Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Znudzony jestem w pracy i nie mogę już czytać o cudownych właściwościach granitu, więc zaczynam taką gierkę na forum.
Chodzi o to, że codziennie będę tutaj postował jakieś hasło związane z grami, a osoby które chcą będą miały za zadanie zapostować zdjęcie z gry, która będzie odpowiadać danemu hasłu. Ciekawi mnie, ile osobom będzie się chciało przebić się przez wszystkie 30 dni. W zależności od zainteresowania będę to kontynuował
Hasło na dziś: Pierwsza gra, w którą się zagrało
Dla mnie to River Raid. W Ponga zagrałem później
Chodzi o to, że codziennie będę tutaj postował jakieś hasło związane z grami, a osoby które chcą będą miały za zadanie zapostować zdjęcie z gry, która będzie odpowiadać danemu hasłu. Ciekawi mnie, ile osobom będzie się chciało przebić się przez wszystkie 30 dni. W zależności od zainteresowania będę to kontynuował
Hasło na dziś: Pierwsza gra, w którą się zagrało
Dla mnie to River Raid. W Ponga zagrałem później
Irbis
Bestia
Scorched Earth. Długo zastanawiałem się która była tą pierwszą. Grywałem w to z całą rodziną nawet nie potrafiąc posługiwać się klawiaturą (komendami wydawanymi tacie typu "wyżej" i "więcej", czy też "możemy kupić osłonę?".
Jam jest Toboe, Wyjący Irbis.
-----
Montezuma's Revenge ze starej dobrej commodorki Zawsze w niedzielę rano moja mama grywała już przed moją pobudką, z później ja zajmowałam jej miejsce. Miałam może ze 3 lata =D
Tygrys perski
Anthro
The Goonies (w polskiej telewizji nosił tytuł "Chłopaki z naszej paki"), co prawda ja to zapamiętałem jako czarno białe, odgrywane z kasety XD
Załącznik:
12.gif (7.16 KB; 256x232 px)
12.gif (7.16 KB; 256x232 px)
"chcemy loda..."
Smok Serwisowy
nie pamiętam już, która była pierwsza ale był albo alley cat albo boulder dash o.o...
damn, w czarni i bieli to wyglądało jakiś inaczej xd
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 25.09.2012 13:51:42
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
Pantera
Zmiennokształtny
Ciąłem w to z bratem
Kot jak kot ale i psot.
Owczarek Ciasteczkowy
Anthro
International Soccer na commodorze sąsiada z dołu. ;]
Cookie Time!
Kynosfinks
Zmiennokształtny
U mnie najpierwsza była właśnie księga dżungli :3
Wrocławski Książe
Zwierzę
jedna z pierwszych gier w jakie grałem:
http://www.youtube.com/wa...n&v=B2REJSeyfew
gra jest z 1991 i jak na tamte czasy grafika rewelacja ( 3D! )
http://www.youtube.com/wa...n&v=B2REJSeyfew
gra jest z 1991 i jak na tamte czasy grafika rewelacja ( 3D! )
Doom... Jedna z moich ulubionych gier oraz prawie na pewno pierwsza w jaką zagrałem.
Smok
Anthro
Prince of Persia, na prehistorycznym czarno-białym laptopie, który nie miał dysku twardego, ale miał dwie stacje dyskietek (jedna na DOSa, druga na jakąś grę).
Tygrys sumatrzański
Anthro
Nie pamiętam... Sporo było tych gier dawno temu, a byłem wtedy znacznie młodszy. Coś pomiędzy Wolfenstein, Prehistorikiem, a Doomem. Równie dobrze mogłem wcześniej zagrać w jakąś inną gierkę.
Rozrzut gier widzę dość duży.
Tyle różnych gier, w które kiedyś się grało... Edi poturbował mi dzieciństwo ukazując jak Alley Cat wygląda w kolorze. Montezuma jest nieśmiertelny, a Prince of Persia kiedyś miał jedną z najlepszych animacji postaci
Wielu z tych gier w życiu nie widziałem nawet, ale wyglądają ciekawe pozycje (zwłaszcza ten tetris)
Dzień 2 - Osobisty złodziej czasu, czyli gra do której siadasz z myślą "zagram sobie chwilę" a kończy się na "CHOLERA, SPOŹNIŁEM SIĘ"
Dla mnie to Patapon. Gra jest śmieszna, dziwna i należy do typu "a jeszcze jeden level". Siadam do niej i zamiast jednej planszy, robi się zbieranie materiałów by stworzyć lepsze wojsko, granie w minigierki by ulepszyć materiały i zdobyć bronie i jeszcze inne takie... Funkcjonalność PSP nie pomaga...
Tyle różnych gier, w które kiedyś się grało... Edi poturbował mi dzieciństwo ukazując jak Alley Cat wygląda w kolorze. Montezuma jest nieśmiertelny, a Prince of Persia kiedyś miał jedną z najlepszych animacji postaci
Wielu z tych gier w życiu nie widziałem nawet, ale wyglądają ciekawe pozycje (zwłaszcza ten tetris)
Dzień 2 - Osobisty złodziej czasu, czyli gra do której siadasz z myślą "zagram sobie chwilę" a kończy się na "CHOLERA, SPOŹNIŁEM SIĘ"
Dla mnie to Patapon. Gra jest śmieszna, dziwna i należy do typu "a jeszcze jeden level". Siadam do niej i zamiast jednej planszy, robi się zbieranie materiałów by stworzyć lepsze wojsko, granie w minigierki by ulepszyć materiały i zdobyć bronie i jeszcze inne takie... Funkcjonalność PSP nie pomaga...
Wrocławski Książe
Zwierzę
Dla mnie to było Transport Tycoon Deluxe, gra w która ma do dzisiaj rzesze grających fanów.
Spojrzenie na zegarek - 15:21
- aaa pogram sobie trochę w TTD
Kolejne spojrzenie na zegarek - 3:15
- fuck
Spojrzenie na zegarek - 15:21
- aaa pogram sobie trochę w TTD
Kolejne spojrzenie na zegarek - 3:15
- fuck
Ostatnio edytowany przez Charlie dnia 26.09.2012 9:24:02
Tygrys sumatrzański
Anthro
Dzielę sobie takie gry na dwie kategorie, gry które z góry wymagają sporo czasu (i są wciągające) i fabularnie wciągające.
Co do pierwszej kategorii, zasiadam na jedną sesję, mecz Doty 2, kończy się na kilku 45-minutowych meczach :p To samo z porządną strategią, taki SupCom może pochłonąć sporo czasu.
W drugiej aktualnie jest Borderlands 2, nie dość, że fajnie się strzela to fabuła mnie nawet wciągnęła, świat gry jest... fajny
Jedna z gier która pobiła dla mnie wszelkie rekordy jest Team Fortress 2, przez te 5 lat "zmarnowałem" ponad 4 miesiące życia (choć tak naprawdę to 75% tego to samo granie), czyli około 3000 godzin. Nie żałuję. Nie jestem szalony, jakoś tak wyszło :p
Co do pierwszej kategorii, zasiadam na jedną sesję, mecz Doty 2, kończy się na kilku 45-minutowych meczach :p To samo z porządną strategią, taki SupCom może pochłonąć sporo czasu.
W drugiej aktualnie jest Borderlands 2, nie dość, że fajnie się strzela to fabuła mnie nawet wciągnęła, świat gry jest... fajny
Jedna z gier która pobiła dla mnie wszelkie rekordy jest Team Fortress 2, przez te 5 lat "zmarnowałem" ponad 4 miesiące życia (choć tak naprawdę to 75% tego to samo granie), czyli około 3000 godzin. Nie żałuję. Nie jestem szalony, jakoś tak wyszło :p
Ostatnio edytowany przez Xanoxis dnia 26.09.2012 10:18:30
Homm3, nie jestem szczególnie oryginalny. "Jeszcze tylko zdobędę ten zamek, tylko ten zamek...".
Srebrnołuski Smok Europejski
Zmiennokształtny
Niestety w moim przypadku, był i jest to World of Warcraft ._. "A to jeszcze ta skałka, a to jeszcze ten quest. Skopać alluszka? No jasne!"
Jedyna rzecz która mnie w tym pociesza, to fakt, że gdy jest mi smutno mogę spojrzeć na rozkładającą się gębę mojego truposzka, a jego wystający język (w końcu nie ma żuchwy) zawsze poprawia mi humor xD
Jedyna rzecz która mnie w tym pociesza, to fakt, że gdy jest mi smutno mogę spojrzeć na rozkładającą się gębę mojego truposzka, a jego wystający język (w końcu nie ma żuchwy) zawsze poprawia mi humor xD
Pantera
Zmiennokształtny
Jak dla mnie największym złodziejem czasu jest WoT, zaś z singli Original War
Kot jak kot ale i psot.
Kot
Zmiennokształtny
Pomijając Heroesów i Wormsy, największym sentymentem darzę pierwszych Settlersów. Potyczki z bratem potrafiły trwać nawet kilka dni. Siedziało się do późnej nocy, zostawiało kompa włączonego na noc (co by gospodarka się spokojnie rozwijała), a następnego dnia rano dalej rąbało się grę. :3
Do dziś czasem odpalam na emulatorze.
Do dziś czasem odpalam na emulatorze.
Jestem niebieskim kotem, i to jest OK.
Szczuras
Anthro
Original War Najlepsza strategia w jaką grałem.
A największym moim pożeraczem czasu jest dwarf frotress
Ostatnio edytowany przez slavic dnia 26.09.2012 22:20:37
Shiny Ditto
Zmiennokształtny
ostatnio jak dorwałem Dolphin`a moim złodziejem czasu jest Super Smash Bros Brawl
Ostatnio edytowany przez rafper dnia 26.09.2012 14:20:41
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.