Popieram Ryana. Według wszystkich znaków na ziemi i na niebie powinienem być hetero... A JEDNAK! XD
Z orientacją się rodzisz.To, że ktoś w którymś momencie życia się dowiedział, że woli jednak chłopców/dziewczynki, albo że lubi obie opcje to... gratulacje! Właśnie odkrył swoją orientację.
Dodatkowo, wychodzę, z założenia, że osoby wtórnie biseksualne po prostu nigdy nie brały pod uwagę możliwości związku/stosunku z osobą tej samej płci. Co więcej, żyjemy w kulturze w której z zasady homoseksualizm nie jest popularny i (nie oszukujmy się) bywa tępiony. Polfurs to miejsce w którym o seksie mówi się dużo i nie ogranicza się tylko do stosunków heteroseksualnych. Osoba z "ukrytym biseksualizmem", po dłuższym pobycie tutaj może go, że tak powiem "odblokować" XD.
Mimo wszystko, są na tym forum osoby w pełni heteroseksualne i w pełni homoseksualne (jak ja) i raczej nic ich nie przekona do "zmiany zdania". Nie muszę uprawiać seksu z kobietą, żeby wiedzieć, że mnie to nie kręci (a wręcz trochę odrzuca, paradoks XD).
Dlaczego w naszym kraju PL, ludzie są nie tolerancyjni w stosunku innej orientacji niż Het., a w szczególności są uprzedzeni do gejów W UK jak byłem to orientacja nie miała żadnego znaczenia czy jesteś Het, Bi, czy Gay. Na początku mnie to zdziwiło, iż w UK faceci sie trzymają za ręce i nikt z tego nie robi problemu, a w PL to by już był chyba "skadal narodowy"
Generalnie, już się zmienia, powolutku, ale do przodu, ludzie na przełomie XX i XXI wieku w Polsce nawet nie wiedzieli, że istnieje coś takiego jako homoseksualizm, nie dopuszczali do siebie tego, że: "CO!? CHŁOPAK!? Z CHŁOPAKIEM!? OOOUYUHGHRGRGR!", teraz kiedy internet jest bardziej popularny w domach, świat się otworzył, ludzie dowiedzieli się, że jest tego więcej, i chyba... poczuli się przytłoczeni, tak mi się wydaje. Po drugie, właśnie ta popularyzacja, sprawiła, że ten mur nietolerancji, powoli zostaje rozbierany, bardzo powoli. A świadczy o tym fakt, że społeczeństwo dopuszcza teraz taką modę jaka panuje w dzisiejszych czasach (Justiny Biebery, i grzywki, kosmetyki dla facetów, i tym podobne pierdoły)
Tak to prawda, iż ludzie na przełomie 20-21 wieku nie za bardzo wiedzieli o homoseksualizmie i dopiero internet uświadamia że tez jest inna orientacja niż hetero. Ale w naszym kraju chyba nigdy się niezmienni ponieważ kościół,nie chce tu nikogo urazić, ma bardzo duży wpływ na większośc społeczeństwa polskiego i mówią iż homo jest Złem
jak to kościół nie chce nikogo obrazić? tak, ma kluczowy wpływ na to co myśli spora część społeczeństwa, ale czemu kościół nie chce nikogo urazić? Kościół właśnie robi wszystko, by nie doszło do małżeństw homoseksualnych, żeby ich wytępić, potępić, stępić i inne "pić"...
Sam kościół w sobie nie mówi, że homoseksualizm jest złem. Seks z facetem jest grzechem, ale seks z kobietą także. Kościół nie mówi ze homoseksualista zostanie potępiony itd. Raczej mówi aby katolik homoseksualny starał się nie uprawiać seksu z facetem. I to wszystko. Kościół akceptuje to, że orientacji zmienić się nie da.
A to , że mohery, społeczeństwo starsze lub fanatycy mówią że to zło to inna sprawa.
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"
Bujda. Biblia w przynajmniej kilku miejscach i to i ST i NT potępia homoseksualizm. Kościół w pełni te zakazy popiera. Powiedziałbym, że zoofilia jest dużo lżej traktowana przez biblię niż homoseksualizm.
seks z kobietą nie jest grzechem, póki nie prowadzi do tzw. poczęcia xP jest trochę racji w tym co mówisz, ale to sam Bóg zniszczył Sodomę i Gomorrę, zabijając dziesiątki tysięcy ludzi, zwierzęta, roślinność, a nawet niewinnego Lota i jego żonę, którą... zamienił w słup soli - ale to tylko legenda, nie mniej jednak zapisana w biblii, co jest jednoznaczne z tym, że Bóg mimo, że homoseksualistów stworzył - szczerze ich nienawidzi xP
Hmmm. Fakt w Biblii jest to potępiane tak jak winnych religiach. Już nawet w Egipcie homoseksualizm był niedozwolony. W czasach starożytnych wszędzie był potępiany. Mówię raczej o czasach nowożytnych. Nie słyszałem aby papież kiedykolwiek potępiał to. Raczej używa sformułowań, aby się za takie osoby modlić, ale nie potępiać. Nie przesadzajmy
W starożytnej Grecji i Rzymie jakoś nikt nie potępiał homoseksualizmu, tyle, że wtedy chyba nikt nie dzielił ludzi według orientacji. Po prostu mogłeś i z facetem i z laską. Big deal.
Amh... Nie kojarzę żadnych tekstów z tamtych terenów. Mezopotamia, Egipt itd. Tu religia nakazywała heteroseksualizm.
A to czy Kościół potępia homoseksualizm.. powinno być narzucane z wyższych szczebli. Papież, kardynałowie itd. A niestety nie słyszałem nigdy z tych szczebli żadnych potępień wielkich
W starożytnej Grecji i Rzymie jakoś nikt nie potępiał homoseksualizmu, tyle, że wtedy chyba nikt nie dzielił ludzi według orientacji. Po prostu mogłeś i z facetem i z laską. Big deal.
Nie potępiał, ale źle patrzono na dorosłego mężczyznę pozostającego wyłącznie w takim związku.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
seks z kobietą nie jest grzechem, póki nie prowadzi do tzw. poczęcia xP
Błąd. Seks nie prowadzący do poczęcia jest grzechem. Przecież antykoncepcja jest zakazana przez kościół, bo 'marnowanie nasienia' jest grzechem, gdyż jest to potencjalna duszyczka do armi boga
Co do Grecji i okolic, zobacz sobie dowolne zachowane dzieła sztuki. Nagość nie była złem, a homoseksualizm czy zoofilia były wszędobylskie w porównaniu do tego co mamy naszych 'podaniach ludowych'.
Możesz przybliżyć gdzie czytałeś o tym, że komuniści tępili ateistów? Z tego co wiem komuniści promowali ateizm. No i mamy paradoks.
Było w paru artykułach na Wikipedii. Wspominałem już. A przybliżyć bardziej nie mogę, bo nie mam czasu na to, by tego szukać.
Co do braku tolerancji... Taką a nie inna kulturę mamy panie i panowie. Kiedyś to się pewnie zmieni.
<Spogląda na pewnego futrzaka - wielkiego i patriotycznego anty-semitę krytykujących kreskówki za bycie pro-lesbijskimi> Jakoś w to wątpię.
Zarejestrowanych ateistów?
Gdzie się rejestrują ateiści?
Zazwyczaj są statystyki i badania, albo akcje społeczne mające rzucić światło dzienne na problemy związane z byciem ateistą jak np. Internetowa Lista Ateistów i Agnostyków im. Kazimierza Łyszczyńskiego. Istnieje też Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów i to oni sprawują pieczę nad wspomnianą Listą.
Generalnie, już się zmienia, powolutku, ale do przodu, ludzie na przełomie XX i XXI wieku w Polsce nawet nie wiedzieli, że istnieje coś takiego jako homoseksualizm, nie dopuszczali do siebie tego, że: "CO!? CHŁOPAK!? Z CHŁOPAKIEM!? OOOUYUHGHRGRGR!", teraz kiedy internet jest bardziej popularny w domach, świat się otworzył, ludzie dowiedzieli się, że jest tego więcej, i chyba... poczuli się przytłoczeni, tak mi się wydaje. Po drugie, właśnie ta popularyzacja, sprawiła, że ten mur nietolerancji, powoli zostaje rozbierany, bardzo powoli. A świadczy o tym fakt, że społeczeństwo dopuszcza teraz taką modę jaka panuje w dzisiejszych czasach (Justiny Biebery, i grzywki, kosmetyki dla facetów, i tym podobne pierdoły)
Że niby Polacy nigdy nie słyszeli o homoseksualistach? Proszę cię, nie wal takich bzdur: * Homoseksualiści byli mordowani w obozach koncentracyjnych m.in Aushwitz, Treblinka. I mieli specjalne logo (bodajże różowy trójkąt z wierzchołkiem do dołu) * W PRL-u przyznanie się do homoseksualizmu groziło aresztem, szczególnie w okresie stalinizmu (a w ZSRR sam Stalin karał 5 latami więzienia za seks homoseksualny). Więc trudno chyba, żeby Polacy nie słyszeli o homoseksualizmie.
Tak to prawda, iż ludzie na przełomie 20-21 wieku nie za bardzo wiedzieli o homoseksualizmie i dopiero internet uświadamia że tez jest inna orientacja niż hetero. Ale w naszym kraju chyba nigdy się niezmienni ponieważ kościół,nie chce tu nikogo urazić, ma bardzo duży wpływ na większośc społeczeństwa polskiego i mówią iż homo jest Złem
Popieram w 90% (bo jednak kościół też często obrazi ludzi), widzę to doskonale w mojej rodzinie. Np. na Podlasiu jednak kościół ma tak dużą siłę, że o ile na Śląsku mohery są czasem tępione, tak na Podlasiu mają społecznie bardziej status ludzi świętych, pod ochroną.
Seks z facetem jest grzechem, ale seks z kobietą także.
I oto dowód, że kościół jest po prostu DURNY, bo skoro seks faceta z kobietą jest zły, a in-vitro to też zło, to skąd ich zdaniem mają brać się dzieci i nowi wyznawcy Boga?
Bóg mimo, że homoseksualistów stworzył - szczerze ich nienawidzi xP
Mimo tego ksiądz ci powie, że Bóg jest miłosierny i kocha wszystkich
Błąd. Seks nie prowadzący do poczęcia jest grzechem. Przecież antykoncepcja jest zakazana przez kościół, bo 'marnowanie nasienia' jest grzechem, gdyż jest to potencjalna duszyczka do armi boga
To w końcu kościół popiera akt seksualny, czy jest przeciwko? I nie pytam się o seks przed ślubem, tylko po.
Ostatnio edytowany przez KPL dnia 19.08.2011 19:11:56
Było w paru artykułach na Wikipedii. Wspominałem już. A przybliżyć bardziej nie mogę, bo nie mam czasu na to, by tego szukać.
To musiałeś coś poważnie ♥♥♥♥♥♥♥, bo nigdy nie słyszałem o zwalczaniu ateistów. Kominuzm(Socjalizm?) zakładał, że religia to omamianie ludu i należy jej się pozbyć dla dobra narodu. Wedle tej definicji, każdy komunista musiał być ateistą.
Zazwyczaj są statystyki i badania, albo akcje społeczne mające rzucić światło dzienne na problemy związane z byciem ateistą
Statystyka to nie rejestracja. Rejestrujesz się aktywnie gdzieś. Statystyki tworzone są na podstawie grupy badanych.
I oto dowód, że kościół jest po prostu DURNY, bo skoro seks faceta z kobietą jest zły, a in-vitro to też zło, to skąd ich zdaniem mają brać się dzieci i nowi wyznawcy Boga? To w końcu kościół popiera akt seksualny, czy jest przeciwko? I nie pytam się o seks przed ślubem, tylko po.
Źle myślisz. Seks jest grzechem. Zostanie poczętym jest grzechem. Stąd grzech pierwotny. Nie ma w tym durności, durniu Rodzisz się grzesznikiem. Grzechem jest seks. Rodzice spowiadają się z seksu i unikają go, bo to coś złego, służacego jedynie do tworzenia dzieci. Dziecko po narodzinach musi zostać ochrzczone, bo inaczej jest grzesznikiem i idzie do piekła. Gdyby dziecko zmarło przed ochrzczeniem, dziecko idzie do piekła. Stąd, zanim jeszcze jesteś w stanie odróżnić sufit od podłogi zostajesz włączony do kościoła katolickiego i zarejestrowany.
Wystarczy pomyśleć a zobaczysz, że to jest logiczny plan a nie durnota.
Czuję się urażony tym, że temat o orientacji zamienia się powolutku w dyskusję religijną. Nawiązania rozumiem. Ale takie zjazdy to już out. Czoper sam zauważasz, że temat zszedł z orientacji, ale brniesz dalej paplając o opodatkowaniu kościoła itp. *wypala offtop*
Ostatnio edytowany przez LV dnia 21.08.2011 13:58:23