Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Po prostu opuściłeś jeden dzień Xano>;D
Dzień 15 - Znienawidzona postać z gry - jak poprzednio, tylko postać/klasa/rasa, która wzbudza w Was żądze mordu
Bayonetta
Co tu dużo mówić... drażni mnie ta chodząca kupa fetyszy, która ma za długie nogi, za szerokie bary i za małą główkę. Obcasy wydłużają jej nogi, a dodatkowo chodzi w nich jak na szczudłach. Wszystko co robi jest przesiąknięte seksem tak bardzo, że mnie to męczy... Może i jest to zrobione w sposób prześmiewczy, ale nie zmienia to faktu, że w chwili obecnej jest pewnie jakiś kult, który odprawia codzienny rytułał rygorystycznej masturbacji patrząc na tą kobietę, której obcisły strój jest zrobiony z jej włosów...
Dzień 15 - Znienawidzona postać z gry - jak poprzednio, tylko postać/klasa/rasa, która wzbudza w Was żądze mordu
Bayonetta
Co tu dużo mówić... drażni mnie ta chodząca kupa fetyszy, która ma za długie nogi, za szerokie bary i za małą główkę. Obcasy wydłużają jej nogi, a dodatkowo chodzi w nich jak na szczudłach. Wszystko co robi jest przesiąknięte seksem tak bardzo, że mnie to męczy... Może i jest to zrobione w sposób prześmiewczy, ale nie zmienia to faktu, że w chwili obecnej jest pewnie jakiś kult, który odprawia codzienny rytułał rygorystycznej masturbacji patrząc na tą kobietę, której obcisły strój jest zrobiony z jej włosów...
Ostatnio edytowany przez DiamondJack dnia 11.10.2012 13:08:47
Pantera
Zmiennokształtny
Hex 5, ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ sukinsyna
Kot jak kot ale i psot.
Tygrys perski
Anthro
Łowcy niewolników w Falloucie - nawet z nimi nie rozmawiam, tylko strzelam.
"chcemy loda..."
Uncia Hortensis
Rabatka
Alyx z HL, tamta ksiezniczka czy cos z Dark Messiah, oraz nakomita wiekszosc NPC, ktorzy sa z malo przekonujacych powodow niezbedni do przejscia gry. Zwlaszcza jezeli moga umrzec.
Myr
Tygrys sumatrzański
Anthro
@Jack, podpiąłem się pod opinię jednej z osób, dając jej plusa Po co mówić to samo?
Co do postaci, bardziej stwierdziłbym, że nie denerwują mnie NPC'e, tylko ludzie, którzy olewają grę w drużynowych grach. Nie ma to jak idiota który nie rozumie
podstaw i nie potrafi działać z resztą.
Edit.
@Reirun, czemu miałbym być? To jest wyjaśnianie sprawy samo w sobie
Co do postaci, bardziej stwierdziłbym, że nie denerwują mnie NPC'e, tylko ludzie, którzy olewają grę w drużynowych grach. Nie ma to jak idiota który nie rozumie
podstaw i nie potrafi działać z resztą.
Edit.
@Reirun, czemu miałbym być? To jest wyjaśnianie sprawy samo w sobie
Ostatnio edytowany przez Xanoxis dnia 11.10.2012 15:28:55
Owczarek Ciasteczkowy
Anthro
Xano, tak bardzo jesteś łasy na coś dobrego? Zluzuj.
Ja bardzo nie lubię Final Bossów z jRPGów ogólnie. Tudzież tych takich Final superopcjonalnych. Gra jest dziecinnie prosta, jak spacer za rączkę i nagle jak chcesz pierdyknąć ostatni procent, żeby mieć setkę, okazuje się to praktycznie nie do zrobienia.
Ja bardzo nie lubię Final Bossów z jRPGów ogólnie. Tudzież tych takich Final superopcjonalnych. Gra jest dziecinnie prosta, jak spacer za rączkę i nagle jak chcesz pierdyknąć ostatni procent, żeby mieć setkę, okazuje się to praktycznie nie do zrobienia.
Cookie Time!
Wilk
Anthro
Z początku sądziłem kto mi najbardziej zalazł za skórę i niewiele tego było. Nawet nie których postaci było mi szkoda, np. z deus exa.
Ale Jak przejrzejżałem listę gier w które grałem dowiedziałem się kto mi podpadł.
