Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<1234>>


0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 24.08.2010 12:33:23
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Jeszcze jedno pytanko-jakie tam są jednostki długości?
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 24.08.2010 13:05:16
Wilk
Zwierzę
Popieram - ogólnie system miar i wag :)

Fajnie, gdybyś obok mapy zrobił mały almanach-tabelkę, przynajmniej dla największych państw oraz obszaru gry:
państwo - system polityczny - system ekonomiczny - dominujące religie - wiodące gałęzie gospodarki - stosunki z państwami ościennymi.

(Jak rozumiem, język jest wspólny)
--sf.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 25.08.2010 1:02:00
O językach wspominałem już ;-)k .

Cytat:
Istnieje wiele języków, będący rozwinięciem i przemieszaniem języków Aderonu i mowy Aii. W sumie jest ich mniej i istnieją mniejsze różnice niż u nas, jednak brak jakiegoś uniwersalnego, dominującego. Zazwyczaj sąsiednie państwa jakiegoś rejonu posługują się mową o zbliżonym brzmieniu.
Staroizaryjski, w różnych wariantach plemiennych, jest zaś obecnie językiem wymierającym.


Aii mieli jeden wspólny język, dziś zwany staroizaryjskim - Aderon posługiwał się wieloma: dzisiejsza mowa jest zaś "hybrydą", łączącą cechy języków obu tych ras. Ogólnie rzecz biorąc przedstawiciele dwóch państw korzystających z możliwie najbardziej różnych odmian języka będą w stanie bez specjalnie wielkich problemów wymienić między sobą elementarne informacje, choć o kulturze i sztuce już nie podyskutują.

Mapa jest w przygotowaniu, na razie jednak nie mam jak przetworzyć jej na piksele... ale gdy będzie gotowa postaram się przedstawić w oparciu o nią geografię fizyczną, polityczną, ekspansję Aderonu, języki i parę innych rzeczy. Na jut... dziś planuję zaś dodatkowe informacje o religiach.
Ostatnio edytowany przez Nasshnarah dnia 25.08.2010 1:03:34

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 28.08.2010 20:55:20
Tygrys sumatrzański
Anthro
Z chęcią bym się załapał, ale dawno nie grałem czy nawet w ogóle w takie forumowe RPG (tylko takie na żywo, face to face, kostki itp.) więc najpierw się... przyswoję. Zobaczę jak to idzie.

Postać: John Snirr
Gatunek: Tygrys
John nigdy nie był pewny co robić w życiu. Gdy był jeszcze młody zawsze był źle traktowany w szkole. Zawsze starał się skradać by nie być przyłapanym przez najgorszych w szkole i to mu się udawało. Jakoś tak zmywał się z otoczeniem. Przyrzekł sobie, że nie da sobą pomiatać i nauczył się sztuk walk z wykorzystaniem własnej broni - pazurów. Bronie białe, a co dopiero palne zawsze go odpychały. Gdy dorósł niepewny co zrobić z swoim życiem wyruszył w świat. Dorabiał sobie małymi pracami na miejscu by jakoś żyć. Nigdy nie zapominał o swoim codziennym treningu, bo wiedział jak często jego doświadczenie w samoobronie się przydaje. Bardzo lubi przebywać na naturze, często zamiast iść znaną i dobrą drogą/szlakiem, szedł tą dziką, przez las. Czuje duże przywiązanie do natury i instynktów.

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 29.08.2010 14:25:46
Pandeł / Lefon
Zwierzę
W imieniu Nassha chcę przekazać, że rozpoczęcie sesji się opóźni z powodów naturalnie technicznych.
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 1.09.2010 19:26:00
Jak pisał Simba mam obecnie kłopoty techniczne - laptop, z którego korzystałem odmówił posłuszeństwa i nie szykuje się, by poprawiło mu się w najbliższym czasie: dopiero w przyszłym tygodniu zyskam znów dostęp do sieci.
Prosiłbym osoby, które wyrażały wstępną chęć udziału, a nie nadesłały kart określiły do niedzieli, czy podtrzymują swoje zdanie, czy też rezygnują - podobnie ewentualni kolejni chętni.
Mam już gotową cześć materiałów oraz prologów, brak jednak możliwości by przenieść wszystko w formę cyfrową - nadeślę wszystko, gdy tylko będę mógł.

Raz jeszcze przepraszam za zaistniałą sytuację...

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 1.09.2010 20:18:17
Wilk
Zwierzę
Czekam niecierpliwie!
--sf.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 7.09.2010 20:39:03
Ok.. powinienem już mieć z głowy problemy z dostępem - aczkolwiek jeszcze wolę niczego nie obiecywać, a nuż na złość coś znów wysiądzie.

Tej nocy jeszcze zamieszczę obiecane dawno materiały na temat różnych religii i wyznań... ale zanim to, mam pytanie do osób, których postaci już zatwierdziłem: wolicie poczekać aż nadeślę wszelkie wiadomości, by móc coś jeszcze zmodyfikować, czy też mogę już teraz zacząć rozsyłanie prologów?
Ostatnio edytowany przez Nasshnarah dnia 7.09.2010 20:40:44

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 7.09.2010 21:31:35
Wilk
Zwierzę
Ja jestem gotów, poza kosmetyczną nazwą zmiany państwa na granicy postać jest gotowa.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 7.09.2010 21:43:54
Kot
Anthro
Gotów, czekam na prolog.
UWAGA! Kot z zasadami!
Zawsze spada na cztery łapy...

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 7.09.2010 23:46:35
Pandeł / Lefon
Zwierzę
Gooootów :P Karte mej poostaci chyba masz XD
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 8.09.2010 12:14:58
Mieszanka wilka z husky
Anthro
Gotowy :)

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 8.09.2010 13:26:53
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Gotów!
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 8.09.2010 17:21:07
Inna forma
File deleted.
Ostatnio edytowany przez Ensifer dnia 29.09.2023 11:17:28

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 8.09.2010 18:33:57
Gotów, Wysłalem na PM. Sory za zwłokę

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 10.09.2010 0:35:59
No… w końcu udało się. Szczegóły na temat różnych wyznań Izaru-Aderonu:


Ves

"A więc pytacie mnie o początek...

Początek nie istniał.

Na linii czasu bowiem początek istnieć nie może bez wcześniejszego końca. I dopiero gdy odwieczna harmonia wszechrzeczy zakończyła się, nastać mógł początek czegoś nowego.
Wewnątrz Wielkiej Równowagi, którą porównać można jedynie do Wielkiej Nicości, pojawił się nieznany dysonans - i to, co nie miało początku, runęło, ustępując miejsca pierwszemu z Najwyższych Bytów.
Pierwsza pojawiła się
Ciemność, ona bowiem tylko może istnieć, gdy nie istnieje nic innego. Wkrótce jednak Ciemność rozdarła się, gdy z ruin Równowagi wyłoniło się Światło. Cień i blask, choć nierozerwalne, nie mogły istnieć wspólnie - oddaliły się więc, tworząc tym działaniem Przestrzeń. Ta zaś, rozedrgana od przepełniającej ją Energii, wśród wielkich eksplozji zrodziła Materię.
Nastał czas
Przemian.
Przemianom nie było i nie będzie końca. A jednak zakończyły się, gdy przybył Ostatni, imieniem Paradoks.

Na linii czasu zaś koniec zawsze oznacza początek. I po tym początku dopiero nastałem ja, wy i cały nasz świat.


Tak oto brzmiała pieśń Strażnika
Wierzymy, choć nie możemy wiedzieć."
- Płomień Chwały, Pierwsza Księga Pytań, Rozdział drugi.



Religia Ves jest od wieków najbardziej rozpowszechnionym na świecie kultem: w oparciu o najnowsze dane statystyczne, do wiary w Sześciu Najwyższych przyznaje się około 31% populacji. Tak jak i w przypadku innych wielkich wyznań korzenie Ves sięgają czasów przedaderońskich - tym jednak, co wyróżnia ją spośród pozostałych, są najlepiej zachowane i najstarsze w dziejach cywilizacji Aii źródła pisane, wyprzedzające o kilka stuleci proroctwa Soenaia (których autorstwo oraz faktyczny czas powstania i tak poddawane są w wątpliwość).
Nazwa kultu wywodzi się od imion czczonych bogów - odpowiadających sześciu "żywiołom" (rozumianych znacznie szerzej niż nasze) tworzących wszechświat: Vei oraz Var (Ciemność/Pustka, Ogień/Przemiana), Elee i Enm (Woda/Paradoks, Ziemia/Materia), Sedae i Sano (Wiatr/Przestrzeń oraz Światło/Energia) - skrót ten funkcjonuje także jako synonim określenia "Najwyżsi", z kolei same imiona, ułożone w kolejności pojawiania się bóstw pełnią rolę podnoszącej na duchu mantry, powtarzanej w krytycznych sytuacjach życiowych.

Głównym wykładnikiem filozofii i prawd religijnych jest księga określana powszechnie, także przez duchownych, jako Kronika - choć tytułem tradycyjnym jest Płomień Chwały. Podzielona jest ona na 53 części: 12 Ksiąg Dziejów, 17 Ksiąg Pytań, 14 Ksiąg Przewidywań, 3 Księgi Pieśni, 6 Ksiąg Mądrości oraz nietypową, bo zapisywaną na marginesach, apokaliptyczną Księgę Upadku - którą jednak, mimo ustaleń kościelnych, zarówno wśród wyznawców jak i niewierzących często interpretuje się jako paraboliczną relację z pierwszej wojny z Aderonem.

Według wyznawców kultu Ves, zwanych unistami, sześć bóstw, po wyłonieniu się z Wielkiej Równowagi zainicjowało wielkie dzieło stworzenia – w ciągu chwili powstał cały wszechświat, w następnej zaś rozbłysła iskra życia. To jednak pierwotnie ograniczało się jedynie do świata roślin i zwierząt. Początkowo wszystko co już zostało stworzone miało zostać nietknięte, rozwijać się samo - i było tak przez tysiąclecia, gdy Najwyżsi jedynie obserwowali swoje działo, nie ingerując w żaden sposób: w końcu jednak dwa z bóstw, Var i Sedae, w tajemnicy przed pozostałymi postanowiło powołać do istnienia istotę o naturze odmiennej od tego, co już powstało - bliższą zaś samym bogom. Tak narodził się Strażnik, pierwszy z rasy Anee, fizycznie łączący w swym wyglądzie cechy wielu żyjących już zwierząt i roślin, mocą zaś – niespodziewanie dla samych stwórców - prawie dorównujący tym, którzy go stworzyli. Długie lata istnienie Strażnika pozostawało tajemnicą aż do momentu, gdy z niewyjaśnionych przyczyn popełnił on pierwszą w dziejach "zbrodnię" - zgładził samego siebie.
Zdarzenie to naruszyło podstawy świata i doprowadziło do lokalnej katastrofy, niszcząc wszelkie życie na olbrzymim obszarze. Ingerencja wyszła na jaw. A nad Strażnikiem, którego duch przetrwał i którego fizyczna powłoka wkrótce zaczęła się odnawiać, rozpoczął się sąd.
Najwyżsi długo milczeli, rozważając nad losem świadomej ich istnienia istoty, aż ostatecznie zadecydowali podarować jej kolejną szansę, widząc wielki potencjał dzieła dwójki z nich. Nim jednak pozwolili Strażnikowi powrócić do życia, podzielili się z nim swoją wiedzą i mądrością – zagrozili jednak, że Anee utraci ją, gdy spróbuje znów targnąć się na swój byt.
Tak rozpoczął się kolejny etap dzieła Ves.

Strażnik był pierwszą z ingerencji, jednak wkrótce pojawiły się kolejne. Vei i Elee postanowili powtórzyć to, czego dokonał Ogień i Wiatr, tworząc drugiego Anee, nazwanego później Wichrzycielem: podobnego, ale jednocześnie zupełnie odmiennego od Strażnika – o wiele bardziej nieobliczalnego od poprzednika. Bóstwa obserwowały wzajemne relacje obu stworzeń, ze swych spostrzeżeń korzystając w dalszych próbach. Powstawali kolejni Anee, coraz bardziej różnorodni, złożeni, każdy zaś otrzymywał ten sam dar i to samo ultimatum co Strażnik.

Po długim czasie, gdy nowa rasa rozprzestrzeniła się już po całym wszechświecie, Sano spróbował czegoś innego – powołał do życia stworzenie o świadomości Anee, bliższe jednak naturze świata, w ciele prostszym, zdolnym do rozrodu: Dzieci Światła, Aii.
Księgi dziejów opisują dalszy rozwój rasy Ajów, budowę Wielkiej Twierdzy ku chwale Stwórców (utożsamianej z świątynią na archipelagu), czasy szczęścia, niepokojów, konfliktów, rządzące dynastie. Księga Upadku zaś w rwany sposób przedstawia nadejście Czarnego Anee w czasie wielkiej wojny, śmierć milionów – w tym Strażnika i Wichrzyciela, a ostatecznie zniszczenie Twierdzy.



Credo wyznawców Ves brzmi „wierzymy, choć nie możemy wiedzieć” – pierwotnie, to często padające w Kronice zdanie odnosiło się do faktu, iż wszelka wiedza jaką posiedli o Najwyższych, ich początku, istnieniu i naturze zdobyta była tylko i wyłącznie na drodze rozmów z Anee, zwłaszcza Strażnikiem – w czasach nowożytnych, gdy nauka bez problemu wskazuje niezgodność prehistorycznych wersetów z rzeczywistością nawet w banalnych kwestiach, nabrało ono nowego wydźwięku.
Podstawowe dogmaty kultu to, prócz istnienia sześciu różnych, a jednak stanowiących jedność bogów (stąd oraz podobnych rozważań o jedność wszechrzeczy określenie „uniści”;), nieśmiertelność niefizycznych aspektów bytu (każda istota posiada wg tej wiary Ciało, Rozum, Umysł, Duszę oraz Ego, co odpowiada ziemi, wodzie, powietrzu, ogniowi oraz ścierających się światła i mroku), możliwość reinkarnacji oraz istnienie, także fizyczne, Anee - swoistych odpowiedników aniołów i diabłów.

Najczęściej stosowanym symbolem jest podwójny krzyż, czasem korzysta się także z indywidualnych symboli poszczególnych bogów. Veseri – trzy skrzyżowane linie zakończone oznaczeniami żywiołów, znak „różnorodnej jedności” stosuje się obecnie bardzo rzadko, od czasów gdy jego zmienioną wersją posługiwać zaczęli się wyznawcy tak zwanej Herezji Darneńskiej.


Herezja Darneńska.

Najwyżsi nie czuwają nad światem.
Był dla nich zabawą. Nie Dziełem, a Eksperymentem, który pozostawili samemu sobie, gdy tylko ich znudził. Zapewne nie był jedyny.
Anee zwodzili pierwszych Ajów, bawili się nimi, słabszymi i łatwowiernymi – przybierali wiele imion, mamili, podszywali się pod bogów, doprowadzając śmiertelników do wojen o wiarę, często ku chwale tego samego bytu, który objawiał się pod różnymi postaciami.

Nie dajcie i siebie oszukać. Obiecana wieczność jest kłamstwem. Prawdziwa jest tylko śmierć.


Zakon Siódmego Bytu, powszechnie wśród wyznawców Ves znany jako Herezja Darneńska – od nazwy miasta w ojczyźnie Aderony – jest nieposiadającym struktury kościelnej wyznaniem, powstałym w kilka wielków po pandemii, przeciwstawiającym się założeniom klutu Najwyższych. Rozwinął się na północy Caliganu, gdy Aii powrócili do normalności po szoku, jakim była zagłada wrogiej rasy: początkowo był to niewielki ruch, krytykujący wiarę w treść „marnie napisanej powieści”, jaką miała być Kronika, z czasem jednak, rozwijając jedną z teorii służących jako przykład na bezsens religii Ves, przerodził się w ruch filozoficzny, konfrontujący treść księgi unistów z rzeczywistością, rozważający ukryte znaczenia słów Anee, czasem także odwołujący się do pozostałych wyznań.
Podstawowym założeniem jest istnienie sił nadprzyrodzonych, które świata materialnego albo nie zauważają, bądź też postrzegają jako miejsce zabawy przy igraniu z losami śmiertelnych, bądź też eksperymentów; Ajowie są jedynie rozwiniętymi zwierzętami, jakimi byli i Aderończycy, po śmierci nie czeka na nich nic. Nie istnieje jednak jedna sprecyzowana wersja założeń Zakonu, zalicza się go oficjalnie do „wierzeń indywidualnych”, jak na przykład animizm.

Obecnie ruch ma już lata świetności za sobą, liczebnie znacznie ustępując miejsca przekonanym o interwencji pozaizaryjskiej cywilizacji – kościół Ves żarliwie walczy z heretykami, paradoksalnie, mimo rozwoju obnażającej niezgodności jego założeń nauki, odnosząc coraz większe sukcesy w „walce o dusze”.




Neoizaran

Termin „wiara neoizaryjska” odnosi się do ruchu powracającego do jednej z dawnych i prawie już zapomnianych wierzeń pierwszych Ajów – najbardziej złożonej wśród wymierających religii, znanej pod wieloma różnymi nazwami. Ruch ten, podobnie jak w przypadku pierwotnej religii, dzieli się na trzy odmiany – Biały, Szary oraz Trzeci, mające odmienne spojrzenie na świat – w przeciwieństwie jednak do żyjących przed pandemią obecni wyznawcy nie spoglądają wrogo na wiernych przeciwnego odłamu i wielu, zwłaszcza młodych postrzega neoizaryjczyków jak wielką rodzinę.
Najważniejszym założeniem jest istnienie wielu światów poza materialnym, dawniej stanowiących jedność, rozbitych jednak w trakcie Wielkiej Wojny pomiędzy – na początku śmiertelnymi – bogami. Religia uznaje istnienie 12 bóstw, każdy nurt wyznaje jednak jedynie kilka z nich – pozostałe postrzegając jako istotne, jednak stanowiące przykład negatywny. Wizerunki bogów są najczęściej antropomorficzne, nie posiadają też w większości oficjalnych symboli: przypisano im za to pewnie określone typy geometrycznych form, często stosowanych na przykład na ubraniu, przy malowaniu ciała lub w technice bisamii (coś, czego najbliższym odpowiednikiem u nas jest tatuaż).


Szary Panteon (Trybunał)


Bóstwa pokojowe, altruistyczne, głoszące dobro innych ponad swoje – przegrani w konflikcie – jednak klęska wojenna była triumfem moralnym, nie dopuściła do przejścia sporu w wyższy, groźny dla śmiertelnych etap. Wyznawcy czczą cztery bóstwa:

Sędzia: sprawiedliwy, mądry, stojący na czele panteonu; patronuje arbitrom, tym, którzy chcą łagodzić konflikty i nieść zgodę. Przedstawiany jako lampart.

Ostrze: bogini słusznej kary, patronka stróżów porządku. Przedstawiana jako lisica.

Tarcza: bogini obrony, wspierająca pokrzywdzonych i niesłusznie oskarżanych. Przedstawiana jako zajęczyca.

Miłosierdzie: bogini przebaczenia i oddania, patronująca tym, którzy poświęcają się dla innych oraz tych, którzy chcą naprawić swoje życie. Przedstawiana jako gronostaj.

Milczenie (aspekt Utraconego) – bóstwo nie wliczające się do Panteonu; w czasie wojny Milczenie bronił wraz z wieloma innymi dobrowolnymi ochotnikami siedziby Trybunału, jednak gdy wszyscy inni zginęli, a jemu zaproponowano by przyłączył się do najeźdźców, nie odważył się sprzeciwić; pełni rolę symbolu uczącego, by nigdy nie nienawidzić nawet wrogów, zrozumieć co skłoniło ich do ich czynów. Przedstawiany jako wilk.



Biały Panteon (Krąg)

Bóstwa które zainicjowały konflikt, choć mimo wszystko nie postrzegane jako „złe” – patronują samorealizacji, dążeniu do sukcesu i władzy, w rzadkich jedynie sytuacjach skłaniając do metod drastycznych: szacunek jest lepszy i stabilniejszy niż strach poddanych. Krąg składa się z pięciu bóstw:

Biały Król: stojący na czele panteonu, bóstwo władców, polityków, osób na stanowiskach, a także przywódców duchowych. Patronuje dążeniu do sukcesu, wspiera kierujących innymi w podejmowaniu właściwych dla „poddanych” decyzji. Przedstawiany jako biały tygrys.

Siła: bóstwo wojenne, patronujące wojownikom i żołnierzom: tych zdobywających, jak i broniących swoich ziem. Przedstawiany jako czarna pantera.

Moc: bogini dyplomacji, patronka oratorów i mówców, wspierająca w sztuce perswazji oraz dążeniu do przeforsowania swoich racji i argumentów; „bogini wygrywająca wojny słowem”. Przedstawiana jako hiena.

Potęga: bóg sił mistycznych, patron magów, szamanów, okultystów – wszystkich tych, którzy „przekraczają granice”. Przedstawiany jako świetlisty lew.

Milczenie (aspekt Białego Wojownika) – bóstwo przez część nie traktowane jako pełnoprawne przez późniejszą, kolejną zmianę stronnictwa: aspekt ochronny, patron osób w ciężkich sytuacjach, a także poszukujących wsparcia lub sojusznika.



Trzeci Panteon (Trójca – wg Szarego Panteonu Triumwirat – wg Białego Trzy Bluźniercze Bestie)


Złożony, w zależności od spojrzenia, z trzech lub czterech bóstw – w przeciwieństwie do pozostałych nie ma wśród nich przedstawień podobnych Aii. Panteon składa się bowiem z istot pierwotnie zamieszkujących te warstwy świata, które później stały się dla śmiertelnych niedostępne. Nie ma on jednoznacznie ustalonego światopoglądu, sugeruje własne indywidualne spojrzenie, oderwanie się od narzuconych sposobów myślenia, władz, nurtów. W czasie wojny bóstwa te sabotowały działania Białego Króla.

Życie (Pierwszy z Trójcy): bóg przemijania, śmierci, zemsty – wedle legendy był duchem prawości, który stanął na drodze Białego Króla, gdy ten dopiero szykował się do przejęcia władzy: pokonany i oszpecony w trakcie walki, zaszył się, by powrócić u boku dwójki innych istot w trakcie ostatniego starcia bóstw. Patronuje także samotnikom, odtrąconym, pokrzywdzonym przez los, chcących zerwać z przeszłością oraz szukającym sprawiedliwości na własną rękę. Przedstawiany jako zakuty w zbroję olbrzym, o twarzy przewiązanej chustami.

? (Druga z Trójcy): Bezimienna bogini, której patronat nie jest w pełni określony; pani zagadek, tajemnic, zjawisk nieodgadnionych. Przedstawiana jako kobieta bez twarzy, cała ukryta pod zwiewną szatą – zawsze w towarzystwie Trzeciego z Trójcy.

Przewodnik (Trzeci z Trójcy): Bóg przez, nierozerwalnie związany z Drugą z Trójcy. Patronuje tym, którzy chcą być kowalami własnego losu, pragną wyrwać się z narzuconych przez świat ograniczeń. Przedstawiany jako płowy kot (nieantopomorficzny), o ciele poznaczonym licznymi, zmiennymi symbolami i zapisami – zawsze w towarzystwie Drugiej, najczęściej z łbem u jej lewej dłoni.

Milczenie (aspekt Czwartego z Trójcy): bóstwo w tym panteonie symbolizujące ostateczne zrozumienie, poznanie, mądrość i wiedzę, te ostatnie głównie jednak w ujęciu tragicznym, gdy nie wnoszą one już nic w los nasz i świata. Patronuje tym, którzy szukają odpowiedzi – jednocześnie wskazuje, iż czasem lepiej ich nie znać.



[Dygresja: technika bisamii – od słowa „bisame”, jad – stosowana pierwotnie przez szamanów sztuka zdobienia ciała, oparta o modyfikację barwnika skóry i futra, poprzez zatrucie odpowiednich komórek skóry. Najprostszy do uzyskania i najczęściej stosowany jest kolor biały, wymagający jedynie wytrucia komórek barwiących – inne odcienie uzyskuje się stosując różne kombinacje związków chemicznych i toksyn, powodujących trwałe zmiany, jednak każdy kolor poza bielą wiąże się z sporym ryzykiem ciężkiego zakażenia, mogącego prowadzić nawet do śmierci, stąd też ciężko znaleźć kogoś, kto podjąłby się ryzyka tworzenia barwnych wzorów. W przypadku zastosowania koloru na większym fragmencie ciała bazowy deseń futra, jak pręgi lub cętki pozostaje widoczny.
U niektórych gatunków, jak np. niedźwiedzi polarny technika ta jest nie możliwa do zastosowania]




Neoaderia

Ruch ten pojawił się niespodziewanie pod koniec XIX stulecia, w kilku miejscach świata niezależnie od siebie – nieliczny i niesprecyzowany stanowi jedno z bardziej interesujących i zastanawiających socjologów zjawisk społecznych. Wyznawcy sięgnęli bowiem do panteonu wymarłej, wrogiej cywilizacji, szukając oparcia w wierze w Wielki Księżyc, Słońce oraz bóstwa, których imiona znaleźć można na aderońskich mapach nieba, jak Irio, Entari czy Apera. Czym się kierowali – wielu do końca nie potrafi tego sprecyzować, a jedynie stwierdzić, że spojrzenie na utożsamiane z bogiem ciało niebieskie daje im siłę, podtrzymuje na duchu bądź rozwiewa uczucie samotności.
Wiele aspektów religii Aderonu utonęło w mrokach dziejów, prócz dwóch najważniejszych obiektów kultu – męskiego Księżyca, symbolu siły, oraz żeńskiego Słońca, bogini zgody - nie zachowało się wiele informacji o sferach, jakim patronowały bóstwa. Część Neoaderian mówi, iż nie jest to istotne – „bóstwa te są prawdziwe i jedynie to jest ważne”. Inni nie zwracają na to większej uwagi, przypisując im nowe znaczenia, a jest z pewnością także grupa, dla której przyznawanie się do wyznawania wiary najeźdźcy jest jedynie symbolem buntu.
Najmniej liczna grupa uznaje z kolei, iż sami Aderończycy powinni byli przeżyć, a Aii zająć ich miejsce – osoby te jednak wielu woli omijać z daleka, w obawie, jak daleko sięga ich szaleństwo.


Omi

Kult Pani Dziczy w czasie okupacji Archipelagu przez Aderon był, jako „najmniej szkodliwy” jedynym oficjalnie dopuszczonym do praktykowania: jest to religia pokojowa, głosząca harmonię z naturą i światem. Każde istnienie jest równe, każdemu należy się szacunek, nawet zwierzynie łownej czy insektom. Najważniejszym prawem są te, które ustanowiła sama natura: choć zwycięża silniejszy, nie zabija się nigdy w innym celu, jak obrona lub potrzeba zdobycia pożywienia.
Choć z pozoru zdaje się to proste i prymitywne, religia ta, uznająca istnienie dwóch wielkich, przeciwnych sobie duchów, Omi i Radega, oznaczających chaos i ład, ma dość złożoną filozofię, spojrzenie na wszechświat i istoty żywe.
Istnienie świata opiera się według wyznawców na przedwiecznej pieśni, o charakterystycznym, cyklicznym rytmie, pełnej jednak dysonansów, zmian i ulotnych dźwięków. Każda pieśń zaczyna ruch nowego świata, pełnego duchów i zjawisk umykających świadomości skupionej na świecie materii – każda jest też echem poprzedniego świata, który zakończył swój obrót, odchodząc w cień wiecznego snu. W obrzędach widać wiele praktyk wywodzących się jeszcze z czystego szamanizmu, którym nadano jednak nowe, mistyczne znaczenie; świątynie pełne są zieleni, miast ołtarza w ich centrum znajduje się wodny zbiornik – a pierwszym obrazem, jaki przychodzi do głowy większości Ajów innych poglądów na dźwięk imienia bogini są wzory, jakie kapłanki tworzą z wodnych kręgów, klęcząc wśród dźwięków cichej, melodyjnej modlitwy.

Ilość wyznawców zmieniała się z biegiem wieków - obecnie zaś jest trzecią, po Ves i Soenaitach najliczniejszą religią świata.






Walczę jeszcze obecnie z plikami graficznymi, postaram się by były na jutro – ale wolę nie obiecywać, bo wychodzi na to, że za każdym razem coś idzie nie tak…

A oto ostateczna lista graczy:


-Ensifer
-Husar
-Iblis
-Kyllan
-Pasterz
-Sharpy
-Shaab
-Simba
-Solaxe
-Xanoxis


Pierwszy prolog został wysłany, kolejne w drodze.

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 10.09.2010 9:03:08
Wilk
Zwierzę
jeszcze jedno techniczne pytanko.
Aii się nie odmienia, okay. Ale jak jest liczba pojedyncza od Ajowie?
--sf.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 10.09.2010 16:22:21
Forma Aii wbrew pozorom ma swoją - prostą, co nietypowe w staroaderońskim - odmianę: Aii oznacza zbiorowość, Ai -jednostkę. "Ajowie" powstali przez przetworzenie tego zwrotu przez Aderon i tym wypadku wyjdziemy myślę z odmiany analogicznej do "naszych" Majów: a więc liczba pojedyncza brzmiałby Aja, względnie Aya.
Inne, rzadziej spotykane formy, powstałe po przemieszaniu się języków obu ras to proste Aj (Ay), oraz stosowane nieczęsto, niezależnie od płci "Ajun".

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 10.09.2010 16:59:14
Wilk
Zwierzę
Dobry Elee, ty nawet lingwistykę masz opracowaną... --k
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 10.09.2010 22:20:33
Arachne
Taur
Stworzenie liczby mnogiej przez „-i” na końcu sugeruje mi rzymskie pochodzenie słowa. Zatem liczba pojedyńcza brzmiała by Aius.

Ale ja nic nie wiem. :)

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 10.09.2010 22:52:43
To inny świat.. zaś Aii akurat ma nieregularną odmianę w liczbie mnogiej ;-)k . Klasycznie powstaje ona przez przejście samogłoski akcentowanej w inną (a->e , e->o...) i przesunięcie akcentu o sylabę wcześniej (jeśli pada na pierwszą, przechodzi zaś na ostatnią).

Nas - dziecko, syn, potomek
Nes - dzieci, synowie

Verunet - płomień
Veranet - płomienie

Agar - ziarnko, okruch, drobina
Egar - chyba nie muszę wyjaśniać...

Dość... mało poręczne - sam język z resztą jest znacznie mniej składny i logiczny niż mowy Aderonu, przez co niektórzy badacze uważają, iż jest on rzeczywistości utworzonym bez większego wysiłku zlepkiem różnych języków poszczególnych plemion - aczkolwiek na to, że Aii stosowali dawniej więcej niż jeden język nie ma jak dotąd dowodów.
Po przemieszaniu z aderońskimi, język Ajów ustabilizował się, nabrał większej regularności - stąd też słabnąca popularność dawnej mowy.




Wszyscy gracze potwierdzili gotowość do gry, a więc w sumie niedługo należy spodziewać się początku...Mapa świata także jest przygotowana, muszę tylko znaleźć w obecnych warunkach sposób, by przenieść ją z papieru na ekran.
Ostatnio edytowany przez Nasshnarah dnia 10.09.2010 22:55:52

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 12.09.2010 22:47:42
Cat-boy
Anthro
Hej. Miałem pewne problemy z oesami, w sumie przeinstalowałem kompa parę razy, co chyba było widać po mojej (nie)obecności na forum :-P Mogę wysłać KP, czy raczej jestem piątym kołem u wozu? :-P
Wielki Mistrz Zakonu Pedalskich Aktywistów :-xk

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 15.09.2010 4:40:15
NO. Udało się wreszcie, teraz mam nadzieję pójdzie już z górki.

Pierwsza wersja mapy, z układem kontynentów - linie wyznaczają równik oraz południk "0" (przechodzący przez Wielką Świątynię). Brak tu lądolodów i kilku mniejszych archipelagów, ale musiałem to robić myszką...
Kolejne, z podziałem politycznym już w drodze.

Inne wersje, pokroju topograficznej, czy historycznej zostawię na czas, gdy sesja już się rozpocznie - co planuję na koniec tygodnia. Wszystkich oczekujących przepraszam za opóźnienia.


I prośba do Kiciusia - wiadomość wysłałem Ci już jakiś czas temu, więc prosiłbym dziś o choć ogólny zarys postaci...
Ostatnio edytowany przez Nasshnarah dnia 15.09.2010 4:43:01
Załącznik:
jpg  map2.jpg (374.99 KB; 3125x1815 px)
70_4c90323f4968c.jpg 3125x1815 px

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 15.09.2010 12:55:29
Obecnie w powszechnym użyciu, oprócz staroizaryjskiego jest 11 różnych języków, wywodzących się z najbardziej tych rozpowszechnionych za czasów Aderonu - i mimo ich połączenia z mową Ajów zachowały się one pod nazwami znanymi jeszcze przed pandemią: emperi, ibert, dae, bress, toru, osdraj, cetaj - oraz mniej liczne tario, kerial, ar i idalgo. Pochodne pozostałych kilkudziesięciu języków przetrwały do dziś w stanie szczątkowym, w formie regionalnego dialektu, bardziej popularnych zwrotów lub też wcale.
Oficjalnym językiem stosowanym w Ifen jest dae, język Aderonu z południa Caliganu - podobnie jest w przypadku Moderu (choć wśród języków urzędowych stosowany jest tam również ibert) oraz państw sojuszniczych w regionie (Vik, Savaan, Aldera). Mieszkańcy Tindoredy, militarnie ściśle współpracującej z Bergav, korzystają zaś głównie z odmiany emperi.

Państwa wyspiarksie opierają swoją gospodarkę głównie na turystyce i eksploatacji zasobów morskich - turystycznie popularny jest także Moder, wyżynny kraj, który w trakcie formowania się Ifen jako jedyny nie dołączył do federacji, pozostając państwem neutralnym. Pomimo bagatych złóż metali szlachetnych oraz korundu Ifen nigdy nie podjęło próby zajęcia tego regionu - wedle wielu pozostawiając go jako obraz "pokojowego i przyjaznego" nastawienia Imperium.
Ostatnio edytowany przez Nasshnarah dnia 15.09.2010 12:56:14
Załącznik:
jpg  Selai.jpg (159.28 KB; 1314x1541 px)
70_4c90a621a6127.jpg 1314x1541 px

0
(+0|-0)
Re: Jej Królestwo [Przygotowania do sesji]
Wysłano: 15.09.2010 14:56:40
Wilk
Zwierzę
...można mapę polityczną świata? Przynajmniej największe kraje. Bo załączone, jak rozumiem, są nazwy kontynentów, nie krajów.
--sf.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<1234>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane