Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 15.08.2010 14:09:13
Stardust
Człowiek
Obrożę z kolcami chcesz wcisnąć pod kategorię SM? Phi. Trzeba kupić zwykłą skórzaną, najlepiej z czterema pierścieniami by z każdej strony mieć możliwość doczepienia smyczy, łańcuchów etc.
Mogę z całą pewnością powiedzieć, że jeszcze nigdy nie widziałem obroży z kolcami użytej w zabawie SM.
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 15.08.2010 15:45:57
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Obroża? Dla mnie to zdecydowanie jest "too gay". Za to wisiorki czy koraliki jak najbardziej. Właśnie nabyłem ostatnio wisiorek z bursztynami i zębami dzika. Tylko muszę bursztynków dokupić bo się wykruszają i odpadają.
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 15.08.2010 20:19:30
Obrożę z kolcami chcesz wcisnąć pod kategorię SM? Phi. Trzeba kupić zwykłą skórzaną, najlepiej z czterema pierścieniami by z każdej strony mieć możliwość doczepienia smyczy, łańcuchów etc.
Mogę z całą pewnością powiedzieć, że jeszcze nigdy nie widziałem obroży z kolcami użytej w zabawie SM.
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 15.08.2010 23:28:31
Irbis
Bestia
Co to w ogóle za temat? o.O Posiadanie obroży robi ze mnie lepszego futrzaka czy co?
Pochwal się jaki z Ciebie futrzak.
WTF?!
Nie, dlatego też nie pisałem "udowodnij, że faktycznie jesteś futrzakiem", tylko pytałem zacytowanym fragmentem o styl bycia futrem.>] Jedni mają fursuity, inni obroże, kolejni rysują, a są i tacy co nic nie mają, a jedynie skrywają swoje fursony i interesują się grafikami i też dobrze im z tym. Jest dział o fursuitach, ale nie obejmuje on takich rzeczy jak obroże, czy też dzwoneczki kocie i smycze.=]
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 16.08.2010 1:05:35
Mi by obroża przede wszystkim nie pasowała. Szalik co innego (aktualnie szukam jakiegoś ekscentrycznego). Na ręce raczej rękawiczki bez palców a nie paseczki czy ki czort. Ale to wszystko zależy od osoby. Miłego noszenia .
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 16.08.2010 14:38:28
Szczur.
Anthro
Mam zestawik: czarna obroże skórzana firmy "Dingo" z cone studami, i do tego ostatnio dokupiłem 3 rzędową pieszczoche ^^ Wrrrrr :3 O ile pieszczoche nosze cały czas, czasem nawet spie jak mi sie nie chce zdejmowac to obrozke jak nikt nie patrzy, szczególnie rodzice Byłem w niej na sylwku i została odebrana pozytywnie przez znajomych, nawet mi zabrali i przymieżali sobie xD
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 16.08.2010 21:25:05
Jaguar
Człowiek
Od niedawna mam czerwoną obrożę dingo, a do niej przyczepiony identyfikator i dzwoneczek... Bardzo szybko się do niej przyzwyczaiłem, ale rzadko w niej chodzę. Choć myślałem jeszcze aby zaopatrzyć się w inny kolor (brązowy)
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 25.06.2011 11:28:20
Puma
Anthro
Nie lubię wszelkich ozdóbek, pieszczoch, obroży itp. Fakt, że często wyglądają seksownie, ale nie lubię przesady. Kiedyś nawet chciałem nosić, ale nie lubię tego ucisku na szyi. Oprócz tego żal mi, jak mam jakiś zbędny skórzany element garderoby. Ktoś musiał zginąć dla niepotrzebnego dodatku. Wolę się ubierać swobodnie.
Co do obrączek: Mają sugerować, że osoba jest już zajęta. Mimo to, małżeństwo powinno być czymś co dodaje skrzydeł, a nie je podcina. Nie powinno się kłaniać drugiej osobie.
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 25.06.2011 12:09:40
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Co do obrączek: Mają sugerować, że osoba jest już zajęta. Mimo to, małżeństwo powinno być czymś co dodaje skrzydeł, a nie je podcina. Nie powinno się kłaniać drugiej osobie.
Przede wszystkim człowiek nie gołąb, obrączki na siłę nikt mu nie wciśnie. Po drugie- obrączki są dla małżonków, a nie dla ludzi wokół, i to dla nich mają być symbolem. A mają symbolizować nie więzy i kajdanki, a piękne, magiczne, dobrowolne połączenie między dwojgiem ludzi, którzy chcą przeżyć razem życie. Do tego dochodzi jeszcze symbolika kształtu (wieczność i trwałość- koło nie ma początku ani końca), i złota jako szlachetnego materiału symbolizującego wszystko, co dobre i wartościowe. Myślenie, że obrączka jest jak znaczek "KIBEL ZAJĘTY" paskudnie spłyca piękny rytuał.
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 25.06.2011 12:35:44
Co do obrączek: Mają sugerować, że osoba jest już zajęta. Mimo to, małżeństwo powinno być czymś co dodaje skrzydeł, a nie je podcina. Nie powinno się kłaniać drugiej osobie.
Przede wszystkim człowiek nie gołąb, obrączki na siłę nikt mu nie wciśnie. Po drugie- obrączki są dla małżonków, a nie dla ludzi wokół, i to dla nich mają być symbolem. A mają symbolizować nie więzy i kajdanki, a piękne, magiczne, dobrowolne połączenie między dwojgiem ludzi, którzy chcą przeżyć razem życie. Do tego dochodzi jeszcze symbolika kształtu (wieczność i trwałość- koło nie ma początku ani końca), i złota jako szlachetnego materiału symbolizującego wszystko, co dobre i wartościowe. Myślenie, że obrączka jest jak znaczek "KIBEL ZAJĘTY" paskudnie spłyca piękny rytuał.
A czymże jest "węzeł małżeński" jak nie więzami właśnie, nawet to masz w praktycznie wszystkich formułkach ślubnych, że małżonkowie są związani węzłem małżeńskim...
Rytuał ślubny to tylko teatr nic więcej, nic nie zmienia w ludziach - jeżeli się nie kochali, to się magicznie od tego nie będą kochać... Czy jest piękny, wiesz, odnosząc się do "kibli", to i piękne też widziałem - istne dzieła sztuki architektonicznej lub dekoratorskiej... Ale no cóż, funkcja ta sama, co toi toi'a...
Statystyki rozwodów też wskazują na to, że w wieeeeeelu przypadkach chodzi raczej o dupę, a nie o miłość i obrączka JEST znaczkiem "kibel zajęty"
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 25.06.2011 14:07:35
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Może i jestem romantyczką, ale powiedziałabym raczej, że- romantyczną realistką.
Fakt, uważam, że małżeństwo to rzecz piękna i przywilej, nie obowiązek, nie przymus. Dwa- wiem i widzę, że to dla "większości" znaczy tyle, co nic. Ale to, że większość szlaja tym po podłodze i wyciera sobie mordy "kocham cię", absolutnie nie zmienia mojej postawy. Pewnie to równie beznadziejne, co romantyczne. Ale ja nadal wierzę w jednorożce : x.
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 25.06.2011 15:07:29
Irbis
Bestia
Ale ja nadal wierzę w jednorożce .
Również uważam, że ślub to nie tylko "zaklepanie", a więź na całe życie na równi silna i nierozerwalna co brat-siostra. I jedna i druga więź tworzy rodzinę. Jestem chyba jednak gatunkiem wymarłym.oO
Do obroży mam stosunek ambiwalentny. BTW- jakie to są inne futrzaste akcesoria?
m.in. smycze? Zabawki? Można interpretować to szerzej, jeśli ktoś chce np. pieszczochę uznać za takowe.
Re: obroże i inne futrzaste akcesoria
Wysłano: 25.06.2011 21:17:21
Felis catus (czyli kot)
Smok
Liszek, zapomniałeś o metal-shopach
Jutro zrobię zdjęcie własnej, gotyckiej.
Zabijanie jest ostatnią metodą przetrwania. Używaj jej oszczędnie, ale bez strachu. Kto zamawiał gotyckiego, psychopatycznego okultystę-truciciela? http://i1.kwejk.pl/site_m...jpeg?1358336895