"Ciocia Olivia" Z tribes Vengeance
Przyczyniła się do śmierci milionów by utrzymać imperium i zarobki, poróżniła mojego Daniela z Viktorią. Sprowokowała Mordy i nie tylko. A na sam Koniec gry chciała rozjuszyć jeszcze bardziej dwie strony konfliktu wymordowując całą planetę imperium.
To jedyna postać którą pragnąłbym móc zabić w grze.
Po za tym nie bardzo przepadałem za doktorkiem z Timeshifta
Ale Jak przejrzejżałem listę gier w które grałem dowiedziałem się kto mi podpadł.
"Ciocia Olivia" Z tribes Vengeance
Przyczyniła się do śmierci milionów by utrzymać imperium i zarobki, poróżniła mojego Daniela z Viktorią. Sprowokowała Mordy i nie tylko. A na sam Koniec gry chciała rozjuszyć jeszcze bardziej dwie strony konfliktu wymordowując całą planetę imperium.
To jedyna postać którą pragnąłbym móc zabić w grze.
Po za tym nie bardzo przepadałem za doktorkiem z Timeshifta
To jest łatwe, każda postać kierowana przez Trolla/N00B'a i inne dzieci. Bo co może bardziej denerwować niż koleś strzelający Ci w łeb z metra i to jego ironiczne "sry"...
No ale jeśli to się nie liczy to Illusive Man jest kimś kogo okładałbym kijem po ryju dla czystej zabawy.
No ale jeśli to się nie liczy to Illusive Man jest kimś kogo okładałbym kijem po ryju dla czystej zabawy.
Arachne
Taur
Tak ogółem to nie wiem. Ale ostatnia to chyba Maven Black-Briar ze Skyrim.
Ostatnio edytowany przez DarkV dnia 11.10.2012 17:25:34
Wilczek
Anthro
Sklepikarz ze spelunky. Kto grał ten wie, że to wnerwiająca postać
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"
Puma (cougar,пума,Kuguar)
Anthro
Darrius- ehh... -.- Tego to bym najchętniej tłuczkiem trzaskał po gębie cały dzień.
No i odkąd pamiętam cały czas idę przez życie
Własnym tempem, własną drogą, wersy notując w zeszycie
Nie jestem na szczycie wiesz? nie jestem na dnie
Jestem tam gdzie chciałem być na swoim miejscu (dokładnie)
Własnym tempem, własną drogą, wersy notując w zeszycie
Nie jestem na szczycie wiesz? nie jestem na dnie
Jestem tam gdzie chciałem być na swoim miejscu (dokładnie)
Widzę niektóre postacie z gier odkrywają w Was duże pokłady brutalnościXD
Dzień 16 - Gra, która wymaga kontynuacji, ale o takiej nic nie wiadomo...
Last Bronx
Stara nawalanka Segi, w której walczyło się przedstawicielami gangów w Tokio. 8 postaci, każda posiadała swoją własną broń. Gra niesłychanie miodna, a także z dość ciekawą historią, niestety... potencjał gry nie został wykorzystany. Były przebąkiwania o kontunuacji, ale brak konkretnych informacji... Szkoda
Dzień 16 - Gra, która wymaga kontynuacji, ale o takiej nic nie wiadomo...
Last Bronx
Stara nawalanka Segi, w której walczyło się przedstawicielami gangów w Tokio. 8 postaci, każda posiadała swoją własną broń. Gra niesłychanie miodna, a także z dość ciekawą historią, niestety... potencjał gry nie został wykorzystany. Były przebąkiwania o kontunuacji, ale brak konkretnych informacji... Szkoda
Puffgryf zaczepno-obronny
Dreamfall - The Longest Journey :p
bo się tak kończy... yh.
bo się tak kończy... yh.
Każdy zasługuje na drugą szansę.
Na trzecią... niekoniecznie.
Wilk Polarny
Anthro
Zdecydowanie Half-Life. Niezależnie czy pojawi się jako Episode 3 czy też jako pełnoprawny Half-Life 3 z nowym silnikiem - ta gra musi mieć wreszcie kontynuację. Żadne Black Mesy mi tego nie zastąpią... Fabuła urwana, Valve milczy i nie puszcza Pary ( ) z ust, a latek już parę przeleciało. Mimo wszystko ufam im w pełni i myślę, że pokażą coś, gdy będą mieli czym ludzi zachwycić.
Tygrys sumatrzański
Anthro
Neverwinter Nights, mógłbym wspomnieć o innych starszych rpgach, ale niech będzie ten Brakuje ostatnio takiego porządnego rpga, nie w 3D First-person, w nowej mechanice D&D.
Wilczek
Anthro
Dreamfall tak sie konczy, ze musi byc 3 czesc. TLJ to jedna z moich ulubionych gier. Ale sa tu przeslanki o kontynuacji. Planowano na 2013/14 wydawac w wersji odcinkowej co jakis czas. Wiec jest nadzieja.
Ghost master. Nawet na koncowym filmiku pisalo ze bedzie kontynuacja... A tu cisza.
Ghost master. Nawet na koncowym filmiku pisalo ze bedzie kontynuacja... A tu cisza.
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"
Podpisuję się pod potrzebą kontynuacji Dreamfalla. Przez to zakończenie chciałem kogoś zabić albo trwale uszkodzić...
Dungeon Keeper - It's good to be bad! Chciałbym znów móc niszczyć wszystko a nie ratować świat :s JA CHCĘ DK3!!!!! Ew. chcę System Shock 3!!!
Anthro
Ninja Gainden Black. Tyle przelanego potu, aby ubić bossa, wielka przyjemność mordowania przeciwników wyciskając duże kombosy.
Główny bohater to siewca śmierci w pięknym stylu.Ninja Power
Główny bohater to siewca śmierci w pięknym stylu.Ninja Power
Ostatnio edytowany przez Lincu dnia 12.10.2012 16:25:25
Shiny Ditto
Zmiennokształtny
Recoil
Stara gra gdzie gra się super czołgiem,spory arsenał,walka na i pod wodą
szkoda że Zipper Interactive już nie może zrobić kontynuacji
Stara gra gdzie gra się super czołgiem,spory arsenał,walka na i pod wodą
szkoda że Zipper Interactive już nie może zrobić kontynuacji
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Uncia Hortensis
Rabatka
Napisałbym, że Carmageddon, ale jest w produkcji
Myr
Pantera
Zmiennokształtny
Nigdy nie powstanie ale co tam
Original War ♥♥♥♥♥!!
Original War ♥♥♥♥♥!!
Kot jak kot ale i psot.
Ninja Gaiden miał jednak sporo kontynuacji, jedną dość niedawną i niedługo wychodzi port na WiiUXD
Mam nadzieję, że faktycznie wypuszczą kontynuację do Dreamfalla... Fabułę ta gra ma świetną i szkoda byłoby nie poznać jak się to ma skończyć *odgrzebuje The Longest Journey*
Dzień 17 - Ulubiona gra z elementami furry - nie muszą być kluczowe, ale by były jednak widoczne w czymś więcej niż tylko tle
Bloody Roar 2
Swojego czasu szalałem za tą grą. Była dla mnie po prostu cudowna. Miałem nawet swoistego crusha na jednej z postaci (Marvel/Shina)
Szkoda, że kontynuacje okazały się klapami. Bloody Roar 3 było ok, ale jakoś nie wyczuwałem siły ciosów. Głosy były gorsze (chociaż Bloody Roar 4 ma chyba jedne z najgorszych w historii gier), zmienili trochę design Marvel/Shiny... Szminka jej nie pasuje>>
Mam nadzieję, że faktycznie wypuszczą kontynuację do Dreamfalla... Fabułę ta gra ma świetną i szkoda byłoby nie poznać jak się to ma skończyć *odgrzebuje The Longest Journey*
Dzień 17 - Ulubiona gra z elementami furry - nie muszą być kluczowe, ale by były jednak widoczne w czymś więcej niż tylko tle
Bloody Roar 2
Swojego czasu szalałem za tą grą. Była dla mnie po prostu cudowna. Miałem nawet swoistego crusha na jednej z postaci (Marvel/Shina)
Szkoda, że kontynuacje okazały się klapami. Bloody Roar 3 było ok, ale jakoś nie wyczuwałem siły ciosów. Głosy były gorsze (chociaż Bloody Roar 4 ma chyba jedne z najgorszych w historii gier), zmienili trochę design Marvel/Shiny... Szminka jej nie pasuje>>
Pantera
Zmiennokształtny
Tekken 3, dresiarski styl kinga wymiata
e: chodzi mi o styl walki nie ubioru
e: chodzi mi o styl walki nie ubioru
Ostatnio edytowany przez Drvaal dnia 13.10.2012 7:36:07
Kot jak kot ale i psot.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.