Przeglądający wątek:
2 Anonimowi
husky / wilk
Anthro
Niechaj twą maksymą będzie stare dobre przysłowie:
,, Don't Worry Be Happy "
Oczywiście zostaje jeszcze, żeby pomyśleć, że niektórzy mają gorzej od nas samych - tutaj podam swój przykład.
,, Don't Worry Be Happy "
Oczywiście zostaje jeszcze, żeby pomyśleć, że niektórzy mają gorzej od nas samych - tutaj podam swój przykład.
Jeleń
Anthro
Ostatnio edytowany przez Tygistor dnia 16.03.2012 22:45:46
God will forgive me. It's his job.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Ale zawsze możesz wrzucić cudzego arta i twierdzić, że to twój \o_
Jeleń
Anthro
Widzę, ze dorobiłem się zaciekłego wroga. Zapowiada się naprawdę ciekawa współpraca.
God will forgive me. It's his job.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
A ty mały kłamczuszku. Jednak wolisz podglądać co piszę
Jeleń
Anthro
Tja, po prostu nie mogę się powstrzymać.
God will forgive me. It's his job.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Albo po prostu tutorial był dla Ciebie za trudny :F
Wolf
Anthro
Hm znowu coś odkopie, ale co mi tam..
Ja w takich tematach mam ciekawe doświadczenia, sam tak miałem, ale po pewnym czasie po prostu zrozumiałem, że jestem taki sobie inniejszy i nie da się z tym nic zrobić, więc nic z tym nie zrobie :>
Jestem jaki jestem, nie ukrywam, że różnie się i żyję myślą tego, że wszyscy dookoła mnie są "normalni", a ja jestem ten 'specjalny" Serio, to jakoś podnosi mnie na duchu, a kwestia tego, że nie każdy mnie rozumie, to już tylko czas, który zajmuje się przyzwyczajenie do tego.
@Down Co do związków, ja robie tak. Znajomych mam dobrych, związku nie potrzebuje. Just me, bro.
Ja w takich tematach mam ciekawe doświadczenia, sam tak miałem, ale po pewnym czasie po prostu zrozumiałem, że jestem taki sobie inniejszy i nie da się z tym nic zrobić, więc nic z tym nie zrobie :>
Jestem jaki jestem, nie ukrywam, że różnie się i żyję myślą tego, że wszyscy dookoła mnie są "normalni", a ja jestem ten 'specjalny" Serio, to jakoś podnosi mnie na duchu, a kwestia tego, że nie każdy mnie rozumie, to już tylko czas, który zajmuje się przyzwyczajenie do tego.
@Down Co do związków, ja robie tak. Znajomych mam dobrych, związku nie potrzebuje. Just me, bro.
Ostatnio edytowany przez PrOLAND dnia 5.04.2012 18:18:49
“We’re all animals.” The general stated slowly. “Most don’t learn that until they are on the battlefield." - Gen. Nidaja STEAM <-- Link naprawiony...
Wilk Ogrodowy
Anthro
Ja zawsze byłem odszczepieńcem- dawniej jeszcze próbowałem się maskować, być "normalnym". Prawda jest taka, że społeczeństwo nie przyjmie mnie na swoje łono z otwartymi ramionami. Szkoda, ze tak późno to zrozumiałem. Ktoś myśli że jestem dziwny? Ma całkowita rację i nie ukrywam tego. Nie akceptuje tego? trudno, nie mam zamiaru oszukiwać się dla innych. A jak mi ktoś mówi, ze jestem dziwny, to mówię: "Jestem dziwniejszy niż możesz sobie wyobrazić." Pozostaje kwestia związków. Przez pewien czas chciałem ulec "trendowi" związania się z kimś. Tylko głupka z siebie zrobiłem. Teraz wiem, że mój czas nie nadszedł. Inna sprawa, że w moim otoczeniu mało jest kobiet, ale to szczegół. Samotność jest mi na rękę- daje poczucie wolności i niezależności. Niektórzy mi mówią, że na takim podejściu daleko nie zajadę- mimo wszystko zamierzam jechać tak daleko jak to możliwe. A potem? Się zobaczy...
Jutro jest po to, by było gdzie odkładać
Wilczysko
Anthro
Rycerz bez blizny to kutas, nie rycerz.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.