W tym właśnie wieku odkryłem swoją homoseksualność i próbowałem ją zmienić. Bzdury z tym "brakiem pojęcia", to raczej "nie do końca wykształcona" orientacja. Chociaż mi zostało całkowicie i nic tu dokształcać się nie musiało.
KPL ma rację. Każdy przyjmuje inaczej fakt, że jest odmiennej orientacji niż większość społeczeństwa. O ile biseksualizm (o ile dobrze pamiętam, Aracnan jest bi) nie jest dla młodej osoby tak straszną perspektywą ("Nie ważne co by się działo, zawsze mogę zostać przy domyślnie zalecanej przez społeczeństwo opcji."), to homoseksualizm może przerazić ("Skończę w heteroseksualnym związku i nie będę szczęśliwy w życiu albo skończę w homoseksualnym i świat się ode mnie odwróci, OH NOES!").
Potem rodzą się sytuacje w których gej ma dziewczynę, a lesbijka chłopaka i robi się wielka DRAMA. Może lepiej jednak trochę nad tym pomyśleć i podjąć jakąś decyzję.
PS: Aracnan, nie każdy ignoruje zupełnie zdanie otoczenia :F, a chyba to po części sprawia, że tak beztrosko podchodzisz do tej kwestii.
U mnie to to jakieś 17-18 lat było, niemniej bym sie nie przeraził* Poza tym - nigdy nie ufaj osobom, które z seksu robią sprawę życia lub śmierci, tak jakby od orientacji/pozycji/fetyszy lub ich braku/etc. jakikolwiek rozumny człowiek mógłby stwierdzić, że inny jest rzekomo "gorszy" od niego.**
*Ale to głównie dlatego, że w wielu sferach zycia chhę się wyróżniać, więc nie ejst to dla mnie ani powód do smutku ani do dumy. **Na 30-tym piętrze Pałacu kultury są kraty, gdyż kiedyś ludzie stamtąd skakali. A możnaby je usunąć i wykorzystać grawitację do celów wyższych.
1. Znaczy, że ze wszystkim co się lubi lub w czym siedzi należy się obnosić i wrzeszczec do ucha że tak jest? 2. Who cares about the rabble.
Ostatnio edytowany przez OlaHughson dnia 3.07.2011 8:06:04
Tak, tak. Zgadzam się całkowicie z KPL. Trzeba przywyknąć i zaakceptować siebie samego.
Przerażenie jest i to ogromne, szczególnie jak wyzwiska tego typu są kierowane pod konkretnym adresem i zaczynają się już na poziomie szkoły podstawowej. Niestety wiem coś o tym.
Dlaczego tak sądzisz Ingo?
Dlaczego? Przeszkadzało Ci to?
Ale niestety tak jest i tutaj masz rację. Muszę przyznać, że tego też się obawiam.
Odpowiem za Inga, mam nadzieje, że się nie obrazi. Dlatego, że w tym wieku gówno wiesz o świecie, gówno wiesz o sobie tym bardziej, a orientacja, to taka sprawa, która klaruje się jak człowiek DORASTA. Pokaż mi dorosłego 15/16latka. Oczywiście taki osobnik może utrzymywać, że już jest w pełni wykształcony i ukierunkowany, ale prawda jest taka, że zostało mu parę ładnych latek na poważne zmiany. Dlatego tak zabawne jest, gdy osoba w takim wieku się zacietrzewia, że ona "na 100%" cośtam. Albo płakusia, że nie wie, jakiej jest orientacji. Dowie się, nie ma pośpiechu, ale POWAŻNYM błędem jest wmawianie sobie, że jest się gejem, bo się czuje miętkę do facetów. Może się okazać, że jak stuknie 23, to będzie drama i wielkie zdziwienie.
Dlatego do wszystkich osobników "naście" - keep calm i bez dramatu Trudno w to uwierzyć, kiedy w głowie się tak pierdoli, ale nie ma co teraz formować wniosków ostatecznych. Sami się przekonacie.
Hmm... mam przez Ciebie dylemat, Zawa. z jednej strony ukradłaś mi posta i to takiego, na którym łatwo zarobić plusy, z drugiej strony mądrze napisałaś oszczędzając mi wysiłku... Dobra, masz plusa ale masz się odwdzięczyć
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
W tym właśnie wieku odkryłem swoją homoseksualność i próbowałem ją zmienić.
Dlaczego? Przeszkadzało Ci to?
Wtedy tak. Byłem dość głęboko wierzącym katolikiem, a ta religia uznaje seks homoseksualny za grzech. Jakoś mi się nie widziało spędzenie reszty życia bez możliwości uprawiania seksu.
Ostatnio edytowany przez TomEdo dnia 3.07.2011 20:14:55
Wtedy tak. Byłem dość głęboko wierzącym katolikiem, a ta religia uznaje seks homoseksualny za grzech. Jakoś mi się nie widziało spędzenie reszty życia bez możliwości uprawiania seksu.
No niestety Kościół Katolicki jest jaki jest i raczej wątpię, żeby się szybko zmienił w niedalekiej przyszłości. Choć pojawiają się jakieś takie malutkie promyki oznaczające nowe zmiany (udogodnienia) dla takich jak my osób.
mnie kobiety nigdy nie pociągały i nadal tego nie robią, mężczyźni za to zaczęli na mnie oddziaływać w wieku 13 lat. teraz mam 18 i jestem od prawie dwóch lat z chłopakiem. niby jak jest się młodym to różnie bywa, niby nie można być 100% pewnym swojej orientacji. ale jakieś sygnały się "dostaje". też byłem katolikiem, miałem prawicowe, nacjonalistyczne (szczeniackie i niedojrzałe?) poglądy... dlatego to było dla mnie bardzo ciężkie do zaakceptowania. udało się, zaczęło żyć się lepiej, lecz straciłem na kontaktach z rodziną.
w wieku 13-16 lat mężczyźni pociągali mnie tylko seksualnie. nie wyobrażałem sobie wtedy miłości, związku homoseksualnego. po pewnym czasie to się zmieniło i w końcu się zakochałem przez co uświadomiłem sobie tak naprawdę, że jestem gejem.
myślę, że jeśli w grę wchodzi coś więcej niz sam pociąg do ciała to to jest to. ważne jest to w kim potrafimy się zakochać a nie na kogo tylko napalić.
Ostatnio edytowany przez Drow dnia 3.07.2011 22:38:47
myślę, że jeśli w grę wchodzi coś więcej niz sam pociąg do ciała to to jest to. ważne jest to w kim potrafimy się zakochać a nie na kogo tylko napalić.
Słowa oczywistej oczywistości. * Polecam poczytać o seksualności, rozwoju mózgu i generalnie o dojrzewaniu w sferze psychicznej. W szkołach uczą nas w 90% o dojrzewaniu fizycznym a poziom niektórych wypowiedzi w tym (i nie tylko) temacie dobitnie pokazuje jak niekompletne jest to podejście.
* tautologia niemal wymuszona przez tę perełkę
szybko zmienił w niedalekiej przyszłości.
-_-
@Zawa
No raczej
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Ja dowiedziałem się o swojej biseksualności w wieku około 15 i tak zostało W większości przez furry jestem Bi, myślę. Jeśli chodzi o arty to jestem 100% bi co do wszystkiego, a co do IRL, to raczej w mniejszości zwracam uwagę na samce (po części też dlatego, że jestem z kimś), co tu dużo mówić, antropomorficzne futrzaste wersje są w większości przypadków ładniejsze od ludzi. Łyse małpy
Ostatnio edytowany przez Xanoxis dnia 4.07.2011 14:20:22
W większości przypadków są obrzydliwe i odrażające. Ledwie kilka procent rysunków na FA czy E621 w ogóle nadaje się do oglądania. (na E621 doliczyłem się około 2-3 % dobrych rysunków po przejrzeniu na raz około 3 tysięcy 'artów')
Ludzie są tak samo brzydcy i ładni. Na kilka procent warto popatrzeć a większość jest nudna i/lub brzydka
Ale, żeby nie było że tylko OT:
OK, piszecie że odkryliście swoje orientacje około 15 roku życia. Ale Amerykę odkryto w 1492 roku i musiało minąć kilkaset lat zanim ukształtowało się z tego normalne (ok, kwestia względna) państwo.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Musze się zgodzić z Ingo,że niewiele artów spełnia moje warunki definiujące pojęcie piękna/ładnego. Jedną z pozytywnych autorek jest dla mnie natomiast Kacey, na której prace zawsze z przyjemnością (estetyczną) patrzę:
Musze się zgodzić z Ingo,że niewiele artów spełnia moje warunki definiujące pojęcie piękna/ładnego. Jedną z pozytywnych autorek jest dla mnie natomiast Kacey, na której prace zawsze z przyjemnością (estetyczną) patrzę:
1.Wg. mnie Ingo chodziło o to, że tak jak w przypadku Ameryki, która nie była zorganizowanym państwem od początku kiedy ją odkryto tylko potrzeba było sporo czasu aby doprowadzono ją do ładu i składu, tak orientacja seksualna również potrzebuje sporo czasu aby sie ukształtować i w takim wieku jak 15 lat trudno mówić o w pełni ukształtowanej orientacji. 2. Wiem o co chodzi z ta "normalnością" ale nie umiem tego ubrać w słowa i Ci to jakoś zrozumiale wytłumaczyć Xanoxis
A ja jestem zdania że nie wiesz co lubisz dopóki wszystkiego nie spróbujesz Nawet jeśli się zarzekasz że za nic w świecie czegoś nie zrobisz to przychodzi taki moment że masz taką możliwość i okazuje się że to całkiem przyjemne doświadczenie. Ja mam już parę latek na karku i wiem że moja seksualność jeszcze się do końca nie ukształtowała, jest tyle fajnych rzeczy do odkrycia i spróbowania
Ostatnio edytowany przez Charlie dnia 4.07.2011 20:11:16
A ja jestem zdania że nie wiesz co lubisz dopóki wszystkiego nie spróbujesz Nawet jeśli się zarzekasz że za nic w świecie czegoś nie zrobisz to przychodzi taki moment że masz taką możliwość i okazuje się że to całkiem przyjemne doświadczenie.
Moim zdaniem to jedna z największych bzdur wygadywanych na tym świecie. To mam rozumieć, że nie wiem, czy lubię dwóch gejów uprawiających sex, nawet, kiedy taki widok, a nawet samo wyobrażenie tego wywołuje u mnie wymioty (Sorry homo, jestem hetero), tylko dlatego, bo nie spróbowałem nigdy uprawiać seksu z gejem? Dla mnie to jest chore podejście. O ile to się może zgodzić co do potraw, filmów, czy gier, to już na pewno nie może się to sprawdzić w przypadku seksu, a jeśli już to na pewno nie w każdym przypadku.
Ja mam już parę latek na karku i wiem że moja seksualność jeszcze się do końca nie ukształtowała, jest tyle fajnych rzeczy do odkrycia i spróbowania
Jasne, to teraz idź odkop trupa i spróbuj nekrofilii. Po tym znajdź małego chłopczyka, najlepiej z przedszkola i spróbuj pedofilii. A na koniec zostaw sobie seks z kałem i moczem. A jak to wszystko zrobisz to napisz mi wrażenia, chętnie je przeczytam. O ile teraz piszesz na poważnie i się odważysz. W końcu w życiu trzeba spróbować wszystkiego, czyż nie?
Wybacz Charlie, jednak się z Tobą nie zgodzę. Nie musisz czegoś doznać aby to ocenić. Po to mamy wyobraźnię aby móc pójść dalej i wczuć się w daną sytuację. Wielu już takich było co chciało najpierw doznać czym jest morderstwo. Czy muszę zabijać aby uznać to za dobre/złe? Uważam, że nie. Tak samo tyczy się kwestii seksualności. Jeśli czujesz, a raczej nie czujesz, bo nic Cię nie podnieca i masz wstręt do stosunków seksualnych to muszę się sam zmuszać i wokół innych do czegoś, co mi się nie podoba? Na przykład do oglądania Yiffów? Nie mam nic przeciwko takowej dziedzinie malarstwa, aczkolwiek nie wolno nikogo do niczego zmuszać.
Moim zdaniem to jedna z największych bzdur wygadywanych na tym świecie. To mam rozumieć, że nie wiem, czy lubię dwóch gejów uprawiających sex, nawet, kiedy taki widok, a nawet samo wyobrażenie tego wywołuje u mnie wymioty (Sorry homo, jestem hetero), tylko dlatego, bo nie spróbowałem nigdy uprawiać seksu z gejem? Dla mnie to jest chore podejście. O ile to się może zgodzić co do potraw, filmów, czy gier, to już na pewno nie może się to sprawdzić w przypadku seksu, a jeśli już to na pewno nie w każdym przypadku.
Nigdy nie mów nigdy. Może to się wyda dziwne ale ja też nie lubię widoku dwóch gejów uprawiających sex i mnie to brzydzi. Nigdy nie oglądałem gejowskiego porno ani nie kręcą mnie fujary, a mam chłopaka i jest mi z tym dobrze.
Jasne, to teraz idź odkop trupa i spróbuj nekrofilii. Po tym znajdź małego chłopczyka, najlepiej z przedszkola i spróbuj pedofilii. A na koniec zostaw sobie seks z kałem i moczem. A jak to wszystko zrobisz to napisz mi wrażenia, chętnie je przeczytam. O ile teraz piszesz na poważnie i się odważysz. W końcu w życiu trzeba spróbować wszystkiego, czyż nie?
Teraz próbujesz przytaczać skrajne przypadki a cały czas była mowa a hetero / bi / homo, ale ok. Ze spróbowaniem nekrofilii będzie problem bo to nielegalne i zajebiście trudno mieć dostęp do martwego ciała, no i ja bym wolał mieć zgodę drugiej osoby więc to odpada. To samo tyczy się pedofilii, nigdy się nie dowiem czy jestem pedofilem bo moje wartości moralne którymi kieruje się w życiu mi na to nie pozwolą - nie skrzywdzę nigdy dziecka. A propozycja z kałem i moczem brzmi nawet interesująco
Aseksualność z konieczności (nikt mnie nie kocha, jestem gruby, mam dziewiczego wąsa i nikt nie chce sie ze mną ruchać) się nie liczy. A założe się o nie wiem co że większość osob deklarujących się tu jako asex właśnie jest w takiej sytuacji*
*jakimś dziwnym trafem zawsze potwierdzają się tu najbardziej żalowe i niemiłe ewentualności.
Nigdy nie mów nigdy. Może to się wyda dziwne ale ja też nie lubię widoku dwóch gejów uprawiających sex i mnie to brzydzi. Nigdy nie oglądałem gejowskiego porno ani nie kręcą mnie fujary, a mam chłopaka i jest mi z tym dobrze.
Moment, ale nie brzydzi cię jak uprawiasz seks ze swoim chłopakiem?