Kończę obecnie oglądać Futuramę, szkoda ze tylko VI sezonów. Jestem również fanką Hausa i Zabójczych umysłów. Szykuję się obecnie do Fringe. A wszystką dzięki Play i iitv.info :>

Ja to bardzo lubię seriale animowane, szczególnie japońskie anime. Dlaczego? Bo taką produkcją można przedstawić wszystko, bez wielkich nakładów finansowych na efekty specjalne i takie tam. No i często są fajne, ciekawe historie (np. Dragon Ball, Saint Seiya-Rycerze Zodiaku), albo przynajmniej wątki (Naruto). Jedyne minusy anime jakie widzę to raz, że bardzo ciężko im się teraz dostać na polską antenę (kiedyś np. na RTL7 i TVP Polonia emitowano wiele anime, a teraz mimo chęci dużej rzeszy fanów brak anime chociażby i z tym polskim dubbingiem, chyba, że do anime zaliczymy jeszcze Awatara - Ostatniego Władcę Wiatru od Nickelodeon), a jak już się dostaną to są cenzurowane (O ile w Naruto można to wybaczyć, tak w Saint Seiya zdecydowanie nie, bo wtedy odcinki są niespójne. Są głupie sytuacje jak np. w odcinku "Zero bezwzględne", gdzie Hyoga wspomina lekcję o zerze bezwzględnym, a nagle zostaje uderzony atakiem Camusa ot tak, a z kolei walka Hyogi z Isaaciem została też za ostro ocenzurowana, że oprócz wspomnienia o ich dzieciństwie nie idzie nic wyciągnąć z odcinka - dla większej kontrowersji dodam, że o ile oryginalnie ta walka jest rozpisana na 2 odcinki, w Polsce zrobiono z tego jeden, krotszy odcinek).
Oprócz tego lubię oglądać Simpsonów i Family Guy'a. Szczególnie tego drugiego, często mnie rozbawia ten serial Próbuję się teraz przekonać do The Cleveland Show (Serial animowany o życiu Clevelanda z Family Guy po tym, jak on wyprowadził się z Quahog).

Z seriali normalnych to bardzo lubię Lost mimo tego, że trochę nie spodobało mi się odejście od klimatu rozbitków na bezludnej wyspie do rozbitków na wyspie paranormalnej. Ale mimo tego serial bardzo lubię, postacie są fajnie stworzone. Jest jeszcze jedna wada - jak ktoś nie ogląda od początku to może mieć mały problem z połapieniem się. Ja zaczęłam oglądać od 2 sezonu i jeszcze było ok, ale jak znajoma zaczęł od połowy trzeciego to miała duży problem.

A oprócz Lostu to od czasu do czasu mogę obejrzeć coś śmiesznego na Comedy Central (Kasia i Tomek, Jak poznałem waszą matkę), Dr. House'a lub Mentala (coś jak Dr.House, ale lekarz jest psychiatrą).