Nie wiedziałem do którego działu to się nada to wcisnąłem tutaj.

Może miałby ktoś ochotę pograć w jakieś gry karciane? (mowa o zwykłych kartach, talia kart składa się z 52 kart).
Najważniejsze pytanie czy ktoś gra w brydżyka? Jeśli nie "profesjonalnie" to może chociaż towarzysko na bbo, czy tam kurniku?
Jeśli nikt nie gra w brydżyka to zawsze można w tysiąca itd. Nie wiem jak tu ze znajomością takich gier. Ostatnio mnie zaskoczyło jak pewien smok nie wiedział nawet co to atut

Można się umówić, że co któryś wieczór czy to na kurniku czy gdzieś porozgrywamy w gronie parę rozdanek
Chyba, że ktoś ma ochotę się w coś nauczyć grać. Można zawsze szybki kurs przeprowadzić i do grania .
Jeżeli o mnie chodzi to mogę pograć (z gier dostępnych na kurniku) w:
- Brydża ( Gram raczej wj05, wj10 w koncu wielu zmian tu niema, trochę sayc'em. Problemu na przestawienie się na jakikolwiek system nie będę miał chyba problemów)
- 3-5-8
- kierki
- kierki amerykańskie
- makao
- remik (choć już baaardzo dawno w to nie grałem)
- no i tysiąc

Hmm do czerwca niestety będę grał z partnerem, bo walczymy o dofinansowanie na ME w Danii, ale tak to może udało by się coś zagrać. Jeżeli chodzi o neta to i tak według mnie BBO naprawdę jest świetnym serwisem jeżeli chodzi o pogranie sobie jak i o treningi.

Na jakim poziomie grasz? No i jakim systemem.

Cytat z "Pillster": (Link »)

Poker i 66 to bardziej interesujące z tych co znam

poza tym jakieś pomniejsze wojny, wyścigi pokoju pany i tym podobne

Jeżeli chodzi o pokera, black jack'i gry fajne do pogrania w realu. W necie czasami mijają się z celem Nie widzisz przeciwnika, przez co gra się o wiele gorzej

Cytat z "Jester": (Link »)

Chętnie nauczyłbym się grać w brydża
A tak to:
- Makao
- Poker (klasyczny i texas hold'em)
- Black Jack

Co do brydża. To jest jedyna gra, której nie da sie wytłumaczyć w 5 minut. Znajomość tysiąca bardzo ułatwia zrozumienie zasad. A jeżeli ktoś się chce nauczyć podstaw to albo poczytać necie można trochę, albo przeczytać książkę Jassema, lub w realu.
Przez neta o wiele trudniej się tłumaczy

Kierki Windowsowe to Kierki amerykańskie. Jedna z mniej losowych gier Jakby zebrało się parę osób można pograć.
Parę osób lubi grać w makao ale to takie.. mało wciągające jak dla mnie.

Nadal czekam z niecierpliwością na jeszcze parę osób.

Cytat z "Kot": (Link »)

Oj z brydża z miłą chęcią bym pograł w sumie. Lata już nie grałem całe.
Poza tym grało się w wiele różnych dziwnych rzeczy, m.in. w kanastę czy pokera. Teraz to już tylko Holdem został. Ale można Fkonie coś się pogra, kto wie....

Na kurniku nie. Podobnie jak Ingo, jak brydż to tylko na żywo.

Jak już pisałem. Jeżeli brydż to tylko serwis Bridge Base Online- BBO.
Można fajnie pograć, z ludźmi z innych krajów, jak i z mistrzami swiata o ile sie uda w jakimś indywiduelu
Przekazy z najważniejszych imprez brydżowych takze są wraz z komentatorem czy to angielskim czy też polskim (o ile odbywają się turnieje w Polsce)

//Edit
Jeżeli czwarty się znajdzie zawsze grę można sobie na BBO przypomnieć chociaz system licytacyjny
Jestem pewien że po paru latach parę rzeczy sie zapomniało ^^
Przy stoliku... Na F-konie nie wiem czy będę. Harmonogram gry będę miał dopiero 17 czerwca może uda sie, ze nie będzie nałożony na F-kon. Zawsze jestem otwarty na propozycje. W końcu w każdym większym mieście odbywają sie codziennie turnieje

We wrocku odbywa się mały kongres. Nie wiem jak daleko Kot mieszka ale jak blisko Wrocławia to mozecie sobie pograć "na żywo".

http://www.pzbs.pl/zapowi...tna-wstega-odry

U mnie wyjazd tam nie pewny bo z dotychczasowym partnerem nie mogę i jak pojadę to zapewne pogram sobie z kimś z młodym, o ile pojadę.

Jak chcielibyście zagrać to polecam piątek,sobotę bo w niedzielę za dużo was by wyniosło wpisowe Grand Prix Polski Par dla niezrzeszonych kosztuje majątek Właściwie cały cennik na stronie.

Piątki.. W sobotę można zagrać Nagrody tez nie małe
znaleźć czwórkę prościej niż spotkać się i na żywo zagrać

Drow.. W wojnę to każdy głupi potrafi grać ^ ^

Chcociaż pamiętam jak wracaliśmy pociągiem klubem z krakowa to 5-6 godzin to można było grać w wojnę (z ulepszonymi zasadami oczywiście ^^)

http://www.szkolabrydza.p...urs%2814%29.pdf

Jeżeli nauczyć sie grać w brydża to albo klub znaleźć albo uczyć się od kogoś ze sfer wyższych. Izdebski proponuje naukę ktoś chce spróbować sie podjąć nauki gry w to coś a nie ma klubu to chyba lepszej okazji nie znajdzie.