Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
50zł za "relaksacjny wieczorek"? Chyba z księżyca spadłeś. No chyba że wypijasz 3 kilowy wór yerby w jeden wieczór. I nie wiem co niby miało by picie yerby w górach zmienić
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Wilk
Anthro
Polecicie jakiś zestaw startowy? Zupełnie nei wiem czym się kierowac przy zakupie bombilli, tykwy i samej yerby.
Kiedyś dostałem w prezencie mały woreczek Yerby. Nie wiedziałem do końca co to jest, więc zparzałem w czajniczku jak herbatę
Kiedyś dostałem w prezencie mały woreczek Yerby. Nie wiedziałem do końca co to jest, więc zparzałem w czajniczku jak herbatę
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.
Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook
Realności dzienny kicz.
Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
http://tealand.pl/categor...AlphabeticalAsc no ale ty pewnie parzysz to w filiżance Ryan, brawo
Z poważaniem ... rudy padalec
Wilk
Zwierzę
Ejno a po tym wieczorku to to wszystko wyrzucasz do śmietnika i na następny raz kupujesz od nowa?
--sf.
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
a nie, odkładam na półeczkę i podpalam dwie świeczki na moim ołtarzyku obok laleczko voodoo
Z poważaniem ... rudy padalec
Warchoł
Anthro
Odkopuję temat
Co do "przeciekania" - nie spotkałem się jeszcze z tykwą, która by się nie pociła na spodzie, co może sprawiać wrażenie nieszczelności calabazy.
Pleśnienie... No właśnie, ciekawa sprawa. Moja nigdy jeszcze nie zapleśniała, chociaż bywało, że "zapomninałem" o niej na trochę - za to moim znajomym już się to zdarzyło. Podejrzewam, że to kwestia źle wykonanego currado, chociaż zauważyłem też, że pleśnieją raczej jasne tykwy.
W yerbamarkecie na pewno znajdziesz jakieś zestawy startowe, niedrogie i całkiem dobre, ale równie dobrze możesz sam sobie taki skompletować w granicach 60-70PLN.
Przy wyborze tykwy osobiście kieruję się pojemnością - nie lubię latać po wodę co 5 minut. Jeśli zwykłeś lać wody pod samą krawędź - dobrze wziąć tykwę bez okuć, bo rozszerzalność cieplna metalu robi swoje. Co do wyboru bombilli... Tu już większe pole do popisu. Na początek wystarczy zwykła, tania, blaszana spiralka - później będziesz miał już na tyle własnych przemyśleń, żeby dobrać coś specjalnie dla siebie. Ze swojej strony polecam raczej długie bombille. W wypadku dużej calabazy bez problemu sięgną dna, w wypadku mniejszych, mniej sparzą usta
Co do "przeciekania" - nie spotkałem się jeszcze z tykwą, która by się nie pociła na spodzie, co może sprawiać wrażenie nieszczelności calabazy.
Pleśnienie... No właśnie, ciekawa sprawa. Moja nigdy jeszcze nie zapleśniała, chociaż bywało, że "zapomninałem" o niej na trochę - za to moim znajomym już się to zdarzyło. Podejrzewam, że to kwestia źle wykonanego currado, chociaż zauważyłem też, że pleśnieją raczej jasne tykwy.
W yerbamarkecie na pewno znajdziesz jakieś zestawy startowe, niedrogie i całkiem dobre, ale równie dobrze możesz sam sobie taki skompletować w granicach 60-70PLN.
Przy wyborze tykwy osobiście kieruję się pojemnością - nie lubię latać po wodę co 5 minut. Jeśli zwykłeś lać wody pod samą krawędź - dobrze wziąć tykwę bez okuć, bo rozszerzalność cieplna metalu robi swoje. Co do wyboru bombilli... Tu już większe pole do popisu. Na początek wystarczy zwykła, tania, blaszana spiralka - później będziesz miał już na tyle własnych przemyśleń, żeby dobrać coś specjalnie dla siebie. Ze swojej strony polecam raczej długie bombille. W wypadku dużej calabazy bez problemu sięgną dna, w wypadku mniejszych, mniej sparzą usta
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
Smok
Zmiennokształtny
Co do pleśnienia.
Jeśli komuś nie chcę się dbać o tykwę i chce traktować ją jako kubek (wypić, zostawić, ewentualnie wypłukać) to polecam matero ceramiczne.
Nie zubaża ono smaku yerby, a łatwiej jest je utrzymać w czystości. Dodatkowo, zaraz po wyjęciu z opakowania, nie trzeba jej specjalnie przygotowywać do picia yerby, co ma miejsce w przypadku klasycznych matero.
Jeśli komuś nie chcę się dbać o tykwę i chce traktować ją jako kubek (wypić, zostawić, ewentualnie wypłukać) to polecam matero ceramiczne.
Nie zubaża ono smaku yerby, a łatwiej jest je utrzymać w czystości. Dodatkowo, zaraz po wyjęciu z opakowania, nie trzeba jej specjalnie przygotowywać do picia yerby, co ma miejsce w przypadku klasycznych matero.
Szare A Fu Fu
Smokełke
Moja Yerba zostala w Poznaniu...poczeka sobie troche zanim znowu ja zasiorbie a teraz przydala by sie znacznie bardziej, niz wczesniej mysle o kupieniu Palo Santo albo matero ceramiczne. Tylko zastanawiam sie, czy ma to byc stricte sprzet do yerby, czy raczej poplynac w cos bardziej wyrafinowanego/smoczo-futrzastego zna ktos moze, sklep co robi matero z wzorem drukowanym cyfrowo? Taka technologia jaka sie na kubkach nadrukowuje
(Przepraszam za brak ogonkow)
(Przepraszam za brak ogonkow)
Wilk
Zwierzę
O, Draco, jak miło że wpadłeś. Podeślesz wreszcie fotki zbiorowe z Furstocku?
--sf.
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Draco siedzi przestraszony na dachu przewróconego autobusu, bez amunicji, broni, wody i jedzenia a wokół kłebią się tłumy bezmyślnych wygłodniałych zombie.
...foooty.... fooootyyyy.....
...foooty.... fooootyyyy.....
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ
Szare A Fu Fu
Smokełke
A merytorycznej odpowiedzi na zadane pytanie do nie dadza >.> Foty postaram sie wrzucic dzisiaj jak wroce z pracy, ewentualnie jutro jak do niej pojde, bo szybsze lacze maja
Ponawiam pytanie 3 posty w gore xP jesli ktos jeszcze chce mnie molestowac o foto z wooda, to poprosze na pm xP
Ponawiam pytanie 3 posty w gore xP jesli ktos jeszcze chce mnie molestowac o foto z wooda, to poprosze na pm xP
Warchoł
Anthro
@Draco
Picie z ceramika jest nie tró
Lepiej znajdź kogoś, kto Ci wyskrobie wzorek na tykwie, albo Palo Santo, a jak już znajdziesz to daj mi namiary
Picie z ceramika jest nie tró
Lepiej znajdź kogoś, kto Ci wyskrobie wzorek na tykwie, albo Palo Santo, a jak już znajdziesz to daj mi namiary
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Czy to na prawde daje kopa? Potrzebuję specyfiku który by zlikwidował tzw dzienne drzemki które pojawiają sie ok godź 16 -.-"
Dajcie coś naprawde mocnego : P
Dajcie coś naprawde mocnego : P
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Nawet działa ale musisz lubić zieloną herbatę (yerba tak smakuje) i do tego dość mocną.
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Mi tam to nie przeszkadza. Jesli poszczególne mieszanki czymś sie różnią to potrzebuję takiego mocarnego kosiora.
Szare A Fu Fu
Smokełke
No to ja polecam Rosamonte (o ile nie przekrecam pisowni) :3 jest kilka podgrup w zaleznosci od skladu (lodyzki, duze liscie albo same szatkowane drobno etc.). Jak poprosisz najmocniejsza wersje, to na pewno Ci dogodzi
Warchoł
Anthro
(audycja zawiera lokowanie produktu)
Gdybym miał polecić naprawdę mocną, to powiedział bym la merced barbacua - o ile oczywiście nie boisz się, że urwie Ci ryj. Kosztuje nieco więcej niż klasyczna amanda, czy różana rosamonte, ale pod kątem mocy (i smaku) jest jak Pudzianowski w porównaniu z Krzysiem Ibiszem.
Gdybym miał polecić naprawdę mocną, to powiedział bym la merced barbacua - o ile oczywiście nie boisz się, że urwie Ci ryj. Kosztuje nieco więcej niż klasyczna amanda, czy różana rosamonte, ale pod kątem mocy (i smaku) jest jak Pudzianowski w porównaniu z Krzysiem Ibiszem.
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Czy jest jakieś przeciwwskazanie do zaparzania yerby w innym naczyniu? np dzbanek na herbatę? czy 'fusy' muszą być podczas picia czy po wystygnięciu można je odcedzić ?
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Yerbę pije sie tak, że sypiesz jej dużo, robisz mocne zalanie (niektórzy takie zalanie wylewają od razu) a potem tylko dolewasz wrzątku i robisz kolejne, słabsze. Jeśli tak pijesz to fusy muszą być, a jeśli zalewasz raz i mało (niezgodnie z "kanonem") to w sumie możesz je odcedzić. A zalewanie w tykwie to raczej zwyczaj i rytuał- herbata sie nie zmieni jeśli zaparzysz ją w szklance raczej (chyba że ścianki tykwy działają jak jakiś absorber o.o)
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
no własnie, pierwsze zalanie uwalnia najwięcej substancji zawartych w suszu, ponieważ jednak nie wszystkie ścianki komórkowe rośliny pękają, to ponowna obróbka termiczna pozwala dosiegnąć tych pozostałych. od strony fizycznej nie widzę różnicy między szkłem a drewnem. (drewno nasiąka z czasem )
Czytałem o tych dwóch yerbach co polecił Canis i Draco, na forum uznawane są przez większość jako średnie : P
Czytałem o tych dwóch yerbach co polecił Canis i Draco, na forum uznawane są przez większość jako średnie : P
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Jeśli zasmakujesz w Pajarito to mam niecały kg do oddania- nie zasmakowałem w yerbie specjalnie.
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Wpadnij do Łodzi w ten łikend - przyjemne z pożytecznym ;]
Smok
Zmiennokształtny
Właśnie odpakowałem swój zestaw "startowy". Metero ceramiczne + bombilla + 0.5kg yerby Silueta + yerba w saszetkach + jakaś próbka.
Jak za 50 zł (+ wysyłka), całkiem niezły zestaw. Niestety, nie dosłali czyścika do bombilli, no ale zdarza się.
Będzie co popijać na wieczór
Jak za 50 zł (+ wysyłka), całkiem niezły zestaw. Niestety, nie dosłali czyścika do bombilli, no ale zdarza się.
Będzie co popijać na wieczór
Warchoł
Anthro
Średnie, nie średnie... Wszystko zależy od zasobu pieniężnego i gustów
To tak jak z kawą - jedni piją jacobsa, a drudzy niedrażniącą LaVazzę, w zależności od upodobań. Rosamonte i Amanda (jeśli o te Ci chodziło) to klasyka, w dodarku - wstyd się przyznać - nieco budżetowa
Chociaż nie jest to superextrawysoka półka jeśli chodzi o yerbę, to amanda mi smakuje. Rosamonte z kolei odrzuciło mnie od siebie i wszelkich niestendardowych, zawczasu gotowychkompozycji - sam dobieram co sobie dorzucę do calabazy: plasterek cytryny, czy listek mięty...
Całe to moje bajdurzenie sprowadza się do pierwszego zdania - kwesta gustu
A co do naczynia - pełna dowolność. Tradycyjne picie z calabazy to pewne sacrum dla osób które się w tym mocniej zachaczyły, but who cares? Nikt nikomu nie przyłoży za picie np. z blaszanej manierki z demobilu...
Sprostowanie - mate nie mozna zalewać wrzątkiem. Optymalna temperatura to jakieś 70 stopni - najlepiej odczekać z 10-15 minut po zagotowaniu wody.
Sprostowanie2 - mate równie dobrze naciąga od wody zimnej, jak i gorącej.
A co do "wylania" pierwszego zalania, to są dwie szkoły. Wg jednej pierwsze należy wylać na ziemię (oddać je Pachamamie), a wg drugiej nalać mniej i poczekać, aż ją wciągną fusy - czyli napić się ze świętym Tomaszem (samemu nie wypada).
Za ew. błędy, z góry przepraszam.
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Wiem że nie zalewa się wrzatkiem, tylko jakoś mi to wyleciało z głowy. Pamietam że sam zalewałem przestudzoną ale to było dawno
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.