Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Felis catus (czyli kot)
Smok
Ot, nie wiem czy to się do czegoś przyda, ale... Znowu przesadziłem z kofeiną (nie mieszać z alkoholem, nie mieszać z alkoholem...)
Mnóstwo futer się zna. Może i kupuje sobie prezenty na święta. A jak nie wie co kupić a nie chce pytać - Tutaj możemy podać co chcemy dostać. Ktoś kto chce Ci prezent przeczyta temat, wybierze coś... i futerko dostaje prezent.
Mnóstwo futer się zna. Może i kupuje sobie prezenty na święta. A jak nie wie co kupić a nie chce pytać - Tutaj możemy podać co chcemy dostać. Ktoś kto chce Ci prezent przeczyta temat, wybierze coś... i futerko dostaje prezent.
Zabijanie jest ostatnią metodą przetrwania. Używaj jej oszczędnie, ale bez strachu.
Kto zamawiał gotyckiego, psychopatycznego okultystę-truciciela?
http://i1.kwejk.pl/site_m...jpeg?1358336895
Kto zamawiał gotyckiego, psychopatycznego okultystę-truciciela?
http://i1.kwejk.pl/site_m...jpeg?1358336895
moon moon
Anthro
Pomysł ciekawy, ale co się stanie jak ktoś napisze życzenie i nikt go nie zrealizuje? Takie futerko mogłoby poczuć się zawiedzione.
-----
...Takie jest życie. Życzenie to życzenie. Nie można oczekiwać, że się w 100%, natychmiastowo spełni. Zwłaszcza jeśli jest to tylko forum internetowe. Do postowania i tak nikt nie zmusza. A i tak trzeba liczyć się z tym, że zostanie się olanym 
Ostatnio edytowany przez Ryjek dnia 25.11.2011 18:51:45
Wrocławski Książe
Zwierzę
Lepiej by było zrobić coś takiego - przystępujesz do "zabawy" i twój nick jest dodawany do "puli". Każdy losuje sobie jednego futrzaka i kupuje mu wymyślony prezent do jakiejś kwoty, np. 20 zł. Tak było jak pracowałem w jednej firmie. Niestety my jesteśmy rozrzuceni po całej Polsce i koszty przesyłki będą równie wysokie co sam prezent więc nie wiem czy się to opłaca.
Puffgryf zaczepno-obronny
Mona próbować, ale moim zdaniem nie wypali. Tak samo świąteczne prezenty - jak kogoś znasz, to wiesz co mu kupić.
Poza tym święta są rodzinne ( nie dla wszystkich, ale jednak ) i kupowanie prezentów obcym futrom jest jak mikołajkowa zabawa w podstawówce, strasznie naciągana.
Poza tym święta są rodzinne ( nie dla wszystkich, ale jednak ) i kupowanie prezentów obcym futrom jest jak mikołajkowa zabawa w podstawówce, strasznie naciągana.
Każdy zasługuje na drugą szansę.
Na trzecią... niekoniecznie.
Uncia Hortensis
Rabatka
Ja rozróżniam prezenty dla futrzaków z ogólnej życzliwości (drobne) i prezenty dla konkretnych osób z racji na to, że ich znam (duże).
Temat ten mógłby więc funkcjonować jako miejsce do znalezienia "co kto lubi" na drobne upominki ot tak sobie.
Jeżeli chodzi o jakieś droższe prezenty, to jednak wydaje mi się dziwne odwiedzanie jakichś stron celem znalezienia co by nasz znajomy/a chciał/a zamiast po prostu przyjść i porozmawiać. Zwłaszcza, że od czasu napisania sytuacja i zachcianki mogły się zmienić.
Temat ten mógłby więc funkcjonować jako miejsce do znalezienia "co kto lubi" na drobne upominki ot tak sobie.
Jeżeli chodzi o jakieś droższe prezenty, to jednak wydaje mi się dziwne odwiedzanie jakichś stron celem znalezienia co by nasz znajomy/a chciał/a zamiast po prostu przyjść i porozmawiać. Zwłaszcza, że od czasu napisania sytuacja i zachcianki mogły się zmienić.
Myr
Czarny tygrys
Anthro
A ja nie zastanawiając się ni chwili chcę dostać szczery uśmiech od miłego futrzaka na Gwiazdkę. Tylko tyle 
Felis catus (czyli kot)
Smok
*Miły szczery uśmiech*
Zabijanie jest ostatnią metodą przetrwania. Używaj jej oszczędnie, ale bez strachu.
Kto zamawiał gotyckiego, psychopatycznego okultystę-truciciela?
http://i1.kwejk.pl/site_m...jpeg?1358336895
Kto zamawiał gotyckiego, psychopatycznego okultystę-truciciela?
http://i1.kwejk.pl/site_m...jpeg?1358336895
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.