Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123>>


1
(+1|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 14.06.2011 21:38:46
Lew
Cytat:
Sorrki ale z czego uczelnia ma finansować badania?

sam sobie odpowiedziałeś:
Cytat:
Na mojej uczelni i wydziale prowadzi się badania naukowe za granty z UE


Na mojej też. Uczelnie muszą nauczyć się korzystać z tych funduszy bo my po prostu nie mamy wystarczająco dużo pieniędzy. Wydajemy miliardy na drogi, miliardy na służbę zdrowia, setki miliardów na emerytury i inne świadczenia... Po prostu przy obecnym poziomie wpływów do budżetu nie da się zagwarantować wszystkim obywatelom świadczeń na tak wysokim poziomie jakby oni chcieli. Uczelnie też nie mogą dostać tyle ile by chciały. Nikt nie dostaje tyle ile by chciał. Potrzeby są nieograniczone. Stąd ciągły, ciągnący się od niepamiętnych czasów, ogólny, powszechny ♥♥♥♥♥ na polityków. Czego by nam nie dali my i tak chcemy więcej. No i oczywiście w tym samym czasie chcemy płacić niższe podatki.

i jeszcze jedno:

Cytat:
W przeciętnej polskiej rodzinie starcza na wszystko co niezbędne do życia, ale Państwo jest jak patologiczna rodzina na socjalu która płodzi kolejne dzieci żeby mieć większy zasiłek.


Nie no, nie przeginaj. Stac nas na utrzymanie suwerenności, zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa, możliwości edukacji, rozwoju. Jesteśmy liderem w regionie, wizerunek Polaków od kilku lat bardzo się poprawia... itd. itp.
Polska nie jest bardzo biedna. Owszem, ma problemy ale zapewnia naprawdę wysoki standard życia. Gdyby było inaczej - nie mielibyśmy imigrantów. A mamy. I dobrze :)
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 14.06.2011 21:42:05
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 14.06.2011 21:47:41
Futrzasty Esteta
Anthro
Zgadzam się ale na nauce można nieźle zarobić a tego się nie robi stąd moje zdziwienie że nie finansuje że rzeczy które mogą przynieść zysk.

Oczywiście że polska nie jest biedna podkreślam że jest źle zarządzana, i to prawda nie jest źle. Tylko skoro bilans nie jest na zero trzeba coś z tym zrobić, inaczej wprowadzić reformy które zagwarantują stabilność.
O to mi chodzi.

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 14.06.2011 21:48:50
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Cytat z "KPL":


Cytat z "Liszek":
Wiesz co ?KPL Ja bym Ci z całego serca polecił filozofię Benjamina Franklina, Sokratesa czy Platona.


Cytujesz cały post Solona, a odpowiadasz mi? Coś tu jest nie tak.

Oczyszczam Cię z zarzutów :P
Z poważaniem ... rudy padalec :P

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 14.06.2011 21:55:07
Jeżozwierz afrykański
Anthro
Nie widzę powodu dla którego kościół katolicki nie miałby płacić podatków. To nie jest instytucja charytatywna, jak niektórym się wydaje. :-Pk

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 14.06.2011 22:25:57
Cytat z "Ingo":
No to obetnijmy też kasę lekarzom, policjantom, wojskowym, strażakom, urzędnikom i całej reszcie budżetówki.


Nie przesadzajmy Ingo.

Cytat:
Politycy pobierają honorarium za wykonywaną pracę. Dlaczego takie wysokie? Bo wbrew pozorom ich praca jest ciężka, po drugie jest ich niewielu, po trzecie ich zawód wymaga odpowiedniej prezencji a więc musi ich być stać na porządny samochód, garnitur, biuro i sekretarkę. Jakby w posłowie zarabiali 1500zł netto i przyjeżdżali na obrady autobusem, w wytartych dresach poplamionych sosem do pizzy z zeszłego wieczora to byłby to zwyczajnie wstyd dla całego kraju. Politycy - podoba nam się to czy nie - dla dobra ogółu muszą się dobrze prezentować. Muszą więc odpowiednio dużo zarabiać. Deal with it.


1. A są tacy, co zarabiają normalne dzisiejsze pensje i stać ich na garniaki. Jakoś dają radę. Więc nie róbmy z polityków takich biedaków.
2. Ok, może i wymagane jest od nich jeżdżenie fajnym autem, ale są politycy, którzy co miesiąc prezentują sobie nowe auto, co moim zdaniem jest totalnym nie porozumieniem.
3. Musi być porządna sekretarka zapewne, ale to nie znaczy, że ma płacić 12 tys. zł za nią, kiedy przeciętna zarobi najwyżej 2 tys.
4. Są biedniejsi ludzie, którzy jeżdżą autobusami, ubierają dresy, a są zadbani. Więc nie generalizujmy tak strasznie. A skoro polityk musi być zadbany to założę się, że zadbałby i o czystość dresu.
5. Twoje teksty to zwykłe usprawiedliwianie polityków. Może jeszcze dowal argument, że jakiś nieznany polityk może zginąć w zamachu, bo bierze udział w obradach Senatu?
6. Nawet jeśli to prawda, to zajrzyjmy jeszcze na zarobki polityków samorządowych. W śląskim mieście prezydent zarabia nawet 20 tys zł miesiecznie. A szłoby mu spokojnie uszczuplić tę pensję.

Cytat z "Liszek":
Oczyszczam Cię z zarzutów :P


No i luzik 8-)k

-3
(+0|-3)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 14.06.2011 22:51:01
Lew
Anthro
Moim skromnym zdaniem opodatkowanie kościoła jest bardzo słuszne . Ale i też ma to swoje minusy :
Plusami jest to że skarb kościoła jest olbrzymi , a kięża za to "co łaska" mogą zafundowac ( np: mojej wsi ) stadion . jednoczesnym minusem tego było by zwiękrzenie "darowizna oddawanych przez ludzi " . Gdyby wprowadzono system , jak w krajach zachodnich czyli : księża otrzymują pensje jak każdy robotnik było by OK . jednak że , narazie niech lepiej nie biędzie opodatkowany ponieważ to może przynieśc fatalne skutki dla społeczności zwykłych ludzi . ( ps: mieszkam na wsi , w Ludźmierzu { nie wież gdzie jest ludźmierz ? och ty satanisto } i wiem jak się sprawy mają . Szczególnie gdy teraz mamy dac pieniądze księdzu na "prezęt z okazji naszego {!} końca roku szkolnego na nowy . no niestety ale zadeklarowac się jako ateista w tej wsi nie mogę . --k )

1
(+2|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 0:26:21
Lew
Cytat z ""KPL"":
1. A są tacy, co zarabiają normalne dzisiejsze pensje i stać ich na garniaki. Jakoś dają radę. Więc nie róbmy z polityków takich biedaków.
2. Ok, może i wymagane jest od nich jeżdżenie fajnym autem, ale są politycy, którzy co miesiąc prezentują sobie nowe auto, co moim zdaniem jest totalnym nie porozumieniem.
3. Musi być porządna sekretarka zapewne, ale to nie znaczy, że ma płacić 12 tys. zł za nią, kiedy przeciętna zarobi najwyżej 2 tys.
4. Są biedniejsi ludzie, którzy jeżdżą autobusami, ubierają dresy, a są zadbani. Więc nie generalizujmy tak strasznie. A skoro polityk musi być zadbany to założę się, że zadbałby i o czystość dresu.
5. Twoje teksty to zwykłe usprawiedliwianie polityków. Może jeszcze dowal argument, że jakiś nieznany polityk może zginąć w zamachu, bo bierze udział w obradach Senatu?
6. Nawet jeśli to prawda, to zajrzyjmy jeszcze na zarobki polityków samorządowych. W śląskim mieście prezydent zarabia nawet 20 tys zł miesiecznie. A szłoby mu spokojnie uszczuplić tę pensję.


1. JA chcę aby mnie reprezentował poważny facet, który poważnie wygląda i za swoją pracę jest odpowiednio wynagradzany. Jest w rządzie (na niższych szczeblach też) wiele osób, które mogłyby dużo, dużo więcej zarabiać pracując w biznesie. Ekonomiści z ministerstwa finansów mogliby zarabiać 5-10 razy więcej w prywatnych firmach (głównie banki mam na myśli). Wiec można popatrzeć na to z drugiej strony- zarabiając 7 tysięcy tracą 20 tysięcy, które mogliby zarobić gdzie indziej. Jakby mieli zarabiać 2 tysiące to by woleli pracować dla siebie a nie dla kraju, który i tak wyzywa ich od ♥♥♥♥ i złodziei.
2. Nazwiska. I udowodnij, że te to nie z ich własnych pieniędzy (dla części polityków pensja poselska to ledwie mały dodatek do tego co zarabiają prywatnie) a z pensji poselskiej. Jak sobie Palikot kupi nowe auto to nie znaczy, że dlatego że jest posłem ale dlatego że jest zamożnym człowiekiem. Tfu, Palikot już nie jest posłem od dawna.
3. Patologie się zdarzają, niestety. Wiesz o tej sprawie zapewne z mediów. To najlepszy przykład na to, że takie zachowania nie są tolerowane, są nagłaśniane i tępione.
4. Tak tyle, że on nie ma myśleć o tym jak związać koniec z końcem i co do garnka włożyć ale o tym jak napisać ustawę, jakie zgłosić poprawki i jak budować koalicje od kuluarów przez komisje aż do głosowań.
5. Tak, usprawiedliwiam polityków bo mam dość ogólnonarodowego ♥♥♥♥♥♥♥♥♥ na tę grupę zawodową. Po prostu uważam, że są oni niedoceniani przez naród za to wytyka im się każde najmniejsze potknięcie. A o co chodzi z tym zamachem? Poczułem powiew smoleńskiego szaleństwa ale nie wiem o co dokładnie ci chodziło.
6. Jak się to mieszkańcom nie podoba to sobie wybiorą innego.


@Trahall - coś ty za bełkot naprodukował? Tego się przeczytać nie da a co dopiero próbować zrozumieć o co ci mogło chodzić. A za takie babole ortograficzne i absolutną nieumiejętność zbudowania poprawnego zdania powinni cie cofnąć gdzieś w okolice 4-5 klasy szkoły podstawowej. Łapy opadają --k
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 15.06.2011 0:31:05
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

Anonim
-1
(+0|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 9:01:52
No cóż Ingo, wygrałeś, bo nie mam teraz za bardzo nic do dodania. Tylko jeszcze pare drobnostek na koniec z mojej strony.

Cytat z "Ingo":
2. Nazwiska. I udowodnij, że te to nie z ich własnych pieniędzy (dla części polityków pensja poselska to ledwie mały dodatek do tego co zarabiają prywatnie) a z pensji poselskiej. Jak sobie Palikot kupi nowe auto to nie znaczy, że dlatego że jest posłem ale dlatego że jest zamożnym człowiekiem. Tfu, Palikot już nie jest posłem od dawna.


Na ironię losu nie potrafię sobie przypomnieć nazwiska, ale na 100% nie był to Palikot. Pamiętam tylko, że ze zdjęcia to był jakiś starszy okularnik z siwymi włosami i sam się przyznał gazetom, że co miesiąc prezentuje sobie nowe auto z pensji poselskiej.

Cytat:
4. Tak tyle, że on nie ma myśleć o tym jak związać koniec z końcem i co do garnka włożyć ale o tym jak napisać ustawę, jakie zgłosić poprawki i jak budować koalicje od kuluarów przez komisje aż do głosowań.


A przy okazji ma myśleć nad tym jak sobie więcej kasy włożyć do pieniędzy, albo jak przenieść dużą część kasy przeznaczonych na budowę dróg do kasy PO.

Cytat:
5. Tak, usprawiedliwiam polityków bo mam dość ogólnonarodowego ♥♥♥♥♥♥♥♥♥ na tę grupę zawodową. Po prostu uważam, że są oni niedoceniani przez naród za to wytyka im się każde najmniejsze potknięcie. A o co chodzi z tym zamachem? Poczułem powiew smoleńskiego szaleństwa ale nie wiem o co dokładnie ci chodziło.


Trudno się dziwić, skoro niewiele się zmienia w tym kraju (pomijam to, ile obecnie dróg powstało i ile kolei wyremontowano, pomine modernizacje paru budynków). Biedne regiony dalej są biedne, a część jeszcze bardziej podupada (Dobry przykład - Łapy, ładna miejscowość 30 km od Białegostoku. Utrzymywało się ono z cukrowni, która była najlepsza w Polsce i ponoć druga najlepsza w Europie. Upadło, teraz służy to jako magazyn. Miasteczko utrzymywał też Zakład Napraw Taboru Kolejowego, które upadło m.in przez za słabą walkę państwa z korupcją. Teraz ludzie mają tam problem, bo nie ma gdzie pracować, podatki idą w górę. Wiele osób stamtąd utrzymuje się z tego, że ma bliskich za zachodnią granicą). W międzyczasie podatki rosną w górę.
A co do zamachu - to była ironia, nie coś konkretnego.

-1
(+0|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 9:10:58
Futrzasty Esteta
Anthro
Ingo:
4. Jak ktoś ma takie problemy w ogóle nie powinien startować w wyborach, bo to jest ewidentny skok na kase, a nóż się uda.
5. Zaczynam myśleć że masz w rodzinie polityka xD.
Zawód to jest to może dla kilkunastu polityków w każdej partii którzy w ogóle się orientują co się dzieje, znakomita większość jest od wciskania guzika. Po za tym za zawód wiąże się z wykształceniem w tym kierunku, ty nie mógł byś pracować jako np fizyk jądrowy bo nic w tym temacie nie wiesz. Tak samo z nimi, cześć ma wykształcenie ledwo średnie i to zrobione w trakcie bycia posłem, tu np połowa z samoobrony, było bo było ale jest to fakt.I teraz powiedz mi jak oni mają zajmować się ustawami skoro, zajmują się prywatą.
Zgodzę się z tobą że tacy politycy jak Tusk i jego najbliższe otoczenie, jak sef klubu SLD, PSL czy PISu oni faktycznie pracują, ale co z tymi iksińskimi których widzi się tylko podczas głosowań?

Zapewne powiesz mogę głosować na kogo innego, ale tu dupa nie mogę bo głosuje na partie która wybiera ludzi z listy, według własnego upodobania.

Apropo smoleńska to ciągle przed oczami mam szopki PISu, i powiedz mi teraz czy oni zajmują się polityką czy walką o wpływy polityczne do tego walcząc trupem i to marnym trupem :/.

I ja nie ♥♥♥♥♥♥, to narzekanie nie jest tym to jest rozczarowanie ludźmi którzy chcą tworzyć jakaś klasę polityczną.

6. Z burmistrzami jest tak wybierasz innego bo stary był kiepski i robił przewały, nowy zaczyna coś robić dochodzi do pewnego punktu a potem daje sobie premie. Zaczynasz dochodzić do wniosku że nie ma różnicy kogo wybierzesz i w tym jest problem.
Na te stanowiska brakuje ludzi z poczuciem misji.

KPL

Co do tego że upadły warsztaty remontowe mnie nie dziwi, koleje i tak maja za dużo ludzi, bo to jeszcze pozostałości systemu poprzedniego.
Cukrownia najlepsza w Polsce jestem ciekawy czy była prywata czy nie? Zapewne właścicielem była prywatna osoba która dopuściła do tego że ten zakład upadł. Więc tu trudno zwalać coś na państwo.

Dobrym przykładem jest fabryka kabli u mnie w Ożarowie. Została sprywatyzowana w ten sposób że pakiet większości akcji został oddany pracownikom. Ci z koleji za nową swoich kierowników zaczęli sprzedawać te akcje i budować domy, okazało się że akcje te skrupulatnie skupuje jedna osoba pan Ciupiał, gdy kupił większość miał kontrole nad zakładem stwierdził że go likwiduje bo stanowi konkurencje dla jego rodzinnego zakładu. Zakład zamknął sprzęt wywiózł. I kto jest winny państwo bo pozwoliło kiedyś sprywatyzować zakład czy głupi ludzie którzy mieli możliwość go kontrolować ale tą możliwość sami sprzedali.
Sorrki ale państwo może być udziałowcem czerpać zyski z zysków zakładu ale na pewno nie być właścicielem bo to będzie prowadziło do kuriozów rodem z PRLu.
Ostatnio edytowany przez Solon dnia 15.06.2011 9:21:29

Anonim
-1
(+0|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 9:26:47
Cytat z "Solon":
Co do tego że upadły warsztaty remontowe mnie nie dziwi, koleje i tak maja za dużo ludzi, bo to jeszcze pozostałości systemu poprzedniego.
Cukrownia najlepsza w Polsce jestem ciekawy czy była prywata czy nie? Zapewne właścicielem była prywatna osoba która dopuściła do tego że ten zakład upadł. Więc tu trudno zwalać coś na państwo.


Szkoda tylko, że nie zrobiono nic, by tamci ludzie mogli znaleźć inną pracę, nawet jeśli masz rację. Teraz dopiero robi się kursy na kierowców ciężarowych, nic więcej. Ale jest szansa, ludzie tam próbują otworzyć Specjalną Strefę Ekonomiczną. Ale prawdę mówiąc szanse marne biorąc pod uwagę fakt, że miasteczko to graniczy z Narwiańskim Parkiem Narodowym.
Co do właściciela. Właścicielem był Polski Cukier, czyli Krajowa Spółka Cukrowa Spółka Akcyjna należąca do Skarbu Państwa.


A żeby było do tematu - na ironię to w tamtej miejscowości wiele oddają dla kościoła, który w tych sprawach nawet się nie wypowiedział.
Ostatnio edytowany przez KPL dnia 15.06.2011 9:28:12

-1
(+0|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 9:52:14
Futrzasty Esteta
Anthro
KPL

Też mi jest szkoda ludzi i wiem że jest to straszny problem zwłaszcza w takich miejscowościach. Ale wiem że fundusz pracy akurat działa, czasem, problemem są ludzie któży niechcą z tej sposobności skorzystać.

A co ostatniego zdania o kościele.

Odnoszę wrażenie że Polscy Hierarchowie mają tendencje do nie zajmowania stanowiska w sprawach ważnych i o ile się zgodzę że nie mieszają się w politykę nie mogę zrozumieć tego że jasno nie wypowiedzieli się w ich sprawie czyli np krzyża. Twierdząc że nie jest konsekrowany- święcony, czyli nie jest przedmiotem kultu.
Po tej wypowiedzi władze warszawy powinny go po prostu zaorać, podpierając się słowami biskupa przecież to nie był przedmiot kultu xD.
Dziwi mnie tylko że pozwalają żeby symbol wiary Katolickiej był zaprzęgany do walki politycznej.
Biskupi nie chcą zajmować stanowiska temperować zachłannych proboszczów bo boją sie rozłamu w kościele wolą zatem utrzymują status ciepłej kluchy i grzmieć w sprawach wiary tam gdzie na pewno będą mieli poparcie.

Jest to smutne ale ja śmiem twierdzić że kościół i to co głosił Jezus czyli filozofie miłości to dwie odrębne rzeczy.

A z drugiej strony grzmią z ambon że społeczeństwo się laicyzuje, tylko że robi to przez nich bo oni nie dają żadnych przykładów wiary, a jedynie uwikłanie w politykę.

0
(+1|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 12:34:46
Jeżozwierz afrykański
Anthro
Podatki płaci każdy bez względu na swoje przekonania i zajmowane stanowisko. Dla mnie zasłanianie się bogiem i jakimś katolickim mesjanizmem nie jest wystarczającym powodem dla którego kościół miałby być zwolniony z podatku. Ta sytuacja jest jak z koszmarnego snu. Mam nadzieję że to się kiedyś skończy.

-1
(+1|-2)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 13:50:39
Lew
Cytat z ""KPL"":
A przy okazji ma myśleć nad tym jak sobie więcej kasy włożyć do pieniędzy, albo jak przenieść dużą część kasy przeznaczonych na budowę dróg do kasy PO.

Ostro przeginasz takimi oskarżeniami. Jak już zarzucasz komuś takie postępowanie to powiedz kto, jak i kiedy. Póki tego nie zrobisz Twoje słowa to tylko Twoje słowa i nie mają żadnego znaczenia.

Cytat:
4. Jak ktoś ma takie problemy w ogóle nie powinien startować w wyborach, bo to jest ewidentny skok na kase, a nóż się uda.
5. Zaczynam myśleć że masz w rodzinie polityka xD.


4. Owszem dlatego bardzo lubię gdy do rządu idą ludzie wykształceni i zamożni (jak np. choć nie tylko pan Palikot). Wtedy mam niemal pewność, że nie idą tam dla kasy. A jeśli zaczną pisać ustawy "pod siebie" to bardzo szybko zostanie to zauważone i człowiek taki z polityki wylatuje.
5. Nie mijasz się zbytnio z prawdą. Poza tym o polityce dużo się u mnie w domu rozmawia a ja poza tym dużo czytam. Od codziennej gazety, przez portale informacyjne i tygodniki.

Co do fabryki kabli w Ożarowie to cóż, było to dość brutalne zderzenie ludzkich wyobrażeń z gospodarką rynkową. Miałeś chamie złoty róg...

Cytat:
nie mogę zrozumieć tego że jasno nie wypowiedzieli się w ich sprawie czyli np krzyża

Kościół sam nie wie czego chce. Nie może odciąć się od "obrońców krzyża" całkowicie bo to ich naturalni sojusznicy. To właśnie ci "obrońcy" wierzą "katolickim mediom" i głosują na "katolickie partie" i przeciwstawiają się "antypolskosci", pedalstwu, aborcjom itd. itp.
Dzięki temu Kościół utrzymuje swoją pozycję a PiS rośnie w siłę. A wielu, wielu osobom w Kościele podoba się wizja PiSu u władzy gdyż pozwoliłoby to im przeforsować "katolickie" ustawy lub przynajmniej nie dopuścić do jakiegokolwiek rozluźnienia w kwestiach moralno-społeczno-etycznych.
Jednocześnie Kościół nie może oficjalnie poprzeć ludzi, którzy zakłócają porządek publiczny, łamią prawo, bezczeszczą krzyż... Tak więc równolegle wysylane są dwa sygnały: nie popieramy obrońców krzyża ale nie mamy zamiaru im przeszkadzać -_-
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 15.06.2011 13:52:23
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

Anonim
0
(+1|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 15:41:26
Cytat z "Ingo":
Cytat z ""KPL"":
A przy okazji ma myśleć nad tym jak sobie więcej kasy włożyć do pieniędzy, albo jak przenieść dużą część kasy przeznaczonych na budowę dróg do kasy PO.

Ostro przeginasz takimi oskarżeniami. Jak już zarzucasz komuś takie postępowanie to powiedz kto, jak i kiedy. Póki tego nie zrobisz Twoje słowa to tylko Twoje słowa i nie mają żadnego znaczenia.


Piszesz, że interesujesz się polityką i gada się u ciebie o niej codziennie, a nie wiesz jednak, że było o tym głośno (o tej drugiej sytuacji). Jak ustalano w tym roku budżet państwa to wydatki na infrastrukture zmniejszono pięciokrotnie, za to duża część zaoszczędzonej kasy zasiliła konto klubu Platformy Obywatelskiej. Przez to musiały powstać dwie listy zadań - do wykonania przed 2015 rokiem i wiele ważnych inwestycji (np. obwodnica Janek i Raszyna, Marek) zostało właśnie przerzuconych na lata po 2015 roku, czyli na... nie wiadomo kiedy.

0
(+2|-2)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 16:59:54
Lew
Co to w ogóle znaczy "wydatki zostały zmniejszone" ? Ty wiesz co piszesz czy powtarzasz (znowu) po jakichś durnych mediach?

Najpierw wykres, potem link do źródła:



http://www.gddkia.gov.pl/...mie-1992-mld-zl

Jeszcze nigdy nie wydawano tylu pieniędzy na budowę i remonty dróg. A to, że PiS krzyczy cały czas że PO obcięła finansowanie wynika tylko i wyłącznie, TYLKO I WYŁĄCZNIE z tego, że w 2005-2007 roku PiS naobiecywał ile to tysięcy kilometrów nie wybudują i ile to pieniędzy na to wydadzą a potem oddali władzę, przyszła PO i okazało się, co było tylko obietnicami bez pokrycia a co było realnie możliwe. I teraz realizowane jest to na co faktycznie nas stać a nie to czego PiS by sobie życzyło. Bo oni obiecali to PO ma budować, bo skoro obiecali to się da!
A bullshit. PiS od lat i w niemal wszystkich aspektach prowadzi tak swoją politykę. I niestety media to doskonale podchwytują bo na tym można budować afery.

I potem faktycznie większość osób w tym kraju myśli, że wydatki na drogi są ograniczane. A to akurat zwykła nieprawda.

Piszę o drogach ponieważ to najłatwiej znaleźć. A określenie "wydatki na infrastrukturę" jest tak tragicznie niedokładne, że nie wiem z której strony do tego podejść. Zakup programów komputerów w ZUS to też wydatek na infrastrukturę, budowa, remont każdej lokalnej drogi, każdego lotniska itd. itp. to też infrastruktura. W budżecie nie ma takiej pozycji.
Przeczytaj sobie budżet na 2010 i 2011 rok i wrócimy do tematu jak będziesz miał jakieś konkretne dane a nie medialne doniesienia.

Dalej:

Cytat:
W przyszłym roku PO otrzyma ok. 20 mln złotych mniej z budżetu państwa, PiS - 19 mln, a SLD i PSL - 7 mln zł. W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął poprawkę senacką ograniczającą wysokość subwencji o 50 proc., począwszy od 1 stycznia 2011 roku.

http://finanse.wp.pl/kat,...ml?ticaid=1c7d8

Od kiedy 20 milionów mniej to znaczy "dużo więcej" ?

W Polsce obecnie buduje się wręcz ZA DUŻO. Bardzo dobrze, że wiele inwestycji jest odkładanych w czasie bo nas na nie po prostu NIE STAĆ. Pieniądze w budżecie nie biorą się znikąd i nie są nieograniczone, ba na wszystko ich brakuje. Tylko populiści-opozycjoniści wmawiają ludziom, że pieniądze są tylko Tusk ze Schetyną je trzymają i kupują sobie za nie nowe samochody --k
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

Anonim
1
(+1|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 19:36:28
Ingo zauważ tylko, że ja mówie o zmniejszeniu budżetu na ten rok i na PRZYSZŁE lata, a twój wykres jest tylko do 2010 roku. Albo się mylisz i bredzisz, albo manipulujesz faktami. Jeżeli myślisz, że ja swoje teksty biorę od PiSu to jesteś po prostu w błędzie. Ja odpowiednie informacje czytam z wiarygodnych źródeł, a nie z gazet typu Fakt, czy ze strony PiSu.

Cytat:
Cytat:
W przyszłym roku PO otrzyma ok. 20 mln złotych mniej z budżetu państwa, PiS - 19 mln, a SLD i PSL - 7 mln zł. W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął poprawkę senacką ograniczającą wysokość subwencji o 50 proc., począwszy od 1 stycznia 2011 roku.

http://finanse.wp.pl/kat,...ml?ticaid=1c7d8

Od kiedy 20 milionów mniej to znaczy "dużo więcej" ?


Dobre. Ciekawe tylko, że w tym samym okresie niejedno źródło informacji alarmowało z kolei o czymś odwrotnym. I teraz pytanie które źródła kłamią?

Cytat:
W Polsce obecnie buduje się wręcz ZA DUŻO. Bardzo dobrze, że wiele inwestycji jest odkładanych w czasie bo nas na nie po prostu NIE STAĆ. Pieniądze w budżecie nie biorą się znikąd i nie są nieograniczone, ba na wszystko ich brakuje. Tylko populiści-opozycjoniści wmawiają ludziom, że pieniądze są tylko Tusk ze Schetyną je trzymają i kupują sobie za nie nowe samochody --k


Po części masz rację. Po części.

0
(+1|-1)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 20:06:29
Lew
Cytat:
Ingo zauważ tylko, że ja mówie o zmniejszeniu budżetu na ten rok i na PRZYSZŁE lata, a twój wykres jest tylko do 2010 roku


Ciężko mówić o tym ile wydano w przyszłości.
A póki co na przyszłość można jedynie planować. Po stokroć wolę rząd, który planuje racjonalnie niż obiecuje miliardy kilometrów dróg a potem i tak jest dupa. Z tego co kojarzę to w tym roku na budowę dróg przeznaczono około 18 miliardów złotych czyli ok. 2 miliardów mniej niż w 2010.
I tak uważam, że to za dużo biorąc pod uwagę to, że jeszcze 6-4 lat temu Polska naprawdę szybko się rozwijała i wtedy należało dużo budować, zwłaszcza że było taniej. Teraz jest drożej a my mamy mniej pieniędzy.

Cytat:
Dobre. Ciekawe tylko, że w tym samym okresie niejedno źródło informacji alarmowało z kolei o czymś odwrotnym. I teraz pytanie które źródła kłamią?

To podaj te źródła, może będziemy mieli o czym porozmawiać.


btw. jakbyś się zastanawiał - nie ja zminusowałem Twojego posta tam wyżej
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 15.06.2011 20:08:11
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

Anonim
1
(+1|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 15.06.2011 20:33:49
Cytat z "Ingo":
Ciężko mówić o tym ile wydano w przyszłości.
A póki co na przyszłość można jedynie planować. Po stokroć wolę rząd, który planuje racjonalnie niż obiecuje miliardy kilometrów dróg a potem i tak jest dupa.


A ja wolę rząd, który wywiązuje się z obietnic w racjonalny sposób, ale do końca kadencji, a nie na zasadzie "Pierwsze 2 lata działamy ile możemy, a następne dwa lata olewamy, bo przegramy wybory i ktoś inny będzie miał problemy". Mimo tego szacun dla Grabarczyka, zrobił więcej niż jego poprzednik.

Cytat:
Z tego co kojarzę to w tym roku na budowę dróg przeznaczono około 18 miliardów złotych czyli ok. 2 miliardów mniej niż w 2010.
I tak uważam, że to za dużo biorąc pod uwagę to, że jeszcze 6-4 lat temu Polska naprawdę szybko się rozwijała i wtedy należało dużo budować, zwłaszcza że było taniej. Teraz jest drożej a my mamy mniej pieniędzy.


Zgodzę się z tym, że była szansa, ale została zmarnowana i teraz musimy budować drożej. Ale z kolei ja czytałem, że nie obniżono o 2 miliardy zł, tylko obniżono do jakiś 2-3 miliardów złotych wydatki na infrastrukture. Znów sprzeczność źródeł.

Cytat:
Cytat:
Dobre. Ciekawe tylko, że w tym samym okresie niejedno źródło informacji alarmowało z kolei o czymś odwrotnym. I teraz pytanie które źródła kłamią?

To podaj te źródła, może będziemy mieli o czym porozmawiać.


Na forum SkyScraperCity był wrzucany nie jeden artykuł o tym. Dokładniej nie podam, bo musiałbym przekopać z kilkanaście tematów o inwestycjach, które właśnie przez obniżenie wydatków zostały odroczone. Jaki to ma związek? Bo tam było podawane nie raz, na co przesunięto te pieniądze.
Oprócz tego podawali to kiedyś w Faktach TVNu i TVN24.

Cytat:
btw. jakbyś się zastanawiał - nie ja zminusowałem Twojego posta tam wyżej


A co, sugerujesz, że to ja minusuję twoje posty? :rollk:



Tak w ogóle... moglibyśmy wrócić do tematu? Bo nieco się zapomnieliśmy. Z Kościoła przez polityke odeszliśmy do infrastruktury drogowej.

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 16.06.2011 11:55:56
Lew
Tak, temat można skończyć
Dodam tylko to co już wcześniej miałem napisać ale mi wyleciało:

Posłowie, których uważamy w dużej mierze za "maszynki do głosowania" na co dzień pracują w komisjach (wszelakich), w których to dyskutuje się nad projektami ustaw. To sporo pracy, o której w ogóle się nie mówi, no chyba że w jakiejś komisji wybuchnie afera to poznajemy zwykle nazwisko przewodniczącego komisji.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 17.06.2011 9:10:48
Wilk
Zwierzę
Cytat z "Ingo":
Tak, temat można skończyć
Dodam tylko to co już wcześniej miałem napisać ale mi wyleciało:

Posłowie, których uważamy w dużej mierze za "maszynki do głosowania" na co dzień pracują w komisjach (wszelakich), w których to dyskutuje się nad projektami ustaw. To sporo pracy, o której w ogóle się nie mówi, no chyba że w jakiejś komisji wybuchnie afera to poznajemy zwykle nazwisko przewodniczącego komisji.


...często komisje dostają gotowe projekty ustaw od różnych "biznesmenów" i tak na prawdę praca ogranicza się do przeczytania czy tam nie ma głupot, a i to jest robione na ♥♥♥♥♥♥♥♥♥.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 17.06.2011 12:15:54
Lew
Często, czasem, niektórzy, nie zawsze, zwykle, rzadko, ktoś, kiedyś...

Wiem, że nie wszystkie komisje pracują bardzo intensywnie, ale niektóre tak. I dopóki nie wybuchnie żadna afera to nikt sobie nie zdaje sprawy, że coś takiego w ogóle istnieje.
Tak samo jak z ustawami - założę się, że nikt z forum nie jest w stanie (z głowy) wymienić jakie ustawy zostały przegłosowane w zeszłym miesiącu.
Wiedza zdecydowanej większości Polaków o polityce ogranicza się do tego co nagłośnią media czyli:
- afer
- nieprawidłowości
- niepowodzeń
- skandali
- interpersonalnych animozji
- dużych, kontrowersyjnych ustaw, którego prawdziwego sensu i tak się nie omawia (np. kwestia OFE)

stąd też ogólnonarodowe przeświadczenie, że politycy są leniwi, nic nie robią a jak już zaczną to tylko się kłócą i szkodzą Polsce.
A nikt nie zauważa ogromu pracy, który oni wykonują bo nikogo to nie interesuje, nikt o tym nie mówi ani nie słucha/czyta.

Bo najłatwiej i najfajniej jest narzekać. Odrażające.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 17.06.2011 16:05:23
Futrzasty Esteta
Anthro
Wszedłeś na ciekawy temat Ingo, bo czasem zastawiam się czemu rząd nie stara się informować swoich obywateli w spsób racjonalny i merytoryczny oparty na wnikliwych analizach.
Tylko mówi tak będzie lepiej dla was.
Skoro zdają sobie sprawę, z niskiego poparcia społecznego dla nich czemu nie przemawiają w sposób który przedstawił by tą konieczność obiektywnie i racjonalnie.

Nikt nigdy nie kwestionował że coś robią, ale jak ogląda się medialne to komisje to zachodzi się w głowę czy nie ma pilniejszych spraw. Po za tym podaj mi proszę bo widzę że lubisz się bawić dokładnie ile posłów dokładnie działa w komisjach i ilu z nich w ogóle w żadnej nie zrzeszony.
Po drugie to że są w komisji nie znaczy że coś w niej robią.

Ingo oki, wiele rzeczy mi sie nie podoba, np nie mam ochoty płacić na ZUS, wole te same pieniądze wszystkie płacić na OFE, czy mam jakieś wyjście?
Nie mam.
Więc jak muszę coś robić bo nie mam alternatywy to narzekam to chyba zrozumiałe, sam jeden nic nie zrobię.
Z drugiej państwo nawet jak by było 100% parcia społecznego dla takiego wyjścia nie pozwoli bo nikt by nie płacił do zusu bo nie ma się zaufania do tej instytucji. A państwa nie stać żeby wypłacić wszystkie zaległe emerytury.

Więc co polecasz kiwać głową i mówić jakich to mamy wielkich polityków, czy mówić jakich mamy gamoni że w ogóle doprowadzili nas do takiego stanu?
No chyba oczywiste jest to drugie. Narzekamy bo nie mamy wpływu na to co się dzieje.
Tak samo jak na urząd podatkowy jak będzie chciał ci upierdolić firmę jakiś urzędnik to ci upierdoli, dopiero po latach uda ci się dojść do do swojego, ale wrzody których się nabawisz są twoje. Na szczęście powoli coś w tym temacie nieomylności urzędników się zmieniło.

Dopóki polityka i zachowania państwa do obywatela się nie zmieni będziemy narzekać i pluć na nich i moim zdaniem mamy do tego prawo.
Bo to od zawsze prawo ludzi farmionych przez państwo.

Swoją drogą jestem rozczarowany polityką PO oczekiwałem że zrealizują swój program a tu co nic jak zawsze jak u każdych :/.
Ostatnio edytowany przez Solon dnia 17.06.2011 16:10:00

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 17.06.2011 17:45:50
Lew
W komisjach stałych - 135 posłów

Do tego dochodzą: komisje nadzwyczajne, komisje śledcze i kilka innych.
Pełny spis na: http://www.sejm.gov.pl/komisje/komisje.html

Do tego proponuję poszukać po konkretnych komisjach, kto gdzie zasiada, jakie dokumenty podpisał, ile złożył wniosków, w ilu głosowaniach brał udział itd. to są wszystko jawne informacje dostępne dla każdego! Czemu tylko ja to wszystko znajduje? -_-

Pytasz czemu: "rząd nie informuje w sposób obiektywny itd. "
Proste - nikt tego nie chce słuchać. Ludzie chcą prostych, szybkich rozwiązań (czego szczytem było "Balcerowicz musi odejść") całego zła jakie ich w życiu spotyka. Politycy więc karmią ich (poprzez media) obietnicami takich prostych rozwiązań.
Kowalskiemu nie wytłumaczy zawiłości ekonomiczno-rynkowych za to łatwo go przekonasz, że to MY mamy racje i poprawimy jego los a nie ONI, bo ONI go okradną!

Następną część wypowiedzi rozłożę Ci na kawałki:

Cytat:
Nikt nigdy nie kwestionował że coś robią,

mam się przejść po forum (lub nawet tym temacie) i pocytować ile razy pisano tu "lenie", "nic nie robią", "za darmo pensje biorą" ?

Cytat:
jak ogląda się medialne to komisje to zachodzi się w głowę czy nie ma pilniejszych spraw

To najlepiej skomentuję obrazkiem:

O sprawach naprawdę ważnych się w naszym kraju nie mówi. Mówi się i pokazuje sprawy kontrowersyjne, medialne, łatwe do sprzedania i na których łatwo zbić tz. kapitał polityczny

Cytat:
widzę że lubisz się bawić dokładnie

Po prostu wolę bazować na faktach a nie zasłyszanych poglądach czy opiniom z mediów :)

Cytat:
nie mam ochoty płacić na ZUS, wole te same pieniądze wszystkie płacić na OFE, czy mam jakieś wyjście?

No niestety, nie masz. Jednak państwo działające na obecnych zasadach [opiekuńcze] musi zmuszać obywateli do odkładania na przyszłość (bo inaczej niemal nikt by tego nie robił). Głupio by jednak było jakby kazali te całe pieniądze wpłacać na konta prywatnych firm. Wtedy to dopiero by było, że zaraz te wszystkie pieniądze rozkradną Niemcy, Ruskie, Amerykanie i Masoni. Widzisz, sprawa nie jest taka prosta, niestety.
Ale błagam - nie rozmawiajmy o systemie emerytalnym Błagam..

Cytat:
Więc co polecasz kiwać głową i mówić jakich to mamy wielkich polityków, czy mówić jakich mamy gamoni że w ogóle doprowadzili nas do takiego stanu?

Dlaczego operujesz taką skrajną i dwubiegunową alternatywą? Kochasz mnie czy nienawidzisz? Hę?
Nie można po prostu być NORMALNYM? I chwalić za to co robią dobrze i ganić za to co spieprzą? Moje posty w tym (nie tylko) temacie moga świadczy, że kocham polityków i w ogóle genialnie nami rządzą. Nie. Ja po prostu staram się wam (Tobie i KPL) pokazać jak niesprawiedliwie i jednostronnie oceniacie/traktujecie polityków. A mnie się takie traktowanie po prostu nie podoba.

Cytat:
Na szczęście powoli coś w tym temacie nieomylności urzędników się zmieniło.

Koronny przykład Twojego podejścia do polityków - jak źle to ONI ♥♥♥♥♥♥♥. Jak dobrze to "coś się zminiło". O wadach - bezpośrednio. O zaletach - bezosobowo.
Nieładnie, oj, nieładnie.

Cytat:
Swoją drogą jestem rozczarowany polityką PO oczekiwałem że zrealizują swój program a tu co nic jak zawsze jak u każdych


Dobra. To dawaj program platformy z 2007 roku (cały!), podliczymy sobie co zrobili, czego nie zrobili....

Ja jestem zadowolony z tych rządów i chyba zagłosuję na nich ponownie. Szkoda tylko, że PiS dalej szczeka na wszystko i wszystkich dookoła bo się nie da spokojnie o polityce pogadać w tym kraju. Marzy mi się aby w Sejmie były dwie spokojne partie - SLD i PO. Bez pieniactwa, spisków, układów, szantaży, obrażalstwa.... ech, to już inny temat.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 17.06.2011 18:12:53
Futrzasty Esteta
Anthro
Ja też na nich za głosuje.

Boże ingo nie chce mi się, ja wiem że zależało mi na.
Reforma podatków - to co teraz zrobili no sorry.
WYBORY JEDNO MANDATOWE. I tak serio czekam na to i mam nadzieje że PO wreszcie będzie miała większość żeby to zrobić, bo chciałbym głosować na osobę i mieć ta świadomość że wybrałem Osobę, a nie partie.

Komentujesz obrazkiem dziś w wyborczej był obrazek polityków i jeden mówi do dwóch innych xD.
"Polska jaka polska? Kariera, kariera"

Przedstawiam pogląd skrajny to prawda. Ale jakoś nie mam zamiaru go zmieniać.
Ciesze się że nie zrządzani nami PIS, nie mniej jednak nie są to rządny idealne, ale chyba jedne z lepszych jakie ja pamiętam.

Co do zmieniło, w sumie zmienia bo jeszcze o odpowiedzialności urzędników za podjęte decyzje nie ma przepisów jest projekt który czeka. Ojcowie demokracji starożytni grecy rozliczali swoich rządców a u nas tego nie ma xD.
A wydaje mi się że to też z tego powodu że skarb państwa ma dość pokrywania na prawdę wysokich odszkodowań za błędy swoich pracowników.

W sumie czuje się normalny tylko nie za bardzo widzę te sukcesy obecnej ekipy, oki było neutralnie ale w sumie nic takiego wielkiego prócz podniesienia podatków nie zrobili?
Chyba że zrobili i przegapiłem.
Tylko bez EURO 2012 (Lolf brzmi jak zapowiedz filmu katastroficznego xD.) bo mi się wydaje że to bardziej ze względu na Ukrainę nam się to dostało.
Chodź krok naprzód była ustawa która pozwoliła szybsze budowanie infrastruktury bez możliwości blokowania bo ja nie sprzedam tej płytki chodnikowej. Bo dzięki temu w warszawie na woli wreszcie dokończyli ulice co jej 12 lat nie mogli skończyć przez właściciela działki xD.
Coś jeszcze Ingo?

0
(+0|-0)
Re: Kościół - opodatkować, czy nie?
Wysłano: 17.06.2011 18:24:49
Lew
Przekształcenie Armii Ludowej ;) w Armię Zawodową. Wielki sukces, krok naprzód i w ogóle chociażby z tego powodu powinni na platformę glosować wszyscy Ci, którzy właśnie kończą liceum (ogólne, profilowane czy technikum) i na studia się nie wybierają :D

Mógłbym pisać o tym co zawdzięczamy PO w skali kraju, ale dużo tego i bez większego znaczenia więc wymienię to co dotyczy stricte mnie:

- budowa Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Zapowiadana była od 20 lat, w 1994 prezydent Wrocławia mówił, że będzie gotowa w 1998 potem ciągle nic, nic i nic. Przyszła PO do władzy i voila - mamy obwodnice (no dobra, będziemy mieli za kilka miesięcy)
- budowa nowego terminalu Wrocławskiego Portu Lotniczego. To z kolei jeden z sukcesów PO na poziomie regionalnym (pieniądze na lotnisko dał Urząd Marszałkowski)
- remont linii kolejowej na odcinku Wrocław-Opole
- przyznanie funduszy (łącznie ok. 500 mln złotych) na remonty Hali Stulecia oraz Pawilonu Czterech Kopuł a także budowę Narodowego Forum Muzyki oraz rozbudowę Opery Wrocławskiej [środki pochodzą z Ministerstwa Kultury]
- Budowa obwodnicy Oleśnicy w ciągu drogi S8
- 'Wejście do Shengen' (nie wiem na ile to zasługa PO ale stało się za ich kadencji a ja dużo podróżuję, wiec mi to życie ułatwia)
- Dofinansowanie budowy stadionów na Euro 2012 (Wrocław nie dałby rady udźwignąć tej inwestycji samodzielnie)

itd. itp.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane