Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123>>


0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 12.09.2011 2:23:30
osioł
Anthro
Hm...sam osobiście lubię jak ktoś mi pisze konstruktywną krytykę mówiąc nad czym powinienem popracować, czego spróbować, co zmienić czy co robię źle. Jednak całej swojej karierze nie byłem w stanie znaleźć grupy, która swoją opinie wyrazi w sposób łagodny (jedynie pojedyncze jednostki).

Jestem osobą wrażliwą, nie lubię jak ktoś napisze komentarz pokroju "Ale gówno stworzyłeś" czy "Nie rysuj więcej". Może niektórych to motywuje do działania "a pokażę złamasowi, że się wybiję", ale mnie tylko niepotrzebnie denerwuje i ogranicza tylko do własnej szuflady i ewentualnej grupy ludzi.

Po prawdzie, do serca wziąłem sobie uwagi jedynie kilku osób, które z sensem starały (i niektóre starają) się mną kierować.

No i często we swoich pracach widzę błędy jakie popełniłem i niestety ukazują mi się one kiedy daną pracę zakończę.

1
(+1|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 12.09.2011 10:54:26
Kangur
Anthro
Cytat z "Osioł":


Jestem osobą wrażliwą, nie lubię jak ktoś napisze komentarz pokroju "Ale gówno stworzyłeś" czy "Nie rysuj więcej". Może niektórych to motywuje do działania "a pokażę złamasowi, że się wybiję", ale mnie tylko niepotrzebnie denerwuje i ogranicza tylko do własnej szuflady i ewentualnej grupy ludzi.

Po prawdzie, do serca wziąłem sobie uwagi jedynie kilku osób, które z sensem starały (i niektóre starają) się mną kierować.



Dokladnie.

Nic mnie bardziej nie wnerwia niż ludzie którzy zamiast normalnie powiedzieć co jest "nie tak" jadą po mnie. Wtedy zamiast motywacji czuję że tylko zmarnowałem czas rysując coś i odechciewa mi się robić cokolwiek przez kilka dni.

Nie mówiąc już o tym że wolę krytykę zwykłych odbiorców bo wytykają błędy które są w moim zasięgu, które mogę poprawić. A taki pro artysta mnie zjedzie (wyjątkiem jest gdy bezpośrednio mnie uczy) i myśli że nagle kreska poprawi mi się o 300% i że będzie mi się chciało cały obrazek od nowa poprawiać. Będzie mi gadał głupoty o balansie kolorów, poprawieniu refleksów świetlnych i innych skomplikowanych rzeczach na które potrzeba lat praktyki -_-'
Ostatnio edytowany przez Solaxe dnia 12.09.2011 10:57:26

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 12.09.2011 14:30:19
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Cytat z "Solaxe":
Nic mnie bardziej nie wnerwia niż ludzie którzy zamiast normalnie powiedzieć co jest "nie tak" jadą po mnie. Wtedy zamiast motywacji czuję że tylko zmarnowałem czas rysując coś i odechciewa mi się robić cokolwiek przez kilka dni.


Cóż, podobnie mimo tego, że nie rysuje mam ja gdy widze komentarze w stylu "Genialne, super, masz fav!" albo "NIesamowite :D". Cieszy, ale zarazem jest tak bezużyteczne, jak komentarze pokroju "Wracaj do podstawówki!" itp.

Haterzy i Lizusy są równie wkurzające na dłuższą mete, bo bardzo często ani jedni ani drudzy nie pokażą gdzie leży błąd bądź co jest na prawdę dobrze wykonane i najbardziej im zaimponowało. Trudno wówczas ocenić, co robi się dobrze, a co źle, jeśli nieliczni ukazują wady i zalety rzemiosła danej osoby.

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 12.09.2011 14:57:18
jestę kapibarę
Ostatnimi czasy nie chce mi się za bardzo komentować. Bo mam poziomicę, lustro i cyrkiel w oczach (których sam nie potrafię wykorzystać, nie umiejąc postawić prostej kreski) i w związku z tym mam zwyczaj zauważać dużo różnych błędów i pisać "bardzo mi się podoba ale (tu lista zauważonych niedociągnięć)". Tylko odniosłem wrażenie, że prawie każdy zaczyna odczuwać to jako wybrzydzanie i moje nadmierne krytykanctwo/czepializm, więc sobie zwyczajnie odpuściłem. Co najwyżej piszę jak coś mi szczególnie przypadnie do gustu i piszę to znim spojrzę drugi raz i zauważę błędy.

-1
(+0|-1)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 12.09.2011 15:14:43
POMIDOR
moje 3 grosze: Żeby futrzaki się odczepiły że nie znam anatomii to dodam ten link z którego wiedzę będę czerpał. :P http://forums.furaffinity...Furry-Character

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 12.09.2011 15:42:24
Kangur
Anthro
Jeszcze dodam że wnerwia mnie jak ktoś krytyką ingeruje w moją kreskę. Ludzie często nie widzą granicy pomiędzy prawdziwym błędem a czyimś stylem i nie dociera do nich że lubię troche inaczej niż inni rysować swoje furry -_-

0
(+3|-3)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 13.09.2011 10:41:57
Lew
Cytat z "Edi":
Cytat:
nie trzeba umieć malować, żeby widzieć, że sztuka nowoczesna to handpainting dziecka z downem, któremu ktoś dorobił głęboki opis i sprzedał za 30 tysięcy.


przykład sztuki nowoczesnej... w każdym calu - w dodatku polski artysta :)

(...)


Wybaczcie, nie czytałem całego tematu, chcę tylko pojechać po Edku, bo się pierwszy raz od lat podłoży :D

Obrazek który wkleiłeś to nie sztuka nowoczesna.To w ogóle nie jest żadna sztuka nawiasem mówiąc)
Dalej pisałeś coś o bohomazach na FA, które także podciągnąłeś pod sztukę nowoczesną. One także nią nie są.

To jest sztuka nowoczesna:


Przypominam, że sztuka nowoczesna to głównie okres 1860 - 1970

(http://en.wikipedia.org/w..._World_War_II_2)
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 13.09.2011 10:42:31
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

1
(+1|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 13.09.2011 11:10:16
Arachne
Taur
"Czarny kwadrat na białym tle" Malewicza, masz za to plusa. Jeden z moich ulubionych obrazów.

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 13.09.2011 11:53:51
Hiena
Zwierzę
Bardzo ciekawe "trololo" :) Do takich zalicza się jeszcze białe tło z czarna kropką pośrodku (nos niedźwiedzia polarnego w krajobrazie antarktycznym), ale czyje to było?

1
(+3|-2)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 13.09.2011 12:00:38
Smok Serwisowy
ingo. oczywiście, że to co podałem (praca omena) to sztuka nowoczesna, masowa, komercyjna - jak chcesz tak ją nazywaj, ale stwierdzenie, że nowocześnie wykonana praca świetnego rysownika nie jest sztuką współczesną tylko dla tego bo ją widzisz na pudełku z grą a nie w muzeum to tak jak byś powiedział, że architektura nie jest sztuką bo stoi w centrum i każdy może po niej łazić i się na nią gapić... wtf?

sztuka nowoczesna to pojęcie bardzo szeroki, obejmujące zarówno, bezsensowne kwadraty (dobrze wyglądają we wnętrzach) jak i sztukę masową, komercyjną, użytkową i ♥♥♥♥♥♥♥♥ krzesełka porodowe projektowane przez studentów łódzkiego wzornictwa które wyglądają jak statki kosmiczne ale mają wszystkie atesty.

Wmawianie ludziom że "sztuka nowoczesna to tylko kwadraty" albo "tylko fa" i że musi być niezrozumiała i bezsensowna żeby mogła się tak nazywać śmierdzi mi jakiś koszmarnym ciemnogrodem - nie rób mi tego proszę bo wiem, że nie jesteś aż tak ograniczony.
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 13.09.2011 12:30:04
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

1
(+1|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 13.09.2011 12:32:51
Uncia Hortensis
Rabatka
Twórczość powstała w ostatnich latach - sztuka nowoczesna.

Renesans też pewnie był uważany za nie-sztukę w pierwszych etapach, a końcowe nazewnictwo epoki w sztuce, którą będziemy nazywani zostanie ustalone zapewne po naszej śmierci.
Myr

-3
(+0|-3)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 10:02:44
Lew
Cytat z ""Edi"":
to co podałem (praca omena) to sztuka nowoczesna, masowa, komercyjna - jak chcesz tak ją nazywaj, ale stwierdzenie, że nowocześnie wykonana praca świetnego rysownika nie jest sztuką współczesną tylko dla tego bo ją widzisz na pudełku z grą a nie w muzeum to tak jak byś powiedział, że architektura nie jest sztuką bo stoi w centrum i każdy może po niej łazić i się na nią gapić... wtf?


Wtf? To raczej ja powinienem zadać to pytanie.
Po pierwsze sztuka nowoczesna to okres w sztuce, któy dawno się skończył, tak jak skończyła się np. historia nowożytna.
Po drugie sztuka, z definicji, nie ma wartości użytkowej a rysunek, który został narysowany w celach marketingowych (promocja gry) jest wyraźnie użytkowy co automatycznie sprawia, że sztuką nie jest.
Tak więc ani to sztuka ani tym bardziej sztuka nowoczesna.

Cytat:
śmierdzi mi jakiś koszmarnym ciemnogrodem - nie rób mi tego proszę bo wiem, że nie jesteś aż tak ograniczony.

A mnie ciemnogrodem śmierdzi mylenie pojęć i nieznajomość definicji. Proszę nie rób mi tego bo wiem, że nie jesteś aż tak ograniczony.
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

3
(+3|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 10:15:39
Wilk
Zwierzę
Cytat z "Ingo":

Po drugie sztuka, z definicji, nie ma wartości użytkowej a rysunek, który został narysowany w celach marketingowych (promocja gry) jest wyraźnie użytkowy co automatycznie sprawia, że sztuką nie jest.


Wyjazd mi z taką przybyszewszczyzną stąd. Sztuka użytkowa to też sztuka i tylko oszołomy klasy TRV twierdzą inaczej.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 10:28:24
Lew
Dlatego własnie dodaje się określenie 'użytkowa'
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

2
(+2|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 11:25:29
Wilk
Zwierzę
Cytat z "Ingo":

Po drugie sztuka, z definicji, nie ma wartości użytkowej


(...)wyraźnie użytkowy co automatycznie sprawia, że sztuką nie jest.


Nie odwracaj kota ogonem, cytujesz tu herezje Przybyszewskiego jakby były prawdą.
--sf.

1
(+1|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 13:59:39
Smok Serwisowy
slogan, na który powołuje się i ingo, o braku funkcji użytkowej w "sztuce" pochodzi z początku 19 wieku (sztuka jest celem sama w sobie) i był zaledwie jednym z setek manifestów powstałych w tamtym okresie, ma on swoją rzeszę 'TRU' wyznawców po dziś dzień (to tacy terianie wśród artystów i projektantów) ale nigdy nie był uznany za definicję tego 'czym sztuka jest' a tym bardziej nie za jedyną słuszną. współcześnie (jak i w tamtych czasach) sztuka jest i była pojęciem bardzo szerokim i ja nie podejmuje się wchodzić w dyskusję rozstrzygającą "co jest tru a co nie". jeśli ingo upatrzył sobie jakiś manifest sprzed stu lat, który uważa za jedyną objawioną prawdę na temat sztuki... cóż... ma do tego prawo :)
ja osobiście nie uważam żeby funkcja lub jej brak były jedynym wyznacznikiem sztuk i raczej mnie nie przekonasz, że kwadraty malewicza stają się sztuką lub przestają nią być, w zależności od tego czy wydrukujemy je na kartoniku płatków śniadaniowych jako reklamę kwadratowej owsianki. :)
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 14.09.2011 14:10:34
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

3
(+3|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 14:14:25
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Ja za to zejdę do bardziej przyziemnego wytłumaczenia "użyteczności" współczesnej sztuki - każdy człowiek potrzebuje gotówki a to jest jeden ze sposób na jej zarobienie i co za tym idzie godnego życia. Samym szacunkiem ludzi artysta nie wyżyje, musi mieć na bułeczkę, masełko i szynkę, chyba że dostaje darowizny, a nie znam takiego osobiście :P

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 19:28:57
Uncia Hortensis
Rabatka
Lekcja historii: "wielcy artyści" minionych wieków pracowali albo głodowali gdy tworzyli swoje arcydzieła, bo większość żadnego obrazu uznawanego teraz za arcydzieło by nie sprzedała z racji na brak kupców takiego chłamu na ówczesne realia :-Pk
Myr

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 19:48:05
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Na szczęście podejście do sztuki zmieniło się z czasem - wydaje mi się, że w pewnym stopniu przyczyniła się do tego technologia komputerowa, wszelkiego rodzaju symulacje i gry.
Współcześnie ludzie potrafią wyobrazić sobie jak zbudowany jest atom, wiedzą jak działa czarna dziura, dzięki czemu pobudzona jest wyobraźnia ludzi schyłku XX i początku XXI wieku. Co za tym idzie potrafią stworzyć w wyobraźni piękne obrazy, jednak nie wszyscy są w stanie tak wdzięcznie przelać je na papier, stworzyć coś pięknego (co osobiście uważam, że jest też winą postępu technologicznego) bądź przydatnego. Dlatego też zwracają się do artystów, by Ci stworzyli to, czego ludzie sami nie są w stanie stworzyć.

Ot, podobnie jak filozoficzne podejście do sztuki zmieniło się od czasów antycznych po współczesne, tak samo z nim zmienia się rola artysty w życiu codziennym i jego obraz w oczach ludzi.

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 20:10:38
Uncia Hortensis
Rabatka
Ręczę, że jak spytasz się 1000 osób na ulicy w ankiecie to niewiele osób powie czym jest atom i z czego się składa. Czarne dziury to natomiast abstrakcja i hard science-fiction bardziej niż oparte na faktach informacje.

Intelekt nas gubi. Artysta dla pieniędzy to już nie artysta, gdyż jego twórczość jest czymś dyktowana i czymś motywowana. "Prawdziwa" sztuka może powstawać tylko hobbystycznie, bez zamiaru zarobku i uznania na świecie. A co nam ona da? Nic. Intelekt nas gubi. Tylu wszędzie magistrów, że niedługo braknie komu łopaty wziąć a mięso ze zwierząt pozyskiwane będzie przez roboty, bo każdy będzie zbyt wrażliwy. Podczas gdy w afryce dalej będą dzieci polowały na dzikie szczury używając włóczni podczas słuchania Trip Beatu na odtwarzaczu mp3. :-?k
Myr

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 20:27:14
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Cytat z "Fuma":
Intelekt nas gubi. Artysta dla pieniędzy to już nie artysta, gdyż jego twórczość jest czymś dyktowana i czymś motywowana. "Prawdziwa" sztuka może powstawać tylko hobbystycznie, bez zamiaru zarobku i uznania na świecie. A co nam ona da? Nic. Intelekt nas gubi. Tylu wszędzie magistrów, że niedługo braknie komu łopaty wziąć a mięso ze zwierząt pozyskiwane będzie przez roboty, bo każdy będzie zbyt wrażliwy.


Osobiście nie czułbym się najlepiej z myślą, że będąc głupim było by mi lepiej ;]
Intelekt jest według mnie wrodzonym potencjałem, wiedza zaś nabyta z doświadczeniem i ani jedno, ani drugie nie wydają mi się zgubne, gdyż dzięki nim jesteśmy w stanie rozwiązywać szybko i efektywnie pewne problemy. Wybrałem sobie zawód mechatronika i studiuje chcąc zdobyć tytuł inżyniera, nie dla samego papierku ale również wiedzy dzielącej się na wiedzę o elektronice, mechanice, informatyce i programowaniu które w przyszłości i życiu codziennym mogą okazać się bardzo pożyteczne.

Artysta... trudno zdefinować to pojęcie, każdy odczuwa je troche inaczej, ale dla mnie jest to osoba która lubi, czuje się dobrze z tym co robi i ma pewne nieprzyziemne wizje, pomysły związane ze swoim fachem. Artystą może być dla mnie malarz, budowniczy, kucharz o ile z pasją i imponującą wprawą wykonują swój fach.
Posile się na przykład starych kamienic w wielu polskich miastach - specjalne rzeźbienia, łuki, kolumny, sklepienia - wszystkie służą czemuś, zostały stworzone dla kogoś, by w nich mieszkano, by stały się czyimś domem, a jednak patrząc na nie czuje podziw i szacunek dla tej bezimiennej osoby która je stworzyła.

Sugerujesz, że osoba wykształcona będzie siedzieć za biórkiem i hodować sobie żylaki - dla mnie jest to człowiek który posiadł szeroką wiedzę, jednak nie szufladkuje go. Kawałek papieru na którym zapisany jest tytuł i wykształcenie danej osoby nie definiuje jej a tylko streszcza jej wiedzę i karierę edukacyjną.

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 21:59:25
Uncia Hortensis
Rabatka
Cytat z "Valsharaltessem":
Osobiście nie czułbym się najlepiej z myślą, że będąc głupim było by mi lepiej ;]

Mi również z tym nie jest dobrze.


Cytat:
Dzięki [intelektowi] jesteśmy w stanie rozwiązywać szybko i efektywnie pewne problemy.

Oraz analizować świat dookoła nas. Wrzuć do żołądka kotlet, a ten z chęcią go strawi. Pozostaw żołądek bez zajęcia na długo, a zacznie trawić sam siebie.
Najgorszy wróg świadomości i poczytalności to nadmiar czasu i pozostawienie umysłu samemu sobie.


Cytat:
Wybrałem sobie zawód mechatronika i studiuje chcąc zdobyć tytuł inżyniera, nie dla samego papierku ale również wiedzy dzielącej się na wiedzę o elektronice, mechanice, informatyce i programowaniu które w przyszłości i życiu codziennym mogą okazać się bardzo pożyteczne.

Mogą. Nie nauczysz się jednak życiowości i rzeczy również ważnych w odległej przyszłości. Tu trzeba się zorientować i nauczyć od innych, rodziny. I mam jeszcze dużo dłuższy wywód na temat przesycenia rynku osobami wykształconymi, które jednak należy i tak szkolić do każdej pracy oraz malejących zarobkach z racji na właśnie przesycenie rynku i niedobór chociażby rolników, którzy to powinni zapewniać żywność państwu a nie importować ją zza granicy.


Cytat:
Artysta... trudno zdefinować to pojęcie, każdy odczuwa je troche inaczej, ale dla mnie jest to osoba która lubi, czuje się dobrze z tym co robi i ma pewne nieprzyziemne wizje, pomysły związane ze swoim fachem. Artystą może być dla mnie malarz, budowniczy, kucharz o ile z pasją i imponującą wprawą wykonują swój fach.
Posile się na przykład starych kamienic w wielu polskich miastach - specjalne rzeźbienia, łuki, kolumny, sklepienia - wszystkie służą czemuś, zostały stworzone dla kogoś, by w nich mieszkano, by stały się czyimś domem, a jednak patrząc na nie czuje podziw i szacunek dla tej bezimiennej osoby która je stworzyła.

Artysta to osoba, która tworzy coś, co chce. Koniec.
Tworzyć można wszystko, od obrazów i posągów, po dźwięki i zapachy.
Myr

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 22:13:20
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Cytat z "Fuma":
Najgorszy wróg świadomości i poczytalności to nadmiar czasu i pozostawienie umysłu samemu sobie.


Nie sposób się nie zgodzić, ale człowiek inteligentny, jest w stanie znaleźć sobie zajmujące zajęcie ;]

Cytat z "Fuma":
Mogą. Nie nauczysz się jednak życiowości i rzeczy również ważnych w odległej przyszłości. Tu trzeba się zorientować i nauczyć od innych, rodziny. I mam jeszcze dużo dłuższy wywód na temat przesycenia rynku osobami wykształconymi, które jednak należy i tak szkolić do każdej pracy oraz malejących zarobkach z racji na właśnie przesycenie rynku i niedobór chociażby rolników, którzy to powinni zapewniać żywność państwu a nie importować ją zza granicy.


Spraw życiowych zawsze uczymy się od rodziny i innych, nie tylko mówie tu o ludziach ale i o zwierzętach które obserwują swych rodziców, naśladują. Pytam się jednak, co jest złego w inteligencji - mówisz o przesyceniu rynku pracy, ale to nie wina inteligencji a modelu życia jaki współcześnie istnieje. Do tego doprowadził rozwój technologiczny - takie jest moje zdanie. W średniowieczu było na odwrót, było wielu pracujących w polu, niewieli pisarzy. Wraz z wynalezieniem kombajnów, praca w polu stała się prostsza, szybsza, co za tym idzie człowiek zostaje wyparty przez maszyny w pewnych zawodach. Aktualnie pracodawcy lepiej zainwestować w maszynę pakującą niż ludzi, których trzeba ubezpieczać, szkolić i płacić im za pracę którą maszyna wykona o wiele, wiele szybciej.

Cytat z "Fuma":
Artysta to osoba, która tworzy coś, co chce. Koniec. Tworzyć można wszystko, od obrazów i posągów, po dźwięki i zapachy.

Cytat z "Fuma":
Artysta dla pieniędzy to już nie artysta, gdyż jego twórczość jest czymś dyktowana i czymś motywowana.


To artysta to osoba która coś tworzy, ale gdy tworzy dla pieniędzy to już nie artysta? Czuje się jakbym wchodził na grunt "komerchy".
Mam na to prostą odpowiedź, jak w przypadku muzyki - nie obchodzi mnie czy ktoś tworzy dla pieniędzy czy nie. Ważne, że to umie i lubi.

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 14.09.2011 22:33:58
Uncia Hortensis
Rabatka
Cytat z "Valsharaltessem":
Nie sposób się nie zgodzić, ale człowiek inteligentny, jest w stanie znaleźć sobie zajmujące zajęcie ;]

Nie każdemu działają wbudowane mechanizmy obronne przed samookaleczaniem się psychicznym.

Cytat:
Do tego doprowadził rozwój technologiczny - takie jest moje zdanie.

Inteligencja powoduje rozwój technologiczny. Skoro to on doprowadził do takiego a nie innego modelu życia, oraz model ten zaczyna trafiać szlag, to winna jest inteligencja :-Pk

Cytat:
To artysta to osoba która coś tworzy, ale gdy tworzy dla pieniędzy to już nie artysta? Czuje się jakbym wchodził na grunt "komerchy".
Mam na to prostą odpowiedź, jak w przypadku muzyki - nie obchodzi mnie czy ktoś tworzy dla pieniędzy czy nie. Ważne, że to umie i lubi.

Racja. Uprościłem artystę do sztuki. Artysta to osoba, która tworzy, ale sztuka jak i ekspresja powinna płynąć wprost z woli twórczej podmiotu natchnionego. Ukierunkowanie woli poprzez prospekty zarobkowe bądź presję środowiskową sprawia, iż nie jest to już sztuka czysta i w pełni oddająca wolę twórcy. Oczywiście, to co będzie uznane za sztukę podyktowane będzie przez kogoś w oddalonej przyszłości i zapewne nijak będzie odzwierciedlać obecne trendy i preferencje odbiorców.


A w ogóle to o ile wiję się jak piskorz wśród masełka na patelni w moim ślinotoku spowodowanym euforycznym znalezieniem tematu do bezcelowych dysput i wymiany zdań, to na tym skończę :-(k
Nienawidzę forów. Swobodne przejścia między tematami są blokowane przez odgórnie narzucony temat każdego wątku.
Myr

0
(+0|-0)
Re: krytyka vs praktyka
Wysłano: 15.09.2011 7:07:02
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Cytat z "Fuma":
Inteligencja powoduje rozwój technologiczny. Skoro to on doprowadził do takiego a nie innego modelu życia, oraz model ten zaczyna trafiać szlag, to winna jest inteligencja

A według mnie winni są tutaj ludzie, którzy patrzą na zysk a nie chęć pomocy bliźniemu. Współczesność to okrutny czas rządzony przez pieniądz i zysk, w którym nie można pozwolić sobie na straty będąc pracodawcą.

Cytat z "Fuma":
Artysta to osoba, która tworzy, ale sztuka jak i ekspresja powinna płynąć wprost z woli twórczej podmiotu natchnionego. Ukierunkowanie woli poprzez prospekty zarobkowe bądź presję środowiskową sprawia, iż nie jest to już sztuka czysta i w pełni oddająca wolę twórcy. Oczywiście, to co będzie uznane za sztukę podyktowane będzie przez kogoś w oddalonej przyszłości i zapewne nijak będzie odzwierciedlać obecne trendy i preferencje odbiorców.

Gubisz się wśród swoich wywodów, dotąd mowa była o artystach a nie sztuce - nieważne, czy tworzy dla pieniędzy czy nie, artysta wciąż będzie artystą. Niestety ten pogląd nie jest wszechobecny, bo ludzie lubią szufladkować z byle powodów, jak mówiłem, wkraczamy w motyw "komerchy" i "TRV artystów" który jest po prostu żenujący.

Cytat z "Fuma":
Nienawidzę forów. Swobodne przejścia między tematami są blokowane przez odgórnie narzucony temat każdego wątku.

Nie widzę problemów by w razie czego zrobić prywatną dyskusję, nikomu nie zabraniam sprawdzić profilu i wyrwać numeru Gadu Gadu ;]
Ostatnio edytowany przez Valsharaltessem dnia 15.09.2011 7:07:41

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane