że religia jest potrzebna człowiekowi, ale on często ją psuje... zacytuję coś co kiedyś pojawi się w mym komiksie

Joseph: Jeśli masz wątlipowości czy jesteś gejem to pójdź do biskupów oni doradzają w takich sprawach
John: Doradzają czy zmuszają do bycia hetero?
Joseph: Co ty .... [wyobraźnia... John jest uwiązany do krzesła i ksiądz krzyczy mu do ucha NIE JESTEŚ GEJEM!] ... aaa z drugiej strony masz rację, zapomnij o tym....


Czyli mówię religia jest jak matematyka... może być trudne w zrozumieniu i uznawane za niepotrzebne... lub uważane za najfajniejszą rzecz na świecie!
To zależy od ludzi....

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 8.04.2007 22:13:37
Taaa... I teoria nieba i piekła: kara chyba jest po to, by nikt już nic złego nie robił, to czemu, kurczę pieczone, ludzie wieki smażą sie w "piekle"?
To samo z niebem, może już mniej: ludzie już grzeszyć nie mogą ^^

Dziwna teoria ^^

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 8.04.2007 22:37:11
Wilk Szary
Zwierzę
Co do mnie, to mam podobno dziwne podejście. Nie obchodzi mnie co jest tam na górze, wiem a raczej wierzę, że coś tam na pewno jest, ale czy to Bóg czy jakieś zwierzątko to mnie nie obchodzi. A co do nieba i piekła, to uważam, że po śmierci będzie już tylko lepiej, piekło mamy tu na ziemi. Raczej nie uznaję żadnej religii, a po części każdą z nich, bardziej skłaniam się w stronę ateizmu, ale to znowu nie tak do końca, bo jak pisałem wierzę, że coś/ktoś tam może być.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 8.04.2007 22:43:21
W całej rodzince tylko ja łażę do kościółka... Słucham jednym uchem, i marzę sobie o mojej dwudziestoletniej zakazanej miłości w innym świecie...
Siedzę teraz u dziadków, którzy są straaasznie pobożni. Wczoraj kościelne dwie godziny z rodzicami (a to dziwne...). Zaganiają nas tam:). Mam nadzieję, że nie odchoruję, w Łomży o 21.00 jest chyba minus pietnaście stopni :D.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 9.04.2007 2:15:28
Minotaur
Anthro
Ja katolikiem nie jestem więc nie mam problemów z chodzeniem do kościoła, na religię w młodości nie chodziłem :P mimo to jestem ochrzczony, u komuni byłem, bierzmowania dostąpiłem, wszystko z woli rodziny. Teraz zajmuję się magią i wyznaję "pana zwierząt", mam własną wiarę z pogranicza szamanizmu i druidyzmu, nikogo do niej nie namawiam ani nie oczekuję że ludzie będą ją odbierali inaczej niż jakieś sekciarskie poglądy, jednak jestem gorliwym wyznawcą mojej wiary i chciałbym by inni okazywali szacunek dla tego w co wierzę tak samo jak ja szanuję wiarę i poglądy innych :-)k
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 9.04.2007 8:44:29
Heheheh u sasiadow (zeby nie podawac nazwy ;) ten temat jest zabroniony ... PF roxxx !

Ja jestem (bylem raczej) katolikiem (z wychowania) ... Teraz mysle troche inaczej . Wierze ze ktos ten swiat stworzyl , zaprojektowal , to jak ten swiat dziala mnie fascynuje , i jestem pelen szacunku dla jego tworcy . Ale nie widze najmniejszego powodu dla ktorego mialby sie ten tworca wtracac w to co sie dzieje tutaj ...

Nie sadze ze wszechswiat *jest* bez powodu . Ale ten powod to nie jest nic tak "wynioslego" jak milosc czy uszczesliwianie homo_sapiens . Ja sadze ze to powod duzo bardziej prozaiczny . Chodzi (IMHO) o to ze wszechswiat kiedys ma dac komus wynik . Jaki wynik tego nie wiem . Nie powiedzial tego .

Jest tutaj ewolucja , ktora zmienia gatunki , po to zeby byly te ktore moga byc , te ktore spelnia jakies warunki . Jak przetrwaja to znaczy ze sa/byly dobre w jakims sensie . Bo ewolucja ma to do siebie ze swiat sie zmienia , i to co bylo dobre (przezylo) dawno , teraz nie musi przezyc .
Ewolucja jest na Ziemi , ale przeciez jest tyyyyle innych planet i tyyyyle mozliwosci ze na pewno gdzies indziej tez cos "zyje" .
Wiec uszczesliwienie homo_sapiens a nie branie pod uwage uszczesliwienia innych (obcych ;PP) byloby nielogiczne .

Zalozmy ze wynikiem swiata ma byc jakis gatunek , tak jak chrzescijanie (antropocentryczni jak cholera btw) twierdza ze to jest homo_sapiens , tak byc moze stworca chce taki gatunek .
Czy nie moglby on od razu stworzyc sobie tego swojego "idealnego" gatunku ? Chyba nie bo On nie wie jaki on jest i po to swiat stworzyl zeby Mu wszechswiat wytworzyl takie cos .
Jakby sie stworca wtracil to zaklocilby sobie ten "system" ewolucyjny ktory sam zbudowal ... zafalszowalby wynik ewolucji , wynik wszechswiata .

Z reszta , nie sadze zeby wtracenie sie (jakas komunikacja) bylo az tak latwe . On jest calkiem inny niz my (czy tez my jestesmy inni niz On) . I jakakolwiek komunikacja bylaby potwornie utrudniona . Nie sadze zebysmy my mogli zrozumiec jego i on nas .
Z reszta co mu powiemy ? Jak zrobil swiat to wiele rzeczy wie , nasza nauka mu do piet nie dorasta . Jak stworzyl swiat i nas to czym mu zaimponujemy ? O czym podyskutujemy ?
Nasze zale go nie beda obchodzic , na pewno .

Czemu juz nie podpisuje sie pod katolicyzmem ? Bo takie cos jak "nasz_wszechswiat" jest za duzy i za skomplikowany zeby istniec *tylko* dla jednego gatunku na malej (jednej!) planecie . A ewolucja trwa i nie stoi w miejscu i kiedys ludzi (homo_sapiens) nie bedzie . Beda inne gatunki . Wiec "katolicki" bog wyginie ... ?

Trudno mi tez "uwierzyc" w jakies inne wierzenia , czy tez neopoganskie , czy new_age , dalekowschodnie czy inne ... jakby na ziemi byla jedna wiara to bylbym pewnie jej wyznawca , a jak jest tak ze jest mnostwo grup ludzi ktorzy wierza w co innego to racji chyba nie ma nikt . A wojny religijne , to najglupszy powod zeby kogos zabijac . Najglupszy bo IMHO w 100% irracjonalny ...

Hmmm , trudno pogodzic furry z jakakolwiek religia ... chyba (a zwlaszcza/na_pewno z katolicka) . To zawsze bedzie zle w oczach innych dzielnie wierzacych nie-furry ... zle bo niezrozumiale i niepopularne , i zahacza o kilka innych *zlych* tematow ... ehhhh ...

Nie twierdze ze jakakolwiek religia jest zla , jak ktos wierzy to nich wierzy , nie chce mu nic zmieniac . Religia tez ma swoje plusy , ale nie w sferze jednostki tylko raczej spoleczne .

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 9.04.2007 16:23:48
Tygrys perski
Anthro
Ja już nie wątpię w nic, oprócz istnienia jakiejkolwiek Siły Wyższej. Nie podobają mi się słowa w Piśmie Świętym, o tym, że "kobieta będzie pragnąć męża, on za to ma nad nią panować". Kurdę, jak chcę, żeby to samica przejęła inicjatywę, to chyba nie ich sprawa? Druga kwestia - homoseksualiści. Chyba wszystkie religie potępiają związki męsko-męskie i damsko-damskie. Uderzcie się drewnianą deską w łeb! Wali mnie, jeśli jakiś facet tuli się do drugiego - publicznie, czy w zaciszu domu. Ja sam czasem chciałbym, żeby jakiś atrakcyjny, przystojny samiec wziął mnie w swoje objęcia i się mną zaopiekował. Czy to jest takie straszne? Czy oni wyrządzili jakąś krzywdę tym wymoczkowatym, klęczącym przed symbolami bogobojnym kretynom?! Rzygać mi się chce, jak widzę oznaki nietolerancji. Zwłaszcza, że jestem zmuszony obracać się w towarzystwie, które jest przeciwko praktycznie wszystkiemu - jeden gościu nie lubi Niemców: zabić. Drugi nienawidzi Żydów (za co? Co mu zrobili?): do gazu z nimi. Trzeci natomiast próbuje tworzyć "Chrześcijańską Armię Wyzwoleńczo Narodową", której celem są homoseksualiści. A wycofać się tak łatwo nie da, chociaż ostatnio buntuję się przeciwko ich poglądom (oczywiście nie mówię im wszystkiego - i tak byli mocno zdziwieni, gdy dowiedzieli się, że jestem tygrysem uwięzionym w ludzkim ciele).
"chcemy loda..."

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 9.04.2007 16:44:19
orzeł przedni / człowiek
Czy religia jest ważna?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, wpierw musimy zdefiniować to pojęcie. Aby nie rozpisywć się zbytnio, używam określenia 'zjawisko społeczne z określonym systemem wierzeń i praktyk', przy czym mam tu na myśli bardziej kwestie metafizyczne. Zaznaczam, że nie będę tutaj rozpatrywał religii jako wiary personalnej, indywidualnej, tylko własnie jako to zjawisko społeczne. Pominę tutaj sprawy związane ze sporymi rozbieżnościami między nauczaniami liderów religii (Jezus, Budda etc.) a postępowaniu ich członków i późniejszych przywódców (stosy, inkwizycje) a jedynie zajme się kwestią
pożyteczności dla ludzkości.

Jako Rusellowski ateisto-agnostyk, muszę stanąć w opozycji do wszelakich religii. Większość z nich posiada doktryny, dogmaty - głoszone przez jakiegoś człowieka, które z założenia są kluczem do prawdy, czy też wręcz jedyną słuszną drogą do prawdy. Oczywiście, nie zawsze tak musi być, ale jest to dosyć powszechne przekonanie wśród członków różnych religii. Taka postawa, nie może prowadzić do niczego innego niż szerzenia nietolerancji i nienawiści, które mimo, że często wbrew nakazom liderów, często miały (i mają) swoje uzewnętrznienie w postaci krwawych bitew, prześladowań, stosów. Zresztą, mamy tego dobitne przykłady w życiu codziennym, których, mam nadzieję, nie muszę przytaczać szczegółowo.

Powyższa kwestia, wiąże sie też z nastepną - a mianowiciwe konserwatyzmem religii, niechęcią do zmian i hamowaniem rozwoju. Posłużę się tutaj, dosyć wyświechtanym przykładem Chrześcijaństwa, jednakże ono najwidoczniej pokazuje swoją walkę o zastój. Dość wspomnieć, że Kościół przez długi czas walczył z poglądami, na przykład Galileusza, a Giordano Bruno zgotował znacznie okrutniejszy los - a to 'tylko' z powodu rozbieżności poglądów i ich niewygodności wobec Kościoła. Przykłady można mnożyć i mnożyć, wystarczy zerknąć na Indeks Ksiąg Zakazanych - nie jedna religia, i nie dwie, uzurpują, czy uzurpurowały sobie, licencję na prawdę. Chociaż starając się patrzeć z obiektywnego punktu widzenia, religie przyczyniły się również w pewnych kwestiach do rozwoju i uporządkowania nauki - na przykład poprzez usystematyzowanie kalendarza.

Moim kolejnym argumentem przeciwko religii jest ograniczanie ludzi, zabraniając im wykonywania czynności nie mieszczących sie w ich doktrynach, mimo, że są one nieszkodliwe. Drażliwy przykład seksu: Kościół zakłada, że powinien mieć miejsce jedynie w przypadku chęci spłodzenia potomka - marginalizując również rolę kobiety, jako kogoś muszącego to dziecka nosić i urodzić - co wcale nie wiąże się z dużą ilością przyjemności. Każde inne rozwiązanie jest traktowane jako grzech - czyli najzwyczajniejsze w świecie zastraszanie piekłem, wiecznymi torturami itp. I to nie tylko w tej kwestii, ale też każdej innej.

Uważam, że religie w głównej mierze opierają się na strachu, nienawiści, często też lenistwie, bazując niejednokrotnie na argumentach i obietnicach bez pokrycia. Liczba negatywnych aspektów przewyższa w moim mniemaniu te pozytywne, dlatego nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że religia jest ważna dla ludzkości.

Myślę, że świat mógłby być lepszym miejscem bez niej, ale tu już wchodzimy w sferę gdybań i rozważań, dlatego swoje przemyślenia w tej sprawie pozostawię dla siebie.
For we're the outstretched fingers
That seize and hold the wind...

DA / FA

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 9.04.2007 16:48:04
Tygrys perski
Anthro
Świat bez religii, który i tak by korzystał z wartości moralnych obowiązujących na całym globie (Nie zabijaj, nie kradnij) mógłby funkcjonować równie dobrze. To jest moja opinia na ten temat. Kurdę, niech już LV szybciej wróci, bo mam fajne opowiadanie do zamieszczenia na forum. Właśnie a propos religii...
"chcemy loda..."

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 10:14:23
jestę kapibarę
Rany! Sensowny temat! Może trzeba zamknąć?
A serio, opowiadania do zamieszczenia to do... oo.... ja też mam uprawnienia do tego.. no to już wrzucone. A teraz proszę kontynuować ten miły temat :-)k

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 10:52:30
Wilk
Anthro
Cytat:

Orzel napisał:
Uważam, że religie w głównej mierze opierają się na strachu, nienawiści, często też lenistwie, bazując niejednokrotnie na argumentach i obietnicach bez pokrycia. Liczba negatywnych aspektów przewyższa w moim mniemaniu te pozytywne, dlatego nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że religia jest ważna dla ludzkości.

To że nie jest pożyteczna nie znaczy niestety, że nie jest ważna.

Myślę, że dobra (znaczy w miarę logiczna, o sensownych zasadach) religia jest czymś bardzo pożytecznym. Problem w tym, że ludzie mają zwyczaj opacznego rozumienia i przeinaczania niektórych elementów, i w tym właśnie tkwi problem.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 10:56:00
Smok Serwisowy
Em... no to jedziemy.
Świat bez religii nie funkcjonował by dobrze i był by mocno upośledzony.
Przede wszystkim, element metafizyki - "abstrakcji urealnianej" pod postacią religii jest potrzebny do poprawnego funkcjonowania człowieka. Religia jest powiązana bezpośrednio z abstrakcyjną percepcją przestrzeni i zaspokajaniem potrzeb niefizjologicznych ale równie fundamentalnych, takich jak: potrzeba przynależenia do społeczności, zaspokojeni "instynktów stadnych", potrzeby bliskości, forma ekspresji. Żaden system wartości moralnych tego nie zastąpi, ponieważ... SYSTEM WARTOŚCI MORALNYCH JEST CZĘŚCIĄ TEGO CZYM JEST RELIGIA. i w rzeczywistości jest tylko jej małą składową.

Można założyć, że człowiek nie potrzebuje religii kiedy wszystkie jego potrzeby związane domyślnie z nią są zaspokojone w inny sposób. czyli dla przykładu... potrzebę bliskości zaspokajają przyjaciele/ bliskie osoby/ ktoś kochany, potrzebę przynależności do wspólnoty też można zaspokoić w inny sposób itd, itp.
Co np furry ma wspólnego z religią :)
Ale... religia to oczywiście, także władza potężna o naprawdę ważnym znaczeniu historycznym, politycznym, dyplomatycznym, dziejowym... jak zwał tak zwał
Religia jest częścią kultury. cała historia europy jest ściśle powiązana z religią i odcięcie jej od polityki jest czymś tak abstrakcyjnym i niemożliwym, że chyba nawet nie ma sensu tego rozważać...

Em... zagadałem się z Dizem i straciłem wątek... nie chce mi się czytać co tam napisałem więc na razie skończę, potem jeszcze na pewno coś napiszę.

W każdym razie wniosek jest taki, że
RELIGIA > SYSTEM WARTOŚCI
a więc sam system wartości nie może w żaden sposób zastąpić religii
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 11:09:16
Cytat:

WilkołakNerevar pisał(a)):
Cytat:

Orzel napisał:
Uważam, że religie w głównej mierze opierają się na strachu, nienawiści, często też lenistwie, bazując niejednokrotnie na argumentach i obietnicach bez pokrycia. Liczba negatywnych aspektów przewyższa w moim mniemaniu te pozytywne, dlatego nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że religia jest ważna dla ludzkości.

To że nie jest pożyteczna nie znaczy niestety, że nie jest ważna.

Myślę, że dobra (znaczy w miarę logiczna, o sensownych zasadach) religia jest czymś bardzo pożytecznym. Problem w tym, że ludzie mają zwyczaj opacznego rozumienia i przeinaczania niektórych elementów, i w tym właśnie tkwi problem.



problem w tym, że słowo RELIGIA nie jest równoważne słowu KOŚCIÓŁ.
A stwierdzenie:
"Liczba negatywnych aspektów przewyższa w moim mniemaniu te pozytywne, dlatego nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że religia jest ważna dla ludzkości."

uważam za żałosne, płytkie, nieprzemyślane i wręcz uwłaczające rozważaniu tak szerokiego i złożonego pojęcia.
Jeśli całe przemyślenia Orła na temat czegoś co istnieje i WYKSZTAŁCA SIĘ od kilkuset tysięcy lat
(niech ktoś poszuka o początkach animizmu i mnie poprawi)
ograniczają się do stwierdzenia, że
"religia ma więcej - niż + więc dla mnie to jest głupie i zbędne" to mogę mu pogratulować niezwykłej światłości umysłu, erudycji i wiedzy. Oby Pf miał więcej takich użytkowników
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 11:45:32
Minotaur
Anthro
Moja religia ma więcej + niż - żeby ją wyznawać muszę być tylko dobry tak jak dobry jest bóg w którego wierzę to wystarczy, a zalety tego wierzenie ? Oto one : Siła wynikająca z wiary zarówno psychiczna jak i fizyczna, lepsze samopoczucie duchowe, sens życia wynikający z dążenia do spełnienia celów wiary, zmniejszone poczucie samotności poprzez myśl o boskiej opiece, niema nudy gdyż w wolnych chwilach mogę obcować z mym bóstwem. Wady : Brak no chyba że zaliczyć do nich poświęcenie i przestrzeganie pewnych zasad, domyślam się że inne religie dają ludziom to samo co moja, może się to wydawać mało ale wszystkie zalety które wymieniłem są naprawdę ważne, to dlatego ludzie tak bardzo potrzebują religii
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 11:46:22
Lis
Anthro
Ciekawy punkt widzenia z którym za to absolutnie sie nie zgadzam, religia nie jest rzecza niezbędną, mowisz ze jest potrzena społęczenstwu, po co ? Żeby mieli co robic w niedzielne popołudnia czy poranki ? Że niby co osiągają jako społęcznośc skoro mało kto z wszelkich rytuałów, kazań i tym podobnych cokolwiek wynosi. Astrakcja urealniona ? nie mów mi proszę że zakłamana wizja przekazywana w każdej religii jest lepsza niż ta w królowej nauk - filozofii.
Tyle ode mnie, powiem szczerze że jak jestem tolerancyjny tak twój punkt widzenia mnie szczerze irytuje
:-xk

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 11:53:07
Smok Serwisowy
Cytat:

Orzel pisał(a)):
Chociaż starając się patrzeć z obiektywnego punktu widzenia, religie przyczyniły się również w pewnych kwestiach do rozwoju i uporządkowania nauki - na przykład poprzez usystematyzowanie kalendarza.



Ty sobie jaja robisz ?

po pierwsze... to nie "RELIGIA" w strikte tego słowa znaczeniu przyczyniła się do rozwoju [pierdu, pierdu] tylko KOŚCIÓŁ.

poza tym jeśli dla ciebie najbardziej spektakularnym "przyczynieniem się do rozwoju" jest (wnioskując po twoim przykładzie) "uporządkowaniem kalendarza"
o czym ty do mnie rozmawiasz ?!
... oceniasz 2000 lat działalności "instytucji" jaką jest kościół na podstawie 200 lat i to ściśle hasłowo. Nie masz o tym pojęcia ale mówisz "inkwizycja" bo się źle kojarzy. pofatygowałeś się żeby poszukać ile setek lat nauki antycznej kościół przechował, reanimował i wykopał?
Do szesnastego wieku (oświecenie/barok) cały rozwój sztuki i architektury EUROPEJSKIEJ opiera się praktycznie tylko o instytucje kościoła, KTÓRY JEST UWARUNKOWANY MOMENTEM DZIEJOWYM.

Kolejny fan rozliczania z przeszłością się znalazł ><

Nie interesuje ci bardziej jaki wpływ na życie i gospodarkę ma kościół DZIŚ ?
bo jeśli twoja wiedza o nim kończy się na etapie "600 lat temu spalili wszystkie książki
to chyba małe braki z historii nowożytne?... hmm ?

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 11:56:48
Cytat:

Mishu_ pisał(a)):
"600 lat temu spalili wszystkie książki
to chyba małe braki z historii nowożytne?... hmm ?


A dzisiaj staraja sie spalic wszystko co dla nich jest inne *__* homoseksualistow, ludzi sluchajacych mocniejszej muzyki, ludzi z innym wyznaniem itd itp *__*

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 11:59:43
Smok Serwisowy
Cytat:

Kitsune pisał(a)):
Ciekawy punkt widzenia z którym za to absolutnie sie nie zgadzam, religia nie jest rzecza niezbędną, mowisz ze jest potrzena społęczenstwu, po co ? Żeby mieli co robic w niedzielne popołudnia czy poranki ? Że niby co osiągają jako społęcznośc skoro mało kto z wszelkich rytuałów, kazań i tym podobnych cokolwiek wynosi. Astrakcja urealniona ? nie mów mi proszę że zakłamana wizja przekazywana w każdej religii jest lepsza niż ta w królowej nauk - filozofii.
Tyle ode mnie, powiem szczerze że jak jestem tolerancyjny tak twój punkt widzenia mnie szczerze irytuje
:-xk




to jest twoje zdanie... to, że TY nic nie wynosisz z kazania... to jest twoja indywidualna sprawa... zapytaj ile z kazań wynoszą ludzie, którzy jeżdżą na pielgrzymki, udzielają się w sektach, modlą się codziennie klęcząc twarzą w stronę Mekki, czy składają kozy w ofierze. hmm ?
Btw. to nie jest Mój punkt widzenia... bo nie ma w tym nic subiektywnego. równie dobrze możesz sobie poczytać pierwszą lepszą książkę do RELIGIOZNAWSTWA. nie do KATECHEZY... ale w sumie... po co?... prawda :] ?

A tak btw... gadasz jak gimnazjalista który się w szkole nakręcił, że religia jest zła bo jest obowiązkowa. poza tym śmieszą mnie ludzi którzy mówią o czymś o czym nie mają pojęcia. znasz chociaż 5 przykazań kościelnych?... anyway... zostawmy religie rzymskokatolicką... gadacie tak jak by tylko ona jedna istniała. Zajrzałeś z raz do Chalachy ?... nie wiem... wszystko jedno... koranu? Czarnej biblii?... dowolnego apokryfu?. Ja po prostu rozważyłem ten problem "globalnie" a nie z "mojego punktu widzenia".
bo wiesz... Ja jestem ateistą. Ale to co różni mnie i ciebie to to, że ja wiem dlaczego nim jestem.
A ty nim jesteś bo to jest Trendy i jak nie przystąpisz do bierzmowania to jesteś na podwórku prawdziwym Ziomalem.
nie?

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 12:05:56
Lis
Anthro
Otóż to, nie widze sensu, na co mam czytać coś takiego skoro mogę się odwołać do filozofii ? Nosnika jeszcze lepszego i trwalszego, bardziej logicznego, sensownego, z roznymi koncepcjami działania swiata.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 12:09:14
Smok Serwisowy
Cytat:

Aria pisał(a)):
Cytat:

Mishu_ pisał(a)):
"600 lat temu spalili wszystkie książki
to chyba małe braki z historii nowożytne?... hmm ?


A dzisiaj staraja sie spalic wszystko co dla nich jest inne *__* homoseksualistow, ludzi sluchajacych mocniejszej muzyki, ludzi z innym wyznaniem itd itp *__*


kto się stara spalić ? "kościół", "religia", "pani bozia", czy "twoja katechetka"... łapiesz różnicę ?
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 12:13:22
Cytat:

Kitsune pisał(a)):
Otóż to, nie widze sensu, na co mam czytać coś takiego skoro mogę się odwołać do filozofii ? Nosnika jeszcze lepszego i trwalszego, bardziej logicznego, sensownego, z roznymi koncepcjami działania swiata.


brzmi nieźle :)
a którąż to znaną filozofią się podpierasz ?
może nam coś przytoczysz ?
zacytujesz...?
...znajdziesz w googlach...?
...chociaż...

uwielbiam ludzi, którzy powołują się na filozofię i nie mają o niej zielonego pojęcia xD
zawsze wynika z tego mnóstwo zabawnych rzeczy :]
pewnie podpierasz się swoją filozofią? hmm... masz już tak ugruntowany światopogląd jak na 15 latka ?


poszperaj teraz w googlach... poszukaj. wyjdzie ci tylko na zdrowie.
smacznego.

0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 12:13:27
Lis
Anthro
Cytat:

Mishu_ pisał(a)):
Cytat:

Aria pisał(a)):
Cytat:

Mishu_ pisał(a)):
"600 lat temu spalili wszystkie książki
to chyba małe braki z historii nowożytne?... hmm ?


A dzisiaj staraja sie spalic wszystko co dla nich jest inne *__* homoseksualistow, ludzi sluchajacych mocniejszej muzyki, ludzi z innym wyznaniem itd itp *__*


kto się stara spalić ? "kościół", "religia", "pani bozia", czy "twoja katechetka"... łapiesz różnicę ?


A widzisz, tu nie da się do końca tego rozdzielić, pani bozia nie istnieje albo przynajmniej brak nam dowodów aby to potwirdzić, więc z listy profilaktycznie skreślamy, kościół tu jako pewna społeczność no i tu mozesz wpisać na listę, religia jako taka, raczej nie ma w blibii wzmianek typu "Pal każdego metala i homoseksualistę jakiego spotkasz" przynajmniej ja nie znam, "twoja katechetka" to juz roznie, ale z tego co wiem p. Mikrut nie ma zbytnio takich poglądów.
0
(+0|-0)
Re: Religia
Wysłano: 10.04.2007 12:16:11
A ty czym tak wielce podpierasz swoja wiedzę ? Wielce zacna metoda krytykować innych samemu nie mogąc podeprzeć własnych argumentów. Wzmianki o piętnastolatkach zachowaj proszę dla siebie, z moje jstrony nie było ataku, tak więc zachowaj prosze jakiś poziom kultury i sam się zastanów ile własciwie masz lat po zaczałeś sięzachowywać jakyś miał nawet mniej niż 15 i posiadł wszystkie rozumy.

 Aby pisać należy być zalogowanym
1234...12>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane