Ingo i Vethuleion, należą wam się podziękowania, bo przez haterów takich jak wy (hate niestety został usunięty) i przez zupełny przypadek z tamtym cosplayem, obejrzałem świetne anime.
W końcu znalazłem czas żeby zobaczyć "durne anime o krzyczących dziewczynkach" (cytuję z pamięci) jak to się któryś z was wyraził i jakież było moje zdziwienie kiedy się okazało, że to gówno prawda. muszę więcej słuchać waszych subiektywnych opinii na różne tematy i robić dokładnie odwrotnie niż piszecie.
Jako, że teraz spodziewam się kolejnej fali hatu, flamu, spamu, śmiechu i pisania o cyckach (bo o czym innym moglibyście dyskutować jak o żalu, że ich nie było?) powstrzymam się od jakichkolwiek komentarzy, proszę jedynie w razie czego admina o kasowanie niestosownych opinii o mojej matce:

Moja radość: bardzo dobre anime, w 1080p zresztą, które właśnie obejrzałem, choć anime z reguły nie oglądam. A co kto o tym sądzi, to już mam w dupie, baardzo, baardzo głęboko. Anime w każdym razie polecam każdemu, bo warto.

(mowa o Spice & Wolf)