Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

123>>


0
(+0|-0)
uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 13:18:40
Itty Bitty CYCLOPS MUTANT Kitty!
Zwierzę
Spotkałeś kiedyś ducha? Usłyszałeś jęk, i jesteś pewien, że ci się nie przesłyszało? Coś zniknęło? Huśtawka huśtała się przez cztery godziny w tym samym tempie, mimo że nikt się nie huśtał? Napisz tu o tym, odkryjmy świat duchów, dusz, duszków, utopców, demonów i strachów... ;)

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 14:07:11
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Urodziłem sie dokładnie w momencie w którym odszedł mój pra dziadek :) Podobno mamy bardzo dużo wspólnego - oy nie za duzo bo łysiał :P

No i mam pewnego leśnego przyjaciela :)
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 14:16:37
Klacz huculska
slyszalam o 3 w nocy jakby ktos na parterze mojego domu przesowal meble... tatus tez slyszal ale nic takowego sie nie dzialo :>

i ponoc u Leniwca w jednym z pokoi straszy :D

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 14:33:41
Swietlik
Inna forma
JA wszystkie takie zdarzenia w moim domu tlumacze jednym: Jestem przewrazliwiona :P

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 14:58:34
Nie widziałem duchów, nie słyszałem obcych głosów w głowie. Na strychu domu dziadków tupały co najwyżej kuny. Spędziłem setki godzin na gapieniu się w niebo (przez przeróżne przyrządy), ale latających spodków nie zaobserwowałem. Chyba jestem nienormalny... :-Pk

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 16:21:09
kiedys jak wszedlem do stodoly usłyszałem "idz stad" jak by w mojej glowie :D mam chyyba rodwojenie jazni i to drugie "ja" nie chcialo zebym tam wlazil bo tam smierdzialo gownem. Ono mnie chroni! :>

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 20:04:53
Minotaur
Anthro
Widziałem duchy, słyszałem duchy, miałem z nimi kontakt, niema się czym podniecać, większość bywa niegroźna, to jakby odcisk, piętno tego kim byliśmy za życia, na szczęście cholerstwo da się tępić w większości tak by nie przeszkadzała żyjącym (no może poza pewnymi wyjątkami, jak znany niektórym forumowiczom, dziecięcy cmentarz na którym zło łatwe do wytępienia nie jest)
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 21:23:34
jestę kapibarę
Duchy... uderzam je.

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 23:02:41
Pandeł / Lefon
Zwierzę
Łaaaaaaaaa duchy brrrr... mnie chyba widmo mego dziadka nawiedza bo zawsze o godzinie 3:00 wychodząc z pokoju widzę na schodach białą postać.. bardzo słabo widoczna lecz wydaje mi się że to on.. i nie wiem jak tego się pozbyć nu. nie wiem co chce mi przekazać ;/
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 14.08.2007 23:48:52
Przy okazji tematu dotyczącego "zjawisk niewyjaśnionych", zamieszczam link do torrenta pierwszego odcinka nowego dokumentu profesora Richarda Dawkinsa, pod tytułem "Wrogowie Rozumu". Prof. Dawkins, noszący przydomek "Rottweiler Darwina", twórca koncepcji "samolubnego genu" oraz memetyki - nauki badającej ewolucję kulturową (np. powstawanie i rozwój wierzeń religijnych), tym razem bierze się za rozbrajanie wróżek, astrologów, mediów, różdżkarzy i tym podobnych naciągaczy (we wcześniejszej serii mieszał z błotem fanatyzm religijny).

Richard Dawkins - Enemies of Reason (Part 1).torrent

Moja rodzina jest w posiadaniu dwóch domów, w których podobno straszy. Jeden z moich kuzynów, choć ma już ponad 30 lat, do dziś nie mógłby spać na poddaszu jednego z nich. Gdy był nastolatkiem, został zmuszony do spania w tym "nawiedzonym" pokoju (rodzinna uroczystość, pełno ludzi a spać trzeba). Rano odnaleźliśmy go leżącego na korytarzu. Majaczył, że w pokoju ruszały się obrazy, słychać było dziwne dźwięki, itp. Dwóch innych moich kuzynów również boi się tam spać, ponieważ także "coś" słyszeli. No cóż, tym lepiej dla mnie. Gdy przyjadę w odwiedziny, mam całe piętro dla siebie :-Dk . Gdy kilka lat temu wymieniono w tym domu porycie dachu, skończyły się dziwne odgłosy. Kuny już nie nawiedzają strychu. Czasem tylko słychać, jak po dachu spacerują gołębie (cisza nocna sprawia, że ten odgłos wydaje się bardzo donośny) a obrazy, jak na złość, nie chcą się ruszać w mojej obecności.

Jeżeli w mojej okolicy znajdowałby się jakiś nawiedzony dom "z prawdziwego zdarzenia", bardzo chętnie przespacerowałbym się po nim w środku nocy. W latach podstawówki przeżywałem fascynację zjawiskami paranormalnymi. Kolekcjonowałem przeróżne publikacje na ten temat, przeprowadzałem eksperymenty, wywoływałem duchy, chciałem przeżyć coś "nie z tej ziemi". Analizowałem filmy przedstawiające rzekomą telekinezę a potem odtwarzałem zaobserwowane efekty w warunkach domowych, z użyciem elementów dostępnych w kuchni.... Nauczyłem się nawet utrzymywać na czole żelazko, stojąc na baczność. Mimo, że stałem się człowiekiem - magnesem, zginaczem gwoździ oraz telekinetycznym obracaczem wiatraczków (lol), jestem dziś totalnym sceptykiem, jeśli chodzi o takie zjawiska.

RAKATAN: Gdy następnym razem spotkasz ducha, zapytaj się go, co napisałem na kartce, którą położyłem na szafie w swoim pokoju.

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 15.08.2007 0:44:35
Minotaur
Anthro
Bu ha ha to żem się ubawił setnie, mam się spytać ducha co napisałeś na kartce ? Ale on może tego nie wiedzieć, na wszelki wypadek spytam się Mojżesza, być może głosy Joanny Darc powiedziały mu co napisałeś bo usłyszały o tym przypadkiem gdy Jezus rozmawiał z Buddą :]
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 15.08.2007 0:52:41
Dokładnie. Jezus, to już chyba powinien wiedzieć, przecież podobno uczestniczył w konstruowaniu tego wszystkiego i zna nawet nasze myśli :-Pk . Możesz, w ostateczności, zrobić następujący eksperyment: wsyp garść monet do pudełka po butach, zamknij wieko i potrząśnij nim kilka razy. Potem poproś ducha, aby zsumował kwotę, jaka została wylosowana na reszkach. Jeśli duchy mają problemy z czytaniem w ciemności, wrzuć do środka włączoną latarkę. Jeśli duch wykona operację poprawnie, będziesz przynajmniej wiedział, że nie jesteś aż tak wielkim wariatem :-Dk .

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 15.08.2007 1:11:03
Minotaur
Anthro
Dla tego właśnie sceptycy nigdy nie uwierzą, jeśli ktoś pragnie mieć zamknięte oczy to nawet gdy je otworzy nie będzie widział nic poza tym co chciałby widzieć. Duchy są (wiem bo widziałem und doświadczyłem) Magia istnieje (tylko że to co inni nazywają magią dla mnie już jest nauką) Ufoludków niema (przynajmniej dla mnie :D ) I nie mam zamiaru nikomu nic udowadniać bo i po co ? Żeby wiedzieli ? Szczerze mówiąc mam to w zadku czy ktoś jest świadomy czy nie, jego życia i tak to nie zmieni a produkowanie się dla zasady jest głupie. To ci co nie pojmują powinni szukać wiedzy a nie ci co wiedzą przekonywać na siłę ubogich w wiedzę by pojęli

Ktoś mógłby mnie uznać za wariata bo wierzę w niepojęte, pytanie brzmi na ile mądra jest ta osoba które śmieją się zemnie bo widzę coś czego ona nie dostrzega ? Czy to że ktoś czegoś nie doświadcza znaczy że ja nie mogę tego doświadczać ? (nie ważne czy to coś istnieje czy nie, jeśli zakładać że mówię zawsze prawdę i doświadczam czegoś to musi być powód moich przeżyć, to może być w ich mniemaniu choroba czy urojenie ale jeśli tak jest to niech udowodnią i wskażą przyczynę takich zaburzeń a ja przyznam im rację) Ktoś mógłby mi powiedzieć udowodnij że magia istnieje, wtedy popatrzę się na niego i z uśmiechem powiem, udowodnij mi że jej niema. Na tym zakończę moją mowę bo sens jej istnienia jest bezcelowy, nie wszystko można udowodnić słowami
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 15.08.2007 1:18:54
Cytat:
nie będzie widział nic poza tym co chciałby widzieć

Niektórzy za to widzą to, co chcą zobaczyć ;-)k .

Cytat:
To ci co nie pojmują powinni szukać wiedzy a nie ci co wiedzą przekonywać na siłę ubogich w wiedzę by pojęli

Szukam wiedzy całe życie, to moja pasja.

Cytat:
Czy to że ktoś czegoś nie doświadcza znaczy że ja nie mogę tego doświadczać ?

Ależ oczywiście, że to niczego nie wyklucza. Dlatego proponuję obiektywne testy :-)k .

Cytat:
Ufoludków nie ma

Prawdopodobnie opowieści o odwiedzających nas kosmitach są grubo naciągane, jednak dam sobie rękę uciąć, że nie jesteśmy sami we Wszechświecie. W Galaktyce znajduje się niemal pół BILIONA gwiazd a nowe ciągle się rodzą. W przyszłości będzie ich w Drodze Mlecznej ponad bilion. Nasza galaktyka nie jest niczym szczególnym. We Wszechświecie istnieje więcej galaktyk, niż gwiazd w Drodze Mlecznej. Jesteśmy tylko śmiesznym pyłem w ogromnym Kosmosie, który to prawdopodobnie jest tylko jednym z wielu istniejących.

Cytat:
Ktoś mógłby mi powiedzieć udowodnij że magia istnieje, wtedy popatrzę się na niego i z uśmiechem powiem, udowodnij mi że jej niema.

Nie udowadnia się nieistnienia, bo to empirycznie niewykonalne (można, co najwyżej, falsyfikować teorie matematyczne).

Cytat:
Na tym zakończę moją mowę bo sens jej istnienia jest bezcelowy, nie wszystko można udowodnić słowami

Dziękuję zatem za wymianę zdań i pozdrawiam!

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 15.08.2007 1:24:10
a ja jak byłam mała bardzo bałam się chodzić do piwnicy bo tam był kocioł taki duży który ogrzewał mieszkanie całe i on mi przywodził na myśl jakiegoś strasznego potwora^^ i pewnego razu tata kazał mi iść do piwnicy po ziemniaki, a były one w takim dużym pojemniku drewnianym z klapką. Samo schodzenie do piwnicy było dla mnie strasznym przeżyciem, a potem wszedł mój brat, i mnie cholernie wystraszył, ale podniósł mi tą klapkę i oparł o ścianę z tyłu [ściana była dość daleko od tego pojemnika, no na tyle by ta klapa mogła się o nią dobrze opierać] i potem poszedł na górę. Ja znów zostałam sama, nabieram tych ziemniaków, a w pewnej chwili ta klapa mi na łeb >< dobrze, że zdążyłam odskoczyć... a klapa sama z siebie się ruszyć nie mogła ;/ Potem już sama nigdy do piwnicy nie schodziłam a teraz mieszkam gdzie indziej :)

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 15.08.2007 1:41:54
Minotaur
Anthro
Ad1 Zgadzam się, niektórzy widzą to co chcą zobaczyć, Ad2 To dobrze iż szukasz wiedzy Ad3 Znakomicie, testuj sobie i podziel się z nami wynikami badań Ad5 Cieszę się iż pojąłeś moje słowa, Również dziękuję za rozmowę :3

Edit Dziękuję za poprawę już ukarałem wredną spację która tak oczojebnie nie zadziałała w odpowiednim momencie :>
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 15.08.2007 10:17:27
Ocelotek
Anthro
Kiedyś obudziłem się w nocy. Leżałem na plecach, byłem sparaliżowany, a nade mną unosiła się zjawa. Była to kobieta, na twarzy której było tylko trochę gnijącej skóry. Zapomniałem jak się takie zjawisko nazywa, ale nie jest to nic paranormalnego. Coś w rodzaju snu na jawie.

Na Zone Club, codziennie chyba o 20.00 jest program, w którym szukają duchów. Zabawnie jest patrzeć jak ci ludzie mają urojenia xD
Heal PF
Make it a better place
For you and for me
And the entire furry race
There are furrys fighting
If you care enough
For the fandom
Make a better place
For you and for me

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 2:12:07
Smok Serwisowy
wiem, że wyjde na ignoranta i w ogóle... ale mam wrażenie, że od jakiegoś czasu okultyzm robi się coraz bardziej "trendy" do tego stopnia, że wręcz.... nietaktem jest nie posiadać zdolności "magicznych"... nie być szamanem, magiem, inkwizytorem... albo chociaż nie widzieć duchów. Furry ściąga osoby z bogatą wyobraźnią... zwłaszcza grono rpg, osób które jak wiadomo w większości interesują sie takimi rzeczami i wiadomno, że można tym łatwo zaimponować w takim towarzystwie... ale to już chyba lekka przesada żeby co 2 osoba na forum ogłaszała się jako medium, okultystą, dermonologiem itd. O ile do pewnego momentu jestem w to skłonny wierzyć i w ogóle to teraz stopniowo wydaje mi się to po prostu coraz bardziej śmieszne.
Dobra wiem... nie jestem TRU
tak se powiedziałem
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 4:17:36
Lou Cipher jak zwykle gotów do obrony Waszego zdrowia psychicznego!
/me rozgląda się (hmmm.... wiele do obrony to już tutaj nie pozostało... :-Pk )


Proponuję Wam garść dających do myślenia ciekawostek:

Prof. Michael Persinger [1] z Uniwersytetu w Sudbury w Kanadzie wykonał niecodzienny eksperyment. Oddziałując zmiennym polem magnetycznym na mózg zdrowego człowieka, wywołał u niego mistyczne doznania.

Grupa neuronaukowców [2] z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego odkryła obszar mózgu, który wykazuje wzmożoną aktywność, gdy człowiek rozmyśla o Bogu. Istnieje przypuszczenie, że podczas ataków epilepsji (z którymi często wiążą się halucynacje) może dość do pobudzenia tego obszaru, wywołując o takiej osoby bardzo realistyczne "objawienia".

Salvia divinorum - szałwia wieszcza [3] - zioło, dzięki któremu można w wolnych chwilach porozmawiać sobie z Piłsudskim, Einsteinem czy Buddą [4] .


Aby zobaczyć ducha nie trzeba koniecznie udawać się na cmentarz. Wystarczy zaprzyjaźnione laboratorium neurologiczne bądź przydomowy ogródek ;-)k .


Spróbuję (jeśli będzie zainteresowanie) któregoś dnia przygotować opis mechanizmów stojących za skłonnościami ludzi do interpretowania docierających do nich strzępków informacji (np. w ciemnej stodole, bądź na cmentarzu w środku nocy), jako świadectw obecności istot, których należy się bać.

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 8:55:29
PERMABAN
Jak przystalo na wredna Are, boi sie rzeczy niewielu, acz sa.
Najabrdziej powaznym jest styropian. Na sam widok owa delikwentka zwiewa gdzie pieprz rosnie. A jak uslyszy ten zgrzyto-pisk, popada w stan agonalny. Brr.
Drugim jest ogladanie psychologicznych horrorow. Powoduja rozne schizy potem, gdzie glowna obawa jest niewielki lek przed chodzeniem w ciemnosci.

W duchy, magie, szamanow, egzorcystow, bogow i inne typy chorej wyobrazni nie wierze. Jako obrzydliwa realistka nie wierze w tego typu rzeczy, ktorych nawet nie potrafia udowodnic, a jednak slepo w to wierza. A gadki "bo ja tego doswiadczylem" tez jakos malo przekonujaco na mnie dzialaja.

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 10:08:32
fajkojot
Człowiek
Cytat:

Edi pisał(a)):
wiem, że wyjde na ignoranta i w ogóle... ale mam wrażenie, że od jakiegoś czasu okultyzm robi się coraz bardziej "trendy" do tego stopnia, że wręcz.... nietaktem jest nie posiadać zdolności "magicznych"... nie być szamanem, magiem, inkwizytorem... albo chociaż nie widzieć duchów

Jak dla mnie trendi nie jest to, że coś tam się widzi czy umie. Tredni zrobiło się gadanie o tym jak o PSF przy śniadaniu.
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 10:39:31
Fretka
Zwierzę
Znam osobę która widzi aurę ludzką . I wcale nie jest z tego "daru" zadowolona . Więc dla niej raczej coś takiego nie jest freszi .

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 10:40:20
Itty Bitty CYCLOPS MUTANT Kitty!
Zwierzę
chyba nie wyraziłem się jasno... 'buntatorzy' tacy jak Chiper i prorocy tacy jak Rakatan nie mieli w koncepcji tego tematu miejsca :) chodzi mi o doznania - experience. jeśli czegoś doświadczam, to jestem tego pewien, a psychosomatyka, oddziaływanie pola magnetycznego to tylko wyjaśnienie dla tych którzy albo boją się mówić o zdarzeniach lekko odstających od znanej nam rzeczywistości, albo są totalnymi ignorantami zamkniętymi w ramkach. rozumiem takich jak Edi, który widać nigdy nic 'takiego' nie przeżył, i widać - nie ciągnie go do tego. taka jest moja opinia, i jak ktoś chce, to niech założy temat 'szamani, mistycy a naukowcy' i tam się kłóci, a tu piszcie o pojedynczych, dosyć nietypowych sytuacjach.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 13:13:01
Cytat:

Anger pisała:
Znam osobę która widzi aurę ludzką . I wcale nie jest z tego "daru" zadowolona . Więc dla niej raczej coś takiego nie jest freszi.

Znam podobną osobę. Ma zdiagnozowaną synestezję - potrafi powiedzieć, jaki smak ma niedziela, bądź jaki jest kolor strachu. Odczucia względem innych ludzi objawiają się u niej widzeniem kolorowych obwódek wokół ich ciał.

0
(+0|-0)
Re: uuu... straszy!
Wysłano: 16.08.2007 13:49:24
PERMABAN
A aureol nad lbami nie widzi?

 Aby pisać należy być zalogowanym
123>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane