Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   9 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<1...12131415161718...102>>


0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 6:32:34
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Ten ostatni chyba najlepszy...

[jej reakcja była mocna-myślę, że jednak to był wspólny sen :-xk]
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 8:03:31
Wilk
Zwierzę
Istotnie, zalety przeważają, wygląda na najlepiej przystosowany ale czujesz jakieś... ukłucie niepokoju. Rodzaj drobnej niechęci. Nic z techniką, pojazd jest w dobrym stanie, dobra maszyna, ale... jakbyś się go odrobinę bał?
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 8:21:39
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Strach? Ale przed czym? Czyżby ingerencja Zony w Ciebie? A może zwykłe przeczucie?
Ostatnio edytowany przez Iblis dnia 24.09.2010 8:27:03
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 9:45:24
Wilk
Zwierzę
Chciałbyś to wiedzieć. Wiesz tylko, że jadąc tym nie czułbyś się pewnie.
To samo odczuwasz względem wielkiego Buffalo, który Martiemu się bardzo spodobał i mimo, że wiadomo że go nie kupi bo absolutnie niepraktyczny, to siedzi za kierownicą i podziwia. Macha do was, wchodzicie do środka po drabince i "podeście widokowym".
"Daj tego kulebiaka, Pilot."
Pilot daje, z pewnym ociąganiem.
"Przejechałeś się o jedną trzecią. Pali 66 na 100. Ale to nadal za dużo. Widziałeś już Młody jak demon pali?"
Wychodzi i prowadzi cię do auta na anomalię doniczkową. Wsiada, zapala silnik - startuje z rykiem, a z dwóch potężnych kominów prawie pod sufit biją słupy ognia, błyskając na przemian wraz ze zmianami cylindrów.
Gasi, wysiada. "A widziałeś już lokomotywę? Chodź, musisz zobaczyć lokomotywę. Most do Czerewacza nie ma dość udźwigu a więc nici z tego, ale piękna jest." prowadzi cię za halę...
Załącznik:
jpg  train_with_wheels.jpg (65.77 KB; 640x480 px)
49_4c9c56f703e26.jpg 640x480 px
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 9:55:23
"...nie jest na chodzie, a szkoda. Elektryczna. Autorstwa tego samego gościa co zrobił Demona. Przejechali nią przez sam środek małego wiru, i nie ma jej kto teraz wyremontować..."

"Ale ten Buffalo to musi być zajebisty do szukania artefaktów!" prowadzi cię z powrotem. "Założyć mu detektor na łyżce..."
Dobra, ja się waham między demonem a taksówką, Pilot mnie nakręca na Sisu, ten opancerzony. Byłbym skłonny się ugiąć, jak myślisz, ma rację?"
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 15:59:22
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
"Może i ma racje bo Sisu dobrze opancerzony i w ogóle...ale no...nie wiem...mam jakieś dziwne odczucia co do niego..."
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 16:59:59
Wilk
Zwierzę
"Znaczy, gdybyś to ty miał kupować, to byś go nie wziął?"
"...chyba nie... W zasadzie to skąd go wzięli? W bardzo dobrym stanie jest jak na pojazd w Zonie."
"Nie wiem, zapytam."
Marty oddala się, gada przez kilkana minut z jednym z lokalnych.
"Jak go znaleźli, był pełen zombie żołnierzy. Niby blacha taka gruba że emisję powinno się przetrwać od ręki, a wygląda że jednak nie. Sprzedali go potem jednemu stalkerowi, a on miesiąc później sprzedał im go z powrotem za pół ceny, poszedł w Mózgozwęglacz i tyle go widzieli. Podobno kolegę stracił, nikomu nie powiedział jak, i poszedł po życzenie... Nieważne. Nie biorę go, nie ma mowy. Uważasz że taksówkę warto? Czy demona?"
"Nie sądzę żeby silnik demona przetrwał miesiąc prawdziwej eksploatacji. Taksówka Żabie służyła parę lat, powinna jeszcze posłużyć. Chociaż remont by się jej pewnie przydał."
"No, w zasadzie to tania jest, co zaoszczędzę dopłacę do remontu, dobre działko się w wieżyczce założy, poza tym auto ma swoją reputację. Ale ♥♥♥♥♥ różowe włochate kostki z lusterlka znikają."

Wraca i widać, że zaczyna handel. Trochę przekonywania, trochę kłócenia się, wreszcie ręce na zgodę, i polecenia, a w międzyczasie Marty wyciąga niegruby plik banknotów zza paska, odlicza z niego większość, pozostałe kilka chowa za pasek. Pieniądze wymieniają ręce, Marty wraca.
"E, mało tego było?"
"Pięćseteurówki, to mało. Opłaci się. Sam artefakt jest wart z dziesięć razy tyle. Do jutra rana będzie gotów do jazdy, na przyszły tydzień sprowadzą mi działko przeciwlotnicze."
Pilot w międzyczasie skończył rozmowy z jakimś kolesiem w dziale broni.
"Zwyczajowo uczestnikom akcji typu odsiecz zwraca się przynajmniej amunicję, można uzupełnić co nieco."

Podchodzicie, gość wydaje kolegom, tobie. "To co używałeś... Karabin, znaczy pudełko amunicji do AKM. 60szt, zwykła bo przebijającą pancerz mamy na wykończeniu. Ze śrutówki strzelał, chcesz buckshot, birdshot, slugs czy darts? Pełen serwis. Acha, i 9x18 do Makarova o którym już legendy chodzą. Pudełko FMJ czy pół pudełka +P+?"

Marty proponuje "Będze jeszcze wieczorem małe party, ognisko, wódka. Nie piję już jak przy obiedzie ale można się dołączyć."

Gwoli wyjaśnienia, birdshot to drobny śrut, jak na kaczki. Mały zasięg, duży rozrzut, małe obrażenia. Świetny na szczuroskoczki i takie drobne tałatajstwo, większe mutaty ♥♥♥♥♥♥♥ nieziemsko ale zdecydowanie nie zabija, chyba że praktycznie z przyłożenia.
Buckshot to kilkanaście dużych kulek, średni zasięg, dość duży rozrzut ale nie taki jak buckshot. Zabija nawet dość duże mutanty na dwa-trzy metry, rani na większą odległość. Największe obrażenia ze wszystkiego bo dużo kulek na raz rani, ale podobnie jak birdshot nie penetruje kamizelek ani grubej skórnej osłony najsilniejszych mutantów.
Slugs to pojedyncze wielkie pociski. Potężna siła obalająca, duża, głęboka rana na nawet sporą odległość (...ale musisz trafić bo to jeden pocisk a nie chmura), nadaje się na największe mutanty na których buckshot nie robi wrażenia, słabsze kamizelki też przebija.
Darts - strzałki, bardzo daleki zasięg ale w sumie słabutkie obrażenia. Kamizelkę przebiją, pancerz mutanta też ale zatrzymają się płytko i krzywdy wielkiej nie zrobią... chyba że zatrujesz.
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 24.09.2010 17:32:11
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 18:38:51
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Bierz FMJ i Slugs. Zostan na ognisku, tylko nie pij za duzo. Aaa...moze uda Ci sie wkrecic Tamare na ognisko?
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 19:03:00
Wilk
Zwierzę
Po kilkunastu minutach przy ognisku stwierdzasz, że wkręcanie tu Tamary byłoby pomyłką. Latają dowcipy najcięższego kalibru, jest kółko dyskusyjne w temacie ligi hokejowej, Marty gada z mechanikami o najnowszych trendach w motoryzacji, najdroższych markach. Pilot poszedł spać. Liczyłeś na jakieś stalkerskie legendy ale nie wygląda że jakieś usłyszysz. Zastanawiasz sie, iść w mrok, poszukać Tamary (ciemno się zrobiło już zupełnie) czy iść spać, czy co tam jeszcze, bo jakoś nie czujesz żebyś pasował do tego towarzystwa.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 19:13:20
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Idz na tamta polane, nie zapomnij o broni i ogolnie uwazaj na siebie
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 20:23:16
Wilk
Zwierzę
Machasz stalkerowi na budynku po drodze, dajesz znać że nie długo wracasz. Próbujesz wpierw z latarką stalkerską ale oślepia cię, wyłączasz więc latarkę i pozwalasz oczom przyzwyczaić się...
Na wpół na pamięć, na wpół na wyczucie pokonujesz leśną dróżkę, nasłuchując cichych szelestów Zony. Kiedy dochodzisz do polany, masz wrażenie że jest skąpana w świetle jupiterów, ale nie, to tylko księżyc.
Odnajdujesz "wasz" pień, wołasz cicho Tamarę, potem trochę głośniej. Nie odpowiada.
Czerwone przebłyski przeświecają przez sosenki naprzeciwko, może pięćdziesiąt metrów dalej.
Zdajesz sobie sprawę, że oprócz średnio odległego "Wiru" i bardzo cichego syku anomalii ogniowej słyszysz odległy, bardzo niski, nieustanny huk Imprintu. Tworzy zresztą fioletową łunę na południu...

To nie jest sosenka. To coś to jest stalker w kucki. Siedzi tak przy anomalii ogniowej i ani drgnie... Musiał tu być już chwilę temu...
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 21:50:33
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Sprawdz bron i podejdz z pare metrow przyjzec sie mu.
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 24.09.2010 21:57:09
Wilk
Zwierzę
Podchodzisz... w gorącym powietrzu anomalii postać zdaje się pływać jak rozmyta, siedzi w kucki blisko skraju płytkiej rozpadliny, na której dnie widać lawę... delikatnie, ostrożnie skrobie rowek w ziemi nożem. Ma chyba gazmaskę z tlenem, bo rura spod kaptura prowadzi do plecaka.
Jest tyłem, albo cię nie widziała, albo ignoruje.

z PDA dobiegają jakieś piski
cholernie ci się to nie podob͖̱a̭͚͍̞̞.
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 24.09.2010 23:23:49
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 16:31:26
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Poczekaj na rozwój sytuacji, wyciągnij swoją samoróbkę na wszelki wypadek i uważaj żeby Cie nie zauważył(jeżeli jeszcze tego nie zrobił).
冬が来ている!

1
(+1|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 17:44:15
Wilk
Zwierzę
Cytat z "Iblis":
Poczekaj na rozwój sytuacji wyciągnij swoją samoróbkę na wszelki wypadek i uważaj żeby Cie nie zauważył(jeżeli jeszcze tego nie zrobił).


Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 15.08.2011 21:34:17
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 19:44:07
V. Vulpes
Anthro
Rozglądnij się dookoła w poszukiwaniu podejrzanych obiektów, sprawdź co piszczało w PDA. Jeśli nic nie przyciągnie twojej uwagi, wróć do myjni. Pobaw się jego nożem, może jest w nim coś niezwykłego.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 19:59:30
Wilk
Zwierzę
Chcesz najpierw przyjrzeć się nożowi, ale... w ręce trzymasz swój samopał, odbezpieczony.
Spocony, zakładasz blokadę i chowasz broń. Nic podejrzanego, anomalia, dudnienie wiru, żadnych widocznych podejrzanych rzeczy. Nie ma żadnego stalkera. Masz nieomalże wrażenie że nie ruszyłeś się na krok... choć PDA pokazuje co innego...

PDA się zawiesił, nie odpowiada na komendy. Resetujesz go i wraca do normy, działa bez zarzutu, żadnych dziwnych znaczków i nietypowych ikonek.

Zdecydowanie nie chcesz tu przebywać dłużej. Ruszasz w stronę Myjni, oglądając się za siebie częściej niż byś chciał. Snajper-strażnik zadaje ci jakieś pytanie, ale puszczasz je mimo uszu, ruszasz truchtem do ogniska.

Towarzystwo już w większości pijane, sporo wymiękło. Ktoś brzdęka na gitarze, Marty i Pilot solidnie podchmieleni dyskutują coś wygrzebując kartofle z popiołu. "O, Młody. Weź sobie wygrzeb kartofla." - Pilot cię zauważył. - "Gdzieżeś wybył?"

Twój oddech jest nadal przerywany dreszczami.
Załącznik:
jpg  stalmap.jpeg.jpg (47.69 KB; 790x285 px)
49_4c9e38825795a.jpg 790x285 px
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 21:26:56
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Zjedz i kladz sie spac-zobaczymy co przyniosa sny(o ile jakies bedziesz miec)
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 21:47:52
Wilk
Zwierzę
Wypijasz jednego na uspokojenie, więcej odmawiasz. Zjadasz ze trzy ziemniaki, nie odzywając się, ciągle zszokowany. Z nikim nie dzielisz się swoim doświadczeniem, idziesz do budynku, spać. Kładziesz się na pryczy we współnej sypialni, śmierdzi tu trochę, dużo niedomytych ludzi...

Boisz się trochę zasnąć, ale zasypiasz i sen nie jest zły.

Biegniesz przez złociste, pokryte suchą trawą łąki, obok ciebie suczka, kundel. W oddali zruinowana wioska, drzewa, daleko lasy ale nie uciekasz ani nie starasz się zdążyć, Niebieskie niebo, silny wiatr. Karabin nie ciąży, czujesz radość z biegu.

W wiosce jest baza wojskowa, z masztem. Ze szczytu masztu widać całą okolicę. Są tu stalkerzy, jest wojsko. Wszyscy są przyjaźni, przynajmniej w ramach rozejmu, który chcieliby utrzymać i mają nadzieję, że nigdy nie nadejdzie rozkaz aby go zerwać. Znają cię i cenią, nie jesteś tu szeregowcem ale jedną z ważniejszych osób...
Załącznik:
jpg  nawiezy.jpg (608.90 KB; 800x601 px)
49_4c9e51c3f3e6f.jpg 800x601 px
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 21:56:02
Mroczna konstrukcja na horyzoncie nie jest taka zła. Była cytadelą wroga ale niedawno byłeś tam i wyrwałeś jej zęby. Nadal jest groźna ale... już nie aż tak, nie dla ciebie.

Zastanawia cię, gdzie jest Tamara. Gdzieś jest, ale jak to kot, chodzi swoimi drogami. Przyjdzie, gdy zechce.

Przygotowujecie się do wyprawy. Cytadeli wyrwano zęby, można ruszać w drogę, walczyć. Niedługo wyruszycie. Ktoś zbiera od obecnych wszystkie artefakty leczące. Nie będzie można ich użyć. Jesteście, jakby, ranni. Coś straciliście. To wam daje ochronę przed wrogiem, ale jednocześnie ogranicza was. Da się to łatwo wyleczyć ale nie możecie sobie na to pozwolić.

Niedługo ruszycie na północ...
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 22:05:58
Przybywa Tamara. Ma ci coś ważnego do przekazania, ale sen jest zbyt niematerialny aby przekazała konkretne słowa, rozpada się powoli, niekonsekwentny.

Budzisz się. Za oknami szary świt. Wszyscy jeszcze śpią.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 22:36:22
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Byloby dobrze(chyba) zapytac sie jej o to-moze to cos waznego? Ogladnij ten noz...
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 25.09.2010 22:48:13
Wilk
Zwierzę
Nie masz tamtego noża tylko swoją starą finkę. W ręce, w której trzymałeś nóż po dotarciu do drogi stwierdziłeś że trzymasz swojego obrzyna, żadnego noża.

Ano dobrze by było ale leżysz teraz w "noclegowni" na tyłach budynku socjalnego myjni i raczej żadną z obecnych tu osób Tamara nie jest.

W zasadzie to ani nie jesteś wyspany ani niewyspany, możesz wstać, możesz spać dalej... no tak, kompas, ktoś mówił o miesiącu bez snu?
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 26.09.2010 3:50:09
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 26.09.2010 20:37:39
Ruszyć dupę i ją próbować znaleźć (a jak tak, to jak?) Czy z powrotem do spania?
0
(+0|-0)
Re: Zona Quest
Wysłano: 27.09.2010 8:31:12
Decydujesz wstać i spróbować jak za pierwszym razem. Jak ważne to przyjdzie. Wstajesz, glany na nogi, kubek kwasu chlebowego, i wychodzisz przed budynek. Siadasz na tym samym krzesełku koło osadnika co poprzednio. Ostatnie gwiazdy znikają na niebie, na wschodzie nieboskłon różowi się. Jest lekki wiatr, a więc nie ma mgły. Snajper ze zbiorników zauważył cię, pomachał przyjaźnie, odmachałeś mu. Siedzisz, czekasz. No pewnie skoro spała wtedy, kiedy ty, to nie jest dwa kroki stąd, trochę jej zajmie przybycie.
--sf.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<1...12131415161718...102>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane