Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

12>>


2
(+3|-1)
Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 13:03:46
lisiołak
Anthro
ZAGŁODZIŁ PSA... "w imię sztuki"!

Przeczytajcie proszę artykuł i podpiszcie petycję:


KLIK

Komentarz od DarkV
Do osób co właśnie znalazły wątek. Zanim skomentujesz przeczytaj: http://www.polfurs.org/mo...ost127025
Ostatnio edytowany przez DarkV dnia 3.01.2012 15:42:57

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 16:00:16
Trickster
Anthro
Podpisałem.
Ostatnio edytowany przez Rave dnia 16.12.2011 16:00:47

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 16:19:32
Canis lupus albus
Zmiennokształtny
Podpisałem...

Btw. Chciałbym zobaczyć te "sztukę"... Z nim miast psa!
冬が来ている!

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 16:22:05
Kot
Zmiennokształtny
Poszło.
Jestem niebieskim kotem, i to jest OK.

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 16:56:04
Smok
Anthro
"Wyczyn Vargasa spodobał się tak bardzo, że władze jego kraju postanowiły wysłać go jako reprezentanta"

What the fuck? Kostaryka jest rządzona przez potworów?

Offline
inż. Toboe
0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 17:51:30
Irbis
Bestia
To, co mnie przeraża najbardziej: "dzięki" temu stał się sławny. Znany pewnie w wielu krajach "ARTYSTA", który, gdyby nie ten bestialski wyczyn i wydźwięk, byłby tylko lokalnym artystą znanym najwyżej przez sąsiadów. Tym samym jego dzieła i "dzieła" zyskały wielokrotnie na wartości.
O ile lepszym rozwiązaniem byłoby osądzenie gościa w jakimś sądzie rejonowym czy coś, wyznaczenie odsiadki za znęcanie się nad zwierzętami i uciszenie sprawy, by nie wyszła dalej niż za tych jego sąsiadów... Już jest na pozycji wygranej. Nie dość, ze nie został osądzony, to do tego zyskał miano reprezentanta kraju i sławę.

Nie... on nie zasługuje nawet na moją uwagę. Nie pamiętam jego imienia ani nazwiska, nie przeczytałem o nim tego artykułu, nie interesuje mnie w jakim kraju mieszka i jaki reprezentuje. Nie zasługuje na miano osoby znanej ani w dobrym, ani złym świetle. Nie dla mnie.

EDIT: Hmm... widząc poniższe posty zobaczyłem to w innym świetle.
Ostatnio edytowany przez Toboe dnia 16.12.2011 22:39:01
Jam jest Toboe, Wyjący Irbis.

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 17:55:32
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Podpisane, ludzie są chorzy.

1
(+1|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 18:35:31
Puffgryf zaczepno-obronny
Cytat z "Teron":
"Wyczyn Vargasa spodobał się tak bardzo, że władze jego kraju postanowiły wysłać go jako reprezentanta"

What the fuck? Kostaryka jest rządzona przez potworów?


To nie rzad wybiera reprezentanta... Mysle, ze gdyby tak bylo to zabronili by tego od razu. Nas reprezentuja w Berlinie klocki lego i biegajacy po piwnicy/ komorze gazowej nadzy ludzie grajacy w berka.

A taki krzyk u nas o Kozyre I jej "piramide zwierzat" byl... A tylko dzieki temu wogole ktos zwraca uwage na meczone zwierzeta, np. rzez koni, bo jedna osoba pokazala caly proceder na filmie i przestal byc tak anonimowy..
Nad tym sie powinno pomyslec, czemu tysiace psow ginie dziennie zaglodzonych na smierc, a zwraca sie na to uwage tylko wtedy kiedy idiota 'artysta' pokazuje to na wystawie. I czy faktycznie trzeba juz poswiecac zwierzeta dla uzyskania wrazen.. sztuka poszla zdecydowanie w strone obrzydliwosci, im nowsze tym ohydniejszy proceder.
Ja tesknie do galerii pelnej obrazow Kossaka.

Każdy zasługuje na drugą szansę.
Na trzecią... niekoniecznie.

6
(+6|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 20:59:34
Hiena
Zwierzę
Pozwolę sobie na parę cytatów odnośnie całej sprawy:


najpierw wypowiedź oryginalna samego autora:
"Hello everyone. My name is Guillermo Habacuc Vargas. I am 50 years old and an artist. Recently, I have been critisized for my work titled "Eres lo que lees", which features a dog named Nativity. The purpose of the work was not to cause any type of infliction on the poor, innocent creature, but rather to illustrate a point. In my home city of San Jose, Costa Rica, tens of thousands of stray dogs starve and die of illness each year in the streets and no one pays them a second thought. Now, if you publicly display one of these starving creatures, such as the case with Nativity, it creates a backlash that brings out a big of hypocrisy in all of us. Nativity was a very sick creature and would have died in the streets anyway."


tłumaczenie dla niekumatych:
"Witam wszystkich. Nazywam się Guillermo Habacuc Vargas. Mam 50lat i jestem artystą. Ostatnio jestem krytykowany za moją pracę zatytułowaną: "Eres lo que lees", w której pojawia się pies o imieniu Nativity. Istotą powstania pracy nie było zadawanie cierpienia niewinnemu i choremu zwierzęciu, lecz chodziło o ukazanie problemu (zapewne umierających bezdomnych zwierząt). W moim rodzinnym mieście San Jose, w Kostaryce, dziesiątki tysięcy bezpańskich psów głoduje i umiera w cierpieniu, każdego roku na ulicach i nikt nie poświęca im nawet sekundy uwagi. Teraz, kiedy publicznie obrazujesz jedną z tych (głodujących) cierpiących istot, tak jak Nativity, tworzy to reakcję (odrazę), która ukazuje wielkość naszej hipokryzji. Nativity była bardzo chorym zwierzęciem, które i tak było skazane na śmierć"


i parę trafnych uwag z pewnego artykułu:

"(...) Faktem jest, że mamy w głębokim poważaniu codzienne zamachy, po prostu ich nie zauważamy. (...) Podobnie rzecz ma się z tysiącami (dziesiątkami tysięcy) psów w Kostaryce. Nikt nie lży władz, właścicieli ani opiekunów (o ile tacy są). Organizacje pomocowe są zapewne bezsilne. Dopiero kiedy ktoś robi coś tak makabrycznego, nagle odzywają się głosy sprawiedliwych i moralnych. (...) Zapewniam, że facet nie przeszkodziłby, nikomu kto wyniósłby psa w celu skrócenia mu cierpień (pies był tak chory i wygłodzony, że to jedyne co dałoby się zrobić - niestety). I tu jest problem, problem Kostaryki, widocznie nikt Tam nie zwraca uwagi na cierpienie zwierząt, a droga jaką obrał artysta jest jedyną formą społecznego protestu. Protestu na znieczulicę."

"Autor pokazał nam, że mieszkańcy odwiedzający galerię w Mangui są hipokrytami. Gorzej wszyscy jesteśmy, bo zamiast refleksji, mamy chęć linczu na artyście, spowodowaną lawinowymi publikacjami świętoszków. Tak moi drodzy; autor - Świat 1:0. Nikt nie widzi problemu byle zdychało się w ciszy."


głupio wam? : )
Ostatnio edytowany przez Zawa dnia 16.12.2011 21:00:19

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 21:15:48
Trickster
Anthro
Ale to nie nasza wina, wszystkie artykuły na jego temat mówiły jedynie co ZROBIŁ, a nie co CHCIAŁ POKAZAĆ. Nie zagłębiałem się w temat, gdyż myślałem, że dwa polskie artykuły mi wystarczą. Z artykułów wynika, że zagłodził psa na śmierć "dla sztuki", a nie, że zagłodził psa, by pokazać hipokryzję mieszkańców Kostaryki! Teraz sprawa przybrała inny obrót, i generalnie mam strasznie pejoratywne odczucia do onego faceta...

I nie nie jest mi głupio. Głupio powinno być idiotom co piszą artykuły i nie dzielą się pełną istotą sytuacji.

2
(+2|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 21:15:55
lisiołak
Anthro
Nie, nie jest mi głupio, bo widząc psią/kocia biedę potrzebującą pomocy zawsze pomagam. Jak jakiś człowiek potrzebuje pomocy - pomagam. Staram się nie znieczulać na świat, choć to takie łatwe.
Pytanie - dlaczego zagłodził psa, a nie siebie? Jeśli zagłodziłby siebie - ok, jego sprawa, jego wolna wola. Chce się poświęcać, niech ma. Co mu zawinił pies, który nawet nie wie ZA CO cierpi?

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 22:10:00
Uncia Hortensis
Rabatka
Miałem dokładnie takie samo przemyślenie jak Zawa, ale nie chciałem zabierać głosu aby uniknąć krytyki, ale skoro mam sprzymierzeńca... ;-)k

On wziął psa z ulicy, i pokazał w galerii. Nie zmienił losu tego psa, zginął on tak samo jak zginąłby na ulicy gdyby go nie zabrał. Zmienił jedynie miejsce śmierci. Jest to celowa hiperbola, ale chyba tylko taka zostaje aby uświadomić 'uczłowieczonym' ludziom jak to dalej setki tysięcy zwierząt cierpi, a oni nawet o tym nie wiedzą i nie chcą wiedzieć. Tu natomiast od razu podnoszą alarm, bo jedna śmierć została naświetlona.

Równie dobrze mógłby pokazać filmy umierających z głodu psów, ale wtedy nie dostałby takiego rozgłosu poprzez oburzenie.

Słuszne spostrzeżenie - pewnie nic nie stało na przeszkodzie pomóc temu psu. Ale ludzie woleli popatrzeć, co jest z resztą naturalne.
Myr

1
(+2|-1)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 22:22:00
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Chciał bym przypomnieć że pierwsze artykuły na temat "pracy" tego pana dokładnie cytowały jego słowa i na co chciał on zwrócić uwagę. Wystarczy poszperać w internecie lub po prostu pamiętać.

Cytat z "yadira":
Nie, nie jest mi głupio, bo widząc psią/kocia biedę potrzebującą pomocy zawsze pomagam. Jak jakiś człowiek potrzebuje pomocy - pomagam. Staram się nie znieczulać na świat, choć to takie łatwe.
Pytanie - dlaczego zagłodził psa, a nie siebie? Jeśli zagłodziłby siebie - ok, jego sprawa, jego wolna wola. Chce się poświęcać, niech ma. Co mu zawinił pies, który nawet nie wie ZA CO cierpi?

^Idealny przykład
Dam Ci tylko jedną radę, nie zbieraj chorych gołębi, one i tak zdechną a ty nabawisz sie sraczki :D (prawdziwa historia czterech 19latek mieszkających w wynajmowanym mieszkaniu : P )

1
(+1|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 22:23:52
suka
Zmiennokształtny
Petycję podpisałam. Przekazał co chciał przekazać, wzbudził oburzenie i naświetlił sprawę umierających z głodu psów.... Nie widzę jednak żadnej potrzeby by robił to ponownie... Ma rozgłos? Ma. Więc po co?

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 22:27:20
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
For shit and giggles. : )

0
(+0|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 22:49:00
Smok Serwisowy
śmieszne, że ludzie przejmują się śmiercią tylko kiedy napisze się nad zwłokami tabliczkę "performence" i zrobi dookoła medialną otoczkę.
bez tego większość ludzi w jakiś dziwny sposób odcina swoją świadomość od powszedniej czynności jaką jest "umieranie" albo dopisują sobie nad obiadem tabliczkę "uśmiercone humanitarnie". w sumie tyle co też przytoczyła zawa w artykułach więc nie będę powtarzał - odpowiada mi to co zrobił i dobra jest dyskusja wynikająca z tego, że zaproponowano mu zrobienie tego ponownie, jeden i tak konający z głodu pies w lewo czy w prawo... - na tym to polega w sumie.
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 16.12.2011 22:50:40
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

-1
(+0|-1)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 16.12.2011 23:11:03
Lew

ta sztuka
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

-1
(+0|-1)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 27.12.2011 12:27:08
Wilk
Anthro
To jest okropne.

Za jądra i na latarnie!
Ostatnio edytowany przez Willy dnia 27.12.2011 12:28:04
Jestem jaki jestem...

3
(+3|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 27.12.2011 12:31:25
Uncia Hortensis
Rabatka
Przeczytaj całość dyskusji i dopiero się ustosunkuj, proszę.
Myr

-9
(+0|-9)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 30.12.2011 0:48:33
Tygrys
Anthro
noi usunęli mój post czyżby ból dupy ,że piesek zagłodzony?pfff mięczaki ,ale co tam gadać zaraz zbiorą się w grupkę i powiedzą swoje metale i inne ciotowate stworzonka :lolk:

2
(+3|-1)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 30.12.2011 9:28:55
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Cytat z "Arney":
noi usunęli mój post czyżby ból dupy ,że piesek zagłodzony?pfff mięczaki ,ale co tam gadać zaraz zbiorą się w grupkę i powiedzą swoje metale i inne ciotowate stworzonka :lolk:

Z tego co wiem to drechole są bardziej ciotowate bo odważni tylko w grupie albo jak są najebani, nie widziałem też aby metale zaczepiali przechodniów na ulicy w celu "♥♥♥♥♥♥♥♥♥" bo normalni ludzie tego po prostu nie robią, co ja mówię, przecie dresy to podludzie :rollk:

-7
(+0|-7)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 30.12.2011 13:25:02
Tygrys
Anthro
Cytat z "Vethuleion":
Cytat z "Arney":
noi usunęli mój post czyżby ból dupy ,że piesek zagłodzony?pfff mięczaki ,ale co tam gadać zaraz zbiorą się w grupkę i powiedzą swoje metale i inne ciotowate stworzonka :lolk:

Z tego co wiem to drechole są bardziej ciotowate bo odważni tylko w grupie albo jak są najebani, nie widziałem też aby metale zaczepiali przechodniów na ulicy w celu "♥♥♥♥♥♥♥♥♥" bo normalni ludzie tego po prostu nie robią, co ja mówię, przecie dresy to podludzie :rollk:

Na sb się nazbierało dużo cwaniaczków rave najlepszy mówi że ja się na futrzaka nie nadaję a sam przecież taka pipeczka że do smoka trudno porównać ,już ja mam więcej cech tygrysa niż ci którzy mają tą fursone sad but true ;p
PS.Jak patrze na wasze zdjęcia z meetów to strasznie mizerni jesteście a tygrysy takie nie powinny być przecież o.O n dalej minusować zgłaszać ,wyżyjcie się zwłaszcza ty fuma i wolfheart największe trolle na pf peace napisałem tu bo sb zablokowany po za tym żegnam ozięble LUDZIE ;3
Ostatnio edytowany przez Arney dnia 30.12.2011 13:31:21

1
(+1|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 30.12.2011 15:42:15
Klacz huculska
EDIT:

eee... napisałam tu coś, ale doszłam do wniosku, że do takich ludzi jak Ty nic nie trafia i żyją we własnym świecie, wiec szkoda słów...
Ostatnio edytowany przez Q-nik dnia 30.12.2011 15:49:06

-1
(+0|-1)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 30.12.2011 16:09:53
Tygrys
Anthro
Cytat z "Q-nik":
EDIT:

eee... napisałam tu coś, ale doszłam do wniosku, że do takich ludzi jak Ty nic nie trafia i żyją we własnym świecie, wiec szkoda słów...

W takim razie mnie ani trochę nie znasz i tyle.

2
(+2|-0)
Re: Zagłodził psa.. dla sztuki. Chce to zrobić znów!
Wysłano: 30.12.2011 17:32:01
anthrocat
Anthro
Cytat z "Arney":
Cytat z "Q-nik":
EDIT:

eee... napisałam tu coś, ale doszłam do wniosku, że do takich ludzi jak Ty nic nie trafia i żyją we własnym świecie, wiec szkoda słów...

W takim razie mnie ani trochę nie znasz i tyle.


A co tu się znać, kto burakiem się zrodził ten księciem nie zdechnie. Zaczepiasz i grozisz innym użytkownikom, chełpisz się tym że lubisz wyjść na miasto się ponapierdalać ale nie zapominaj że nie takimi kmiotkami podłogę się wycierało. Podniecasz się wojskiem itp, ale jakbyś trafił do jednostki to po kilku dniach byś błagał by cię do domciu zwolnili, chociaż nie wiem czy takiego konusa by wogóle przyjęli......


Jakbyś chciał podyskutować ze mną na ten temat to jestem baaardzo chętny.

 Aby pisać należy być zalogowanym
12>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane