Zmień fonty Zmień rozmiar

PrzeglÄ…dajÄ…cy wÄ…tek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123>>


0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 0:59:28
Kociak
Anthro
biologia mmm <3
Ostatnio edytowany przez maleñstwo dnia 7.07.2011 1:08:15
Najnowsza teoria:"to nie facet myśli ch*jem ale ch*j myśli facetem"

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 14:48:24
Kangur
Anthro
Cytat z "Loyban":
w zeszlym roku zdawalem, mialem mniej wiecej takie wyniki
60% z podst. polskiego,
90% z podst. matmy,
70% z r. matmy,
95% z r. fizyki,
100% z angola (olimpiada)


Gdybyś zdawał w tym roku z roz. matmy na pewno by ci tak dobrze nie poszło mutancie ty ty :Y


Cytat z ""Gravedigger"":
Do Opola byś się dostał ;p


Tylko że jeszcze mam egzamin z realistycznego/architektonicznego rysunku, z którego mam zerowe doświadczenie :(
Ostatnio edytowany przez Solaxe dnia 7.07.2011 14:52:36

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 15:58:25
gronkowiec
Anthro
Solaxe: myślę, że twoje doświadczenie w rysunku jest znacznie większe niż połowy kandydatów, którzy ołówek w ręku trzymali po raz pierwszy na branych na ostatnią chwilę kursach przygotowawczych do tego egzaminu i miałbyś nad tymi ludźmi mocną przewagę. A wynik z tego egzaminu ma o połowę niższą wagę od wyników matur (przynajmniej w Opolu).

A ja miałem w roku maturalnym jeszcze jeden egzamin państwowy, potwierdzający kwalifikacje zawodowe w zawodzie technik elektronik, o! Z takimi wynikami:
etap pisemny:
część pierwsza - 94%
część druga - 85%
etap praktyczny: 97%

Warunkiem zdania egzaminu było uzyskanie kolejno minimum 50%, 30% i 75%. Zdawalność egzaminu w tym zawodzie to tylko ok. 25% :-Dk
| |
Podpis zastępczy v2.04

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 16:02:31
Angora Turecka
Anthro
A to swoją drogą. Matura jest na tyle obiektywna, na ile porównuje się uczniów z tego samego rocznika zdającego. Nasza matma była dość trudna (trudniejsza niż na rok późniejszej i jeszcze następnej maturze, również nieco trudniejsza niż na tegorocznej). Z Polskim też jest różnie, ja miałem Makbeta, który był tematem banalnym, a ostatnio byli kiedyś Chłopi + analiza trudnych wierszy ;)
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 16:45:12
Skunks
Anthro
pisemne:
Język polski P - 44%
Język angielski P - 85%
Matematyka P - 100%
Matematyka R - 76%
Informatyka P - 74%

ustne:
Język polski - 35%
Język angielski - 75%
Ostatnio edytowany przez Padfoot dnia 7.07.2011 16:51:18

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 18:21:33
Kangur
Anthro
Cytat z "Kot":
A to swoją drogą. Matura jest na tyle obiektywna, na ile porównuje się uczniów z tego samego rocznika zdającego. Nasza matma była dość trudna (trudniejsza niż na rok późniejszej i jeszcze następnej maturze, również nieco trudniejsza niż na tegorocznej). Z Polskim też jest różnie, ja miałem Makbeta, który był tematem banalnym, a ostatnio byli kiedyś Chłopi + analiza trudnych wierszy ;)


W ogóle to durne jest to jak często trzeba mieć farta żeby dobrze zdać. Z tego co wiem matura z historii traktowała sporo o okresie międzywojennym. Mój kolega był z niego świetnie przygotowany, i tak też zdał. Problem tylko z osobami z mojej klasy które są o niebo lepsze z historii ale były słabe z akurat tego okresu - wtedy wypadają słabo na maturze tylko dlatego że nie trafiły z tematem :P. Tak samo ja dałem dupy na geografii bo w ogóle nie wchodziła mi geologia.

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 18:28:43
Angora Turecka
Anthro
Po to powstała niby instytucja poprawiania wyniku maturalnego. Jak komuś w danym roku nie pójdzie (z różnych powodów: nie nauczył się/miał zły dzień/ nie trafił w temat/inne) to może wpaść za rok i poprawić sobie. Sam myślałem po maturze czy dla jaj nie wpaść na rozszerzony polski by sobie w przyszłości spokojnie aplikować na kierunki polonistyczne jak mi odbije :D
Ostatnio edytowany przez Kot dnia 7.07.2011 18:29:22
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 7.07.2011 19:47:30
Kangur
Anthro
Pytanie tylko po co marnowac rok :p

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 8.07.2011 21:55:55
fioletowy kot w szaliku
Anthro
Cytat z "Solaxe":
Pytanie tylko po co marnowac rok :p



No właśnie po co marnować ;p ? Nikt nie każe marnować, skoro można ten rok wykorzystać np. na pracę. Zawsze to parę groszy i jakieś doświadczenie.
Widziałem rzeczy, którym wy userzy nie dalibyście wiary. Flamewary sunące ku obrzeżom permanentnych banów. Oglądałem spamy błyszczące w ciemnościach blisko pustych profili. Wszystkie te posty znikną jak łzy w deszczu. Czas się wylogować...

FFD3a A+ C-- D-- H+ M--- P- R- T+++ W Z Sm RLTI a cn++ d+ e f h* i++ j p sm

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 9:33:36
Lis szary
Anthro
Angielski: 100%
Roz. Angielski: 75%
Polski: 60%
Matma: na sierpień -_-
Nie uwierzycie, ale zabrakło mi jednego... JEDNEGO punktu!

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 9:38:35
To tak jak mojemu kumplowi, też z matmy z resztą. No dasz rade Toris, zdasz w sierpniu, ale jednak szkoda, że już rok masz zmarnowany.

0
(+1|-1)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 9:39:14
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Jednego punktu do osiągnięcia żenujących 30%? Dowód na to, że nie każdy powinien mieć maturę.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 10:41:46
Smok Serwisowy
wydaje mi się, że tegoroczna matura była całkiem udana pod względem zdawalności - odpad na poziomie +/- 15% zdających utrzymywany co roku podnosi wartość dokumentu i jest dobrą mobilizacją do nauki. może wrócą czasy kiedy matura faktycznie mówiła coś o umiejętnościach człowieka.
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 11.07.2011 10:47:45
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

2
(+2|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 11:22:00
gronkowiec
Anthro
Cytat z "TorisGray":
Angielski: 100%
Roz. Angielski: 75%
Polski: 60%
Matma: na sierpień -_-
Nie uwierzycie, ale zabrakło mi jednego... JEDNEGO punktu!


Faktycznie żenujące, tym bardziej przy medianie 44% i średniej 48,24% z podstawowej matematyki. I nie masz tu usprawiedliwienia "bo ja jestem humanistą, patrz na mój polski i angielski". Maturę na poziomie podstawowym z dowolnego przedmiotu nauczanego w trakcie szkoły średniej, powinien potrafić zdać KAŻDY absolwent. Polecam lekturę:

http://www.playr.pl/2011/...na-to-pierwsze/
| |
Podpis zastępczy v2.04

1
(+1|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 11:40:59
Wilk
ZwierzÄ™
Dobry artykuł...

Jak czytam artykuły, gdzie dziennikarze tak kaleczą statystyki, tak błędnie interpretują prawdopodobieństwo, tak głupio przeinaczają wnioski z danych ekonomicznych, mylą jednostki w raportach z katastrof, zwalają proporcje, montują wprowadzające w błąd, nie pasujące do danych wykresy, to uważam że na dziennikarstwo powinna być wymagana matura rozszerzona z Matematyki, zdana na minimum 70%.

...a ci, co twierdzą, że są humanistami, potem dzwonią z takimi problemami, jak ten pan: http://piekielni.pl/12758
Ostatnio edytowany przez sharpy dnia 11.07.2011 11:45:26
--sf.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 13:34:39
Artykuł wredny i autor prawie non stop się powtarzał z tekstem "Chyba masz problem z...", no, ale taki charakter tekstu, chciał po prostu być wrednym. Ale nie mogę, po prostu nie mogę napisać, że się z nim nie zgadzam. System edykacji matematyki w Polsce jest zepsuty i to bardzo, wiem to po swoim przykładzie, ale kurde matematyki idzie się nauczyć. Wystarczy chcieć. Miałem w szkole problemy, ale zawsze sam rozwiązywałem zadania na lekcji, prawie nigdy nie pytałem kogoś jak się robi zadanie nr. 312, czy 241, które było akurat robione na tablicy. Sam starałem się wszystko zrozumieć. I np. zrozumiałem trygonometrię, logarytmy w miarę też. Do tego musiałem jednak chodzić na korepetycje - jestem człowiekiem, który do nauczenia się czegoś potrzebuje więcej czasu, a samoukiem nie potrafię być. Tak więc chodziłem na korki, po których babka zawsze zadawała mi z 2 zestawy zadań do zrobienia w domu. Efekt? Nauczyłem się matmy. Wiadomo, nie idealnie, ale się nauczyłem. I zdałem maturę z matematyki dużo lepiej niż się spodziewałem, bo ja brałem pod uwagę zdanie poniżej 40%.
A kto w mojej klasie nie zdał matematyki? Nie licząc jednego kolegi, to matmy nie zdały osoby, które olewały lekcje, rzadko przychodziły, a jak już były na lekcji to wolały rozmawiać z kolegami z ławki, zamiast się skupić na tablicy. Owszem, są przedmioty, na których można olać nauczyciela i pogadać z kolegą, a potem wykuć się z książki lub zeszytu (np. biologia), ale są przedmioty, które jednak wymagają bezwzględnej uwagi, nawet jak są nudne.

Kiedyś myślałem, że matematyka mi się, aż tak w życiu nie przyda. Że owszem, trzeba umieć liczyć pieniądze, albo rozumieć co to znaczy, że ma się jeszcze do przejechania 5 km. Albo, że na trzecim przystanku wysiadam, ale myślałem, że więcej mi się matma nie przyda. Każdy mi mówił, że się myle, że matma najbardziej się przydaje, że to królowa nauk. A ja sobie ironizowałem i kpiłem z tego. A teraz? Wiem, że się matma przydaje, cieszę się, że choć trochę ją umiem i wierzę, że przy ciężkiej pracy uda mi się nadrobić zaległości, jakie u mnie wywołał brak dyscypliny w szkole i bardzo częste zmiany nauczycieli w szkołach. Wszystko się da, wystarczy tylko chcieć. *

A przykład podrzucony przez ciebie Sharpy udowadnia, że warto znać matematykę. Chociażby po to, żeby móc się pośmiać z klienta firmy, w której byśmy mogli pracować :-Pk

EDIT:
* Dlatego wierzę, że Torisowi i mojemu koledze uda się poprawić matmę. O ile się przyłożą do nauki i będą ciężko pracować, a nie obijać się.
Ostatnio edytowany przez KPL dnia 11.07.2011 13:37:14

1
(+1|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 17:56:21
Wilk
ZwierzÄ™
Czemu warto znać matematykę?
Ot, rzucę przykład zadania z trygonometrii za 1350zł. Niektórzy już znają, innym do myślenia

Dany masz okrąg o promieniu R oraz trapez równoramienny opisany na nim.
Znajdź wzór na r = pół długości krótszej z podstaw, w zależności od kąta alfa między ramieniem trapezu a jego wysokością.
Dodatkowo znajdź wzór na d=odległość od prostej przechodzącej przez punkty styczności ramion z okręgiem a krótszą podstawą, w zależności od alfa.

Przyjmujemy sensowne wartości, znaczy nie zawracamy sobie głowy jakimiś skrajnymi kątami, >90 stopni itp.


W praktyce półokrąg to frez kulkowy. Trapez to frez stożkowy. Program CAM nie potrafił poprawnie wyliczyć trasy - głębokości zanurzenia freza kulkowego, natomiast bezbłędnie wyliczał trasy frezów stożkowych. Znając R freza kulkowego, aproksymowałem go kilkoma frezami stożkowymi - w programie definiowałem kilka frezów kulkowych - kilka zestawów r,d,alfa, gdzie r,alfa - parametry freza stożkowego, d - maksymalna głębokość pracy. Program generował ścieżki a ja instalowałem frez kulkowy, rzeźbiąc nim w powierzchni liter matrycy półokrągły rowek akurat na szerokość danej litery. W ten sposób powstawała matryca złocąco-tłocząca, nabijająca ozdobne, złociste litery na kartki pocztowe - wypukłe, dzięki czemu złocenie miało połysk nie ważne pod jakim kątem się je trzymało. Za uruchomienie produkcji matryc złocąco tłoczących - premia 1350zł. Jako że całą resztę umiałem i wchodziła w moją podstawową pensję, to rozwiązanie powyższego zadanka w całości zarobiło mi moją premię.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 18:16:15
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Powinieneś zacząć od tego, co to jest frez ;3 Humanistom nikt nigdy nie pozwoli zbliżyć się do sprzętu, którego obsługa wymagałaby znajomości takich zagadnień :P

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 18:28:00
Wilk
ZwierzÄ™
No niby z jednej strony tak, z drugiej mimo wszystko niezbędna im będzie w pracy choćby umiejętność dobrania łożyska na wymianę do paleciaka...
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 18:39:29
Angora Turecka
Anthro
1) Matura to umowa społeczna. Na tej samej zasadzie można by się sprzeczać czy do szczęścia komuś jest potrzebna znajomość angielskiego - w Polsce też znajdzie się robota dla kogoś kto ni huhu po angielsku ;))
2) Nigdzie nie jest napisane że maturę trzeba zdać. Matura nie jest obowiązkowa, i jeśli wychodzi się z założenia "że każdy ją zdaje, albo powinien" to jaką ma wartość? Marną.
3) Problem leży zapewne w systemie szkolnictwa, ale nie w maturze, która jest aż nazbyt banalna, tylko w ustawie o szkolnictwie wyższym. Bo to prawda, że jak ktoś jest genialnym pisarzem, to mu matematyka (za wyjątkiem logiki) potrzebna nie jest. Jednakże w obecnej sytuacji, nie dostanie się on bez tejże matury na żadne studia. Więc i wybór słaby

Pozostaje więc Wam tylko zacisnąć zęby i zdawać nie marudząc, bo masa młodych umysłów ścisłych przez lata cale nie płakała, że musi znać się na ortografii czy gramatyce ;) bądź co po niektórych bardzo nudnych lekturach.
W dodatku statystyki też są jednoznaczne, bo nagle okazuje się że większość "ścisłych" ma wyższy wynik z języka polskiego, niż "humaniści" z matematyki. Ja to niestety nazywam lenistwem (w skali kraju szczerze wątpię by było tylu matołów co matematyki nie pojmują zwyczajnie, a system zły nie jest bo sam przez niego przechodziłem - i da się...).
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 18:53:38
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Cytat z "sharpy":
No niby z jednej strony tak, z drugiej mimo wszystko niezbędna im będzie w pracy choćby umiejętność dobrania łożyska na wymianę do paleciaka...

Można policzyć nośność, uwzględnić naciski, warunek na rozgrzewanie, dobrać z norm... albo wsadzić takie, jakie było ^ ^

2
(+2|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 22:05:01
Lew
Ciebie też na logistyce uczyli dobierać łożyska? :D

Tak a'propos dyskusji o "chumanistach" - skończyłem klasę humanistyczno-językową w jednym z lepszych wrocławskich liceów po czym poszedłem na logistykę gdzie 1/3 przedmiotów to przedmioty typowo matematyczno-fizyczno-inżynierskie.

Zdałem [bez ściągania] matematykę, statystykę, wytrzymałość materiałów, budowę maszyn itd. itp.
MOŻNA. Wystarczy siąść do notatek, skryptów, podręczników i DA SIĘ.


A jako, że kocham się chwalić, to się pochwalę, że na IV semestrze uzyskałem średnią 4,88 8-)k
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 11.07.2011 22:07:21
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 22:11:55
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Ja mam średnią z 4 pełnych semestrów 4,08 :P Z inżynierii materiałowej.

0
(+0|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 11.07.2011 22:28:26
Lew
hm.. z 4 semestrów sobie nie liczyłem, ale pamiętam że w pierwszym roku miałem 4,275 (stypendia od 4,3....) a w tym roku wyszło 4,33 :)
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

1
(+1|-0)
Re: Tegoroczni (i nietylko...) maturzyści.
Wysłano: 12.07.2011 0:10:48
Angora Turecka
Anthro
Talk to the hand.
Zależy od uczelni, miasta, kierunku, specjalizacji, ludzi na których trafisz. Na ekonometrii w sumie z prawie 300 osób zdolnych do osiągnięcia magicznego 4.5 do stypendium było 5 osób tylko (które notabene nie mają za bardzo życia towarzyskiego bo zapieprzają na 10 stronę by wyśrubować oceny) ;)

Przeglądałem sobie ostatnio świadectwo ukończenia liceum i przypomniałem sobie że ja w zasadzie to też po klasie lingwistycznej z poszerzoną historią i geografią ;) a kończę najbardziej techniczny kierunek na mojej uczelni (za wyjątkiem inżynierskiego towaroznawstwa).
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane