Awww, słodziaki! Leżą sobie razem.




Szkieletorka, mocno ♥♥♥♥♥♥♥♥ pająk.




a tu sobie szamie karalucha i oczka jej się świecą

Waaargh! Rąbnę cię w palucha temi kłami straszliwemi



Wyjaśnienie obrazka - ptasznik o spodu, a to tęczowe na łapkach to zbiór miljoooona maleńkich włosków, które razem tworzą ogromną powierzchnię przylegania do podłoża, co pozwala pająkom "lepić" się do płaskich powierzchni i biegać pionowych po szybach. Cute, isn't it?

Nigdy mnie żaden nie ugryzł To nie jest tak, że one tylko czekają na sposobność dziabnięcia. Ugryzienia to ostateczność, jest niebezpieczne dla pająka (bo jak gryziesz, to jesteś w bezpośrednim kontakcie z zagrożeniem), jest wydatkiem cennego jadu i energii metabolicznej na jego wyprodukowanie. Ptaszniki głównie straszą albo uciekają. A do wyjątkowo zajadłych osobników po prostu nie wkłada się rączek

Na ugryzienia ludzie różnie reagują, tak samo jak na ugryzienia pszczół, czy komarów - jeden spuchnie jak prosiak, drugi nie będzie miał śladu po 15 minutach. W każdym bądź razie na świecie nie udokumentowano ani jednego zgonu na skutek ugryzienia ptasznika. Jak już, to ludzie puchną, trochę chorują, jak przy obiawach grypy, mięśnie bolą, takie tam.

Komuś się urosło
Moje paluchy dla porównania przez szybkę, bo nie byłoby dobrym pomysłem pakowanie do niej łap

Ta wyżej to P. tigrinawesseli Mam też barę, a wygląda ona sobie tak:





Według mnie jest to najpiękniejsza poe, mój zdecydowany faworyt. Metalki nie miałam, ale osobiście nie jarają mnie kolorki Na subfuskę się czaję, ale ciężko dostać tę "oryginalną", maleńką subfuskę. Mi tam teoria, że to z barą ten sam gatunek nie podchodzi, moja barka to prawdziwy kolos, a mam pindę od małego grzdyla