Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   2 Anonimowi

 Wątek zablokowany

<<1234>>


0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 17:16:11
Skrzydlata pantera
Zmiennokształtny
Cytat z "Kumagoro":
Cytat z "ShadowCat":
Cytat z "Kumagoro":
Zawsze można zjeść pewną wydzielinę fursony (zakładając że to chłop)

Wszak to węglowodany i białka, witaminki, mm, samo zdrowie!

:D

Nie! Aż tak nisko nie upadłem by pić krew mojej fursony --k


Ale pomyśl ile tam żelaza


Poza tym, jest jeszcze inna wydzielina której upuszczanie jest nieco przyjemniejsze

Ta.. żółć... Zaraz sobie ulżę...
Czytałeś może post Selph´a? :-Dk

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 17:50:10
Lis rudzielec
Zmiennokształtny
Kumagoro, jaka? Bo ja myślałem, że TA to ta pierwsza?

PS: ja bym w życiu nie zabił, wolałbym razem zapolować, albo... heh :P

EDIT: A, ShadowCat mnie oświecił ;)
Ostatnio edytowany przez Dziama dnia 7.03.2010 17:51:55

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 18:35:23
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Zjeść swoją fursonę? Kot być niedobry, kot kwaśny. I mało mięso.
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...

FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 19:11:06
Taur
Cytat z "Arcan":
To forum robi się coraz dziwniejsze i coraz bardziej obrzydliwe.

Fakt, pojawiłeś się ze swoim avatarem.

Cytat z "M3Fis70":
Dopisujcie się do tematu.


Wpisujcie miasta!
Ostatnio edytowany przez Lwiczka dnia 7.03.2010 19:16:40
Jedno słowo - wiele dysków.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 19:13:59
Warchoł
Anthro
Ja bym popełnił samobójstwo w jakiś humanitarny sposób, żeby już nie cierpieć będąc rozrywanym na strzępy przez wilka.
Za ew. błędy, z góry przepraszam.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 19:17:54
Taur
Cytat z "Grygus":
..., kot kwaśny. .

Skąd wiesz, że kwaśny ?
Jedno słowo - wiele dysków.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 19:40:08
Husky
Anthro
aha i wpadka :D

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 19:40:09
Tinker Pony
Zmiennokształtny
policzył stałą dysocjacji </inside joke>

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 19:56:20
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Cytat z "Lwiczka":
Cytat z "Grygus":
..., kot kwaśny. .

Skąd wiesz, że kwaśny ?


Tak mi mówił najprawdziwszy chińczyk. To dokładnie cytat: "kot niedobry, kot kwasny, pies lepszy"
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...

FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 19:59:41
Husky
Anthro
Cytat z "Grygus":
Cytat z "Lwiczka":
Cytat z "Grygus":
..., kot kwaśny. .

Skąd wiesz, że kwaśny ?


Tak mi mówił najprawdziwszy chińczyk. To dokładnie cytat: "kot niedobry, kot kwasny, pies lepszy"


--k -.-

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 20:03:22
Wilk
Anthro
Naprawdę dziwny topic, o orty już nie będę się czepiał. Wystarczy ze oni ci wytknęli.
Proponuje wziąć słownik w łapy, a jeżeli nie to wziąć zainstalować mozille lub google chroma, lub opere ze słownikiem, albo walnąć do worda i poprawiać. A jak ci się nie chce poprawiać błędów, to nie pisz.
I wierz mi dziwnych tematów nie powinno się tu realizować ;-)k, większość z nas raczej na pewno woli się zabawić niż rozmyślać i filozofować.
Wybacz Mefisto za takie ostre słowa,a le pewnie ci pomogą.

