Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

12>>


11
(+17|-6)
Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 0:29:49
Lis pustynny (vulpes zerda)
Anthro
Dla rysujących i zainteresowanych rysowaniem.

Jak wiadomo, rysownicy, zwłaszcza początkujący, często wzorują się na dziełach bardziej doświadczonych kolegów. Tutaj mamy do czynienia z zjawiskiem spod znaku "cienkiej linii' - kiedy kończy się dozwolone wzorowanie się, a gdzie zaczyna kopiowanie, plagiat czy wreszcie bezczelne fałszerstwo (chociaż to ostatnie bardziej dotyczy obrazów).


Parę przykładów z naszego, forumowego podwórka.

Zestawienie obrazków z wzorcami - kwestia dyskusyjna, czy tylko wzorcami:

http://i262.photobucket.c...rex1990/huf.jpg


Drugie zestawienie: dopuszczalny wzorzec czy kopia?
UWAGA, treści tylko dla dorosłych !
http://i46.tinypic.com/2wr0rwh.jpg

Grafika a fotografia:
http://img.nopaste.pl/upl...269b6dc8439.jpg (grafika)
http://i.pinger.pl/pgr35/...steampunk-9.jpg (fotografia)

Jeśli ktoś jeszcze ma interesujące porównania, proszę o wpisy.

Merytoryczne głosy w dyskusji mile widziane, zwłaszcza ze strony doświadczonych rysowników.

PROSZĘ SIĘ NIE CZEPIAĆ DOBORU RYSUNKÓW DO ZESTAWIENIA - KORZYSTAŁEM Z TAKICH, JAKIE BYŁY DLA MNIE DOSTĘPNE.


SUPLEMENT:

Dwa rysunki, o których zdaje się mówiono już w kuluarach:
http://www.furaffinity.net/view/3270876/
http://www.furaffinity.net/view/1350267/ (wzorzec/plagiat - kwestia dyskusyjna)

Tutaj, moim niefachowym zdaniem mam do czynienia, z... hym... trudno mi określić. Zobaczcie sami:
http://www.furaffinity.net/view/7239523/ (praca)
http://wearetheupstate.co...tarWarsRock.jpg ("wzorzec"?)
Ostatnio edytowany przez Marvin_Fuchss dnia 22.11.2012 14:26:49
Eryk: "Niektóre frutti... są za młode na tutti."
---------------------------------------------
Edward: "Lol xd do zrobienia imprezy w Gdańsku potrzebny jest tylko Marvin, Soreh i Zeld, reszta jest opcjonalna xd"
---------------------------------------------
MFarley: "Załatwiasz sprawy jak w grach rpg - oferujesz questa, bohater go nie chce, bo ma za niski lvl - ok, czekam na innego, albo na powrót - koniec dialogu."

-24
(+3|-27)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 0:39:27
Anthro
Co za różnica, mam gdzieś jak kto rysuje, ważne żeby dało się do tego zwalić.

3
(+4|-1)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 1:20:20
Owczarek Ciasteczkowy
Anthro
Jeśli mam być szczery, to Posemaniacs jest właśnie po to,by z niego w ten sposób korzystać. To nie ma nic wspólnego z plagiatem. na FA ostatnio była drama o tzw. "tracing", chyba nawet z lulza się zaczęło,bo ktoś grubo "podobno" jechał kreska po kresce z lajnartów Fiska. Myślę,że jak długo "wzorowanie" się, nie służy temu, by zbić na tym kokosy, tak długo można to robić, oczywiście za zgodą oryginalnego twórcy, tudzież chociaż dając linka do referrence'a.

Co do Hufa...to chyba był temat tabu od dłuższego czasu..dużo ludzi to widziało, ale nie mówiło.
Ostatnio edytowany przez Reirun dnia 22.11.2012 1:46:26
Cookie Time!

1
(+1|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 1:26:08
Smok rakietowy
Smok
Co do fotografii, uważam że to bliżej ...nie jestem pewien, fan-artu. Oczywiście mówię o np. zmianie stylu, klimatu (Motyw czarno-białej fotografii z dwójką ludzi wykorzystany żeby narysować w podobny sposób dwójkę szkieletów[post-apo] czy robotów[sci-fi]) a nie o wklejeniu fotki do fotoszopy i pokrycie kolorkami. Nie jest to może plagiat jako taki, ale moim zdaniem zdecydowanie ujmuje wartości artystycznej. Z drugiej strony komputery umożliwiają wykorzystanie z narzędzi ułatwiających np. pozowanie postaci (wzorce z Hufa) co można uznać za bardziej zaawansowaną laleczkę do proporcji

i raczej nie uważam tego za coś uwłaczającego, chociaż może nieco zbyt mocno ułatwiające prace, ale to żaden argument :P

Ostatnia sprawa, wykorzystanie pozy i perspektywy już gotowej pracy - to jak powyżej, jeśli w celach czysto ćwiczeniowych - proszę bardzo, chociaż lepszym byłoby samodzielne uczenie się i ustawianie. Gdyby autorowi oryginalnego obrazka się to nie spodobało i wniósłby o usunięcie takiej pracy można by wznieść wątłą linię obrony o tym, że istnieje skończona liczba ustawień ciała i obserwatora w danej scenie. Osobiście jestem bliski uznać drugi przykład za kopię, podobieństwa są zbyt jednoznaczne.

@Down
Agree
Ostatnio edytowany przez Drangir dnia 22.11.2012 1:35:03
Cytat z "Steven Universe":
- Wasze obliczenia były niepoprawne.
- Nie mogły być niepoprawne, skoro żadnych nie robiliśmy.

10
(+10|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 1:26:28
Wilk
Anthro
Kopiowanie jest wtedy, kiedy kopiuje się dokładne linie i kształty, inspiracja zaś kiedy powiela się motyw czy treść. Przykłady które podałeś są zdecydowanie kopiowaniem.

Swoją drogą, inspiracja jest trudniejsza do wykrycia, bo wzór i twór różnią się od siebie dużo bardziej, niż w przypadku kopii. W przypadku inspirowania się, w dobrym tonie jest podać źródło inspiracji, bo to żaden wstyd ani ujma. Kiedy ktoś kopiuje, zwykle obawia się podania obrazka źródłowego w strachu przed oskarżeniami o plagiat.

PS. Ale siara, Huff.
5
(+5|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 1:33:21
Posemaniacs ma charakter naukowy i do tego służy, by anatomii uczyć. Nie zaś po to, by walnąć render z posemaniacsa na spodnią warstwę w photoshopie i obrysować.

Dla mnie bicie kokosów o którym Reirun wspomina nie ma wielkiego znaczenia, bo kopiowanie jest czynnością hańbiącą nie ważne czy się na tym zarabia, czy nie. Gdy się zarabia, to jeszcze gorzej...

Edit: gdy się zarabia to jeszcze gorzej, bo (popraw mnie Marvin jesli się mylę) można wtedy mówić o złej woli w sensie prawnym.
Ostatnio edytowany przez WilkoakNerevar dnia 22.11.2012 1:35:12
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.

Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 3:41:49
Smok Serwisowy
nie mam w sumie nic przeciwko przerysowywaniu, nawet cudzych obrazków, słabiej jak ktoś sprzedaje to za kasę. sam nie wiem... trochę jak chińskie podróbki markowych produktów. w grafice pewnie większa różnica jest między twórcami a odtwórcami. na jednego człowieka, który faktycznie tworzy coś kreatywnego wypada z setka, którzy go kopiują i przetwarzają. w muzyce to się nazywa cover, remix albo plagiat... jeśli ktoś zapomni dość mocno pokręcić talerzykami, w grafice tak samo jeśli nie zmieni gatunku zwierzątka albo zapomni użyć "flip horizontal"
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 22.11.2012 3:53:51
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+1|-1)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 7:55:01
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Ja nigdy nie trejsowałem nic ze zdjęcia/refsheetu, podpatrywałem szkice innych artystów i zdjęcia kulturystów starając się ustalić przebieg mięśni i ułożenia części ciała... może właśnie dlatego nadal tak ♥♥♥♥♥♥♥ rysuję i nie zarabiam milion pesos :D
(uprzedzając: nie, penisów też nie odrysowywałem ze zdjęć i szablonów :rollk: )

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 7:58:18
Kangur
Anthro
Ja przerysowywalem sporadycznie tylko na poczatku. Ale teraz to mi sie nie oplaca, sylwetki czesto nie pasuja do siebie i mojego stylu, wiec nie ma co kalkowac, latwiej mi jest narysowac samemu : x

Pamietajmy jednak ze istnieje skonczona liczba poz i theme'ów wiec czasem nie jest to wina artystow
Ostatnio edytowany przez Solaxe dnia 22.11.2012 8:01:07

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 8:31:50
Wilk
Anthro
Kiedyś jak się uczyłem to odrysowywalem, teraz jedynie jak mam problem np z dłonią to szukam zdjecia i przyglądamy mu się, albo własnej rece.

A co skończonej ilości poz, napewno to się zdarzyć może , bo dwie osoby mogą podejść do problemu w jeden i ten sam sposób.

4
(+5|-1)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 8:41:30
Lateksowy książe
Anthro
Cytat z "Noxam": (Link »)
Kiedyś jak się uczyłem to odrysowywalem(...)


Pamiętamy, ale popatrz jak się ogarnąłeś (wystarczy porównać ostatnie prace a pierwsze).
Można się wzorować dla np. nauki, to jest OK.

PS. Przypomnij kto najbardziej lał jadem w twoim kierunku że prerysowywałeś. :lolk:

Logika Hufa:
Praca za kasę? Przerysowanie jest OK
Nauka rysowania? Przerysowanie to dzieło szatana!

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 8:43:03
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Pozy mogą być identyczne, bo ciało człowieka i zwierząt ma ograniczony zakres ruchów (no niektórzy są bardziej wygimnastykowani wiec mają większy) ale "położenie kamery" sceneria i otoczenie mogą się zmieniać więc mamy nieskończoną ilość możliwości.

Dajcie sobie spokój z Hufem, od dawna wiadomo że odrysowuje z Posemaniacs żeby trzepać kokosy na głupich amerykańcach, nie wydaje mi się żeby teraz sie jakoś bardzo tym przejął czy nagle zmienił podejście.
Ostatnio edytowany przez Vethuleion dnia 22.11.2012 8:46:15

8
(+8|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 9:39:25
Anthro
Hmmmmm... Co do samego przerysowywania to nic nie mam jeśli ogranicza się to do mojej szuflady albo informacji o tym pod obrazkiem. Też kiedyś sama przerysowywałam i jakoś się tego nie wstydzę. Była to forma nauki i wiem że jak chce się samemu rysować to trudno się od tego odzwyczaić.

Z swojego doświadczenia wiem że trudno zachować proporcje szczególnie jak się rysuje diginogi i pysk [ a nie zwykłe nogi człowieka i twarz ] co huff podciągną do perfekcji bo zachowuje przy tym odpowiednie proporcje. Nie rozumiem po co wałkować temat jego prac ciągle. Wszyscy stali bywalcy wiedzą o tym że się wzoruje i ten kto nie chce to nie kupi pracy. To że amerykanie są głupi bo nie zwracają uwagi na co się fapią i nie zastanawia się że gdzieś ten obrazek wiedzieli to ich sprawa nie nasza.

Każdy Polak kombinuje jak może ;-)k
KOCHAM CIE I CHCE ZJEŚĆ TWOJE DZIECI <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3

1
(+2|-1)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 12:50:17
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Z 2 strony rozumiem Hufa. Skoro spasły amerykanin chce arta z kutasem, to go dostaje. Poki nie zobaczy refka, jest zadowolony i co ważniejszej, płaci. A pieniądze nie śmierdzą, żadne. Podejrzewam że nawet jakby zobaczył, że poza jest totalnie przerysowana, nic by nie zrobił, skoro w dalszym ciągu mu sie podoba. Kwestie "etyki artystycznej" pozostawiam innym.
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

6
(+7|-1)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 13:29:09
Lis.
Chciałem dobrze.
A ja uważam, że jest to kolejny z tematów "i tak wiecie, o kim mówię, pociśnijmy sobie troszkę, bo nudno, o!".

Nie umiem rysować, nie przerysowywuję. Ale tworząc muzykę czy coś - używam inspiracji, rzeczy które już ktoś napisał. Ciężko, jest coś takiego jak styl muzyczny, parę trójdźwięków - i już ktoś plagiatuje.

Nie widzę nic złego we wzięciu pozy ze strony anatomicznej, o ile nie rysujemy nagiego, bezskórego kościotrupa. Jeśli rysujemy lisa, wilka, tygrysa - i używamy *POZY* ze strony - dla mnie jest wszystko OK - tak samo jak używanie takiego manekina, którego ktoś wrzucił na górze. Nie wkładamy przecież pozy do photoshopa, pokrywamy jej futrem, dodajemy uszy, ogon, zmieniamy układ kości w łapach, tylko rysujemy postać używając linii.

Patrzmy na artyzm tego, co się dzieje na "kartce". Na to, że patrzymy na furry art. Jeśli chodzi o kopię - praca nad zmienieniem anatomicznego projekciku używanego prawdopodobnie przez studentów medycyny w coś futrzastego - naprawdę dla mnie super. Jeśli komuś to pasuje, pasuje mu to do stylu, koncepcji...

Skoro jesteśmy już przy kopiowaniu póz i układu kości, to może również czepmy się tych, co rysują cyfrowo (bo przecież to żadna sztuka poprawić źle namalowaną kreskę) albo w photoshopie czyszczą arty z kresek czy smug? Albo tych, co retuszują zdjęcia (bo przecież to nie jest wtedy oryginalna praca!).

Albo korzystają z wikipedii podczas pisania prac magisterskich/licencjackich/maturalnych?

1
(+1|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 13:55:12
Klacz huculska
hmm... cóż, ja rysuje dla siebie, bo nikt nic ode mnie nie chce xD nooo, dobra, dostałam kasę za 2 obrazki (wow!)
więc nie mam wyrzutów sumienia, że muszę popatrzeć na zdjęcie człowieka (poza) i na zwierze. Owszem, umiem sobie to wyobrazić i mam pomysły na obrazki, ale muszę zobaczyć postać człowieka. Nigdy nie patrzyłam na cudze prace, a potem przerysowywałam. Słyszałam, że niektóre moje wilki wyglądają jak Luthien_Nightwolf, ale to może z powodu zauroczenia. Owszem zdarzyło mi się popatrzeć jak inni rysują łapy czy pyski, ale potem rysowałam i tak po swojemu.

Ale z drugiej strony jak sobie pomyśle, że nie umiem sama narysować tego czy owego to jestem na siebie zła. No ale co...i tak generuje teraz jeden obrazek na rok... więc co komu to przeszkadza.

A poza tym to nie ciężko trafić na podobny obrazek czy pozę. Jest tylu ludzi na świecie, ze ciężko żeby nikt nie miał podobnego pomysłu. Owszem, nie zawsze jest to tylko kwestia przypadku.

Poza tym nr.2 - przerysować ładnie też trzeba umieć :P co z tego, że ktoś coś przerysował, skoro i tak jest ciulowe?
Ostatnio edytowany przez Q-nik dnia 22.11.2012 13:57:15

-6
(+0|-6)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 14:03:16
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Wszystko czego szukacię jest zawarte w ochronie własnośći intelektualnej.
Ostatnio edytowany przez Liszek dnia 22.11.2012 14:05:05
Z poważaniem ... rudy padalec :P

10
(+10|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 14:26:11
Lew
Jako typ zdecydowanie nie artystyczny moge do tematu dorzucic jedynie anegdote z lat studenckich mojego ojca (architekt z wykształcenia) :

Czym się różni plagiat od inspiracji ?
Jeśli przerysowujesz czyjś projekt przez kalkę to jest plagiat. A jeśli się kalka przesunie to jest to inspiracja :-Dk
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

-6
(+0|-6)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 14:30:08
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Prawo dżungli i tyle.
Z poważaniem ... rudy padalec :P

8
(+8|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 14:44:10
Wilk
Anthro
"Ilość póz postaci jest skończona" to naciagany argument. W pojedyńczym rysunku występuje niesamowita ilość zmiennych i ich kombinacji: kąt padania światła, kolor, ostrość światała (wszystko przemnożone przez liczbę świateł na ryunku); "kamera" - znowu kąt, pozycja, kadrowanie; tło - kolor, nastrój, ilość obiektów; postaci - mimika, wygląd, kat każdego stawu w jednej do trzech osi itp itd..

Manipulujac tymi zmiennymi mozna nadać wartości twórczej i artystycznej nawet postaciom, które sa skalkowane. Jeśli się chce.
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.

Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook

-1
(+1|-2)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 16:35:20
Smok Serwisowy
zapraszam do ankiety
http://www.polfurs.org/mo...forumpost141337
chce wiedzieć czy warto się liczyć się tym co napisaliście czy po prostu lubicie sobie popierdolić od czasu do czasu :)
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 22.11.2012 16:36:03
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 17:00:20
Wilk
Anthro
Ja komiszona nigdy nie zamówiłem: proszę nie czytać moich postów w tym temacie, bo wyglda na to że lubię sobie popierdolić od czasu do czasu.

Uwielbiamy narzekać na to, jak inni wydaja pieniądze. Wystarczy spojrzeć na osoby które hejtują Appla czy Alienware.
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.

Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 18:06:42
Uncia Hortensis
Rabatka
Cytat z "Pasterz": (Link »)
Nie umiem rysować, nie przerysowywuję. Ale tworząc muzykę czy coś - używam inspiracji, rzeczy które już ktoś napisał. Ciężko, jest coś takiego jak styl muzyczny, parę trójdźwięków - i już ktoś plagiatuje.

Jeżeli cała nasza piosenka oparta jest na trójdźwiękach i refrenie to nic dziwnego, że brzmi podobnie. Trzeba też używać głowy i tworzyć utwory wyróżniające się, a nie wypluwać kolejne kopie bez polotu i liczyć na oklaski.


Cytat:
Skoro jesteśmy już przy kopiowaniu póz i układu kości, to może również czepmy się tych, co rysują cyfrowo (bo przecież to żadna sztuka poprawić źle namalowaną kreskę) albo w photoshopie czyszczą arty z kresek czy smug? Albo tych, co retuszują zdjęcia (bo przecież to nie jest wtedy oryginalna praca!).

Tak samo przy kopiowaniu jak i przy innych formach ułatwienia powstaje zjawisko dewaluacji dzieła w oczach odbiorcy. Gdy zobaczysz rzeźbę idealnie wyglądającej ręki myślisz "ile to pracy!" i podziwiasz. Gdy odkrywasz, że zrobiona była z plasteliny pozwalając na dowolne poprawki wygląd dalej imponuje, ale już mniej. Gdy odkryjesz, iż jest to po prostu odlew czyjejś ręki to jedyne za co cenimy dzieło to po prostu wrażenie jakie na nas sprawia, bo wiemy iż nakład pracy był minimalny.


Cytat:
Albo korzystają z wikipedii podczas pisania prac magisterskich/licencjackich/maturalnych?

Podobnie i tutaj, jeżeli kopiowane są po prostu akapity to jest debilem myślącym, że nikt nie odnotuje jawnego plagiatu. Jeżeli czyta aby zrozumieć tematykę i znaleźć dodatkowe źródła pozwalające się wgłębić w temat to bardzo dobrze. Niestety, prace maturalne, licencjackie i magisterskie to w chwili obecnej nie narzędzie pozwalające społeczeństwu poszerzać zasób wiedzy poprzez zagłębianie się w tysiące tematów i analizowanie ich dla dobra ogółu aby przystępnie je wyjaśnić, lecz po prostu okazja do powielenia tego samego co było w setkach poprzednich prac, bez sensu i bez zysku dla świata.
Myr

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 18:11:27
Kangur
Anthro
Cytat z "WilkołakNerevar": (Link »)
"Ilość póz postaci jest skończona" to naciagany argument. W pojedyńczym rysunku występuje niesamowita ilość zmiennych i ich kombinacji: kąt padania światła, kolor, ostrość światała (wszystko przemnożone przez liczbę świateł na ryunku); "kamera" - znowu kąt, pozycja, kadrowanie; tło - kolor, nastrój, ilość obiektów; postaci - mimika, wygląd, kat każdego stawu w jednej do trzech osi itp itd..

Manipulujac tymi zmiennymi mozna nadać wartości twórczej i artystycznej nawet postaciom, które sa skalkowane. Jeśli się chce.


Tyle ze te zmienne minimalnie wplywaja na ostateczny obrazek (jesli mowimy o yiffach), bo malo poz pozwala na pokazanie w sensowny sposob "gwozdzi programu" if u know what I mean

Swiatlo moze byc nawet fioletowo-zielono-biale, ale nie wplynie to na ulozenie postaci
Ostatnio edytowany przez Solaxe dnia 22.11.2012 18:12:32

12
(+12|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 20:41:58
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Zastanawiam się, jak bardzo na waszej opinii ważą osobiste sympatie/antypatie.

Dlatego napiszę o sobie, i powiem to tylko raz- w 90% rysuję korzystając z refów. Bezczelnie ściągam ze zdjęć. Kiedy chcę coś narysować, potrafię 15 minut szukać ustawienia dłoni, które mi odpowiada. Z reguły moje rysunki to składowa 10-15 zdjęć, poprawionych według własnego widzimisię i do tego z nutką dekadencji.

"Z głowy" umiem narysować to, co rysowałam już sto razy, jakieś psy, konie, zające, szczury czy jenoty. Narysowanie podobnej do łasicy łasicy bez refu mnie przerasta. Dlatego wolę rysowanie tradycyjne, ściąganie na kompie jest takie proste, że o wiele bardziej kusi.

A teraz odsądźcie mnie od czci i wiary :p
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.

 Aby pisać należy być zalogowanym
12>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane