Przeglądający wątek:
5 Anonimowi
Wilk
Zwierzę
Zastanawiasz się.
Po prawdzie to nie masz planu.
Kiedy pierwszy raz przeczytałeś o Spełniaczu, zaczęło cię ciągnąć do Zony. Ale sny nie wskazywały konkretnie Spełniacza... nawet nie wiesz jak on wygląda ani gdzie jest. A i owszem, fajnie by było go znaleźć. Może tam dowiedziałbyś się dlaczego w zasadzie przygnało cię do Zony.
Twoje poprzednie, dawne sny nie wskazywały, -gdzie- do Zony masz się udać. Pokazywały jej różne miejsca, różne zdarzenia i wzywały cię, żebyś przybył. Od tamtej pory nie zdarzył ci się taki sen, na Stancji leżałeś pijany w trupa, tutaj leżałeś pijany w trupa... w Jampolu... ale sen był nieco inny. Nie wizje odległych miejsc, ale... jakbyś był na właściwym szlaku i siedział na warcie. No i jeszcze na Antarktydzie, ale to była zupełnie inna bajka.
Biała Wilczyca uważała, że masz tu niezwykle ważną misję. Ale ty o tym nic nie wiesz. Chyba na chwilę obecną najważniejszym planem jest dowiedzieć się po co tu jesteś, i... sformuować plan.
...a, i zanim wybierzesz się gdziekolwiek poza "Zaimprincie" (obszar Nowosiełki-Czarnobyl) to przydałoby się zdobyć porządne wyposażenie...
Po prawdzie to nie masz planu.
Kiedy pierwszy raz przeczytałeś o Spełniaczu, zaczęło cię ciągnąć do Zony. Ale sny nie wskazywały konkretnie Spełniacza... nawet nie wiesz jak on wygląda ani gdzie jest. A i owszem, fajnie by było go znaleźć. Może tam dowiedziałbyś się dlaczego w zasadzie przygnało cię do Zony.
Twoje poprzednie, dawne sny nie wskazywały, -gdzie- do Zony masz się udać. Pokazywały jej różne miejsca, różne zdarzenia i wzywały cię, żebyś przybył. Od tamtej pory nie zdarzył ci się taki sen, na Stancji leżałeś pijany w trupa, tutaj leżałeś pijany w trupa... w Jampolu... ale sen był nieco inny. Nie wizje odległych miejsc, ale... jakbyś był na właściwym szlaku i siedział na warcie. No i jeszcze na Antarktydzie, ale to była zupełnie inna bajka.
Biała Wilczyca uważała, że masz tu niezwykle ważną misję. Ale ty o tym nic nie wiesz. Chyba na chwilę obecną najważniejszym planem jest dowiedzieć się po co tu jesteś, i... sformuować plan.
...a, i zanim wybierzesz się gdziekolwiek poza "Zaimprincie" (obszar Nowosiełki-Czarnobyl) to przydałoby się zdobyć porządne wyposażenie...
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 23.09.2010 18:37:59
--sf.
V. Vulpes
Anthro
Te wszystkie twoje powodzenia to nie przypadek. Inni stalkerzy nie mają takiego szczęścia. Zona cię tu wezwała, a ty chcesz rozwiązać jej zagadkę. W tym celu musisz przejść przez mózgozwęglacz i zbadać o co w tym wszystkim chodzi. Tak to twój cel.
Wilk
Zwierzę
Mówisz Tamarze. Łapie się za usta z cichym "Och!"
"No tak. Inaczej być nie może."
"Ale... ale nikt nie przechodzi przez mózgozwęglacz. Nawet mnie by mózg wypaliło, a jestem bardzo odporna na takie rzeczy. Jeśli tam pójdziesz, wrócisz jako zombie. Nie ma artefaktów, które przed tym chronią, choćbyś założył dziesięć świateł księżyca i tak cię zniszczy."
"No tak. Inaczej być nie może."
"Ale... ale nikt nie przechodzi przez mózgozwęglacz. Nawet mnie by mózg wypaliło, a jestem bardzo odporna na takie rzeczy. Jeśli tam pójdziesz, wrócisz jako zombie. Nie ma artefaktów, które przed tym chronią, choćbyś założył dziesięć świateł księżyca i tak cię zniszczy."
--sf.
V. Vulpes
Anthro
"Nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma rzeczy doskonałych. Mózgozwęglacz musi mieć jakieś wady. Komuś udało się przejść na drugą stronę. Kieł, Duch, Strielok. Mówią ci coś te ksywki?"
Wilk
Zwierzę
Słyszałam. Wiem że kombinują jak koń pod górę żeby się dostać do centrum Zony. Ale im się na razie nie udało, i mam nadzieję że im się nie uda bo to bandziory bez skrupułów. Może i Mózgozwęglacz ma jakieś wady albo obejścia. Wiem, że byli tacy co dotarli do sarkofagu. Ale sama nie wiem czy to nie drugi, inny mózgozwęglacz. Wrócili zmienieni... jakby nie do końca żywi, nie jak zombie ale... obcy. Tata mówił że ten spełniacz pod elektrownią to jest taki że zanim spełni twoje życzenie najpierw sprawia żebyś sobie życzył tego co on chce żebyś sobie życzył.
--sf.
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
"Z tym spelniaczem jeszcze sie zobaczy. Najpierw chcialbym rozwiazac sprawe moich snow."
冬が来ている!
Wilk
Zwierzę
"Ooo. Twoje sny też się sprawdzają?"
--sf.
Tinker Pony
Zmiennokształtny
"Też? A coś ciekawego śni się Tobie?"
Wilk
Zwierzę
"Aaa, nic takiego. Czasem spotykam ludzi którzy mi się śnili."
Niby ma czarne futro ale masz wrażenie że się zaczerwieniła.
"Odpowiedziałeś pytaniem na pytanie. To co jest nie tak z twoimi snami?"
Niby ma czarne futro ale masz wrażenie że się zaczerwieniła.
"Odpowiedziałeś pytaniem na pytanie. To co jest nie tak z twoimi snami?"
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 23.09.2010 20:58:30
--sf.
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Opowiedz o swoich snach pomijajac ten o niej.
冬が来ている!
Wilk
Zwierzę
Pomijając ten o niej to nie masz żadnych snów z wewnątrz Zony. (ten z Antarktydy już opowiedziałeś, przedtem) Opowiadasz jej jednak o snach, które cię wezwały... "po coś".
"No to tak... Myślę, że prędzej czy później się dowiesz... Zona ma swoje sposoby uczenia nas o sobie. Może daje ci czas żebyś się doposażył zamiast gnać w paszczę lwa bez osprzętu i wiedzy? Albo sama jeszcze do końca nie wie i chce żebyś to ty się dowiedział?"
"No to tak... Myślę, że prędzej czy później się dowiesz... Zona ma swoje sposoby uczenia nas o sobie. Może daje ci czas żebyś się doposażył zamiast gnać w paszczę lwa bez osprzętu i wiedzy? Albo sama jeszcze do końca nie wie i chce żebyś to ty się dowiedział?"
--sf.
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
[Moge niedoczekac dzis konca tej rozmowy, dlatego prosze abys dodal na jej KONCU "Moze jak moja przygoda w zonie sie skonczy to moze znajde sobie maly domek w Czerewaczu? Kto wie? To dobry pomysl..." Chcialbym widziec jej mine xD]
Ostatnio edytowany przez Iblis dnia 23.09.2010 21:49:42
冬が来ている!
Wilk
Zwierzę
Odzywa się twoje PDA. Głos Pilota.
"Jak skończysz polowanie na artefakty to chodź do hali, pomożesz Martiemu wybrać auto."
"Leć do kolegów, ja będę stale w okolicy."
"Moze jak moja przygoda w zonie sie skonczy to moze znajde sobie maly domek w Czerewaczu? Kto wie? To dobry pomysl..."
Dostaje gwałtownego ataku kaszlu, jak kot co ma wypluć kulę sierści.
Klepiesz ją po plecach
Dochodzi do siebie oddychając ciężko.
"Jak tam chcesz. Ja tam myślałam, że jak to się skończy to pokażę ci Usow, może ci się tam spodoba. Czerewacz dobry jest na jeden nocleg, na jakimś strychu, ale czasem z Uży wychodzą na polowanie krokodyle, mieszkać tam to tak nie bardzo."
"A co jest w tym Usowie?"
"Tajemnica! Na razie!" porywa się i zwiewa gdzieś na północ, na czterech łapach, jakby ją stado psów goniło.
"Jak skończysz polowanie na artefakty to chodź do hali, pomożesz Martiemu wybrać auto."
"Leć do kolegów, ja będę stale w okolicy."
"Moze jak moja przygoda w zonie sie skonczy to moze znajde sobie maly domek w Czerewaczu? Kto wie? To dobry pomysl..."
Dostaje gwałtownego ataku kaszlu, jak kot co ma wypluć kulę sierści.
Klepiesz ją po plecach
Dochodzi do siebie oddychając ciężko.
"Jak tam chcesz. Ja tam myślałam, że jak to się skończy to pokażę ci Usow, może ci się tam spodoba. Czerewacz dobry jest na jeden nocleg, na jakimś strychu, ale czasem z Uży wychodzą na polowanie krokodyle, mieszkać tam to tak nie bardzo."
"A co jest w tym Usowie?"
"Tajemnica! Na razie!" porywa się i zwiewa gdzieś na północ, na czterech łapach, jakby ją stado psów goniło.
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 23.09.2010 22:45:34
--sf.
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Ciekawe, czy tamten sen był wspólny, czy też nie. Zapewne będzie jeszcze okazja by trochę to jeszcze wybadać. Na razie idź do hali.
Wilk
Zwierzę
Twoja wyobraźnia zdecydowanie zbyt bujnie opowiada o metodach wybadania tego faktu...
Wracasz do centrum bazy, robi się powoli zmrok ale snajper na budynku przy środku rozpoznaje cię i puszcza bez pytań. (chociaż przycelował, żeby przyjrzeć się przez celownik... akurat byłeś pod słońce)
Duża hala, metalowe podesty, kanały naprawcze, warsztat samochodowy jak się patrzy ale i maszynę drukarską w kącie widzisz i kawałek poswięcony naprawie broni... ale te pojazdy...
Pilot do ciebie macha, oglądają maszyny z Martym. "Gdzie się szwędasz, dawaj kulebiak, potrzebny jest."
Wręczasz grzecznie, pilot go szybko instaluje u siebie.
"Stało ci się coś?"
"Sześć setek wódki mi się stało. Lokalnego wynalazku, tam pod ścianą go pędzą" pokazuje aparaturę do destylacji w odległym kącie.
"Pokażę ci co mamy i na czym stoimy a ty się wypowiesz." prowadzi do rzędu aut wzdłuż ściany. "Te są na sprzedaż...."
Wracasz do centrum bazy, robi się powoli zmrok ale snajper na budynku przy środku rozpoznaje cię i puszcza bez pytań. (chociaż przycelował, żeby przyjrzeć się przez celownik... akurat byłeś pod słońce)
Duża hala, metalowe podesty, kanały naprawcze, warsztat samochodowy jak się patrzy ale i maszynę drukarską w kącie widzisz i kawałek poswięcony naprawie broni... ale te pojazdy...
Pilot do ciebie macha, oglądają maszyny z Martym. "Gdzie się szwędasz, dawaj kulebiak, potrzebny jest."
Wręczasz grzecznie, pilot go szybko instaluje u siebie.
"Stało ci się coś?"
"Sześć setek wódki mi się stało. Lokalnego wynalazku, tam pod ścianą go pędzą" pokazuje aparaturę do destylacji w odległym kącie.
"Pokażę ci co mamy i na czym stoimy a ty się wypowiesz." prowadzi do rzędu aut wzdłuż ściany. "Te są na sprzedaż...."
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:08:35
Wysłano: 23.09.2010 23:08:35
"Nowiutki Buffalo, minoodporny, opancerzony nowymi materiałami. Po sprężynach może jeździć jak chce a i mniejszy wir go nie rusza. Wojsko wybrało się nim w Mózgozwęglacz, pięćdziesięciu metrów nie ujechali. Chłopcy go wyciągnęli jednym z następnych. Ale nie ma sensu go brać bo pali pod sto na sto ropy a ropy tu nie uświadczysz choć na lekarstwo, no i nówka to sobie liczą...."
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 24.09.2010 23:12:07
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:12:14
Wysłano: 23.09.2010 23:12:14
Taksówka, którą jeździł Żaba. Na artefakty. Szyby wyjęli żeby do czegoś innego zamontować ale jakby co, założą z powrotem. Może pomykać po krawędziach mózgozwęglacza, sprężyny nim rzucają ale przetrwa. Wiry lepiej unikać. Elektryczny, na artefakty. Martiego kusi.
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:21:54
Wysłano: 23.09.2010 23:21:54
Tego próbuję mu wybić z głowy. Zawieszenie ma do dupy ale robi wrażenie. Mieli technika, trochę nie po kolei w głowie, gdzieś pod Krasnicą zrobiła się anomalia ogniowa w doniczce z kwiatkiem. I jakiś stalker to wyczaił i zabrał tę doniczkę, a ten ją od niego odkupił za niezłą fortunę i zrobił z tego silnik, parowy. Zginął próbując wyciągnąć drugą anomalię i przenieść ją do doniczki żeby było na cztery cylindry, a tak palą dwa gary z czterech ale i tak tak że tylko gumy pali. Piekielna moc, tylko wody trzeba co kilkadziesiąt kilometrów dolać, ale konstrukcja taka że pierwsza anomalia pośle go w kosmos, a pancerz też taki sobie, snorka wytrzyma, burer rozwali go w proch...
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:24:41
Wysłano: 23.09.2010 23:24:41
Niezłe auto ale nie na długie trasy bo silnik na benzynę i pali jak smok. Benzynę od wojska kupisz ale za droga taka impreza na dłuższą metę.
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:34:51
Wysłano: 23.09.2010 23:34:51
Ten nie jest taki zły. Hybryda, cieniutki silnik elektryczny na słaby artefakt i zwykły spalinowy. Można założyć przyczepkę i na taksówkę wystarczy a i ładunek też się zabierze, ale Marty uważa że obciachowy.
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:37:36
Wysłano: 23.09.2010 23:37:36
Zabawka, ładne, sprężynę może przeżyjesz, przed mutantami zwiejesz, karabin w zestawie niezły ale ładowność do dupy, no i benzyna. Zabawka, nie auto.
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:40:35
Wysłano: 23.09.2010 23:40:35
Zajebisty ale za drogi. Goście jakimś cudem upchnęli dwie sprężyny do silnika. Nie powiedzą jak, cwaniaki. Kop nieziemski, broń super, pancerz bardzo dobry, cena poza zasięgiem syna szefa mafii.
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 23.09.2010 23:51:26
Wysłano: 23.09.2010 23:51:26
Tego mu polecam. Jeszcze go stać, a silnik elektryczny i mocny. Prędkość nie zawrotna ale pancerz jak marzenie, moc taka że można drogę opuścić i objechać anomalie terenem, ładowność taka że sobie domek na kółkach w środku zrobi, no i z tym silnikiem to niezawodny, nie to co zabawka na anomalie ogniowe. Może w tym ludzi przez Uż w bród wozić, a jak dorobi wieżyczkę i dogada się z wojskiem to Rassocha stoi przed nim otworem.
Załącznik:
Sisu_Military_Vehicle.jpg (89.81 KB; 484x297 px)
Sisu_Military_Vehicle.jpg (89.81 KB; 484x297 px)
--sf.
Wilk
Anthro
Nie chce martwić ?kamizelka "Wiatr Wolności"? Chyba powiew wolności??
Dobry mutant, to martwy mutant.
Wilk
Zwierzę
No sorry, ty kupowałeś "Wind of freedom" a nie "blow of freedom" czy "gust of freedom", Kręglarz po polsku nie mówił, tylko po angielsku i rosyjsku, a ty go nie pytałeś jak się ona po rosyjsku nazywa.
--sf.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.