No ale koniec offtopu. Co bym zrobił?
hmm... Na pewno nie skrzywdzę samego siebie, zresztą poco, rozwiązanie jest proste. Noxam należy do do sojuszu ośmiu ras, ich statki są nieopodal ziemi. Podejdę do niego, zagadam, pewnie przybył tu by zbadać wyspę. Zabierzemy się najbliższym okrętem, zjem coś, i zacznę rozważać i badać razem z nim jak i czemu nasze jaźnie są połączone tak interesujący sposób (w końcu skoro, on tu występuje jako osobna istota, to jak to jest, że mamy wspólne wspomnienia, uczucia, rozterki, itd.).
Gdyby to był inny furson, to zagadałbym, skoro on tu żyje to najpewniej zna te tereny lepiej ode mnie, wie co jeść itd. a jak wiadomo Dżungla ma mnóstwo żarcia, jedyny problem to wiedzieć co jadalne.
Jakbym miał się posunąć do ostateczności to tylko w obronie.

Komentarz:
Proszę nie usuwać tagów moderatorskich, patrz regulamin, punkt 3.3.1
One nie są po to, żebyś sobie poprawił błąd, tylko po to, żebyś widział, gdzie go popełniłeś i zapamiętał poprawną pisownię
Ostatnio edytowany przez Deneb dnia 8.03.2010 16:30:23

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 20:21:16
Lew
Anthro
No ciekawe wyobrażenia, powiedzmy, że ja jako LEW miałbym tyci problem ze złapaniem lwa i zjedzeniem go. :) W ogóle pierwszy lepszy kontakt wzrokowy skończyłby się źle, chyba, że zacząłbym go kiciać, to może jakoś bym ułaskawił. Dać się zjeść przez swoją miłość, so romantic.

Zresztą, no halo, dżungla? Przecież to ogrom żarcia! Wrong place.
Ostatnio edytowany przez Herdus dnia 7.03.2010 21:36:18
I don't even have any real problems. You know I'm under the influence so enjoy your life

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 22:41:16
Tygrys perski
Anthro
Kiełki.
Zastanawialiście się jak można wyżyć tylko z 'jogurtu'? W ciągu doby zbierze się tego MOŻE 30 ml...
A Mefisto jest widzę niezdecydowany na temat płci swojej fursony...
"chcemy loda..."

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 7.03.2010 23:01:35
Anthro
PERMABAN
Wiecie, że jak wpisałem 'kanapka z kutachem', to google mi wyświetliło kanapkę z tuńczykiem ? : P

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 10.03.2010 19:20:15
Co by moja fursona miała robić w dżungli?


A poza tym, nie zjadłbym mięsa pantery śnieżnej :P

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 10.03.2010 19:59:57
Lew
Nie będę oryginalny- mleczkiem bym się żywił :)
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 10.03.2010 20:07:37
Wilk grzywiasty
Anthro
Jeśli rozbijam się w dżungli to wody mi raczej nie zabraknie...
Bez jedzenia wytrzyma się te 3tygodnie, a przez ten czas się coś znajdzie, ORGANICZNEGO
Fursony nigdy nie tknąłbym w każdym bądź razie :P

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 10.03.2010 20:40:59
Pandeł / Lefon
Zwierzę
Ja bym się zaprzyjaźnił z fursoną o ile by mnie nie zjadła. Idąc dalej myślowo to :

Jak ten osobnik przeżył to ja przeżyje, prosząc go o pomoc i nacz uczenie życia w tym systemie dzuungli :D

No normalnie Avatar mi się przypomniał :D
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 10.03.2010 23:38:34
Anthro
PERMABAN
Cytat z "Cysiek":
Jeśli rozbijam się w dżungli to wody mi raczej nie zabraknie...

To chyba z kokosów, bo z morza się raczej nie napijesz.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 11.03.2010 3:08:16
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Cytat z "M3Fis70":
Lecisz samolotem, nagle wybuch, rozbijacie się w dżungli, nikt poza tobą nie przeżył. Dwa tygodnie później gdzieś w dżungli, głody i wyczerpany zażywasz snu, o poranku budzisz się i masz przed sobą swoją fursone (czy to wilk, czy to smok nie istotne).
Wiesz że potrzebujesz się posilić bo inaczej padniesz, a teraz pytanie do ciebie co byś zrobił?
Ja osobiście musiał bym spełnić kilka warunków by to zrobić mianowicie:
1.Być naprawdę głody i wyczerpany.
2.Wiedzieć jak to zrobić (zabić) żeby się "przyjaciel" nie męczył i żeby dużo nie cierpiał.
3.Wiedzieć jakie pożytek z tego będę miał, to znaczy musiałbym wiedzieć jakimi częściami mógłbym się posilić itp. (bo po co miałbym zabijać jak bym nie wiedział co potem zrobić?)
4.Musiał by być to samiec, samicy nie miał bym serca zabić (chyba że w obronie własnej) a w szczególności w ciąży, nie odważył bym się osierocić szczeniąt matki.

Dopisujcie się do tematu.


Czy chodzi o to że spotkałbym zwierzaka, który zarówno jest moją fursoną ? Pytasz czy zeżarłbym lisa ?
Nie bardzo czaje ten temat i widzę ze nie jestem jedyny ale okej. Postaram się odpowiedzieć tak jak to miałem w zamyśle po pierwszym przeczytaniu twojego posta M3.

Po pierwsze moja fursona jest tak leniwa że nie trudno byłoby ja upolować o.ó ( proszę nie bierzcie ze mnie przykładu bo nie chcę zostać ofiarą ) Mało tego o.ó moja fursona nie skrzywdziłaby muchy wiec mały byłby z niej pożytek ale przynajmniej potrafi robić sałatki ale halo to jest dzicz o.ó.
Hmm ale koniec końców nie zeżarłbym swojej fursony ba chyba musiałbym się nią zaopiekować.
Bosz ... otwieram przedszkole idzie ktoś ze mną na taki układ ?
Ostatnio edytowany przez Liszek dnia 11.03.2010 3:08:45
Z poważaniem ... rudy padalec :P

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 11.03.2010 3:59:10
Smok Serwisowy
Cytat z "M3Fis70":
nie istotne

istotne jest to, że nie z przymiotnikami piszemy razem

btw - smoki biurowe są wyjątkowo niejadalne. Z zewnątrz smakują jak papier i tusz do drukarki a w środku mają tylko magiczne kolorowe smocze bąbelki, które pękają a poza tym smakują pewnie jak tęcza albo coś... mało apetyczne.
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 11.03.2010 4:06:22
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 11.03.2010 5:17:51
gryf
PERMABAN
Cytat z "Miliard":
Cytat z "Cysiek":
Jeśli rozbijam się w dżungli to wody mi raczej nie zabraknie...

To chyba z kokosów, bo z morza się raczej nie napijesz.

A skąd żeś wytrzasnął to morze?
Była mowa o DŻUNGLI, a takie coś inaczej zwie się LAS DESZCZOWY. Nawet jeśli przypadkiem leży nad morzem to zdobycie słodkiej czystej wody jest tam akurat najmniejszym problemem :P
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 11.03.2010 13:04:32
Na sam początek, to wyruszam wgłąb lasu, wyspy, czy też czegokolwiek, aby znaleźć sens tego tematu. Po drodze umieram z wycieńczenia nic nie znajdując.

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 12.03.2010 19:08:22
Anthro
PERMABAN
Jakbym miał trafić do takiej dziczy, to wziąłbym ze sobą Beara Gryllsa :D

0
(+0|-0)
Re: Przetrwanie...
Wysłano: 13.03.2010 0:00:26
Wilk
Anthro
A mam pytanie tak do większości, co wy macie z tymi "jogurtami" chorzy jesteście czy co? I coś jeszcze chyba nie do końca zrozumieliście powiedzianego eee.... napisanego sensu tego tematu :/...
Ostatnio edytowany przez M3Fis70 dnia 13.03.2010 0:04:30
Dobry mutant, to martwy mutant.

 Wątek zablokowany
<<1234>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane