Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<1...161718192021>>


Anonim
1
(+1|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 3.10.2015 22:42:40
[treść usunięta na prośbę użytkownika]
Ostatnio edytowany przez Dwag dnia 3.10.2015 22:45:29

0
(+0|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 4.10.2015 3:26:42
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
welcome to adulthood
FABRICATI DIEM PVNC"

2
(+2|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 4.10.2015 20:45:24
Anthro
Cytat z "Dwag": (Link »)
A ja może poskarżę się na życie, tak ogólnie. Czuję się jak główny bohater z "Dnia Świra". Rano wstaję na siłę i zapieprzam jak równy do 22. Tak praktycznie codziennie. Nie mam znajomych, bo wszyscy mną gardzą. Robię coś z całego serca, a potem dostaję tylko po dupie. Ciągle się czepiają, o byle pierdołę. Chciałbym się rozwijać, ale nie mam możliwości i ciągle myślę o sobie jak o najgorszym gównie. Ciągle nachodzą mnie natrętne myśli: "kiedy ten cały świat wreszcie pierdolnie i będzie spokój?".



Mam podobnie, zycie z dnia na dzień bez znajomych.
"welcome to adulthood" - coś w tym jest

Anonim
1
(+1|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 4.10.2015 23:37:09
Tak wygląda życie większości "dorosłych, statecznych mieszkańców krajów rozwiniętych".
Przykro trochę, ale takie jest życie

2
(+4|-2)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 5.10.2015 1:17:26
Człowiek
kaboom, tak zawsze było : ) 50, 100, 400 i 1000 lat temu. Tylko punkty widzenia byly inne.

Lek? Optymizm.
Born to be [h/a/t/e/d]

3
(+3|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 5.10.2015 12:53:50
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
mam sąsiada, który hobbystycznie uprawia wiercenie udarowe
FABRICATI DIEM PVNC"

0
(+0|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 5.10.2015 13:01:44
Wilk
Anthro
Moim niepokojem jest mieszkanie zaraz obok ratusza, gdzie co jakiś czas odbywają się różnego rodzaju imprezy. Nie jest to może do końca złe, ale jak zaczynają grać muzykę, to odpada, nie wytrzymuje

2
(+2|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 6.10.2015 17:12:13
Pies
Anthro
Cytat z "Liskowic": (Link »)
mam sąsiada, który hobbystycznie uprawia wiercenie udarowe


Lel xd Myślałem, że takie rzeczy są tylko w dowcipach :O
https://www.youtube.com/w...outu.be&t=2m27s

3
(+3|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 6.10.2015 21:32:01
Lew
Anthro
Gdy wychodzę z domu i nie jestem nigdy pewien czy zamknąłem go, lub samochód lub czy mam wszystko to co potrzebne w kieszeniach :v gdy gdzieś jadę zawsze sprawdzam kieszenie co 10 min.

0
(+0|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 6.10.2015 21:59:21
Wilko-szop
Anthro
Cytat z "Madnesi": (Link »)
Gdy wychodzę z domu i nie jestem nigdy pewien czy zamknąłem go, lub samochód lub czy mam wszystko to co potrzebne w kieszeniach :v gdy gdzieś jadę zawsze sprawdzam kieszenie co 10 min.

Nie martw się, nie tylko ty tak masz :-Pk

They hate me , do not know why.

1
(+2|-1)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 8.10.2015 15:13:04
Wilk
Anthro
Ehh.... nie mam się komu wyżalić to przynajmniej wam się wyspowiadam, problem polega na tym że moja siostra zabrała mojej mamie oszczędności i próbuje zwalić to na mnie przez co mam małe kłopoty, nie wiem co robić :-(k
Ostatnio edytowany przez Toboe dnia 8.10.2015 15:31:31

Anonim
1
(+1|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 16:43:03
[treść usunięta na prośbę użytkownika]
Ostatnio edytowany przez Dwag dnia 19.10.2015 16:44:09

3
(+3|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 17:26:13
Sergal
Anthro
Cytat z "Dwag": (Link »)
Żyć się odechciewa w tym posranym świecie. Gdziekolwiek się nie zjawisz, to dostajesz po dupie. Chcesz komuś pomóc, ten cię wykorzystuje i wyssawszy resztki soków, jeszcze z niewypowiedzianą radością będzie śmiać ci się w twarz. Nie wiem, czemu świat jest taki podły. Nie świat, ludzie! Życie to nieustanne przebywanie w dżungli, gdzie przetrwają tylko najsilniejsi. Gdzie miejsce dla ludzi wrażliwych, dobrych? Nie wiem jak wielu ich jest, ale szukać to trzeba chyba ze świecą w ręku. Jaki jest sens życia zatem? Chyba tylko wstać, przeżyć i pójść spać.


Ciekawym jest, że moje obserwacje są zupełnie inne. Nie wierzę, że to nie jest kwestia nastawienia, wymagań, tylko świata. Jeżeli spotykasz na swojej drodze samych dupków, to prawda jest taka, że sam jesteś dupkiem.
I must crucify the ego before it's far too late
before I pine away

*nadstawia się metafizycznej łapce uniwersalnej miłości do głaskania*

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 17:33:16
[treść usunięta na prośbę użytkownika]

2
(+2|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 17:49:09
Sergal
Anthro
Nie zrozumiałeś. Nie spotyka się dupków dlatego, że jest się dupkiem. Dlatego, że jest się dupkiem, to wydaje się, że dupkiem jest każda inna osoba.
I must crucify the ego before it's far too late
before I pine away

*nadstawia się metafizycznej łapce uniwersalnej miłości do głaskania*

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 17:57:22
[treść usunięta na prośbę użytkownika]

0
(+0|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 18:08:06
Cytat z "Fillin": (Link »)
Moim niepokojem jest mieszkanie zaraz obok ratusza, gdzie co jakiś czas odbywają się różnego rodzaju imprezy. Nie jest to może do końca złe, ale jak zaczynają grać muzykę, to odpada, nie wytrzymuje
jak się zakończyła sytuacja?

-1
(+4|-5)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 18:17:41
gryf
PERMABAN
Cytat z "Dwag": (Link »)
Gdzie miejsce dla ludzi wrażliwych, dobrych?

W przedszkolu.
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...

-1
(+1|-2)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 19:43:19
Shiny Ditto
Zmiennokształtny
Cytat z "Dwag": (Link »)
Cytat z "Exai": (Link »)
Nie zrozumiałeś. Nie spotyka się dupków dlatego, że jest się dupkiem. Dlatego, że jest się dupkiem, to wydaje się, że dupkiem jest każda inna osoba.


Naprawdę nie życzę Ci, abyś został kiedykolwiek skrzywdzony. Czyli generalnie, wszyscy ludzie w depresji, którzy widzą świat przez czarne okulary, to źli ludzie. To jest retoryka na poziomie KK. Nie tak dawno samobójców nawet nie chowano na cmentarzach. No bo, skoro wtargnął się na swoje życie, to musi być zły! Niech go palą ognie piekielne demony! To może inaczej. Czyli, aby nie być dupkiem, to mam mówić, że wszyyyscy są super i dobrzy i fajni! Hitler, wspaniały człowiek! Stalin, wspaniały człowiek, itd?


Boli mnie twoja ignorancja dotycząca stanowiska Kościoła w sprawie samobójstw. Ale oczywiście, lepiej spłycać, łatwiej wtedy nienawidzić.
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...

Cytat:
– Przecież powiedziałeś, że w podręczniku balistyki nie ma o niej wzmianki.
– Znalazłem w Internecie.

5
(+5|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 19.10.2015 21:34:04
Lisica Ruda Północna
Anthro
Może być też inna możliwość (statystycznie rzadsza, ale istniejąca). Po prostu... każdy, kogo ktoś ostatnio spotkał, faktycznie jest dupkiem! xD

Szukanie winy tylko w sobie nie zawsze jest właściwym rozwiązaniem. To nie zawsze z nami jest coś nie tak, nie zawsze większość ma rację i nie zawsze trzeba kogoś lubić za to że łaskawie sobie istnieje. Każdy ma swoje grzeszki, co nie znaczy że nasze są gorsze od cudzych. Just sayin'. ;)

Dwag - polecam nie zamartwiać się głupotami i czyimś chamstwem. Jak również zastanowić się co ci w ludziach najczęściej BARDZO nie pasuje, co ci nie pasuje TROCHĘ MNIEJ, i pierwszych olać i w miarę możliwości unikać a nad tymi drugimi zastanowić się, czy zyskasz więcej niż stracisz odrzucając ich. Bo ludzi bez wad nie ma ;3
Hvað segir tófa?...

1
(+1|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 28.10.2015 0:11:04
Miniaturowy smok
Smok
Ostatniego piątku nagle na mojej klatce piersiowej pojawiła się dziwna wysypka. Najpierw myślałam, że to jakieś odparzenia czy coś. Jednak po paru dniach ta radośnie przeniosła się na plecy, szyję, ramiona, biust i brzuch. Więc sobie myślę- alergia jakaś mnie dopadła. Albo różyczka. Cudem zarejestrowałam się na dzisiaj do lekarza pierwszego kontaktu (bo tak to już na przyszły tydzień wizyty). I czego się dowiedziałam od "specjalisty"? Tego samego, co już sama przypuszczałam "ma pani albo alergię, albo różyczkę. Chociaż różyczkę raczeeej nie, bo pani rocznik był szczepiony. Ale na wszelki wypadek niech pani się nie zbliża do ciężarnych".

I tak o to w radosny sposób może się okazać, że chodzę sobie na uczelnię i do pracy, zarażając może wszystkich, którzy jeszcze nie chorowali, albo nie byli szczepieni, różyczką. Bo pani doktor nie jest pewna :P. I stąd mój niepokój. Po pierwsze, że może jestem chodzącym "statkiem matką" choroby zakaźnej, a po drugie, że pani doktor była średnio kompetentna (po mojej informacji, że mój termometr jest zepsuty, wpisała mi do karty, że temperaturę mam w normie, a do tego myliła się w tym, co jej mówiłam na temat mojego ogólnego stanu zdrowia).

NFZ --k
<-- "Seksowna, filigranowa antro lisiczka z dużymi piersiami i kształtną pupą pozna jakieś inne sexy futerka...".

Anonim
3
(+3|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 2.11.2015 19:45:07
Planowałem zapisać się na siłownie żeby trochę schudnąć i nabrać siły w rękach.
Może to niektórych zdziwi ale mieszkam nadal z rodzicami i to jest tutaj problem. O ile zmartwieniem matki było to, że wykupię karnet i w połowie mi się znudzi to starałem się żeby nikt po za nią o tym nie wiedział. Oczywiście była u sąsiadki i łańcuszek ruszył w świat (mieszkam w bloku). Dzisiaj jak poszedłem zapytać co i jak na tej siłowni (cena i obecność trenera głównie) to w drodze powrotnej mijając chyba wszystkich sąsiadów (jakby się umówili, że będą wychodzić jeden po drugim) każdy mi mówił jakie to marnowanie pieniędzy itp. Jakby tego było mało to po wejściu do domu ojciec wyzwał mnie od debili marnujących debili, a brat wyśmiał. Dla świętego spokoju rezygnuje z siłowni do czasu aż wyniosę się z na własne.
Mam kilka małych hantli i odważniki na nogi więc może jakoś sobie poradzę.

6
(+6|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 2.11.2015 20:05:11
Smok/Wiwerna/obojętnie/ Corgi :D
Człowiek w małym samochodzie
Jeżeli to twoja kasa (zarobiona lub przydziałowe kieszonkowe - nieważne) to nic innym do tego jak sobie nimi dysponujesz. Wykupisz karnet i porządnie, regularnie pociśniesz na siłce - dobrze! Znudzisz się i przestaniesz chodzić - trudno, twoja własna strata.

Też nie lubię jak się gdzieś fundusze marnują, ale niech sobie każdy wydaje we własnym zakresie jak chce. No, chyba, że środki niezbędne do przeżycia ktoś przewala na duperele. W każdym razie, rodzice pewnie chcą dobrze, tylko im średnio idzie. Sąsiedzi to niech ze swoim zdaniem spadają na bambus.

Poza tym, w domu kompletnie bez przyrządów też można zacząć ćwiczyć. WyGoogluj "trening bez sprzętu czy coś w ten deseń". Zaczniesz ćwiczyć w domu, wyrobisz jakiś podstawy wydolności i wypracujesz regularność. Do pompek wystarczy kawałek podłogi. Masz hantle - git, użyj. Najlepszą inwestycją poza tym jest drążek do podciągania. Jak ci to zacznie nie wystarczać - wtedy rozważ siłkę.

0
(+0|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 2.11.2015 22:45:38
hare
Anthro
Boję się, że znowu wszystko zepsułam, ugh.

5
(+5|-0)
Re: Wasze niepokoje
Wysłano: 3.11.2015 8:49:09
Lew
Wow ale ten post dużo mówi
Zupełnie jak statusy gimbazy na FB
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<1...161718192021>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane