Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Wątek zablokowany
Lew
Ty byś wziął...
Och, jak skromnie Panie i Władco
Och, jak skromnie Panie i Władco
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Arachne
Taur
Może to trochę nietaktowne, ale ciśnie mi się na usta „Santo subito”.
jestę kapibarę
Przeciwnicy wawelu mieli taką ironiczną tabliczkę przy protestach.
Szeregowy Spizgalski
Tak.
No więc wersja posta "for idiots":
Bym na niego zagłosował.
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Komorowski nie będzie taki zły. Mało wyrazisty jest, ale w roli prezydenta RP sprawdza sie taki mało przebojowy czlowiek, taki jak Kwaśniewski był. Ot, zagraniczne delegacje przywita, powie parę słów kiedy trzeba i podpisze co mu sejm poda bez specjalnych obiekcji. Chociaż wolałem Sikorskiego, mieszkał i pracował w UK, to nauczył się tego anglosaskiego sprytu i to by się przydało. Mógłby się zakręcić gdzie potrzeba i ugrać coś dla kraju w jakichś pozakulisowych rozgrywkach na spotkaniach i innych negocjacjach :p .
Wracając do tematu, z tego co widziałem w wiadomościach to naród trochę ochłonął. Tlumy podczas różnorakich uroczystości wyraźnie zmalały. Albo ludzie skorzystali z pięknej pogody i poszli do lasu na spacer zamiast płakać na placu Piłsudskiego, albo wszyscy już są w Krakowie :p .
Wracając do tematu, z tego co widziałem w wiadomościach to naród trochę ochłonął. Tlumy podczas różnorakich uroczystości wyraźnie zmalały. Albo ludzie skorzystali z pięknej pogody i poszli do lasu na spacer zamiast płakać na placu Piłsudskiego, albo wszyscy już są w Krakowie :p .
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
Lew
Anglosaski spryt? A skąd takie określenie? Sprytni to są Słowianie. Anglosasi to banda zimnych ♥♥♥♥♥♥***ów, na swojej bezwzględności i okrucieństwie zbudowali imperium. Ale to obok tematu, wiec nie będę rozwijał.
Sikorski nie byłby dobrym prezydentem. To człowiek zbyt młody, zbyt energiczny, zbytnio chcący działać i mieć realny wpływ na to co się w kraju dzieje. W Polsce urząd prezydenta nie daje takich możliwości. Sikorski by z nudów umierał, a znudzony człowiek, który jednak coś może to niezbyt dobre połączenie. Widać to chociaż po Kaczyńskim - jemu też jak zaczynało się nudzić to zaraz jakieś orędzia, jakieś faux pas w mediach czy na arenie międzynarodowej, tu jeden skandal, tu drugi...
Komorowski jest dobrym kandydatem. I przypomina mi LV'a
Sikorski nie byłby dobrym prezydentem. To człowiek zbyt młody, zbyt energiczny, zbytnio chcący działać i mieć realny wpływ na to co się w kraju dzieje. W Polsce urząd prezydenta nie daje takich możliwości. Sikorski by z nudów umierał, a znudzony człowiek, który jednak coś może to niezbyt dobre połączenie. Widać to chociaż po Kaczyńskim - jemu też jak zaczynało się nudzić to zaraz jakieś orędzia, jakieś faux pas w mediach czy na arenie międzynarodowej, tu jeden skandal, tu drugi...
Komorowski jest dobrym kandydatem. I przypomina mi LV'a
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Angora Turecka
Anthro
W każdy razie będzie ciekawie. Trudno cokolwiek przywidywać w obliczu tego co się stało, bo możliwym jest nawet taka opcja w ktorej to Tusk zadeklaruje walkę o prezydenturę. To czy Jarosław K. będzie kandydował też nie jest jasne. Jesli natomiast Jarosław K. zrezygnuje z polityki w ogóle, to być może to właśnie otworzy drogę do prezydentury Ziobrze. Sikorski jak wspomnieliście jest zbyt energiczny jak na ilość uprawnień prezydenta - MSZ mu służy. No i pozostaje kwestia lewicy, tutaj też mamy lukę a wiadomo już że zrezygnowało kilka ważnych osób. Jeszcze może zaskoczyć niejaki Olejniczak
Wszystko wyjaśniać się będzie w ekspresowym tempie, bo żeby zgłosić konkretną kandydaturę potrzebne są listy poparcia w liczbie sztuk 100.000 zdaje się, i termin ten jest dość krótki przy obecnej procedurze (z tego co pamiętam komitety wyborcze będą miały na to niecałe 2 tygodnie). To zresztą stawia pod znakiem zapytania udział kandydatów mniejszych ugrupowań...
Może się okazać że będziemy mieć bardzo wąski wybór, prawdopodobnie PiS, PO, SLD. Może PSL jeszcze.
Wszystko wyjaśniać się będzie w ekspresowym tempie, bo żeby zgłosić konkretną kandydaturę potrzebne są listy poparcia w liczbie sztuk 100.000 zdaje się, i termin ten jest dość krótki przy obecnej procedurze (z tego co pamiętam komitety wyborcze będą miały na to niecałe 2 tygodnie). To zresztą stawia pod znakiem zapytania udział kandydatów mniejszych ugrupowań...
Może się okazać że będziemy mieć bardzo wąski wybór, prawdopodobnie PiS, PO, SLD. Może PSL jeszcze.
Ostatnio edytowany przez Kot dnia 17.04.2010 17:24:40
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
Husky
Anthro
...Olechowski jeszcze i Korwin-Mikke. Dorn się wycofał.
Gdyby sytuacja nie była aż tak poważna to zagłosowałbym (o ile by startował) na Kononowicza (taki lokalny patriotyzm)
... i nie piszcie w tym temacie wszystkiego aż tak dobitnie
Gdyby sytuacja nie była aż tak poważna to zagłosowałbym (o ile by startował) na Kononowicza
(taki lokalny patriotyzm)... i nie piszcie w tym temacie wszystkiego aż tak dobitnie
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Spryt, w znaczeniu cwaniactwo z pewną dozą dwulicowości. Przydatne w interesach i polityce. Może sensowniej by było "anglosaski sznyt". Mniejsza o to zresztą, ty zawsze wiesz lepiej.
Przecież od zawsze był wybór tylko między przedstawicielami tych ugrupowań albo ich mutacji. Zastanawiam się tylko, czy potencjalny kandydat PiSu nie ogłosi ze łzami w oczach że chce kontynuować "wielkie dzieło ś.p. Lecha Kaczyńskiego". Po takim zagraniu na emocjach miałby spore szanse na elekcję. Na PSL nie liczę i nie lubię ich. Chociaż SLD mogłoby zaskoczyć. Wszystkie brudy i afery starej kadry trochę już przycichły i wyblakły, to kto wie, może jakby dali kogoś z młodego rzutu to ludzie by zaglosowali na niego, tak dla odmiany?
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm
Lew
Nie zagłosowaliby. Lewica (niestety) to obecnie siła drugorzędna, porównywalna z PSL'em.
Mi by odpowiadała koalicja PO + SLD + Komorowski jako prezydent.
Polinnes - co znaczy - "nie piszczcie w tym temacie wszystkiego tak dobietnie" ? o.O
Grygus - po co ten atak na mnie?
Mi by odpowiadała koalicja PO + SLD + Komorowski jako prezydent.
Polinnes - co znaczy - "nie piszczcie w tym temacie wszystkiego tak dobietnie" ? o.O
Grygus - po co ten atak na mnie?
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Angora Turecka
Anthro
Wybór zawsze był szerszy - około 8-10 kandydatów. Co oczywiście nie zmienia faktu, że partie cieszące się mniejszym poparciem mogły pomarzyć o wygranej.
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
Husky
Anthro
A otóż już ci wyjaśniam. Chyba do tej pory nie wiedziałem czym tak naprawdę jest poprawność polityczna ;/ Teraz już wiem, że do "dzieło szatana".
Jednym słowem ma już tego całego teatrzyku po czubek głowy, ot co. I dodatkowo dochodzi do tego ta jakże przeurocza dyskusja nt. Wszystkiego co Kaczyńskie (i to z całym szacunkiem dla tej osoby jako prezydenta). A ogólnie to za prawie każdym razem kiedy jadę sobie autobusem znajdą się dwie osoby (najczęściej starsze), które wyrażają swe odczucia w sprawie uroczystości pogrzebowych na wawelu, po czym do "dyskusji" przyłączaająa się kolejni pasażerowie.
A tak poza tematem to zawsze dziwiło mnie to, że w rządzie są dwie (mniej więcej) prawicowe partie, które wzajemnie się zwalczają (Po-PiS oczywiście). Co więcej, one mają sens bytu... 0o
Lew
Nadal nie rozumiem.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Angora Turecka
Anthro
Człowieku, nikt Ci nie każdy być dyplomatą. Ja otwarcie mówię że z wieloma decyzjami tego człowieka się nie zgadzam, podobnie jak z jego podejście do instytucji żałoby narodowej czy weta prezydenckiego (choćby bycie przeciwko jego zniesieniu). Jego śmierć w żaden sposób nie sprawia, że zmieniam zdanie w tej kwestii. To że godnie reprezentował RP na arenie międzynarodowej można mu spokojnie przyznać, pod tym względem na głowę bije Kwacha który potrafił się nabombić i gadać od rzeczy z mównicy. Co do pewnych kwestii związanych z rozliczaniem różnych ważnych osób w Polsce, sprawa delikatna. Każdy ma swoją koncepcję walki o ideę. Kaczyński taką miał i chwała mu za to - gorzej jakby nie miał żadnego pomysłu na swoją prezydenturę. Nie mniej, sporo z działań podejmowanych podejmował głównie z urzędu, "bo musiał lub wypadało". Jedynie styl wystąpień i akcentowanie spraw było specyficzne. Dla mnie dość że próbował jako prezydent RP zniszczyć legendę Lecha Wałęsy, który jakby nie patrzeć bardziej wpisuje się w kanon postaci wybitnego Polaka.
Każdy kto uważa, że przypadkowa śmierć człowieka następująca w określonych okolicznościach, miejscu i czasie umniejsza/powiększa jego zasługi dla kraju jest dla mnie zwyczajnie śmieszny. Ale niestety tyczy się to większości społeczeństwa, bo ten sam prezydent zmarłszy na zawał w własnym fotelu z pewnością nie trafiłby na Wawel. Z kimś kto podąża ślepo za tym co masa mu tłucze do głowy lub media ja osobiście nie bardzo mam o czym rozmawiać (a lubię rozmawiać z ludźmi, którzy mają swoje własne, wyrobione na dany temat zdanie).
W każdym razie szacunek człowiekowi jak i zmarłemu - tak; popadanie w "kaczyzm" i "uwielbienie" tylko dlatego że umarł - nie.
Każdy kto uważa, że przypadkowa śmierć człowieka następująca w określonych okolicznościach, miejscu i czasie umniejsza/powiększa jego zasługi dla kraju jest dla mnie zwyczajnie śmieszny. Ale niestety tyczy się to większości społeczeństwa, bo ten sam prezydent zmarłszy na zawał w własnym fotelu z pewnością nie trafiłby na Wawel. Z kimś kto podąża ślepo za tym co masa mu tłucze do głowy lub media ja osobiście nie bardzo mam o czym rozmawiać (a lubię rozmawiać z ludźmi, którzy mają swoje własne, wyrobione na dany temat zdanie).
W każdym razie szacunek człowiekowi jak i zmarłemu - tak; popadanie w "kaczyzm" i "uwielbienie" tylko dlatego że umarł - nie.
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
Nie istnieje przecież nic takiego jak "poprawność polityczna". Praktycznie za każdym razem kiedy się pojawia - pojawia się jako słowo wytrych dla wszystkich tych, którzy chcą kogoś obrazić.
Ciekawe z której strony
Ja na szczęście mogę już głosować, a wiem, że głos oddany na Komorowskiego to nie zmarnowany głos. Dlatego też będę stawiać na niego.
Dokładnie.
Kaczyńskiemu przypisują, że swoją śmiercią zwrócił uwagę świata na Katyń, który nikogo nie obchodził, bo Katyń to tylko historia polski i rosji, nie amerykanów, anglików itd. Wielka mi rzecz. I co z tego, że świat się trochę tym zainteresował, skoro i tak nic z tym nie zrobi?
Lew
Chyba obaj nie wiecie co to jest.. :|
Poprawność polityczna to zaraza, którą szerzą anglosasi i inni "wielce tolerancyjni. Już nie można murzyna nazwać murzynem (mimo, e kilkanaście lat temu to słowo nie miało żadnego negatywnego zabarwienia emocjonalnego), już nie można krytykować Niemców czy Żydów, bo a nuż się ktoś obrazi -_-
z Wiki: "Poprawność polityczna ma w zamierzeniu polegać na unikaniu w dyskursie publicznym stosowania obraźliwych słów i zwrotów oraz zastępowaniu ich wyrażeniami bardziej neutralnymi. Obejmuje również samoograniczanie w posługiwaniu się symbolami i określeniami, które potencjalnie mogłyby naruszać uczucia niektórych grup społecznych.
Jej celem jest obniżenie poziomu antyspołecznych uprzedzeń i dyskryminacji danych grup społecznych. Używanie zwrotów bardziej neutralnych może być także motywowane chęcią uniknięcia protekcjonalności i respektowania godności osób, do których odnoszą się pejoratywne określenia.
Poprawność polityczna opiera się na założeniu, że stosowanie obraźliwego, atakującego języka przyczynia się do zwiększenia poziomu uprzedzeń oraz wyrządza krzywdę przedstawicielom dyskryminowanych grup.
Poprawność polityczna nie jest skodyfikowanym ani spójnym zbiorem zasad, których przestrzegania broni jakaś instytucja, lecz zjawiskiem społecznym występującym w dyskursie publicznym."
W skrócie - nie mówić tego co się naprawdę myśli, tylko mówić to co wypada. W Polsce na szczęście poprawność polityczna dopiero raczkuje, nadal jest wielu prawdziwych ludzi otwarcie przedstawiających swoje poglądy. Ale na zachodzie już nie. Tam nikt, chyba że w wielkiej konfidencji, nie powie, że np. nie lubi czarnych, bo zostałby zlinczowany -_-
Ostatnio edytowany przez Deneb dnia 18.04.2010 14:47:52
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
a co ma zrobić? wskrzesić umarłych? Ukarać kogoś? Zastanów się --"
Bzdura. Nic nie stoi na przeszkodzie, by krytykować tak żydów jak i Żydów czy Izrael. Co zresztą powszechnie się robi - wystarczy zerknąć na media, te mainstreamowe - jak Rzeczpospolita, jak Telewizja Publiczna (gdzie Ziemkiewicz czy Pospieszalski, czy Jachowicz u Sakiewicza bardzo często i zupełnie nieskrępowanie krytykują zwłaszcza rozmaite poczynania Izraela). Istnieje (choć ma się nie najlepiej) Gazeta Polska, Gość Niedzielny, gdzie bez problemu krytykowana jest polityka Niemiec wobec mniejszości niemieckiej w Polsce, czy polityka Niemiec dotycząca Jugendamtów. Co do używania słowa murzyn - nie wiem, nie spotkałem się jeszcze z kimś, kto by zwracał na to uwagę.
Więc powiedz mi w jaki sposób w polskim dyskursie unika się stosowania obraźliwych słów i zwrotów? Przecież żyjemy w kraju, w którym wciąż w powszechny użyciu jest słowo pedał (i to nie tylko jako określenie kogoś o orientacji homoseksualnej - ale przede wszystkim jako obelgę odzierającą z godności). W kraju, w którym i politycy i elektorat z tych okolic, w które teoretycznie poprawność polityczna mogłaby uderzać - zupełnie bez skrępowania posługują się językiem, który nastawiony jest na tworzenie antagonizmów (a choćby i "oni tam, gdzie stało ZOMO"). Dostatecznie wiele miejsca poświęca się "lewackiej zarazie", którą trzeba wytępić, a popularni blogerzy salon24.pl zupełnie bez problemu nawołują do wieszania lewaków.
Och, chyba nigdy nie słyszałeś, czego można się nasłuchać o społeczności tureckiej w Niemczech.
Angora Turecka
Anthro
Że zwracał uwagę Kaczyński Lech na sprawę Katynia to dobrze, i czynił to w stosowny jak na sprawowany urząd sposób.
Ale żeby go wychwalać jakie on to zasługi swoją śmiercią sprawie poczynił? Nie on - piloci (jak na razie można domniemać). Albo ogólnie, przypadek, bo równie dobrze mogli zahaczyć o drzewo w Waszyngtonie lecąc na szczyt nuklearny (trzeba by go wówczas zapewne nazwać bojownikiem o zlikwidowanie arsenału atomowego, a jak!).
W każdym razie za dużo ludzi pochłania to co mówią agitatorzy, środowiska polityczne, oraz o zgrozo wszystkie media, nie zastanawiając się w ogóle nad tym co Ci ludzie mówią. Chłodne analizy, a nie emocje.
Ale żeby go wychwalać jakie on to zasługi swoją śmiercią sprawie poczynił? Nie on - piloci (jak na razie można domniemać). Albo ogólnie, przypadek, bo równie dobrze mogli zahaczyć o drzewo w Waszyngtonie lecąc na szczyt nuklearny (trzeba by go wówczas zapewne nazwać bojownikiem o zlikwidowanie arsenału atomowego, a jak!).
W każdym razie za dużo ludzi pochłania to co mówią agitatorzy, środowiska polityczne, oraz o zgrozo wszystkie media, nie zastanawiając się w ogóle nad tym co Ci ludzie mówią. Chłodne analizy, a nie emocje.
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
jestę kapibarę
Z innej beczki pozwolę sobie zacytować radio zet z wczoraj.
"Ciała zostaną umieszczone na specjalnych platformach... platformach z ciałami."
Oczywiście chodziło o działa, ale "platformy z ciałami" powtórzył jeszcze parę razy ;P
Nie, to ty się zastanów, bo za chwilę zaczniesz wypisywać głupoty, a niepotrzebna nam tutaj dyskusja przechodząca w kłótnię.
Piłsudski rozwinął kraj i miał wielkie plany. Mickiewicz i Słowacki napisali wielkie dzieła, które rozsławiły trochę polską kulturę i sytuację w czasach zaborów (o ile ludzie na zachodzie znali się na symbolice utworów). Większości królów też zawdzięczamy wiele rzeczy dla kraju. Kaczyński w porównaniu z nimi nie zrobił nic. Jak to ktoś na Youtube określił: "Skoro chowają Kaczyńskiego na Wawelu, to powinni wynieść z krypty wszystkie inne ciała, tego Piłsudskiego i innych, wynieść z Wawelu i trzepnąć im w twarz porządnie mówiąc, że są frajerami, bo oni musieli się namęczyć, by znaleźć się na Wawelu, a ten po prostu rozbił się samolotem.".
Lew
Zaczynając od końca - a słyszałeś aby jakiś (liczący się ,ekstremistów nie licze) polityk publicznie powtórzył to co mówią ludzie na ulicach o Turkach?
Na resztę Ci nie odpowiem, ponieważ nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. W Polsce poprawność polityczna (na szczęście) dopiero raczkuje. Posłuchaj sobie wystąpień brytyjskich czy amerykańskich polityków, poczytaj ich prasę. Zobacz jakie zasady panują w instytucjach państwowych, a nawet w prywatnych szkołach czy uczelniach.
To jest chore, co dzieje się z życiem publicznym gdy polityczna poprawność zaczyna zwyciężać 'na salonach'. Ludzie myślą i mówią swoje, a politycy udają, że problemu nie ma, nikt otwarcie nie mówi o tym, co boli społeczeństwo, co ludzi irytuje czy złości. Bo nie wypada.
Nie potrafię jednak ustalić co jest przyczyną a co skutkiem - czy poprawność polityczna generuję hipokryzję czy odwrotnie.
Tak czy siak hipokryzja jest najbardziej przeze mnie znienawidzoną cechą szeroko rozprzestrzeniającą się (głównie) wśród zachodnich społeczeństw. W Polsce jeszcze nie jest tak źle, ale jest coraz gorzej..
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Angora Turecka
Anthro
Mniejsza z poprawnością. Lech spoczął, dzień się chyli ku końcowi. I świetnie, bo wreszcie zakończymy tę nużącą żałobę narodową i zaczniemy z wolna wracać do normalności. Mam dość tego ociekającego patosem narodowego przedstawienia, po którym nastąpi niechybnie i nieuchronnie, i to pewnie już niedługo, koniec wzajemnego klepania się po pupciach i mówienia sobie jacy to my wszyscy jesteśmy jedną, wspaniałą rodziną. Wróci polityka, kampania, grzebanie w śmieciach. Pewnie nie obędzie się bez skandalu powiązanego z propozycjami PiS odnośnie (a już śmielej coraz mówi się o kandydaturze Jarosława, i to również w kontekście ostatnich wydarzeń, sugerując ciężkie życie przeciwnikom PiS) wyborów samych. Będzie można wyjść na miasto w spokoju, pohulać nieco bez obaw że ktoś się przyczepi że nie wypada.
A, i wreszcie k... otworzą sklepy oraz przestaną wyć tą cholerną syreną.
A, i wreszcie k... otworzą sklepy oraz przestaną wyć tą cholerną syreną.
Ostatnio edytowany przez Kot dnia 18.04.2010 18:38:12
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
Takim samym językiem? Nie, bo przecież nikt nie będzie stosował rynsztokowego języka. Ale oczywiście, o tych problemach mówi choćby i kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Bo niepotrzebnie - w wątku który dotyczy polskiej poprawności politycznej - wtrąciłeś problem tego, jak widzisz realizację idei politycznej poprawności zagranicą.
Słabo śledzę co się dzieje w Wielkiej Brytanii, ale w USA oczywistym przykładem na to, jak nie działa idea poprawności politycznej były wystąpienia moralnej podpory prezydenta Busha - pastora Teda Haggarda, czy ostatnia chryja przy okazji próby zlikwidowania zasady "don't ask, don't tell".
Tu będziesz mi musiał wyjaśnić, jak wygląda praktyczna realizacja idei poprawności politycznej np. w wojsku, czy w Krajowej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chyba że wolisz przykłady zagraniczne, więc możesz skorzystać z przykładu jugendamtów.
Które bardzo często są katolickie, i np. żeby umieścić dziecko w szkole Przymierza Rodzin musisz wykazać, że jesteś nienagannym moralnie chrześcijaninem. Polityczna poprawność zdaje się nakazywałaby przyjąć dziecko rozwodnika, a to się po prostu nie zdarzy.
To, że zamiast zaogniać konflikty szuka się porozumienia? Nie sądzę, żeby było to coś złego. Dodatkowo - życie polityczne w Niemczech stoi na wyższym poziomie. Tak samo jak i czeskie życie polityczne (tu sprawa Mirka Topolanka).
Ale o czym się tak naprawdę nie mówi? Co jest taką straszną, przemilczaną tajemnicą wynikłą z terroru politycznej poprawności? Przecież są i różne partie polityczne, są i partie wyrażające skrajne poglądy, działają i rzadko kiedy dochodzi do delegalizacji jakiejkolwiek partii czy organizacji (przy czym należy dodać - niejako wbrew zasadom politycznej poprawności - o delegalizacji Islam4UK). Są w końcu rozmaite media, z których można korzystać, wyrażają one całe spektrum poglądów.
Hipokryzja jest zdaje się dużo starsza.
Hipokryzja jest dosyć stałą cechą u ludzi. Ale wracając jeszcze do politycznej poprawności: jeśli jest to idea, że nie należy zaogniać konfliktów, że należy szanować ludzi i przeciwników politycznych, ideologicznych i religijnych, że nie należy obrażać innych ze względu na pochodzenie, kolor skóry czy orientację seksualną - to taka idea poprawności politycznej nawet mi się podoba. Tyle tylko że - mam wrażenie - Twoje widzenie idei politycznej poprawności mówi: jest to metoda kneblowania ludzi, żeby nie powiedzieli tego, co naprawdę myślą.
Wątek zablokowany
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.