Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123>>


0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 25.06.2011 13:23:50
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
50zł za "relaksacjny wieczorek"? Chyba z księżyca spadłeś. No chyba że wypijasz 3 kilowy wór yerby w jeden wieczór. I nie wiem co niby miało by picie yerby w górach zmienić :rollk:
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 25.06.2011 14:01:46
Wilk
Anthro
Polecicie jakiś zestaw startowy? Zupełnie nei wiem czym się kierowac przy zakupie bombilli, tykwy i samej yerby.

Kiedyś dostałem w prezencie mały woreczek Yerby. Nie wiedziałem do końca co to jest, więc zparzałem w czajniczku jak herbatę :-)k
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.

Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook

-1
(+0|-1)
Re: Yerba mate
Wysłano: 25.06.2011 15:27:53
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Cytat z "Ryan":
50zł za "relaksacjny wieczorek"? Chyba z księżyca spadłeś. No chyba że wypijasz 3 kilowy wór yerby w jeden wieczór. I nie wiem co niby miało by picie yerby w górach zmienić :rollk:

http://tealand.pl/categor...AlphabeticalAsc no ale ty pewnie parzysz to w filiżance Ryan, brawo
Z poważaniem ... rudy padalec :P

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 25.06.2011 17:43:39
Wilk
Zwierzę
Ejno a po tym wieczorku to to wszystko wyrzucasz do śmietnika i na następny raz kupujesz od nowa?
--sf.

-2
(+0|-2)
Re: Yerba mate
Wysłano: 25.06.2011 20:05:22
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
a nie, odkładam na półeczkę i podpalam dwie świeczki na moim ołtarzyku obok laleczko voodoo ;)
Z poważaniem ... rudy padalec :P

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 11.09.2011 17:36:20
Warchoł
Anthro
Odkopuję temat :-Dk
Cytat z "Ingo":
(...)Niestety po paru użyciach (tutaj w Polsce i tak nie smakowało tak dobrze jak na końcu świata ;) ) tykwa chyba spleśniała albo zaczęła przeciekać.. potem kupiłem jeszcze jedną tykwę w Polsce i też po kilku użyciach przestała nadawać się do użytkowania. Pewnie ja zrobiłem coś nieprawidłowo ale te doświadczenia nieco mnie zniechęciły do yerby. Jak kiedyś znowu będę w Ameryce Południowej to się napiję ale w Europie raczej niechętnie.


Co do "przeciekania" - nie spotkałem się jeszcze z tykwą, która by się nie pociła na spodzie, co może sprawiać wrażenie nieszczelności calabazy.
Pleśnienie... No właśnie, ciekawa sprawa. Moja nigdy jeszcze nie zapleśniała, chociaż bywało, że "zapomninałem" o niej na trochę - za to moim znajomym już się to zdarzyło. Podejrzewam, że to kwestia źle wykonanego currado, chociaż zauważyłem też, że pleśnieją raczej jasne tykwy.

Cytat z "WilkołakNerevar":
Polecicie jakiś zestaw startowy? Zupełnie nei wiem czym się kierowac przy zakupie bombilli, tykwy i samej yerby.
Kiedyś dostałem w prezencie mały woreczek Yerby. Nie wiedziałem do końca co to jest, więc zparzałem w czajniczku jak herbatę :-)k


W yerbamarkecie na pewno znajdziesz jakieś zestawy startowe, niedrogie i całkiem dobre, ale równie dobrze możesz sam sobie taki skompletować w granicach 60-70PLN.

Przy wyborze tykwy osobiście kieruję się pojemnością - nie lubię latać po wodę co 5 minut. Jeśli zwykłeś lać wody pod samą krawędź - dobrze wziąć tykwę bez okuć, bo rozszerzalność cieplna metalu robi swoje. Co do wyboru bombilli... Tu już większe pole do popisu. Na początek wystarczy zwykła, tania, blaszana spiralka - później będziesz miał już na tyle własnych przemyśleń, żeby dobrać coś specjalnie dla siebie. Ze swojej strony polecam raczej długie bombille. W wypadku dużej calabazy bez problemu sięgną dna, w wypadku mniejszych, mniej sparzą usta :P
Za ew. błędy, z góry przepraszam.

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 11.09.2011 21:00:16
Smok
Zmiennokształtny
Co do pleśnienia.
Jeśli komuś nie chcę się dbać o tykwę i chce traktować ją jako kubek (wypić, zostawić, ewentualnie wypłukać) to polecam matero ceramiczne.
Nie zubaża ono smaku yerby, a łatwiej jest je utrzymać w czystości. Dodatkowo, zaraz po wyjęciu z opakowania, nie trzeba jej specjalnie przygotowywać do picia yerby, co ma miejsce w przypadku klasycznych matero.

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 12:15:30
Szare A Fu Fu
Smokełke
Moja Yerba zostala w Poznaniu...poczeka sobie troche zanim znowu ja zasiorbie :( a teraz przydala by sie znacznie bardziej, niz wczesniej ;) mysle o kupieniu Palo Santo albo matero ceramiczne. Tylko zastanawiam sie, czy ma to byc stricte sprzet do yerby, czy raczej poplynac w cos bardziej wyrafinowanego/smoczo-futrzastego ;) zna ktos moze, sklep co robi matero z wzorem drukowanym cyfrowo? Taka technologia jaka sie na kubkach nadrukowuje ;)

(Przepraszam za brak ogonkow)

1
(+1|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 12:26:12
Wilk
Zwierzę
O, Draco, jak miło że wpadłeś. Podeślesz wreszcie fotki zbiorowe z Furstocku? :-Dk
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 13:18:07
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Draco siedzi przestraszony na dachu przewróconego autobusu, bez amunicji, broni, wody i jedzenia a wokół kłebią się tłumy bezmyślnych wygłodniałych zombie.


...foooty.... fooootyyyy.....
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 13:24:33
Szare A Fu Fu
Smokełke
A merytorycznej odpowiedzi na zadane pytanie do nie dadza >.> Foty postaram sie wrzucic dzisiaj jak wroce z pracy, ewentualnie jutro jak do niej pojde, bo szybsze lacze maja ;)

Ponawiam pytanie 3 posty w gore xP jesli ktos jeszcze chce mnie molestowac o foto z wooda, to poprosze na pm xP

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 15:49:46
Warchoł
Anthro
@Draco
Picie z ceramika jest nie tró ;-)k
Lepiej znajdź kogoś, kto Ci wyskrobie wzorek na tykwie, albo Palo Santo, a jak już znajdziesz to daj mi namiary :D
Za ew. błędy, z góry przepraszam.

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 16:30:57
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Czy to na prawde daje kopa? Potrzebuję specyfiku który by zlikwidował tzw dzienne drzemki które pojawiają sie ok godź 16 -.-"
Dajcie coś naprawde mocnego : P

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 16:36:41
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Nawet działa ale musisz lubić zieloną herbatę (yerba tak smakuje) i do tego dość mocną.
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 16:40:00
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Mi tam to nie przeszkadza. Jesli poszczególne mieszanki czymś sie różnią to potrzebuję takiego mocarnego kosiora.

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 18:00:21
Szare A Fu Fu
Smokełke
Cytat z "Vethuleion":
Mi tam to nie przeszkadza. Jesli poszczególne mieszanki czymś sie różnią to potrzebuję takiego mocarnego kosiora.


No to ja polecam Rosamonte (o ile nie przekrecam pisowni) :3 jest kilka podgrup w zaleznosci od skladu (lodyzki, duze liscie albo same szatkowane drobno etc.). Jak poprosisz najmocniejsza wersje, to na pewno Ci dogodzi :P

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 12.09.2011 18:15:33
Warchoł
Anthro
(audycja zawiera lokowanie produktu)
Gdybym miał polecić naprawdę mocną, to powiedział bym la merced barbacua - o ile oczywiście nie boisz się, że urwie Ci ryj. Kosztuje nieco więcej niż klasyczna amanda, czy różana rosamonte, ale pod kątem mocy (i smaku) jest jak Pudzianowski w porównaniu z Krzysiem Ibiszem.
Za ew. błędy, z góry przepraszam.

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 10:34:51
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Czy jest jakieś przeciwwskazanie do zaparzania yerby w innym naczyniu? np dzbanek na herbatę? czy 'fusy' muszą być podczas picia czy po wystygnięciu można je odcedzić ?

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 10:41:29
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Yerbę pije sie tak, że sypiesz jej dużo, robisz mocne zalanie (niektórzy takie zalanie wylewają od razu) a potem tylko dolewasz wrzątku i robisz kolejne, słabsze. Jeśli tak pijesz to fusy muszą być, a jeśli zalewasz raz i mało (niezgodnie z "kanonem") to w sumie możesz je odcedzić. A zalewanie w tykwie to raczej zwyczaj i rytuał- herbata sie nie zmieni jeśli zaparzysz ją w szklance raczej (chyba że ścianki tykwy działają jak jakiś absorber o.o)
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 10:46:31
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
no własnie, pierwsze zalanie uwalnia najwięcej substancji zawartych w suszu, ponieważ jednak nie wszystkie ścianki komórkowe rośliny pękają, to ponowna obróbka termiczna pozwala dosiegnąć tych pozostałych. od strony fizycznej nie widzę różnicy między szkłem a drewnem. (drewno nasiąka z czasem ;) )
Czytałem o tych dwóch yerbach co polecił Canis i Draco, na forum uznawane są przez większość jako średnie : P

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 10:50:42
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Jeśli zasmakujesz w Pajarito to mam niecały kg do oddania- nie zasmakowałem w yerbie specjalnie.
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 11:22:11
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Wpadnij do Łodzi w ten łikend - przyjemne z pożytecznym ;]

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 15:02:34
Smok
Zmiennokształtny
Właśnie odpakowałem swój zestaw "startowy". Metero ceramiczne + bombilla + 0.5kg yerby Silueta + yerba w saszetkach + jakaś próbka.
Jak za 50 zł (+ wysyłka), całkiem niezły zestaw. Niestety, nie dosłali czyścika do bombilli, no ale zdarza się.

Będzie co popijać na wieczór :)

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 15:17:40
Warchoł
Anthro
Cytat z "Vethuleion":

Czytałem o tych dwóch yerbach co polecił Canis i Draco, na forum uznawane są przez większość jako średnie : P


Średnie, nie średnie... Wszystko zależy od zasobu pieniężnego i gustów :rollk:
To tak jak z kawą - jedni piją jacobsa, a drudzy niedrażniącą LaVazzę, w zależności od upodobań. Rosamonte i Amanda (jeśli o te Ci chodziło) to klasyka, w dodarku - wstyd się przyznać - nieco budżetowa ;-)k
Chociaż nie jest to superextrawysoka półka jeśli chodzi o yerbę, to amanda mi smakuje. Rosamonte z kolei odrzuciło mnie od siebie i wszelkich niestendardowych, zawczasu gotowychkompozycji - sam dobieram co sobie dorzucę do calabazy: plasterek cytryny, czy listek mięty...

Całe to moje bajdurzenie sprowadza się do pierwszego zdania - kwesta gustu

A co do naczynia - pełna dowolność. Tradycyjne picie z calabazy to pewne sacrum dla osób które się w tym mocniej zachaczyły, but who cares? Nikt nikomu nie przyłoży za picie np. z blaszanej manierki z demobilu...

Cytat z "Wolfheart":
Yerbę pije sie tak, że sypiesz jej dużo, robisz mocne zalanie (niektórzy takie zalanie wylewają od razu) a potem tylko dolewasz wrzątku i robisz kolejne, słabsze.


Sprostowanie - mate nie mozna zalewać wrzątkiem. Optymalna temperatura to jakieś 70 stopni - najlepiej odczekać z 10-15 minut po zagotowaniu wody.

Sprostowanie2 - mate równie dobrze naciąga od wody zimnej, jak i gorącej.

A co do "wylania" pierwszego zalania, to są dwie szkoły. Wg jednej pierwsze należy wylać na ziemię (oddać je Pachamamie), a wg drugiej nalać mniej i poczekać, aż ją wciągną fusy - czyli napić się ze świętym Tomaszem (samemu nie wypada). ;-)k
Za ew. błędy, z góry przepraszam.

0
(+0|-0)
Re: Yerba mate
Wysłano: 14.09.2011 15:25:06
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Wiem że nie zalewa się wrzatkiem, tylko jakoś mi to wyleciało z głowy. Pamietam że sam zalewałem przestudzoną ale to było dawno :)
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane