Zauważyłem, że choć wiele osób rysuje i niektórzy nadal się uczą. To niema żadnego konkretnego tematu, odnośnie rysunku. Gdzie można by było się po wymieć np. spostrzeżeniami, poglądami i innymi temu podobnymi sprawami dotyczące rysownictwa i malarstwa. Przyznam, że nie byłem pewien czy to podzielić na np. Sztukę cyfrową i sztukę tradycyjną, ale koniec końców postanowiłem jednak umieścić to w jednym temacie.

Mnie osobiście wiele spraw zastanawia i wiele rzeczy się nasłuchałem. Na przykład na temat Szkiców i szkieletów.
Niektóre osoby z nich skorzystają inne rysują na tak zwanego żywca (zaczynają np. od konturów). Niektórzy twierdzą że to jest potrzebne by dobrze obraz wyszedł, inni zaś że nie jest potrzebne, że starta czasu i utrudnia tworzenie rysunku. Zdania są po prostu podzielone. A jak wy na to patrzcie?
Ja osobiście korzystam z tego. Wpierw rysuje szkielet, na to szybki szkic i później przechodzę do rysowania konturów postaci. To zajmuje często chwile i dużo mi pomaga. Wiec myślę że to jest bardzo przydatne, ale nie jest konieczne w rysunku.

Cytat z "DarkHunter":

Wiele osób mówi "Na początku przerysowuj wszystko". A co jeśli ktoś ma problemy nawet z takim czymś

Hmm, ja tam bym proponował zacząć rysować koła kwadraty, graniastosłupy, i dodać później do nich cieniowanie. Później ewentualnie sam rysować coś lub odrysowywać postacie. Zresztą, spostrzegłem że większość książek właśnie tak doradza jeśli chodzi o początki w rysunku i malarstwie. hmm... Właśnie myślicie że odrysowywanie pomaga? Ja znam jedną świetną artystkę która twierdziła że tak właśnie zaczęła. Twierdziła że sporo to jej pomogło. Mnie osobiście pomogło na krótki czas, a później zwaliło mi nie tylko styl a także imię (co głownie było moją winą).

A co do stronki troszku jej przeglądałem, i przy najnowszych szkicach troszku mi pomaga . Bankowo dzięki jednej stronce i paru mazą nie zmienię się tak że hiper duper arty będę mazał, ale może co nie co pomorze... tak zwany kolejny krok.