Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<12


0
(+1|-1)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 21:18:49
Uncia Hortensis
Rabatka
Jak to Qnik nadmieniła: przerysować też trzeba umieć. Jeżeli rysujesz bez obrysu, z 10-15 zdjęć, to w gruncie rzeczy nie da się dojść do tego skąd plagiatowałaś. A sklejenie takiego frankensteina w sensowną całość to jest umiejętność sama w sobie.
I jak sama piszesz, ciężej coś przerysować tradycyjnymi metodami.
Myr

1
(+1|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 22:53:07
Kangur
Anthro
Cytat z "tanuki": (Link »)
Zastanawiam się, jak bardzo na waszej opinii ważą osobiste sympatie/antypatie.

Dlatego napiszę o sobie, i powiem to tylko raz- w 90% rysuję korzystając z refów. Bezczelnie ściągam ze zdjęć. Kiedy chcę coś narysować, potrafię 15 minut szukać ustawienia dłoni, które mi odpowiada. Z reguły moje rysunki to składowa 10-15 zdjęć, poprawionych według własnego widzimisię i do tego z nutką dekadencji.

"Z głowy" umiem narysować to, co rysowałam już sto razy, jakieś psy, konie, zające, szczury czy jenoty. Narysowanie podobnej do łasicy łasicy bez refu mnie przerasta. Dlatego wolę rysowanie tradycyjne, ściąganie na kompie jest takie proste, że o wiele bardziej kusi.

A teraz odsądźcie mnie od czci i wiary :p


This.

Ja tez czesto zgapiam pozy. Jestem srednio zaawansowany w rysunku wiec nie bede marnowal calych tygodni na narysowanie jednej postaci jesli nie wiem jak cos narysowac. To nie ma sensu. Dlatego jak rysuje cos z czym sobie nie radze to czesto kopiuje poze i potem adaptuje ja do postaci i stylu.

Nie mowiac juz o tym ze paradoksalnie NAJWIEKSZYCH postepow w rysunku dokonywalem kalkujac jakies rysunki

0
(+1|-1)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 22.11.2012 23:01:33
Lateksowy książe
Anthro
Tu się zgodzę zgapiać i refować jest OK, zwłaszcza jak ktoś się uczy, można sobie nawet zrobić zdjęcie i wzorować, ale będzie to praca twórcza... Podstawienie sobie czyjejś pracy,zdjęcia albo czegoś jako tło w photoshopie i odrysowanie jakiś 3/4 linii to już nie to :rollk:

Solaxe, jeśli kojarzę - http://www.polfurs.org/mo...ps_imageid=5362
To nie było skubnięte od keto? :D
Ostatnio edytowany przez Szczurex dnia 22.11.2012 23:02:22

-1
(+1|-2)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 23.11.2012 13:15:30
Pies, mieszanka Border Collie
Anthro
Hymmm, ja podchodzę do tego w ten sposób, dużo rysuje w oparciu o zdjęcia, ale bardziej jest to na zasadzie analizy napięć między poszczególnymi częściami ciała, czy poprawnej anatomii itp.
w dodatku dużo wyłapuje anatomii z obserwacji zwierząt czy ludzi, już mam w głowie jako taki schemat, oczywiście tylko jako taki, bo nie każdy będzie anatomicznie idealny, a to trzeba uwzględnić.
Największy problem mam z dłońmi, dlatego używam sobie modela 3D który układam tak jak chcę i opieram się o niego, oczywiście to tylko taki zarys, a wszystkie zarysowania kosteczek i anatomię muszę nanieść już sama.
Ogólnie to jestem jednak zdania, że nic nie nauczy lepiej niż rysowanie czegoś z natury ;)
bo zdjęcia jednak nie oddają tak przestrzeni i często takie rysowanie ze zdjęć sprawia że rysunek jest płaski i brakuje mu głębi.
Niestety z anthro zwierzami jest problem, ale kiedy rysuje się postacie ludzkie i na nie nanosi cechy futrzaste to też można uzyskać niezły efekt ;)
No i nie polecam przerysowywania póz i anatomii z innych rysunków, często i na nich są błędy, a my je kopiujemy, bo nam się wydaje że wszytko jest cacy.

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 23.11.2012 16:21:41
Kangur
Anthro
Cytat z "Szczurex": (Link »)

Solaxe, jeśli kojarzę - http://www.polfurs.org/mo...ps_imageid=5362
To nie było skubnięte od keto? :D


Bylo :)

0
(+0|-0)
Re: Rysowanie: gdzie konczy sie wzorowanie, a gdzie zaczyna plagiat?
Wysłano: 21.01.2013 21:37:51
Kot
Anthro
Powiem tak, przerysowywać mi się nie zdarzyło, może nie jestem jakimś wybitnym rysownikiem, ale nawet jak zaczynałem i stawiałem w ogóle pierwsze kroki z rysowaniem, to nie robiłem tego. Natomiast jeśli idzie o czerpanie inspiracji, to jak najbardziej. Były one bardziej lub mniej udane, w większym lub mniejszym stopniu zbliżone do źródła mojej inspiracji, ale to się zdarzało robić. Zresztą generalnie widać, że moje pierwsze rysunki, są robione konkretnym stylem i to właśnie wynikało to, że źródłem inspiracji na tamten czas, były prace jednego, konkretnego artysty i tak to wyglądało. Teraz już nieco bogatszy o doświadczenie i jakieś tam zapewne umiejętności, zmieniłem styl w znacznym stopniu pod taki, który mi bardziej pasuje.

Generalnie, jeśli idzie o tego typu kwestie, to dopóki ktoś nie próbuje na tym zarobić, to nie mam nic przeciwko, w szczególności jak ktoś się dopiero uczy, to wtedy potrafię to zrozumieć.
Where are you now?
Are you proud of the life you wasted?
Wearing the crown of illusion you created
You'll never know what it feels like to shine
You're the master in your own mind
But a slave to all
You are a dark star

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<12


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane